Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

X24X

Moja pierwsza ciąża obawy i radości

Polecane posty

Gość ciagle nie wierze
A ja ciągle nie moge uwierzyć...nie planowałam mieć dzieci w najbliższym czasie..tym bardziej ze za pół roku biorę ślub...a tu @ sie spóźnia i spóźnia...25.03 zrobiłam test..i szok! Dwie kreseczki!! Załamka....i płacz z takiego poczucia...bezsilności...przeciez nie jestem jeszcze gotowa...jutro ide do lekarza...zobaczymy czy coś zobaczy...dobrze chociaz ze narzeczony wspiera i przutula czuło jak nigdy wczesniej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciagle nie wierze dziewczyno cieszyć się trzeba to wielkie szczęście jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram x24x ciągle nie wierzę -nawet jesli teraz to Ci się wydaje nie najlepsza pora na dzidzia to zobaczysz jak szybko zmienisz zdanie jak ujrzysz tą malutką kropeczkę na usg,a potem usłyszysz jak serduszko mu szybko pika:):):) a jak Cię kopneczkiem poczęstuje to już nie będziesz miała żadnych watpliwości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze dziewczyny pisza, trzeba sie cieszyc:) dla kazdej z nas jak zobaczy dwie kreseczki to jest w szoku, mimo jak to byla planowana ciaza. teraz musisz dbac o siebie i trzymac glowe do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak myslicie czy w tak w sumie wczesnej ciazy jak ja mozna chodzic na basen? bo mysle ze troche ruchu by mi sie przydalo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Moze macie i racje..tylko ze ja sie boje ze nie nadaje sie na matke..ze nie mam instynktu, że nie przetrwam porodu(a tego boje sie juz), ze bede zla matka, ze tracę trochę wolności(bo marzyłam jeszccze o podróżach, o karierze)..moze i samolub ze mnie ale pisze szczerze...no i jeszcze ta najwieksza obawa...czy dam rade w 6-tym miesiacu isc do ślubu..czy nie bedzie mi za ciezko, co zrobie z suknią..oj....dola mam jak nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciagle nie wierze... nie jestes sama kochana w tych obawach! ja tez mialam wielkie plany na wakacje, bardzo huczny slub kuzynki,nawet nie mam co narazie za suknia patrzec bo niewiem jaki bedzie brzuszek a jednak jestem w ciazy i to jest najwazniejsze teraz dla mnie! co ma byc to bedzie a zobaczysz ze jak sie urodzi to za pare lat przekonasz sie ze to dziecko jest najwazniejsze na swiecie i ze nie cofnela bys czasu:) trzymaj sie i bedzie dobrze powtarzaj to ciagle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciagle nie wierze jak ja sie dowiedzialam o ciazy tak samo myslalam jak Ty. Ale to przechodzi, zobaczysz:):) ja juz sie przyzwyczailam :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana ja mam takie same obawy i pomimo, że bardzo chciałam być w ciąży i staraliśmy się jakieś pół roku to teraz też uważam, że nie mam tego instynktu, nawet przez moment pomyślałam, że nie będę tego dziecka kochać tak jak na to zasługuje i w ogóle miałam podobne myśli jak Ty. Jak byłam w zeszłym tygodniu na pierwszym USG to jak lekarz pokazał mi jak serduszko mojego maleństwa bije to się nie rozpłakałam, a jak wyszłam to miałąm do siebie takie pretensje, że nie płaczę, że się nie wzruszam, ale teraz już wiem, że to przyjdzie z czasem. Zobaczysz będziesz wspaniałą mamą jak każda z nas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopisujcie się NICK............MIEJSCOWOŚĆ.......DATA PORODU.......PŁEĆ DZIECKA.. nunusia.........Kraków...............11.10.2011......... ..???????????????? aśka2010.......Warszawa...........13.06.2011.......dziew czynka Zuzia LILKA-28........Tarnów...............23.06.2011.......ch łopczyk Adaś madzior86......Warszawa(okolice).03.06.2011.............. Córa X24X.............Skoczów.............5.11.2011.......... .....????