Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malina299

Inseminacja

Polecane posty

Gość weraw202
Witam dziewczyny .mam pytanko jeśli mam drożne jajowody i owulację mam normalnie czy mam dodatkowo brać CLO,bo tyle czytałam że to szkodliwe i są po tym poronienia,albo ciaża mnoga to ostatnie było by nawet super. Pozdrawiam wszystkie gorąco. buzka .pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weraw202
Droga malina299 mąż ma to przez świnkę w dzieciństwie ,brak plemników i komórek plemnikotwórczych czyli ZERO plemnkow tak powiedzieli nam po biopsji. Dlatedo w grę wchodzi tylko dawca.dzięki za troske jesteście super bo moje koleżanki tego nie rozumieją,i nawet na ten temat z nikim prócz męża nie rozmawiam jak by to było tabu.pozdrawiam.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weraw przykro mi, ze już mieliście pobieraną biopsję. Myślałam, ze może coś jeszcze z tego będzie. A nie można jakoś wpłynąć żeby przywrócić choć 1% plemników. Nie znam się na tym, bo nie miałam z tym nic do czynienia. Ale dzięki temu forum poznajemy problemy innych i staramy sie siebie nawzajem wspierać. Wiem jak to jest jak nie masz z kim o tych problemach pogadać. Koleżanki nie rozumieją naszych problemów bo same się z nimi nie borykają. My prawdopodobnie w listopadzie będziemy podchodzić do pierwszej IUI. Wszystko zależy od badan nasienia męża które będziemy wykonywać w listopadzie. Mam nadzieje, ze choć trochę sie poprawią. Dlatego tez nasi rodzice ani znajomi nie wiedzą, ze planujemy podejść do IUi, bo z tego co myślę, to zaraz byłby wielki problem. Dlatego dzięki Wam kochane nie jesteśmy z tym problemem sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Werwa, Przyjmowanie CLO nie ma zadnego zwiazku z droznoscia jajowodow, nie wiem czy w ogole jest jakies lekarstwo ktore moze je udroznoc. Sa oczywiscie zabiegi chirurgiczne. Ja mialam takie same watpliwosci co do przyjmowania CLO bo mialam bardzo regularne cykle (28 dni) ale jeden lekarz mi powiedzial ze CLO poprawia jakosc pecherzykow, wiec warto nawet przy regularnych cyklach. Mi CLO wydluzylo troche cykle, teraz jest ok 30-31 dni. Lekarka powiedziala ze tak sie zdarza. Co do skutkow ubocznych to ja mysle sobie ze jak sie czlowiek naczyta w Internecie to i owszem beda na 100%, wszytkie mozliwe. Ja tak mialam z Parlodelem, naczytalam sie i zaraz mialam wszytkie objawy (waga, sennosc itp). Teraz bralam CLO i nie czytalam nic, tylko przejrzalam dolaczona ulotke i zadnych objawow :) Oczywiscie niektore z nas beda mialy skutki uboczne bez wzgledu na to czy sie naczytaja czy nie, ale wydaje mi sie (mozecie sie zgodzic lub nie) ze wiekszosc z tych sktkow rodzi sie w nazsy glowach :) Milego Dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Dziewczęta! Taka jestem teraz zajęta przy budowie, że nawet nie myślę o ciąży i dziecku, odpuszczam ten miesiąc. Co będzie to będzie :-) Pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monjoc ale Ci zazdroszczę i budowy :) i nie myślenia o ciąży. Ja zaczynam już powoli wariować, tak chciałabym chociaż przez chwilę nie myśleć, ale nie potrafię. Nawet oddaliłam się przez to od mojej rodziny i przyjaciół. Nie chcę nikogo obarczać moimi problemami i nic nie mówię. A jeszcze moja bratowa jest w ciąży i to też jest trudne a by zapomnieć, bo gdy tylko na nią patrzę, a już brzuszek u niej widać, nie potrafię zapomnieć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Werwa202 sporo zaplacilas za to IUI :-O chyba