Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malina299

Inseminacja

Polecane posty

Gość allisa
Bahati bardzo Ci dziękuję za szczerą rozmowę. Oczywiście rozumiem Ciebie, że jak już się ma dzidziusia to potem ma się inne podejście. Ja jestem tak przerażona, że się nie uda, że myślę, że ile by się udało to będę chciała. Ale wiem, że teraz tak gadam, bo jak pojadę do mojego brata (on ma dwoje 3 i 5 lat) i jak wracam do domu to już chcę się ograniczyć do jednego:-). Domyślam się, że potem się trochę kalkuluję rzeczywistość z chęciami. Poza tym tak jak piszesz, po takich przejściach człowiek już nie podchodzi tak entuzjastycznie do tych rzeczy. Niemniej jednak trzymam za Ciebie kciuki i Twojego maluszka oraz przyszłe plany:-) ja się strasznie dziś załamałam, ponieważ ja odczuwam kłucie ok 6 dni po owulacji oraz mam małe plamienia, które wyglądają na implementacyjne. Chyba można przypuszczać, że zarodek się nie zagnieżdża i tylko próbuje. Dziś zwróciłam uwagę na to mojej doktor, ale ona powiedziała, że jedyna na to rada to przyjmowanie większej dawki progesteronu. To mnie strasznie załamało, ponieważ jeżeli jest taki problem to już nawet in vitro mi nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
allisa ja wcale młoda nie jestem :D powoli zbliża mi się ciśnienie wieku właśnie :D powiem Wam, że właśnie niewiedza na temat tego, w którym momencie nie zaskakuje jest najbardziej przykra. Ja do tej pory tylko w jednym cyklu zaobserwowałam jakoś 6 dnia po owulacji taką malutką smugę krwi, myślałam właśnie że to plamienie implantacyjne. Niestety dostałam @, niby z 2-dniowym opóźnieniem, ale dostałam. I niestety pewnie nie było to nic takiego... akkma dostaniesz naganę jak nie napiszesz jak tam u Ciebie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja78
Sissi cesarzowa dziękuję już lepiej :-) myśli zebrane na 2IUI , 5 lutego na podglądanie jajeczek :-) dziewczyny może któraś z Was korzysta z usług kliniki Artemida z Białegostoku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allisa kochana,dziekuje Ci za zainteresowanie.Tydzien temu wymusilam na moim lekarzu wizyte,bo ciagle mialam jakies brudzenia,krew,brazowe,dwa dni ciszy i znow.Okazalo sie ze prawdopodobnie po ostatnim krwawieniu zrobil mi sie w macicy krwiak-nawet nie wiem jak duzy bo ze stresu nawet nie zapytalam.Leze plackiem nic nie robie,chodzic moge,ale z domu wyjsc nie.Krwiak caly czas brudzi na kolor ciemnej czekolady.ale nieduzo.Czytalam gdzies na necie ze w ten sposob sie opustasza i zmniejsza.Nie wiem co myslec,boje sie ciagle cos,nie mam ani chwili spokoju.Dzieciaczkom nic nie bylo jak bylismy na podgladzie,jeden spal a drugi tanczyl chyba machajac raczka.Dopiero wtedy zdalam sobie sprawe co ja tak naprawde mam w sobie a raczej kogo i kogo moglabym stracic.Teraz moj strach i niepokoj jest podwojnie silny,widzialam malego czlowieka ruszajacego sie,machajacego malenka łapką,boje sie ze ten sen zniknie,peknie jak banka mydlana i tyle bedzie z mojego szczescia.Dr podwoil dawke luteiny,dofaston tez biore.Reszty nie ogarniam,leze i nie ma mnie tak naprawde.Zagladam tu,czytam i mysle sobie ze jest nas tu tak duzo,kazda z problemem ktorego tak naprawde nie powinno byc.Pozdrawiam Was dziewczyny,trzymam kciuki za kazda z osobna,ze wszystko bedzie ok i czekam na wiesci ciazowe,a nie @:)Serdecznie calujemy cala trojeczka:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sissi,zdazylam sie odezwac przed nagana kochana:)Bo podczytuje Was codziennie i codziennie o Was mysle dziewczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allisa, nie wiem, co C***oradzić, co zrobić, jeżeli jest tak jak podejrzewasz... A endometrium jest dobre? Trzeba by znaleźć lekarza, który ma o tym pojęcie, jak maksymalnie zwiększyć szanse na zagnieżdżenie, bo przecież przy INF (tfuu, tfuu odpukać) też byłby to potrzebne... A z 2 dzieciaczkiem jest tak jak mówisz, jeszcze będąc w ciąży (np. w ubiegłoroczne święta) marzyłam, że może za dobry rok (czyli teraz) będziemy już w "4" (3+brzuszek). Teraz muszę myśleć rozsądnie, chociażby z powodu dobra mojego synka... Trzymam kciuki, może po iui poleż w łóżku przez dobry tydzień..., nie stresuj się, pij melise ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akkma, który tydzień leci? To niesamowite, jak szybko zarodek nabiera ludzkich kształtów, prawda? Kiedyś nie miałam o tym pojęcia. Trzymaj się! Życzę Wam wszystkim dziewczyny, żebyście jak najszybciej doświadczyły swoich cudów, usłyszały bicie serduszek i zobaczyły małego człowieczka na USG...