Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

X24X

Moja pierwsza ciąża obawy i radości

Polecane posty

hej miki:) wiesz co takiego stresa to chyba kazda z nas ma:) i obawy czy bedzie dobrze:) najlepiej jest nie myslec o tym:) wiem ze latwo sie mowi ale takie zamartwianie sie nie jest dobre. ja staram sie byc twarda i nie myslec narazie o tym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Ja się nawet nie boję co to będzie. Chciałabym tylko żeby maluszek był zdrowy. Dziewczynki zobaczycie że damy wszystkie rade i będziemy dobrymi mamusiami:) Już 2 połowa marca a w Krakowie śnieg pada, normalnie masakra... Ja chcę już słonezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny:) faktycznie coś mały ruch na naszym forum,ale pewnie się rozkręci,u nas dzis szaro,buro i ponuro brrr az nie chce się z domu wychodzic,dobrze że nigdzie nie muszę isć:):):) miki ja się boję wogóle ogólnie,także widzisz nie jestes sama:) a już zaczynaja mi się snić nawet jakieś dziwne sny,dzis mi się sniło że mnie słoń gonił hihi masakra normalnie niewiem czy jestem normalna do końca:) pozdrawiam resztę dziewczyn:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEj, ja tez mam stresa na maxa jak to bedzie i w ogole ale teraz już za późno jestem w ciąży i nic tego nie zmieni nawet nie chce żeby to zmienić:) Mnie też przeraża myśl, że sobie nie poradzę, ale mam wspaniałą mamę, na którą zawsze mogę liczyć i wiem, że na początku mi na pewno wiele pomoże. Z resztą mój mąż też jest zaradny i myślę, że nie będzie miał problemów żeby kąpać przewijać czy położyć spać maluszka. Tą myślą staram się pocieszać:) Poza tym mamy bardzo małe mieszkanko i myślę jak to wszystko rozwiązać żeby było poręcznie a nie za ciasno, ale to mam jeszcze duuuuuuuuuuużo czasu. U nas śnieg leży na ziemi, podobno od pon ma być 12 stopni ale jakoś ciężko mi w to uwierzyć, nienawidzę śniegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A najbardziej to nie mogę się doczekać tej pierwszej wizyty u lekarza a gdzie tam do wtorku:P A chodzicie do lekarza z mężem? I jak w ogóle z porodem rozmawiałyście ze swoimi M czy będą z Wami rodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
X24X pierwsza wizyta to jest faktycznie niezapomniane przezycie,a jak zobaczysztaką malutka kropeczkę to dopiero będzie radość:):):) ja wizyte mam dopiero za 2 tygodnie we wtorek,bo chodze jeszcze co miesiąc ,ale chyba już od tej pory będę chodzic co 2 tygodnie bo chyba tak sie chodzi. A ja zawsze z męzem chodze na wizytę:) nie wyobrazam sobie inaczej,zreszta on nawet ze mną chce wchodzic hihi niewiem poco,ale wchodzi tylko ze mna wtedy jak mam usg:):):)ale dziewczyny jak facet widzi takie maleństwo na usg to jest dopiero dla niego duże przezycie:) jejku widok niezapomniany. Ja bym chciałą mieć poród rodzinny,ale niewiem czy nie będę mieć cesarki ,więc poród z męzem odpada,ale jesli będę normalnie rodzic to jak najbardziej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie na wizytę to powiedział, że pojdzie ale na poród absolutnie nie on mdleje jak już w szpitalu jest a co dopiero przy porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