ze to ze wszystkimi badaniami krwi /u mnie z badniami tez wyszlo okolo 2000 pln/ Ja nie robie przerwy miedzy IUI bo gin nie widzi przeciwskazan a dodatkowo w Novum czesc badan jest waznych 2 mies wiec mam nadzieje ze troche zaoszczędzę :-) Malina299 w sobote dam znac co i ile uroslo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomimo kochane, że nic nie działam w tym miesiącu to za Was Wszystkie trzyma kciuki. Mam kolezanke już Wam pisałam ma tez 29 l i 10 lat po slubie , bez zabezpieczenia i juz z 4 iui i nic. I ona mówi, ze juz powoli sie przyzwyczaja do faktu ze tak mam byc. i ja tez chyba powinnam . teraz odpoczywam ale od pazdziernika jeszcze pare cykli pojezdze a potem zobaczymy. Morais znajdz sobie kochana moze jakies zajecie. ja np interesuje sie roślinami , działam na pewnym forum i to mi tez zabiera sporo czasu . Natomisat od wrzesnia do pracy , nie bede miala juz tyle czasu, zacznał sie papierki, zajęcia. Sorki ze nie na temat, ale wiecie co trzeba sie kochane czyms zajać. Pozdrawiam. Ps. Naturalnie sie oczywiscie staramy dzis 9 dc od jutra robie testy i jazda :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam własnie wróciłam z pracy,dzieki że wy mnie rozumiecie ,u nas z rodziny ani z znajomych nikt nie wiedział bo zaraz był by wykład moralny i tp .Droga malino299 niema ani tego 1% totalna azospermia,pogodziłam się z tym. Myśle że za miesiąc spróbuje jak uzbieram kase,drogo bierze ten lekarz ale niepodchodzi do nas przedmiotowo,mówi że jestem zdroaw i jest ze mną wszystko ok,może zbyt mocno nastawiłam się że się uda i dlatego me rozczarowanie było ogromne płakałam całą noc gapiąc się w ten test,teraz się juz pozbierałam gdzy wróciłam z urlopu ,zajecie to najlepsze lekarstwo, pozdrawiam pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AśkaKooX werwa202 witajcie na forum:) AśkaKooX to chyba macie podobny problem co My z M też od prawie 5 lat się nie zabezpieczamy i były 2 ciąże ale zakończone poronieniem(ciąże obumarły), co do badań przygotowujących IUI to za wiele nie wiem tyle co czytam jak dziewczyny na forum piszą, ale miałam mnóstwo badań szukających przyczyny niepowodzeń łącznie z badaniami genetycznymi nas obojga i tak naprawdę dopiero po zbadaniu nasienie okazało się że to może być przyczyna więc dr zaproponował IUI żeby oddzieliś zdrowe plemniczki od tych patologicznych ,ale my poczekamy jeszcze kilka mc żeby się oswoić z tą myślą, powiedz AśkaKooX czy twój M robił już takie badanie?? monjoc82 a na jakim etapie budowy jesteście bo to też mój temat więc i ja odrywam się od myślenia o dzidzi,na jesień chcę jeszcze zrobić skalniak przed domem i później do roboty:D a takie oderwanie się i chwilowe odpuszczenie myślę że dobrze zrobi:) naturalne starania też są super:D morais głowa do góry:) znajdź sobie jakieś zajęcie żeby nie obarczać sie ciągle myślami bo to jeszcze gorzej wpływa na starania,chociaż wiem jak to ciężko. A patrzenie na kobiety w ciąży jest naprawdę dołujące,wiec o czym mówisz i myślę że wszystkie to rozumiemy... kobra2222 też czekamy z niecierpliwością na twój wynik, może właśnie Ty zapoczątkujesz dobrą serię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !! Blanka my dopiero dach jutro zaczynamy, do zimy mamy zamiar okna jeszcze powstawiac i moze centralnie i swiatło jak starczy czasu. A Wy Blanko? Morais Blanka ma rację niestety to jest bardzo trudne patrzec na kobiety w ciazy. Kobra ja tez trzymam kciuki!! A co u reszty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) jestem tu nowa. przeczytałam Wasze rozmowy w nadziei, że przed inseminacją, która czeka mnie w poniedziałek znajdę tu pocieszenie. Piszecie o wielu róznych i bardzo ważnych sprawach. Czytam i płaczę jak bóbr. Boje sie tego, że sie nie uda za pierwszym razem. Nie wiem czy wytrzymam to psychicznie bo jestem juz kłębkiem nerwów.... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny , i nowa kolę]ezanka ,ja tez miałam niedawno 1IUI i też się nieudało miałam całkiem pozytywne nastawienie a potem załamka ale się pozbierałam jest mi ciężko ale chce spróbować znów ,otuchy dodaje mi że mogę z kimś o tym pogadać ,że mnie rozumie tak jak nikt wy dziewczyny ,agus1281 trzymam kciuki, i za tescik klezanki kobra2222 .Dziewczyny jak brać ten CLO chce za miesiąc spróbować, pozdrawiam buzki pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
werwa202 z tego co zauwazylam clo jest brane przez dziewczyny roznie, ja np biore od 2 do 6 dc -najepiej zapytaj gina. agusia1281 nie martw sie tak, musisz miec pozytywne nastawienie-to tez jest bardzo wazne, stres, nerwy Ci nie pomoga. Jak sie nie uda tym razem to mozesz sprobowac jeszcze raz - ja wlasnie tak robie. Glowa do gory i mysl pozytywnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej jest tu ktos ? Ja juz jestem po wizycie usg, to 8dc mam dwa pecherzyki 14 mm i 8 mm we wtorek kolejne usg, pregnyl a w srode IUI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane! Ale szybko Daisy2 zleciało dopiero razem miałyśmy iui juz Ty masz kolejną. U mnie dziś 11 dc w tamtym owulke miałam 12 dc. Wczoraj robiłam test owulacyjny i był negatywny, dziś zaraz lecę i znowu zrobię. I jak wyjdzie pozytywny to przytulanko a potem bede brała na własną rękę duphaston, bo zostało mi z tamtego cyklu. Ja juz prawie jak lekarz sama zaczynam działać. :-) A co u reszty Tosia - czekamy , bo my podobnie @ miałyśmy i morasis? Jak się Agulka czujesz? Malinko jak U Ciebie , jak M nie pali? Klaro, Blanka piszcie. Jestem bardzo ale to bardzo ciekawa!! Trzymam za Was kciuki niech się w końcu którejś uda , bo AGula z nami się nudzi !! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny trzymam kciuki Daisy2 aby sie udało. Dziewczyny czy któraś stouje specjalną dietę , i któraś kiedyś paliła ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam jakoś specjalnej nadziei, że teraz sie uda. choć bardzo bym tego chciała.. Mam mały pęcherzyk (w piątek był 11dc i tylko 11 mm). Zaczęłam brać clostylbegyt, mąz od miesiąca pije proxeed plus. W poniedzialek mamy inseminację i dopiero wtedy dostanę pregnyl. Chyba, że pęcherzyk nadal nie urośnie :( Wiem, że mój mąz bardzo by chciał, żeby się udało. Wtedy mieliśbyśmy podwójny powód do świętowania: udana inseminacja i nasza 3 rocznica ślubu, która przypada w najbliższy wtorek :) Czy korzystacie z pomocy jakiegoś psychologa? B ja już dochodzę do wniosku, że chyba powinnam. Inaczej tym ciągłym zamartwianiem się, liczeniem dni cyklu i płakaniem po kątach kiedy okaże się, że kolejna koleżanka jst w ciąży wykończę siebie i otoczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werw202
