Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

betii79

Macierzyństwo po in vitro i nie tylko :)

Polecane posty

Hej Dziewczyny My już też nie śpimy dziś od 5..............Jesteśmy po karmieniu i teraz zasypiamy:-),bo Tobi marudził już, mam nadzieję że mi też się uda zdżemnąć... Co do tabletek na zanik pokarmu to są takie jak się nie mylę nazywaja się Bromergon i przepisuje je gin.Ja nie musiałam ich używać bo z czasem sami mi zanikł. Pozdrawiam i też życzę słonka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi dzis junior wynagrodzil wczorajsza pobudke. poszedl spac o 21ej a obudzil sie o 7.30:) mala krolewna by spala dalej gdyby jej bracik dal. teraz poslalam obu soac bo marudzili a ja musze troche porobic. dosia z tego co wiem to sa rozne sposoby. ja po prostu dosypywalam lyzeczke proszku kaszki pszenno-ryzowej do mleka. a jeszcze wczesniej kupilam im w sloiczku deser zboza i owoce zawierajace gluten i dalam kilka lyzeczek na probe. teraz jedza juz w normalnych ilosciach czyli az sie najedza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oxi nie zgodzę się z tym że dzieci karmione piersią śpią gorzej. moja jest na butelce od 3 miesiąca a wciąż się budzi ok 4 i je , a ma już prawie 10 m-cy. no i nie zawsze śpi spokojnie. tak jak np dzisiaj,często wstawałam do małej bo przez sen marudziła i się strasznie wierciła no i tym samym mnie budziła. jedyne na co nie mogę narzekać to to że idzie spać o 20 a wstaje o 8. niedoczekałm się jednak nocy żeby nie wstawać do niej nawet jeśli jej się zdarzało nie jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxi75
Tak, myślę, ze to zależy od dziecka. Czas tak szybko leci że za chwile będziemy narzekać: A JA SWOJEGO NIE MOGĘ SIĘ DO SZKOŁY DOBUDZIĆ!!! Ciekawe jak będzie się nasz forum wtedy nazywać? Macierzyństwo po in vitro " WITAJ SZKOŁO!" hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze junior ma dzis slaby dzien. spiacy jest a ryczal w lozeczku pol godz i nie zasnal. wzielam go teraz do sypialni zeby sie z nim polozyc to mu sen przeszedl. do tego ryczy podczas jedzenia i nie chce jesc!! chyba znowu zaczne mu podawac mleko z butli bo napoje pije. kurcze czy to wszystko przez zeby?????????????????????????? mala teraz spi to ja bym mogla cos w domu porobic. zamiast tego musze nianczyc zmierzlucha:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxi75
tak, Betty, na pewno to zęby, posmaruj mu może diąsełka żelem. I cierpliwości, jutro będzie lepszy dzień!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oxi posmarowalam mu wczesniej dziasla i dalam gryzaczka ale ciagle ryczal. teraz wypil 150ml mleka i zasnal:) co prawda mala wstala ale grzecznie sie bawi a ja umylam jedno okno. teraz robie przerwe na cappucino :) chyba dzis bede juz malemu tylko jedzonko z butli dawac bo kaszek nie ma sensu. zobacze jak bedzie jutro. mala ladnie wszystko je ale jej jeszcze zabki nie wychodza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej A mój Tobiaszek ma opuchnięte dziąsełko,aż sine:-( u góry i chyba Go to pobolewa...Bidulek Mój:-)Ale to jest nic-dziś przy obiedzie(zawsze siedzi z nami w swoim krzesełku) powiedział MAMA!!!!!!!!!! Myślałam że się przesłyszałam:-) zaraz po tym razem z moim mężem się spojrzeliśmy i uśmiechneliśmy się:-)Pewnie tak mu wyszło,bo dziś ciagle gada ma ma.......Ale to i taką radoś sprawiło że szok!!!!!!!! A o 16 poszedł z tatą na spacerek a ja dostałam takiego pałera że zabrałam się za robotę.Poprasowałam,umyłam 2 okna,posprzątałam w spiżarni i troszkę w garażu.Teraz zrobiła sobie kawusię i czakam na moich Panów bo za chwilkę przyjdą. betii Może Młody na kiepski dzień,i jutro już będzie ok.Może też na pogodę.....Daj butlę i przeczekaj,napewno jutro będzie już ok:-) kasik Super Olivka daje pospać,mama jest rano wypoczęta,rewelacja:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxi75