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nunusia dzięki za link spróbuję tego błonnika, bo dziś w aptece gośc powiedział, że raczej na wszystkim jest ostrzeżenie, że w ciąży nie wolno i pozostają domowe sposoby zapytam w innej o ten błonnik. A z basenem to też właśnie chciałam iść, ale jakoś nie mogę się wybrać słyszałam, że nie polecają ze względu, że można bakterie jakąś dostać, ale jak nie dostałam do tej pory to teraz też może nic nie będzie, a gdzie indziej czytałam znowu, że basen jest najlepszy z takich "sportów" w ciąży, że nawet wskazany, bo dobry na kręgosłup. Ja bym do sauny poszła, ale teraz to niestety wykluczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK............MIEJSCOWOŚĆ.......DATA PORODU.......PŁEĆ DZIECKA.. nunusia.........Kraków...............11.10.2011......... ..???????????????? aśka2010.......Warszawa...........13.06.2011.......dziew czynka Zuzia LILKA-28........Tarnów...............23.06.2011.......ch łopczyk Adaś madzior86......Warszawa(okolice).03.06.2011.............. Córa X24X.............Skoczów.............5.11.2011.......... .....???????????? Pristina86........Gdynua..............26.05.2011.............córka Julka:) a co do zaparć to przerobiłam już wodę z miodem, błonnik i ostatnio syrop Lactulosum (polecony przez ginekologa) i muszę powiedzieć, że syrop pomógł:) a zaparcia straszne miałam od samego początku:)) no i niestety miałam je też dlatego, że obżerałam się słodyczami jak głupia:P 4 batoniki po śniadaniu, cała masa czekolady - a to głównie przez hormony i czekoladę te zaparcia są;/ woda z miodem też jest dobra na mdłości:) jak miewacie, mi minęły po I trymestrze na szczęście:P ciężki to był czas oj ciężki;) jak będziecie miały jeszcze jakieś pytania to piszcie mi zostało 8 tygodni do rozwiązania to już trochę "ciążowych spraw" przerobiłam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pobudka spiochy:):):) ja się teraz zrobiłam ranny ptaszek normalnie,dzis się wylegiwałam już od 5. Pristina jejku juz malutko Ci zostało:) właśnie to ja mam pytanie czy miałas robione ktg a jak tak to w którym tygodniu? bo podobno nie wszystkich kierują na to.I wiesz już jak będziesz rodzić? Ja się boję porodu jak cholerka ,chociaż wiem że niema innego sposobu i muszę urodzić chcąc mieć bobaska małego:) Nunusia basen jak najbardziej jest wskazany nawet w pozniejszej ciązy ze względu na kręgosłup,bardzo dobrze to robi,ja też bym się chętnie wybrałą ,ale blisko mnie niema . Pozdrawiam resztę dziewczyn i ich bobaski:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczyneczki:) Ja bym już chciała sobie w domku posiedzieć tak mi się nie chce pracować i rano wstawać fee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Teraz i tak jest dobrze ze wstawaniem, tragedia była w zimie - ciemno, zimno, brrr. Ja też jakoś się przestawiam na ranne wstawanie - od prawie 2 tyg wstaję o 5-6, nie wiem, czy to Mała tak się kręci czy co? Wcześniej mogłam spać nawet do południa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia to wstawanie podono to trening przed wstawaniem do dzidzia:) matka natura nas do tego przygotowywuje powoli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz, że własnie tak sobie pomyślałam? U mnie to ewidentnie Mała mnie budzi, i jak już obudzi, to nie mogę zasnąć. Najbardziej aktywna jest z samego rana i na wieczór, nieźle już potrafi dać znać, ze jest :) A jak Twój Maluszek? Trochę obija Cię od środka? No i mi ostatnio bardzo brzuch podrósł. Tak niby było go widać, ale teraz to już duży jest. Niestety nie wiem, jak duża jest Dzidzia, wczoraj byłam u lekarza ale nie było światła, więc i nie było USG :( i 3 tyg. muszę czekać na kolejne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia u mnie najbardziej aktywny synek jest wieczór i rano,chociaż w nocy też go czuję jak się obudzę że tak sobie buszuje,bo w dzień to chyba spi,przynajmniej ja nie odcxzuwam go może tak,czasem delikatny kopniaczek po jedzeniu,u mnie to różne są kopniaki i takie obracanie czuję w środku fajne. Ale wczoraj to normalnie szok takiego kopa dostałam że na 10 cm do góry mi brzucholek poszedł hihi,chyba lubi muzykę bo zawsze tak szaleje jak jest Jaka to melodia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeju, ale to musi być piękne uczucie już się tego nie mogę doczekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LILKA-28 KTG pewnie na dniach zacznę mieć robione:) bo w czwartek idę po 4 tygodniach od ostatniej wizyty do lekarza:) Koleżanka dziś w nocy urodziła chłopaka:)) 2 dni po terminie, już mi jęczała, już nie mogła się doczekać:) ale udało się po 5 h porodu:) mały 4,170 kg:) tylko pisała, że strasznie popękała CC nie będę miała bo nie ma do tego zaleceń więc naturalnie cisnę :) może to i dobrze, słyszę ciągle głosy za i przeciw cc więc sama