agus1281 nie załamuj się też jestem po IUI nieudanym ,jakoś się pozbierałam i zbieram siły na 2IUI,Bądz dobrej myśli ,pozytywne nastawienie to połowa sukcesu ,mi też jest ciężko gdzy widze wookół te ciężarne kobiety ,będę trzymać mocno kciuki aby ci sie udało, pozdrawiam,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agys1281 nie martw się kochana!! Ja tez nieraz myślałam o wizycie o psychologa, ale zawsze po @ jakoś dochodze do siebie :-) My juz kochnana 7 lat po ślubie jutro rocznica :-) i tez nic . niestety takie to życie niesprawiedliwe. coz zrobić ? Ja chyba powoli zaczynam się przyzwyczajać do faktu , ze nie bedziemy mieli dzieci, chociaż nieraz jest bardzo trudno. Ale nie poddaje się jeszcze troche powalcze a potem nie wiem albo in vitro albo odpuszczamy . Moje refleksje.... po paru lampkach wina :-) Pozdrawiam Kochane miłej nocki Ps. Jak ja bym sie chciała z Wami wszystkimi spotkac i porozmawiac. Bo my najlepiej się rozumiemy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mycha29
Hej. U mnie 1 inseminacja udana ale poronienie w 4 tygodniu z niewiadomych przyczyn. Jesteśmy po drugim iui wszystko się udało 5 tydzien.Oby tym razem było dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mycha29
Witam. Najlepsza klinika leczenia niepłodnosci w europie to Invi Med. Europejskie centrum macierzyństwa InviMed znajduje się we wrocławiu , gdyni, poznaniu, warszawie, berlinie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny Ja jestem 13lat po ślubie , i nic 1IUI nieudane ,test robiłam w rocznice ślubu ,na urlopie ,masakryczne doswiadczenie to było ale pozbierałam sie już , W styczniu próba samobójcza nie udana na szczęscie, Myślalam juz aby zostać rodziną zastępczą, ale jestem z wsi i jedni maja taką rodzine i są nonstop na językach.2 razy spróbuję a potem 1 ivitro i odpuszczam ,bo chyba zabraknie mi już sił. Pozdrawiam pa, miłego popołudnia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joweg
jest tu ktos ???? przed in vitro albo ins ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mycha zazdroszcze Ci kochana , ze 2 iui obie udane, wprawdzie 1 poroniłaś ale wiedziałaś , że możesz być w ciązy! A my czekac i nic ... werwa202 a ile Ty masz kochana latek, jeśli można wiedzieć. ? Wiesz pewnie każda z nas miała jakieś samobójcze myśli, ja tez nieraz sie zastanawiałam po co życ, ale moja siostra ma 3 dzieci, które bardzo kocham i one mnie tez kochaja i było by im smutno, tak samo rodzice, mąż, rodzeństwo. Trudno nam życ kochane, wiem o tym , ale jakoś musimy.!! Werwa głowa do góry kochana.!! Musi jakoś się w końcu nam udac!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werw202
Droga monjoc82 mam 32lat.Moje siostey też maja po 2dzieci co 2weekend u mnie nocuje jestem bardzo zżyta z nimi pomagałam przy ich wychowywaniu , jak wracają do domów to robi się u mnie tak pusto że aż trudno mi wytrzymać ,pracuję i zapisałam się na studium co 2 wekeend bo mąż pracuje na 3 zmniany, aby być jak najwięcej zajęta, mam nadzieję że mi się uda za 2 razem, chcę na własną rękę wziąsć clo,owulację najczęsciej mam z lewego,moze musze wtedy az będzie z prawego ,czasem niewiem,co mam myślec ,w styczniu miałam tak deprechę ze nałykałam się prochów popiłam wódką i myślałam ze po wszystkm ale mnie odratowali,ale nabrałam siła i wierzę że pujdzie dobrze,fanie że mogę komuś w końcu o tym sfobodnie powiedzieć dzięki że jesteście , trzymam za nas moco kciuki myślę ze nam się też nalezy odroninę szczescia pozdrawiam gorąco pa,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monjoc mężuś nie pali, wczoraj co prawda miałam 26 urodziny a później poszliśmy na zabawę taneczną ze znajomymi i przy piwku zapalił 2. Ale jak sam stwierdził na tym koniec.Oj dziewczyny jaką mam dzis ciężka głowę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×