Daga Och jak to przyjemnie usłyszeć od malenstwa MAMA. Nasz Antoś ostatnio gada TATATATATA albo BABABA, to tatuś w niebo wzięty! Teraz wieczorem był strasznie marudny, nosiliśmy z mężem na rękach, dopiero przy kąpieli się troche zabawił, pobawił się chwilkę z nami na łóżku i poszedł spać, nie wiem, może też ta pogoda na tych dzieciaków tak działa. Dziewczyny, mam pytanie -czy macie mrożaczki jeszcze po tych ciążach i co zamieracie z nimi zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oxi- ja mam jeszcze 3 mrożaczki i za kilka lat po nie wrócimy, jednak nie chce podawac ich wszystkich na raz. Chciałabym miec transfer 1 zarodka a potem jak sie nie uda to kolejnego. Szczerze mówiąc mam mały dylemat moralny, bo nie wyobrażam sobie mieć bliźniaków ani więcej niż w sumie 2 dzieci. Własciwie to tak pokochałam Maciusia że jakos on by mi wystarczył. Jednak jestem pewna jednego że nigdy nie pozwolę na zniszczenie moich zarodków, tak postanowiłam. Co do wakacji to było bajecznie. Chodziliśmy po górach, raz z wózkiem raz z nosidłem. Codziennie ok południa wychodzilismy a potem wieczorem wracalismy, całe dnie w ruchu. Maciek zażył świeżego powietrza. Nie wiem jak to bedzie z odstawianiem od piersi, ale bede robić to stopniowo. Dziś dostał raz butelke z babilonem a potem obiadek z cielęcinką. Miałam troche przepełnione piersi wiec odciągnełam nieco pokarmu po 30 ml z kazdej piersi aby poczuc lekka ulgę. Jutro zrobie podobnie a im rzadziej bede przystawiac tym mniej bedzie pokarmu. Też nie zgodze sie z tym że dzieci karmione piersią częściej budza sie w nocy. Maciuś po kąpieli i karmieniu ok 21 zasypia i budzi sie o 6 rano na cycka i potem dalej śpi do 8.00.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje maluchy juz spia od godziny i obylo sie bez niespodzianek. jutro zobacze jak maly bedzie sie zachowywal. jak bedzie tak jak dzis to bedzie na butelce caly dzien;) dziewczyny czemu sie tak boicie blizniakow?: moze ewelina wam kiedys tutaj napisze z blizniaki to super sprawa, lepiej niz 1. caly czas to mowi i nie tylko ona :) maluchy juz zaczynaja sie z soba " komunikowac" gaworza do siebie i smieja sie. oczywiscie jest wiecej pracy niz przy 1 , nie klamie ale i wiecej radosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga z tym wysypianiem to nie zawsze jest kolorowo, ja uwielbiam spać, więc mogłabym jeszcze dłużej, gdyby mi było dane ;) pozatym 2 lub 3 pobudki w nocy też trochę wybijają ze snu. ale nie narzekam bo pamiętam jak byliśmy w polsce to Olivia wstawała o 6 myślałam że się wykończę i obawiałam się że już tak zostanie, odziwo jak wróciliśmy do domu to też wróciły dawne metody spania :) dlatego podziwiam Was poranne mamuśki że dajecie radę tak od samego rana :) Betii mi się marzą bliźniaki ale już chyba mi nie będzie dane. obawiałabym się trochę przebiegu ciąży żeby nie było problemów no i też trochę początków, bo teraz mam jedno i to na dodatek bardzo grzeczne a zdarza się że nie ogarniam, a co mówić jakby było 2 :) Oxi ja mam jednego mrożaczka i właśnie zamierzam iść i go odebrać. już jestem umówiona na wrzesień. oj tak bardzo bym chciała żeby nam się udało, bo nie wiem czy zdecyduję się na całą procedurę jeszcze raz a nie chciałabym żeby Olivcia była sama :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxi75
Docia Kasik Super, wracajcie dziewczyny po swoje dzieciątka, jak to fajnie, będziemy znowu wam kibicować i trzymać kciuki.Gdybyśmy z M byli trochę mlodsi, to tez byśmy się nie zastanawiali, wiadomo ok 40ki to żaden wiek, ale mamy już 2 dzieci. Mam 5 ślicznych mrożaczków, MIAŁAM........bo oddaliśmy je do adopcji. To było w maju i wtedy byłam tak pewna tego co robię, a teraz piszę o tym z łzami w oczach.....głupia baba ze mnie. Mąż nic nie mówi, ale wiem że teraz czuje to samo. Trudno, nie trzeba żałować a tylko się cieszyć że ktoś będzie miał takie sliczne dzieciątka jak nasz Antoś. Ja dzisiaj obudziłam się trochę przeziębiona, gardło mnie pobolewa i katar mam, oby tylko małego nie zarazić. Betti Jak tam junior? Miłego dnia dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betti...mamy w koncu krew do Kiel wyslana, teraz czekanie nawe do 7,8 tyg na wyniki ale przynamniej nie jest to puste czekanie. Jakie lewki do stYmulacji ci dali, Ty szlas dlugim protokolem? Na dzien dzisiejszy w IKK dostaniemy....uwazaj...66e pro Versuch....