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bahati,liczac od om to 11 tc.Kluje mnie ciagle jajniki,jak nie jeden to drugi,brzuch tez jest odczuwalny,nie wiem czy to tak powinno byc.Nawet staram sie nie kichac bo sie boje:)dziwne,nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tak miałam na początku, googlowałam nawet kichanie&poronienie :-D Paranoja;-) No to niedługo genetyczne i koniec I trymestru... Po stopce widzę, że jesteś wierząca, a masz pasek św. Dominika? Ja nosiłam go prawie całą ciążę i on (i modlitwa oczywiście) dodawał mi otuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bahati a Ty nosiłaś ten pasek? Dowiedziałam się o nim dopiero teraz od Ciebie, nawet nie myślałam, że takie coś jest dla nas starających się i walczących o maleństwo. Zastanawiam się nad napisaniem swojej historii do Sióstr. Być może wysłuchają mojego wołania w modlitwie o mały cud. Ponadto siedzę w domu dzisiaj na urlopie i niemogę znaleść sobie miejsca, Podbrzusze nadal mnie pobolewa i niewiem już co o tym myśleć, Czytałam troszkę w internecie że niektórym to zapowiadało upragnioną ciąże a w niektórych przypadkach zupełnie inaczej. Wiem dobrze, że najprawdopodobniej każda kobieta przechodzi to inaczej ale chyba warto pocztać i być moze uspokoić się troszkę, choć niektóre wpisy mnie nie napawają optymizmem. Ale trzeba być dobrej myśli i czekać na efekt IUI. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katiia, ja też nosze pasek św. Dominika, siostry wysyłają go jeśli napisze się tylko prośbę nie trzeba całej historii opisywać, ja czekałam parę dni na niego. Ja jestem bardzo wierząca, wierze,że i mi pomoże. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem, ale narazie wstrzymam się od pisania do Sióstr. Ze względu na to, że może jednak się udało tym razem, jeśli będzie inaczej to wtedy napiszę do nich i wraz z paskiem będę się modlić o cud.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny właśnie napisałam do Sióstr z prośbą o przesłanie paska. Też nie wiedziałam o jego istnieniu... Kiedyś od księdza dostałam tzw. ubranko św. Dominika wraz z modlitwą, którą odmawiałam... wierzę, że jeszcze uda nam się doświadczyć cudu zostania rodzicami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nosilam obrazek sw.Dominika wraz z modlitwa caly czas jak sie leczylam i staralam.Oddalam obrazek dalej,kolejnej potrzebujacej jak sie dowiedzialam o ciazy,teraz nosze obrazek Anioła Stróża,ktory opiekuje sie moja dwojeczka:)Obrazek mam od cioc**przywiozla mi go z Czestochowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ja nosiłam pasek, ale to oczywiście nie talizman, najważniejsza jest modlitwa:-) My niedługogo przed zaciążeniem zaczęliśmy wieczorem razem odmawiać 10 różańca i zostało nam do dziś :-)A pasek nosiłam ok 7 mcy aż do porodu, prawie cały czas (poza kąpielą oczywiście).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, czy któraś z Was pojawiała się na usg ok. 21 dnia cyklu? Tydzień po owulacji/iui. Ja idę jutro aby zobaczyć, czy wszystko popękało tak, jak było zaplanowane. Z drugiej strony zastanawiam się, czy tam w ogóle będzie coś widać... ;) Pozdrowienia. Dobrze Was czytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baobabka ja nie byłam na usg w tym dniu. Jakos nie przyszło mi na mysl zeby sprawdzac czy cos widac czy pooekały itp. Raczej staram sie czekac do testowania badz do @ jesli mnie ubiegnie. A co do usg to raczej robie po @ a przed owulacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allisa
Bahati, dziękuję. Ja chętnie czytam Twoje doświadczenia, bo już przeszłaś przez to do końca, więc Twoja wiedza i doświadczenie są dla mnie cenne. Nie oczekuję jednak jednoznacznych porad, bo wiem, że to nie realne. Ważne, że mogę tu pogadać, poczytać i popisać, a przy okazji wymienić się wątpliwościami i spostrzeżeniami. Dziękuję za Twoje wpisy. Akkma bardzo miło się czyta o Twoich skarbach, wiem, że się bardzo boisz i to podwójnie, ale spróbuj się nie martwić, myśl o czymś przyjemnym, jak najczęściej odrywaj się na siłę od złych myśli. Mnie pomagają bardzo książki i filmy. To na pewno cudowne uczucie widzieć te skarby, za jakiś czas zapomnisz o zmartwieniach i zostaną same cudowne wspomnienia. Z całego serca Ci tego życzę i myślę o Tobie.Trzymam za Ciebie mocno kciuki, obyś szybko uporała się z trudnościami i reszta toczyła się szczęśliwie. Musi tak być:-) sisi jak u Ciebie plany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allisa
