Inseminacja

Carla ciesze się, ze wszystko zaczyna się układać. Te wstrętne cygary to nie dość, ze rujnują zdrowie to jeszcze i kieszeń hehe. Mam nadzieję, że IUI się uda i mąż będzie jeszcze bardziej zaskoczony tym rezultatem rzucenia palenia. Pozdrów go ode mnie i powiedź, ze trzymam mocno kciuki, żeby nie wrócił do nałogu!!!! Moj mężuś z 1,5 paczki zszedł do 10 papierosków dziennie i coraz trudniej teraz o mniejsze ilości. Ale mam nadzieje, ze da radę. Jeszcze raz gratuluję i trzymam mocno kciuki. Acha musiałam zmienić login, bo nie chciało mnie logować.

Malinka dzięki! Też trzymam za Was kciuki :) Zobaczysz, że pęcherzyki w końcu Ci urosną i też będziesz miała iui (z pozytywnym skutkiem - życze). Przeraża mnie tylko ile to wszystko kasy kosztuje.

Carla fajnie że wam sie tak ułożyło:) oby był to złoty strzał tego właśnie wam życzę:)

Novica jak tam testowanko???

Też zmieniałam login bo nie chciało mnie zalogować (Carla_82). Pozdrawiam

Carla zaspałam dziś do roboty. Rano dostałam takiego spida, że stwierdziłam, że testowanko zrobię jutro rano. Na razie @ nie mam, więc wstrzymuje oddech i testuje jutro :) Co się dzieje z tym formum? w ogóle nie chciało mi wysłać odp..dziwne :/

Cześć dziewczyny U nas po stronie męża wszystko ok - ma nasienie w normie. Problem leży u mnie. Rok starań wspominam boleśnie, krwisto i depresyjnie. Okazało się, że mam policystyczne jajniki, częste pekające boleśnie cysty, endometrioza szyjki macicy a na koniec (jakby było mało) mięśniak, którego musieli mi wyciąc operacyjnie 20 dni w każdym cyklu krwawienia (z powodu mięśniaka) bóle brzucha mdłości depresja Teraz jestem już po operacji, troche odetchnęłam. No i dzisiaj lekarz pozwolił na starania, w piątek zastrzyk z Pregnylu, badania na toksoplazmoze. ale jestem zdołowana na samą myśl o tym.. zwyczajnie mi się odechciało :(

aha, zapomniałam dodać, że raz się "udało" ale kilka dni po terminie @ przez tego cholernego mięśniaka, wczesna ciąża poroniona nigdy nie przeżyłam takiego rozczarowania jak wtedy.. najpierw pozytywna BETA a później jej spadająca wartość ehh nie wiem czy dam psychicznie radę się starać jak Wy potraficie trzymać dobry nastrój?

e-mile ale ty nie musisz podchodzic do inseminacji i to jest ta zasadnicza róznica!!!!!

aha.. przepraszam że się "wbiłam" na wątek myślałam, że jeśli też się staram i ciężko mi z tym to mogę pogadać z dziewczynami, które wiedzą co to jest ale przepraszam bardzo że się odezwałam...

hey dziewczynki co tam u was ??? ja w piatek z moim m jedziemy do kliniki wkońcu i mam nadzieje ze tez szybko podejdziemy do inseminacji e-mile mozesz pisac nie przyjmuj sie jakimis debilami bo to jest ten topik zeby pisac ja tez nie powinnam pisac tu a mimo tego tu pisze to moje gg 31030124 masz ochote to zaklikaj

dziewczyny a te inseminacje miałyście na pękniętych pęcherzykach? Bo mnie lekarka zrobiła usg przed ale jeszcze nie pękły ale mówiła że lada moment pękną i zrobiła inseminacje ale się boje czy na pewna pękły (brałam zastrzyk z pregnylu) w piątek jadę na usg sprawdzić czy pękły....