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasik mam nadzieje ze zostanie z wami ten mrozaczek. to jest kolejny powod dla ktorego ciesze sie ze mam 2. nie mam juz tego dylematu czy starac sie o rodzenstwo czy nie. synek ma siostre a corka ma brata :D kasik moze wylacz sobie na 1 noc ta nianie to sie wyspisz? dla mnie sen jest swiety i bez niani nie slysze jak marudza przez sen albo sie wierca itd... budzi mnie tylko placz lub glosniejsze "rozmowy" oxi jak narazie to dzis ma lepszy humor. na sniadanie wypili zageszczona butelke. zobacze w poludnie jak podam zupke czy bedzie jadl normalnie. u mnie dzis dalsze mycie okien na planie;) zobacze czy mi maluchy dadza po pracowac w spokoju pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prinzesska to smieszne 66?????????????? tak ja mialam dlugi protokol i dostalam do wyciszania synarela ale jedna butelka mi nie starczyla i musialam dokupic druga. koszt butelki ze znizka ok 90e a bez znizki 2 razy tyle bo mi placili 50% za leki. do stymulacji dostalam puregon ok 5-6 paczek. 1 paczka ze znizka ok 80-90e. do wywolania owulacji mialam predalon jedna paczka koszt ok 17e ze znizka. po punkcji mialam utrogest na to nie ma znizki i koszt paczki w ktorej mialam 90 sztuk ok. 35 e. startujecie jeszcze w tym roku?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maz zaczal nowa pracei mamy w planie zrwzygnowanie z mojej ubezpieczALNI ale jeszxze nie tewrAz w tym jeb....procesie(poprosilismy drugiego adwokata o pomoc juz) czekamy na termin rozprawy. Myslalam ze padne na widok tych 66 euro. to jest polowa z Speemavorberwitubg... Mam nadzieje, ze w pazdzieeniku listopadzie podejdziemny..ja juz nie mam sily na to wszystrko...Greb nam mowil ze oni moga leki tanio z Francji sp0rowadszic ale ja znazlam apteke w Polsce ktora ma tani puregon i sprzedarz wysylkowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wlasnie ogladam wiadomosci i mowia o kobiecie ktora urodzila 3 razy bliznieta bez hormonow. ma 7 letnie dziewczynki i chciala dla nich rodzenstwo i zaszla w ciaze znowu blizniaki i potem jeszcze raz blizniaki:D i praktycznie sama zajmuje sie domem i zakupami bo maz pracuje wiec dziewczyny nie narzekamy bo jak widac zawsze moze byc gorzej:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej My też mamy mrożaczki i chciałabym po nie wrócić,ale za jakiś rok. Najpierw chciałabym wrócić do pracy,popracować troszkę i znów(jak będzie mi to dane)zajść w ciąże:-)Pewnie że chciałabym dla Tobiaszka rodzeństwo,nas kiedyś zabrakie i nie chce żeby był sam!!! Zobaczymy jak to będzie. Lecę na kanapę bo Tobiaszek mi przysnął:-)Dziś pobudka była o 6:15...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betii masz rację Ty już w sumie nie musisz się martwić o rodzeństwo :) właśnie dlatego bliźniaki są takie fajne :) a ja idę za ciosem jedno po drugim chce mieć to już z głowy, latka lecą a i nie chce żeby była za duża różnica między dziecimi. jednak zdaję sobie sprawę że mam niewielke szanse żeby się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasik no z 1 mrozaczkiem roznie bywa, najpierw musi przezyc odmrazanie a potem dalsza droga.... czy jak sie nie uda to bedziecie probowac z calym protokolem ivf? prinzesska ja bralam puregon 300 ale w ampulce jest w rzeczywistosci 400 i tyle wlasnie mozna sobie wstrzyknac. tak mi powiedzieli w klinice i tak faktycznie jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasik Podziwiam Cię że już zamierzasz iść po mrożaczka,choć przecież Olivka bedzie miałą roczek to już duża Dziewczynka:-)Oby Wam się powiodło-trzeba być dobrej myśli:-) Betii Ty to masz już "spokój" z tymi procedurami i zabiegami.Masz dwoje Dzieci i "z głowy". My też mieliśmy podane 2 zarodki ale utrzymał się tylko jeden:-)Moje Szczęscie:-)Kocham Strasznie:-) :-) :-) A jeżeli chodzi o puregon(też go brałam) ale 600j wtedy kosztował ok 550 zł.Wstrzykiwałam sobie po 150j chyba