co to za choroba??? Poranna flegma

Witajcie mam problem otóż od wielu lat wypluwam flegmę jak rano wstanę najczęściej taką przezroczystą.Zauważyłam, że flegma zbiera się w gardle wtedy kiedy leże. W czasie przeziębienia flegma występuje częściej niż tylko rano. Parę dni temu robiłam zdjęcie RTG na którym wyszło, że mam zatoki boczne nosowe prawidłowo powietrzne, zatem chyba nie są to zatoki. Flegmę oczywiście mam dalej i nie wiem co to jest? Może ktoś będzie umiał mi pomóc

Ja również mam coś takiego. Robiłam RTG zatok i płuc - oba zdjecia wyszly ok. Teraz mam skierowanie do alergologa. Ale zanim sie do niego dostane, to troche czasu minie, takie kolejki.. Tez bym chciala wiedziec, co to takiego,bo strasznie meczy

A pozostałe zatoki jak? Też w porządku?? Masz oprócz tej flegmy jakieś inne objawy?? Mówisz przez nos, czy bóle głowy, nieprzyjemny zapach z ust rano?

tez mam flegme i nic z tym jeszcze nie zrobilam :O czasami budze sie w nocy bo nie moge przelknac sliny, bardzo uporczywe, ani wycharknac ani przelknac, mam kluche gdzies w przelyku i koniec :O ale czasami tez bola mnie pluca i mysle czy to nie z tego, ze jakas flegma mocniejsza zalega po prostu w plucach :O powinnam isc do lekarza

to organizm usuwa nadmiar flegmy z organizmu, objaw samooczyszczania a nie zadna choroba. sprobuj ograniczyc zywnosc flegmotworcza- cukier rafinowany, biala make i nabial wciagaj do nosa osolona wode, plucz nia gardlo inhalacje z tymianku

Mi pomogło zrezygnowanie z białego chleba zaczęłam jeść chleby dobrej jakości na zakwasie orkiszowe, razowe. Męczyłam się tylko pół roku. Najgorsze było częste odksztuszanie. Przechodziłam różne fazy tej choroby. Jak flegmy było najwięcej to dochodził kaszel czasem lżejszy, a nieraz taki że cała klatka piersiowa bolała i uczucie że coś się odrywa w płucach / oskrzelach. Uważam, że mój organizm się zbuntował. Rok temu przeszłam kuracje oczyszczającą i potem postanowiłam spróbować diety bezglutenowej. I sprawdzić czy to prawda, że pszenica szkodzi bardzo wielu osobom. Efekty- na tej diecie czułam się tak dobrze jak nigdy w życiu miałam więcej energii, mało spałam. A mimo to budziłam się wypoczęta i w świetnym nastroju. I potem się zaczęło. Zaczęły mnie męczyć zapalenia gardła co 1,5-2mce. Ból gardła i pojawiła się flegma. Czy to rzeczywiście reakcja mojego organizmu, który chce wywalić nadmiar glutenu? nie wiem? Czy ktoś spotkał się już c czymś takim? Brałam bardzo sporo leków, głównie na odporność również homeopatycznych. Część pomagała ale tylko w trakcie brania. Postanowiłam, że nie będę się faszerować ciężką chemią jak inni wypowiadający się na wielu forach. Ich doświadczenia pokazują że to i tak nie pomaga. Ci którzy to robią- Przestrzegam przed skutkami ubocznymi!!!! Czytałam jak osoby rozwaliły sobie żołądek przez leki. Środki do nosa te mocniejsze- odradzam!!! Jeden facet tym sposobem podrażnił (wyjałowił nie wiem jak to nazwać)sobie błony śluzowe w nosie i w ukł. oddechowym. Jeśli macie pytania piszcie. Mimo że męczyłam się krótko to jednak wiem dużo o tej dolegliwości. Na dzień dzisiejszy chleb na zakwasie jem już od 2 tyg a odksztuszam tylko rano ze dwa razy i przez cały dzień mam spokój. Pozdrawiam wszystkich męczących się z tym

To chyba grzyby candida jakoś tak to się nazywało :p http://odu.pl/licytacje

mam podobnie , flegma i kaszel , flegma przezroczysta prawie galaretowata" poszarpana" mam wrazenie ze zalega w gardle i oskrzelach , czasami mam dusznosci , uczucie kluchy w gardle , zle mi sie przelyka . boje sie ze to rak krtani albo pluc , u nas w rodzinie to norma wiec nie ide ze strach do lekarza :( zaznacze ze nie mam goraczki , nie przeziebiam sie czesto

może to być oznaka candydozy - czyli nadmiernego rozrostu grzyba z grupy candida. Pij 2*dziennie wywar z kory drzewa lapacho przez 2-3 tygodnie. Powinno się poprawić http://hh-life.pl/produkt/lapacho-ekogram-250g/

g****o prawda...

To chyba zla jakosc powietrza w mieszaniu domu,wentylacyjny problem,