Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dfvrgntynyn

Rodzina narzeczonego namawia mnie

Polecane posty

Gość Agentka csi
nie wiem czy to moda z zachodu, mieszkam w Anglii i tu nie ma czegos takiego, tylko i wylacznie kwiaty plus lista prezentow w necie -kazdy wybiera sobie rzecz i kupuje - aaa dodam ze ceny tych prezentow sa od 5 funtow - to dla tych wszystkich liczacych talerzyki po 300 plus ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz rację dziewczyno
Pracuję w domu dziecka, kilka worów maskotek moglibysmy oddać, ale kto to weżmie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz rację dziewczyno
z szeroko zakrojoną akcją "wiosenne porządki" pomaszeruje toto na do śmietnika,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanakasia
zanim się porwiecie na pomysł z MISIAMI ... radzę, spr czy w lokalnych domach dziecka chcą takowe misie... moja przyjaciołka pracuje jako zastępca dyrektora takiego ośrodka i mówi, że dostaje dreszczy jak widzi takie misie, pomoce naukowe, czy podone wymysły - chcecie dla dzieci niech zamiast kwiatów dadzą datki po 20zł i dacie to na dom dziecka, albo kupcie słodycze itp... a najlepsze rozwiązanie to tak jak moja kuzynka zr - uwielbiają kwiaty, ale że też rodzinie nie odpowiadał pomysł z kwiatami więc wymyślili, żeby pogodzić jedno z drugim to poprosili o jodełki ozdobne czy co tam było ... kupili działkę i to im było potrzebne:D wybrneli rewelacyjne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze to jest wasz slub i to wasza decyzja... Twoja teściowa może nie miała złych zamiarów, ale faktycznie domy dziecka raczej nie potrzebuja maskotek... Juz lepszy jest pomysł z artykułami szkolnymi, z tym że ja np. proponowałabym je podarowac potem najblizszej szkole podstawowej, a dyrekcja je na pewno sprawiedliwie rozda dzieciom z biedniejszych rodzin... Choć skoro lubisz kwiaty, to ja bym na twoim miejscu obstawiła na kwiaty :) a co na to twój narzeczony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×