przez 7 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prinzesska28 my idziemy odebrać jednego mrożaczka w połowie września, ale szanse są nikłe bo niewiadomo jak to będzie, czy przeżyje rozmrażanie no i czy będzie chciał się przyjąć. Betii nie wiem czy dam radę przejść całą procedurę jeszcze raz, na dzień dzisiejszy raczej nie. nie chciałabym oddawać komórek ani ich trzymać a obawiam się że coś może zostać i nie będziemy mogli ich wykorzystać. jeśli się nie uda z tym jednym to będzie dla nas duży dylemat co zrobić bo z drugiej strony nie wyobrażam sobie że Olivka jest sama, zawsze marzyła mi się trochę większa rodzina. życie jednak zweryfikowało nasze plany :( ja teraz jak byłam w polsce porobiłam sobie dodatkowe badania no i wyszło mi że mam przeciwciała, to może wyjaśniać nasze poprzednie porażki no i obumarcie jednego z maluszka, bo ciąża z Olivką była na początku ciążą bliźniaczą. mam nadzieję, że leki które dostałam żeby zbić te przeciwciała zwiększą teraz naszą szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A więc dziś mój synuś ślicznie zasnął bez płaczu:-)Był tak zmęczony że zasypiał już przy końcówce kaszki.Potem szybciutko odbił,chwilkę przytuliałam i odłożyłam do łóżeczka,jeszcze tak przez 10 minutek mruczał i się kręcił a potem zasnął:-)Ucieszyło mnie to strasznie:-) bo miałam jeszcze troszkę innych zajęc.Po południu jak zajmował się Tobiaszkiem mój M,umyłam 2 okna,i później jak już zasnął jeszcze 2 szt.Zostało jeszcze 5 szt.W tym tygodniu mam akcję "błysk" bo w niedzielę mamy gości:-) Mamy Pierwszą Rocznicę:-D tak mi to szybko zleciało że szok!!!Więc chatę muszę ogarnąć.. A słuchajcie Dziewczyny szukam tych pieluchomajtek na basen i nigdzie nie mogę znaleźć...W piątek wybieram sie do Auchan to może tam znajdę.Szukałam też na allegro,owszem są z Huggies Little Swimmers ale strasznie drogie:-( Jakie kupujecie?(pytam te Mamusie które jeżdżą z Maluchami na basen).Pisało też w necie że są jeszcze jakieś w rossmanie,czy któraś z Was ich używała? Będę wdzięczna za rady i opinie:-) Uciekam spać,kolorowych snów:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga_35
pieluchy na basen widziałam w biedronce ale wagowo od15kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga, no to widzę że jestes zorganizowana mamą. My kobiety jestesmy the best, nie dosyc że opiekujemy sie maluchami, to jeszcze domem tj sprzatanie, mycie okien, gotowanie itd i jeszcze niektóre z nas pracują. Który facet by to wszystko ogarnął? no ale jednak trzeba tych naszych chłopów zapedzac do roboty lub zajmowania sie dzieckiem abyśmy mogły czasem odpocząć i znaleźć czas dla ciebie, choćby po to aby wypic kawe będąc na kafeterii :) Amy wczoraj byliśmy u pediatry u szczepienia na WZW. Wszystkie pielęgniarki i pani dr zachwycały sie Maciusiem. Waży 7800g, niby w normie, ale pani dr powiedziała aby jednak nie podawac mu zbyt często kaszek i z glutenem też moznaby dac spokój, bo to wszystko jest bardzo tuczące. Najlepiej karmic piersią i ewentualnie jakies owoce i warzywa. Powiedziała że podczas ząbkowania odpornosc dziecka spada i wtedy pokarm z piersi jest bardzo istotny. Ja narazie będe karmic w sposób mieszany tzn troche mojego mleka, troche z butelki no i te obiadki z warzywami. Kaszki tylko od czasu do czasu. Dziecko w wieku pół roku powinno podwoić swoją masę urodzeniową, mój Maciek miał 3300 a wiec powinien ważyć ok 6600g. Oczywiście to tylko takie książkowe normy a życie samo weryfikuje rozwój dziecka, ale faktycznie Maciuś to taki mały pulpecik, mówię do niego czasem "moja bułeczka" bo ma taka fajna okragłą bużkę i rumiane policzki aż chce się schrupać na śniadanko. Aha, musimy sie pochwalic że Macius wczoraj po raz pierwszy samodzielnie przewrócił sie sam z brzuszka na plecki. Wczesniej jak już stękał to musieliśmy mu pomagać w przewrócenia sie z powrotem , ateraz bedzie juz sobie radził sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxi75
Kurcze, zaraziłyście mnie tymi oknami, muszę myć.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×