Asia ja miałam robioną inseminację na 1 pękniętym, a drugim nie. Podobno lepiej jak nie pękną, bo wtedy plemniki mają czas na zajęcie "pozycji" i przyatakowanie komórki :) Tak więc nic się nie martw :)

e-mile możesz pisać co cie mątwi, jak będziemy mogły to pomożemy. A co dziewczyny u was? Novica trzymam mocno kciuki, żeby się udało i test wreszcie pokazał II kreseczki. asia28 Katowice kiedy miałaś robioną IUi? Mam nadzieje, ze te pęcherzyki pękły. Daj znać jak diagnoza ginekologa. Pozdrawiam

inseminacje miałam we wtorek, były trzy pęcherzyki bardzo duże, nasienie lekarka mówiła ze super także teraz tylko się modlić by się udało. Lekarka mówiła że mam dużo śluzu i szyjka jest otwarta tak jak podczas owulacji. W piątek jadę zobaczyć czy pękły i zostanie tylko czekać. Novica ja tez trzymam kciuki za Ciebie, podziwiam Twoją cierpliwość ja bym nie wytrzymała:) a który masz dzień cyklu dziś? pozdrawiam wszystkie staraczki

Asia dziś 28, jutro rano 29 (to będzie 16 dni po iui). Zawsze dostawałam @ w 27-28 dniu. Jest północ, a @ nie ma. Mam nadzieję, że do jutra rana nie przyjdzie. Jeju dziewczyny, ale ja się boję zrobić ten test. Kurna tak się boję, że się roczaruję i II kresek nie będzie. Oki, idę palulu, jutro testuję.

Cześć dziewczyny widzę że mamy nowe koleżanki:) e mail ja też miałam kiedys taką sytuację że się "udało", na teściku dwie kreski i wielka radość a po kilku dniach przyszła @ wiem co czulaś ja wtedy przepłakałam cały dzień:( ale musimy o tym zapomnieć i próbować dale innego wyjścia nie ma

właśnie Novica daj nam znać bo sie denerwujemy:)

Novica hello:) szybciutko nam proszę tutaj napisać co i jak;)

Carla82 Ty miałąś inseminacje w ten sam dzien co ja:) kiedy testujesz??

Dziewczynki jedna krecha :( i @ dalej nie mam. Nic z tego nie rozumiem. Jak do soboty nie przyjdzie, to pójdę zrobić betę. Kurna nigdy mi się tak nie spóźniała.

Novica, póki nie ma @ to jest nadzieja, może jeszcze nie wyszła ciąża na teście, może za wcześnie. Powtórz tes jutro jak nie przyjdzie @

Novica może być tak jak pisze asia że test za wcześnie zrobiony a mierzysz tempke? bo u mnie zawsze przed @ spada

Asik chyba by już wyszła :( Moja psiapsióła mi mówi, że widocznie ten stymulowany cykl mógł wpłynąć na to, że @ się przesunęła. No nic, czekam na nią..jak nie przyjdzie, to super, zrobię powtórkę testu, a jak przyjdzie to zaczynamy podejście do drugiej iui. Kurcze jestem chyba w fazie darcia się: ja chcę dzidzie! ja chcę dzidzie! ;)

Krystal nie mierzyłam :( Tak się jakoś nakręciłam, że iui się uda, że kompletnie nic się dodatkowo nie "monitorowałam". Ech, it's life...

kurde a tak liczyłam że Ci sie uda, no ale jeszcze nie wiadomo póki @nie ma. Ale jak nie teraz to za drygim razem. Ja też się tak nastawiam, do trzech razy sztuka a jak nie to zostaje in vitro. W końcu musi sie udać!!

...and sometimes kopas w dupas.. Powiedzcie mi czemu tak jest że inne nie chca a zachodzą i to jeszcze po kilka raz, a człowiek chciałby jedno chociaż jedno dzieckio i takie problemy...dlaczego akurat my czy coś złego zrobiłyśmy czy co? mam jeszcze pytanie odnośnie owulacji, czy Wy jak ją macie to ją widzicie ( w sensie jakiś śluz) bo ja niestety nie, a ponoć miewam bo na monitoringu kiedyś wyszło że była.

Asia u mnie to różnie ale często obserwuję zwiększoną ilość śluzu tak w połowie cyklu a potem ten śluz znika, przez jakiś czas mierzyłam też trochę tempkę i był skok temperatury i faza wyższych temperatur.

Asia a ty ile czasu się starasz?

Asia jak nie dostane @ to będę testować 4 maja (chociaż nie wiem czy nie wezmę na wstrzymanie z tym testem). Novica mi też się trochę spóźniła więc to chyba przez stymulację. Bardzo bym chciała żeby się w końcu której udało!!!! Kurcze co jest nie tak?