Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no i co z tego ze

czy wiekszość 25 latek ma juz dzieci?

Polecane posty

Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk.
tylko badajcie sie regularnie dziewczeta, poziom hormonow i USG ginekologiczne 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia brązowa kupowata
... mając 26 lat rodzisz pierwsze dziecko, w wieku 27 drugie, w wieku 28 trzecie, w wieku 30 lat wracasz do pracy, pracujesz do 60, potem emerytura i 10-15 lat latania do kościoła, około 75 amen w pacierzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak w wieku 25 lat dopiero
zaczynacie się bawić i zwiedząc świat to co robiłyście do tej pory ?? A co z tego ze prace po studiach sobie znajdziesz, co po roku pojdziesz na macierzyńskie i i tak dupa. A grubo po 30stce bym juz dziecka rodzić nie chciała, bo za bardzo bałabym się o jego zdrowie, a tak bede miala juz dziecko podrośnięte i nie bede sie grzebac w pieluszkach w wieku 40 lat tylko bede robic to co robie i teraz z dzieckiem, a tez sie bawie i podrozuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekaaaarka
uloz sobie sama, ale pewnie za trudno ;) w koncu masz jeszcze 55 lat, wiec za 50 pomysl o dziecku, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syllliii
lekarka jak milo ze kazda dziewczyna dostaje narzeczonego w wieku 19-20 lat :/ patrz jak to sie wszystko idelanie uklada, jak w zegarku, mezczyzna sie pojawia na pstrykniecie palcem i juz. puknij sie, co? dorabiajac na studiach nie ma sie ugruntowanej pozycji zawodowej - po 4-5 latach na pelnym etacie i umowie o prace mozna cos takiego powiedziec, ale nie w wieku 25 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekaaaarka
Syllliii no wspolczuje,ze Tobie sie to nie udalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk.
nie zapomnijcie, ze oprocz ugruntowanej pozycji potrzebny jest tez dom z ogrodem, trzy samochody i kupa oszczednosci na koncie, inaczej nawet nie myslcie o dziecku 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żadna z moich koleżanek nie miała dziecka w tym wieku. Z resztą teraz (około 30 lat) też żadna nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syllliii
ja wspolczuje wszystkim samotnam ktore nadal szukaja i musza tu czytac takie bzdury. ja musialam czekac na ksiecia AZ DO 22 ROKU ZYCIA!!!! wyobrazasz to sobie? tak sie wylamac z twojego planu??!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekaaaarka
Syllliii widocznie chujowa ksiezniczka z ciebie ze tak dlugo na ksiecia czekalas:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co z tego ze
lekaaaarka wspólczuc to my ci zaczniemy gdy za 3 lata maz cie pusci z torbami dla 18 latki, pani idealna :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak w wieku 25 lat dopiero
Ja pracowałam w trakcie studiów najpierw na stażu, potem normalnie na etacie. Dziecko mi w niczym nie przeszkodziło. Do pracy wróciłam i jestem zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katekatekate
Nie. gdy mialam 25 lat nawet nie myslalam o dzieciach tak samo jak wiekszosc moich kolezanek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekszosc waszych bahorów
jest po pijackich wpadkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia brązowa kupowata
ogólnie to wszystkie tego typu topiki to jakaś żenada. każdy robi tak, jak mu pasuje. współczuję osobom, które uwazaja, ze wszystko powinno przebiegac rok po roku wg jakiegos schematu. a najbardziej współczuje dziewczynom, którym sie tak nie układa, a których środowisko kładzie na to duży nacisk. ja nie znam matek w moim wieku, na roku mam 130 dziewczyn w wieku 22-27, i z tego co sie orientuje tylko jedna ma dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk.
Twoja matka chyba piła w ciąży i dlatego nie umiesz poprawnie pisać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RamboXIV