X24X te nasze chłopy:) ale faktycznie skoro tak to nie masz co go zmuszać,jeszcze nim bys się denerwowała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pewnie tak by było:) I tak dobrze że do lekarza się zgodził wiadomo, że bym chciała żeby był przy mnie w tej ważnej chwili, ale nie mam zamiaru go zmuszać. Co do imienia też oczywiście nie możemy się dogadać, bo co ja wymyślę to mu się nie podoba na szczeście na to też jeszcze jest czas i mam nadzieje, że mu się odmieni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej dziewczyny:* ja dzis spalam normalnie do 11! chyba dzis byli sasiedzi w domu bo pies sie nie wyl! odbilam sobie:) dzis mnie tu nie bedzie bo jedziemy do mojej babci w odwiedziny, zajrze wieczorkiem co u was:) ja z moim M tez chodze do lekarza, jak widze jego blask w oczach jak widzi na ekranie to male serduszko to normalnie bezcennne.... ale rodzic ze mna nie bedzie to juz mi powiedzial zanim rozmawialismy o dziecku... eh milego dnia dziewczynki:* buzki buzki:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Nunusia,i dziewczyny:)( jaka cisza straszna tutaj nastała:)ja też zyczę wam miłego dnia i dzisiaj to chyba będę zajeta bo przyjeżdza szwagierka do nas:) a mnie od rana męczy katar niesamowity,kurcze chyba od alergi czy jak masakra normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie cos cichutko.... ja dzis tez siedze z moim mezulkiem w koncu bo takto pracuje calymi dniami, ale poki co spi :) u mnie dzis tez w sumie ok tylko rano troszke mdlosci mnie wziely.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ja przez weekend zawsze mam mniej czasu żeby pisać, a dziś kolejny wolny dzień jutro też:) Wybieram się jednak do fryzjera wiem, że się nie powinno farbować ale ja nie wytrzymam z tym paskudnym kolorem i odrostami. Dzisiaj też mi jakoś mdło od rana ale wymiotów dalej nie ma i to na szczęście :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewe prolaktynka
Witajcie, ja już chyba nie jestem w ciazy ;( Byłam dwa dni w szpitalu, z podejżeniem ciąży pozamacicznej. Poniewaz testy ciążowe wyszły w szpitalu ujemne wyszłam, lekarz powiedział że ciazy już nie ma. Przyjechalam do domu, w bardzo zlym stanie psychicznym. potem z ciekawości zrobilam w domu test ciążowy i mój wyszedł pozytywny, nie wiem czemu te szpitalne wychodzą ujemne ;( I teraz juz nie wiem czy jestem w ciąży czy nie ;( Wypisalam się na własne żądanie a nie wiem czy dobrze zrobiłam, dziś ide do gin porozmawiać, ale boje się strasznie. Wczoraj zrobilam sobie jednak troszke nadzieje. Dodam ze w szpitalu mi nie robili bety, robili tylko testy z moczu, dwa i oba ujemne, za czego jeden w niedziele rano, ja zrobilam swoj o 18 i wyszly dwie grubasne krechy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
x24x jednak fryzjer? a u nas w Krakowie cos ładna pogoda sie zrobila, sloneczko wyszlo:) az milo:) ja z moimi odrostami czekam jeszcze jakies dwa tygodnie, bede twarda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewe... tak mi przykro:( musisz byc dobrej mysli, az niewiem co Ci napisac:( a ktory to byl tydzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) dawno mnie tutaj nie bylo. Mam do Was pytanie, czy ktoras z was tez tak strasznie boli brzuch, przy wstawaniu lub jakims najmniejszym wysilku fizycznym? nie wiem co die ze mna dzieje, bole piersi ustaly, czytalam ze to moze byc obumarcie zarodka.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewe prolaktynka
mówią że piąty, i że nie widać nic w macicy dlatego podejżenie pozamacicznej. Ja sama nie wiem co mysleć, nie wiem dlaczego mój test wyszedł pozytywny a szpitalne wychodziły ujemne. Zrobilam sobie nadzieje że moze się pomylili, wiem że to głupie ale tak długo czekaliśmy na Nasze maleństwo. Tyle planów, tyle raddości było... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa nie martw się tylko idz do ginekologa zobaczysz co ten Ci powie, a najlepiej chyba dla pewności zrobić betę. 3mam kciuki żeby się udało. No jednak się zdecydowałam na tą farbę, w sob idziemy na wesele a ja mam teraz rudy kolor a odrosty ciemny brąz i to z 5cm masakra nie da sie tego zakryć no i podciąć trochę też trzeba. Moja siostra jest fryzjerką, ale w Niemczech i mówiła mi, że nie słyszała nigdy czegoś takiego, że nie wolno w ciąży farbować, ale oni tam mają chyba jakiś inny świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewka jeszcze nie wszystko stracone musisz to po prostu jak najszybciej wyjaśnić. Zlotaroza mnie też boli trochę brzuch, ale to bardziej jajniki i nie przy wysiłku tylko tak po prostu takie skurcze mam co jakiś czas jakbym miesiączkę miała dostać, ale staram się tym nie martwić, bo myślę, że to po prostu tak ma być, jutro wizyta to się wypytam o wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewe prolaktynka
dziekuję, dam wam znać co i jak, ale jak jednak jestem w ciąży to nie wiem co, ale nigdy nie wybacze tego co mi zrobil ten lekarz w szpitalu, jak strasznie plakalam przez niego... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewe tak mi przykro:( mam nadzieje ze jednak wszystko sie okaze wporzadku, pisz tu wszystko kochana co Ci lekarz powiedzial! bardzo bardzo mocno trzymam kciuki:* x24x ja tez jestem fryzjerka i wiesz nam zawsze mowli ze farbowanie nie jest wskazane, zwlaszcza w 1 trymestrze ale nie jest tez w zaden sposob udowodnione ze jest zabronione, tu chodzi o "smrodki" dlatego lekarz jak sie dowiedzial przy czym pracuje to dal mi odrazu l4, niektorzy gadaja glupoty ze ta chemia moze w jakis sposob przejsc na dziecko ze urodzisz rude dzieko itp ale to sa gluppoty, tu chodzi tylko o to zebys nie wdychala. jak juz musisz to popros zeby nie farbowala ci nirmalna farba tylko taka bardziej bez amoniaku :) zlotoroza najlepiej jak masz jakies obawy to idz do gina lub zadzwon i zapytaj swojego lekarza, mi moj dal swoj nr prywatny i mowil ze jakby sie cos dzialo to mam dzwonic i wtedy bedziesz spokojna nie zamartwiaj sie za wczas, mnie brzuch nie boli ale piersi juz dawno bolec przestaly a mimo to widzialam jak moj maly szkrabek sie rusza na usg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Jeśli pozwolicie to się do Was dołączę :) Jestem w 8 tc, więc z tego co czytałam to podobnie jak x24x. Co prawda dziś idę dopiero założyć kartę ciąży, ale w zeszłym tygodniu gin robił mi usg i już widziałam tą małą galaretkę, ale jeszcze nie było widać serduszka, tylko podobno to był mój puls.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj niebieskie mango:) juz niebawem zobaczysz bicie serduszka, przezycie bezcenne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
x24x ja mam tak samo, z tymi bólami, lekarz mi powiedział , żę to macica się rozrasta i dlatego takie odczucie jak na okres. Ja oprócz tego strasznie wymiotuję i mam okropne mdłości.... momentami myślę , że jak to dłużej potrwa to nie dam rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam na razie mozliwosci pojscia do lekarza. Tyle sie naczytalam o tych objawach, ze powiny byc bo inaczej oznacza to ze mam za malo hormonu a to juz poczatek poronienia. Nie mam mglosci< piersi mnie nie bola, energia mnie rozpiera, a najgorsze jest moje przeczucie ze nie jestem w ciazy. Testy ktore robilam tydzien po terminie @ pokazaly druga kreske bardzo bardzo blada, wtedy sie tym nie martwilam, ale teraz zaczelam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O fajnie, że jesteś:) Na kiedy masz termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zlotorosa przestan sie zamartwiac! i czytac internetu! ja juz przestalam bo czytalam wszystko i szukalam dziury w calym. Tobie tez tak radze poki lekarz nie powie najgorszego to nie mozesz tak myslec, zobaczysz pojdziesz do ginka to wybije Ci to z glowy:) kiedy masz wizyte?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×