baobabka, ja byłam po IUI zobaczyć, czy pęcherzyk pękł, bo miałam IUI dobę po zastrzyku na niepękniętych. Ale ja byłam 2 dni po IUI, czyli 3 dni po zastrzyku, potem już nie. Generalnie było tak, środa wieczorem zastrzyk, czwartek rano IUI, sobota ocena, czy pęcherzyki pękły. Ale po co tydzień po nie mam pojęcia - może nie miałaś zastrzyku i tak późno Ci same pękają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baobabka ja np. byłam 17 dnia cyklu (jeden raz) lekarz sprawdził czy pękło i powiedział, że widać ciałko żółte... i tyle. allisa ja mam obecnie etap czekania na niedzielną wizytę. Sprawdzimy wtedy jak pęcherzyk. Jak wszystko będzie dobrze to IUI we wtorek. Jak tam u Ciebie? Kiedy IUI? W sobotę jak pisałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allisa
sisi to daj znać, będziemy trzymać kciuki:-). Ja nie wiem, bo musiałam zrobić badania i w posiewie mam nieliczne bakterie, jutro idę na monitoring i zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tym miesiącu miałam pregnyl - kolejność dni podobna. Czwartek rano zastrzyk, piątek przed 13.00 iui. Na moje pytanie, czy podejrzymy w najbliższych dniach lekarz odpowiedział, że jeszcze nic nie będzie widać i żeby przyjść koło 20 d.c. A że moja szwagierka po drugiej iui u niego zaszła, to wierzę, że wie co robi ;) @Akkma - moja koleżanka także pod sercem miała bliźniaki. Także pojawiały się u niej problemy, mniejsze i większe. A w kwietniu na świat przyszła parka - każde z nich po 3,5 kg ;) Zdrowe, cudowne, piękne. Głowa do góry :) PS Wieeeeeeeem, nie można się nastawiać. Wiem. "W czwartym tygodniu podczas badania USG można wyróżnić głowę dziecka, na której widoczna jest jama ustną. Ponadto zaczyna pracować prymitywne serce - bije ono od około 21 dnia ciąży (czyli jakieś 7 dni po zapłodnieniu)."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allisa,baobabka-dziekuje Wam za te wszystkie slowa,duzo to daje jak ma sie wsparcie.Czekam na 11 lutego jak na zbawienie,zobacze moje maluchy,ze sa zdrowe i cale i szczesliwe:)Taka mam nadzieje!O to się modlę do Boga....Pozdrawiam Was dziewczyny:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baobabka, ciąża rozwija się szybko, ale nie aż ta :) Serce zaczyna bić ok 21 dni po zapłodnieniu (6-7 dni to dopiero zagnieżdżenie). Na głowę 4 tydzień to też za wcześnie (i od OM i od zapłodnienia...). Twój lekarz dobrze robi, przy stymulacji powinno się sprawdzać czy nie zrobiła się torbiel, ale oczywiście, badanie nic nie powie o powodzeniu iui ;) Akkma, my w 13 tc poznaliśmy płeć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bahati,ja tez bym chciala,na usg widzialam jednego dzieciaczka to sie pieknie pokazal i moze by sie przedstawil,ale ten drugi spioch skulony bedzie sie pewnie wstydzil:)Zobaczymy,11 lutego mamy prenatalne moze ktores sie ujawni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexis to ja
Akkma - bardzo mocno Ci kibicuję i wierzę, że szczęśliwie doczekasz rozwiązania. Viki i myszko, przytulam mocno. Malinko, jestem z Tobą myślami i niecierpliwie czekam, aż podzielisz się z nami dobrą nowiną - bo, że tak będzie prędzej czy później jestem przekonana. Wszystkim oczekującym życzę II kresek a starającym powodzenia. Chciałabym zrobić więcej, ale tylko tyle mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam dziś na tym usg. Niestety z trzech pęcherzyków pękł tylko jeden.... mimo pregnylu. Na dodatek te dwa pozostałe urosły aż do 3 cm (stąd ból brzucha), na jednym powstał jakiś krwiak. Ten jeden waleczny pozostawił po sobie ciałko żółte, tyle było widać. Drugim powodem wizyty było skonsultowanie wyników progesteronu. Naszykowałam się, że będę musiała brać duphaston a tu... 132,70 nmol/l. Do testu pozostało 6 dni... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viki 1985
ALLISA trzymam kciuki- mam nadzieję, że wszystko oki !!! Akkma32 - powodzenia :) Alexis to ja - dawno Cię nie było, co u Ciebie ? Baobaka - trzymam kciuki za pozytywny wynik !!! powodzenia wszystkim początkującym !!! i trzymam za kciuki wszystkie starające się :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×