Mam nadzieję, że nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekaaaarka
a ktos zaklada topik tylko po zeby sie upewnic czy juz rodzic moze:D czy jest trendy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gizelllda31
po 1 nigdzie nie jest napisane ze dzieciory tzeba miec to raz po 2 trzeba miec prace i dom, mieszkanie połowa z was niema nawet na mleko i siedzi u tesciow, a potem płacza ze hajsu niema.. poczytaj sobie, byłam na porodowce, i rodza coraz starsze kobiety a małolatki to widac ze z patologi jakiejs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk.
"każdy robi tak, jak mu pasuje." więc nie pisz z pogardą o dziewczynach, które w wieku 25 lat siedzą w pieluchach, bo może to jest właśni ich plan, ich cel, może dzięki temu czują się spełnione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk.
Szymon żyje we wspaniałych warunkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak w wieku 25 lat dopiero
Po pijackich wpadkach to może Ciebie zrobili :o Moje dziecko było planowane, więcej dzieci nie planuję. A urodziłam tuż po studiach w wieku 24 lat. Ja nie mam żadnego schematu na życie, ani nikogo do tego nie nakłaniam... Ale śmieszy mnie, że niby każda matka ktorya urodzila przed 25 r. życia żyje biednie a dziecko ma z wpadki. Nam niczego nie brakuje, a i nie każdy ma ambicje na typowe studenckie życie. Ja pracowałam podczas studiów i sama się utrzymywałam, potem z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekaaaarka
gizelllda31 to dom czy mieszkanie? zdecyduj sie:D mieszkanie mam, prace tez, a tesciowa nie zyje, moze byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk.
jak w wieku 25 lat dopiero-zapomniałaś jeszcze o tym, że jesteś niewykształcona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia brązowa kupowata
naucz sie czytac bez przeinaczania, bo nie obrażałam nikogo ale napisałam ze DLA MNIE pieluchy to horror.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk.
"moi znajomi akurat nie maja oprocz jednej kolezanki, ktora wpadla. Za to dalsi znajomi czy tez znajomi kolezanek maja. Jak tak patrze to dochoze do wniosku , ze wiekszosc ma te dzieci z wpadek i sa to ogolnie osoby niewyksztalcone, ktore albo nie mialy zadnego celu w zyciu albo wlasnie trafilo im sie Oczywiscie tak mlodzi ludzie w wiekszosci nie maja nawet wlasnych mieszkan ani dobrej pracy i przewaznie zyja z tymi dziecmi od 1 do 1 z olowkiem w reku. 22:01 [zgłoś do usunięcia] lilia brązowa kupowata mam te same odczucia" "lilia brązowa kupowata kurcze, mam 25 i NIE WYOBRAŻAM SOBIE siebie jako matki. sama czuje sie jeszcze dzieckiem, nie wazne ze studiuje, pracuje, jestem samodzielna. jest jeszcze tyle dzieci które chciałaby zrobic... pakowanie sie w pieluchy wydaje mi sie jakims horrorem, i ciesze sie ze w moim srodowisku za duzo mam nie ma..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia brązowa kupowata
nawet nie wiem czy kiedyś mnie najdzie instynkt macierzynski. na razie sie na to nie zanosi wcale a wcale. jak nie przyjdzie to nie bede płakac. jakas paranoja, to mniemanie ze kazdy musi miec dzieci. wrecz odwrotnie, uwazam ze jest wielu takich, którzy nie powinni. i tacy maja dzieci zazwyczaj najwczesniej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk.
dobranoc 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia brązowa kupowata
no i po co to przeklejasz? napisałam wyraznie, ze DLA MNIE!!!!! pieluchy to horror, i ze ciesze sie ze nie znam wielu mam, bo byc moze wtedy czułabym jakas presje. a tak nie czuje. a to ze patologia ma dzieci najwczesniej to akurat prawda. i zgadzam sie z tym w dalszym ciagu. NIE OZNACZA TO PRZECIEŻ ze utozsamiam KAZDA matke ponizej 25rż z patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×