nie wiem, jak lepiej rodzić... Ten pierwszy poród jest taki trudny, bo nic nie wiemy, wszystkiego się trzeba uczyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, długo mnie nie było, ale jakoś mam ostatnio mniej siły na wszystko. Do tego weekend w szpitalu, małemu za bardzo się na świat spieszyło. Na szczęście teraz jest oki i Kubuś jeszcze w brzuszku siedzi, a ja zostałam wypisana do domku. Mam leżeć i się oszczędzać, więc mimo pięknej pogody ja muszę sobie w łóżku leżeć, ale czego się nie robi dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lorien dobrze, że się wszystko dobrze skończyło:) ja chodzę do prywatnego lekarza i kazała mi teraz na początku zrobić badania krwi moczu itp tylko, że wszędzie mi mówią, że za to muszę płacić pomimo iż na pieczątce jest napisane umowa z nfz nr... jak to u Was wygląda czy za takie podstawowe badania jak krew płacicie?Ile to w ogóle tak kosztuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Curde taka piękna pogoda a ja muszę w pracy siedzieć, ale nudy tu nic nie robie bo mi sie nie chce chociaż mam tyle do roboty:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
No i byłam u lekarza..ktory powiedzaial ze widzi pecherzyk płodowy,ze to 5-6 tydzien..czyli pozbyłam sie wszystkich złudzen..niestety...nie powiem zebym sie cieszyła...bo wcale...ale jak wrociłam do domu, jak powiedzialam do narzeczonego:tatusiu..jakoś tak dziwnie mi sie zrobiło..nie wierze nadal, mimo wizyty...za tydz mam sie zgłosic do tego lekarza prywatnie na jakies badania....Ogółem nadal niedowierzanie i strach :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam laseczki! nie bylo mnie caly dzien ale bylismy z moim mezusiem u jego ciotki na noc, on jest lekarzem mierzyl mi cisnienie itd i jest ok, to dzieki tym lekarstwom. we czwartek mam wizyte i zapisala mnie dopiero na 21:30 haha napewno! pojde sobie od 15 bo wiele jest takich pacjentek ze przychodza bez zapisow, i mimo terminu czeka sie 2-3godziny to bym chyba na drugi dzien stad nie wyszla! jutro musze isc po wyniki z tej tokso. lilka z tego co wiem to lekarz moze Ci w czasie ciazy dwa razy wypisac darmowe skierowanie na krew i mocz a takto jest platne, niewiem ile kosztuja bo jeszcze nie robilam pewnie juz tu dzis nikogo nie bedzie wiec do jurta rana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do basenu to w czwartek zapytam, mam kolezanke z ktora bym sobie chodzila bo samemu to tak nie bardzo..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co pamiętam to za te pierwsze badania (prywatnie ) zapłaciłam jakoś koło 270 zł ale to była toksoplazmoza(80 zł), krew, mocz z glukozą, na virusa cytomegalii (80 zł), plus grupę krwi (jakoś 25-30 zł) (bo to w tych pierwszych badaniach trzeba mieć), odczyn biernackiego i chyba jeszcze coś ale teraz nie pamiętam;) generalnie takie badania jak się robi przed jakimś zabiegiem w szpitalu, tak mi pielęgniarka powiedziała:) a teraz badam mocz i krew raz na miesiąc już za free bo lekarz z NFZ wypisuje skierowanie warto także zrobić sobie w międzyczasie Alat i Aspat (przy przyjmowaniu tabletek anty się też robi te badania wątrobowe) i zalecają zrobić badania na hormony tarczycy to dość spory wydatek dlatego ja poszłam do mojego lekarza rodzinnego i część badań przepisała mi z NFZ już nie pamiętam jakieś ale na pewno odczyn biernackiego i jeszcze coś, plus glukozę, krew i mocz, tamtych badań z cytomegalii i toxo nie przepisują niestety bo to "dodatkowe" badania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do basenu, to generalnie nie zabraniają;) trzeba się ruszać w ciąży:)) ale bardziej chodzi o higienę, że można się grzybicy nabawić itp, więc trzeba bardziej uważać pod prysznicem itp ponieważ w trakcie ciąży jesteśmy niestety mniej odporne i bardziej narażone na różne infekcje, ja sama leczyłam grzybicę "na dole;)" (co niestety dość powszechne jest w ciąży) ale ważne, żeby wyleczyć jak już jest i nie wstydzić się bo dzidzia musi mieć czystą drogę jak już wychodzi na świat;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki pristina:) z tego co pamietam to na 1 wizycie powiedzialbze basen odpada ale to bylo jakis czas temu i niewiem czy napewno czy mi sie tylko zdaje, dowiem sie we czwartek napewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×