Inseminacja

hehehe, zapraszaj zapraszaj, a zaraz pół forum u Ciebie będzie ;D U mnie na obiad też rybka i to przez Ciebie ;p

mama... ja nie planowałam zajscia w ciaze ale jak juz sie tak złożyło, to bardzo chciałam miec córeczke... teraz jestem w 6 mies. ciazy i dowiedziałam sie dzis ze na 100% bedzie chłopak... na poczatku starałam sie cieszyc z tej wiadomości, ale teraz juz nie potrafie.... płacze od kilku godzin... tak naprawdę dopiero teraz uswiadomiłam sobie jak Bardzo chciałam miec corcie. chyba za bardzo... ale widze ze nie jestem sama. mam nadzieje ze oswoje sie z ta mysla TO WKLEILAM Z JEDNEGO TOPKU wiecie co ja mozna tak pisac chyba waznijesze jest zdrowei dziecka i ze wogle ono sie pojawi ja niewem jak inni moge nie doeceniac tego co maja ja bym wszystko oddala zeby tylko zajsc w ciaze i zdrowie najwazniejszea co do badan mojego m tak maz leczy sie u andrloga ktory jest rowniez lekarzem ginekologiem i analitykiem w jednym bardzo doswidczony starszy nieco lekarz wszystkie badania i analizy opracowywuje sam czytalam rowniez bardzo dobre o nim opinie i duzo parom pomógl ale to jest okaze pod koniec kwietnia czy kuracja witaminowa i rzucienie palenia pomoglo chciaz troche Novica pisalas ze u twojego parapetry nasniea sie poprawily tak ale nie na tyle dlatego podchodazicie do inseminacji? bo u mojego wlasnie tylko ta ruchliowsc

a ja mam dzis na obiadek leczo pychotka hihih

ostanio znalazlam taki artukul na noecie moj wlasnie bierze ta l-karnityne selen i cynk kwas foliowy a do trgo salfazin lekarz mowil ze przyczyne obnizenia ruchliowci moga byc paierosy dlatego moj maz nie pali juz 1,5 miesaca rzucil od razu iterz nawet dobrze sie czuje a o papierosach niechce juz slyszec hehehe a pali od 17 roku zyciato jest ten artykul WPŁYW SUPLEMENTACJI NA JAKOŚĆ I ILOŚĆ NASIENIA Cynk pierwiastek męski Cynk jest związany z produkcją testosteronu, odgrywa bardzo ważną rolę w tworzeniu spermy i podtrzymywaniu żywotności plemników, dzięki funkcji przeciwutleniacza. Cynk jest niezbędny do utrzymania struktury białka, tworzącego z chromatyną DNA stabilny kompleks w jądrach plemników. Ta skondensowana struktura jest niezmiernie istotna dla efektywnego procesu zapłodnienia. Duża zawartość cynku w nasieniu obniża aktywność plemników. Jest to reakcja odwracalna, wysokie stężenie cynku utrzymuje plemniki w relatywnie spokojnym, mniej ruchliwym stanie. To powoduje obniżenie zużycia przez nie tlenu i pozwala na zmagazynowanie energii, która będzie im niezbędna w trakcie wędrówki przez kobiece drogi rodne. Gdy plemniki znajdą się w pochwie, a następnie w macicy, w której stężenie cynku jest bardzo niskie, wzrasta ich aktywność i ruchliwość, co w konsekwencji ułatwia proces zapłodnienia. Odpowiednia ilość cynku jest ważna dla prawidłowego przebiegu reakcji akrosomalnej, która przy jego niedoborze może w większości plemników nastąpić tuż po ejakulacji i uniemożliwia zapłodnienie. Objętość nasienia spada nawet o 30% przy małym stężeniu cynku, jak wykazano podczas podawania zdrowym mężczyznom 1,4 mg cynku na dobę6. Aby uzyskać zadowalającą sprawność seksualną, potencję oraz płodność, należy zapewnić odpowiednią podaż cynku w diecie, ok. 15 mg na dobę (Zalecane Dzienne Spożycie, RDA), jednak większość mężczyzn nie spożywa takiej ilości. Jak wykazało reprezentatywne badanie Instytutu Żywności i Żywienia, niedobory cynku występują aż w 62% racji pokarmowych mężczyzn5. Mężczyźni wykazujący wysoką aktywność seksualną powinni przyjmować większą ilość tego pierwiastka, ponieważ każdy ejakulat zawiera około 5 mg, tj. około 1/3 dziennego zalecanego zapotrzebowania. Mogą więc tracić więcej cynku z nasieniem niż są w stanie dostarczyć z pokarmem. Również mężczyźni wykonujący pracę związaną ze znacznym wysiłkiem fizycznym wymagają większej suplementacji tego pierwiastka z powodu znacznej utraty z potem. Przyjmowanie cynku wydaje się bezpieczne w dawkach do 100 mg na dobę. Suplementacja 66 mg siarczanu cynku (co odpowiada ok. 27 mg cynku) u mężczyzn o obniżonej płodności powodowała znaczący wzrost liczby plemników. Efekt ten zaobserwowano także w późniejszym badaniu. Mechanizm działania cynku nie jest znany. L-karnityna L-karnityna jest aminokwasem, którego najwyższy poziom w organizmie mężczyzny znajduje się w najądrzach. Pełni ona funkcję przeciwutleniacza spermy oraz odgrywa znaczącą rolę zarówno w dojrzewaniu plemników, jak i ich ruchliwości, jest źródłem energii dla plemników. W diecie dostarcza się różne formy L-karnityny w postaci soli (fumaran L-karnityny) lub estrów (acetyl-L-karnityna). Do wnętrza plemników wnika tylko wolna L-karnityna, która jest przekształcana do formy estru i tak magazynowana. Ważne jest, aby nie przyjmować DL-karnityny lub D-karnityny, gdyż są one nieskuteczne i szkodliwe dla mięśni. D-karnityna i L-karnityna konkurencyjnie wchłaniają się w jelicie, więc podawanie formy D osłabia działanie formy L11. Wchłanianie L-karnityny nie ulega zwiększeniu przy stosowaniu w jednej porcji ilości większej niż 2 g. Biodostępność L-karnityny po spożyciu ilości >2 g jest ok. 16%, a biodostępność

dziewczyny, prosze odpowiedzcie na moje pytanie, bo juz naprawde czuje sie zagubiona? skoro decydujac sie na inseminacje raczej do piatej proby sie udaje, w takim razie dlaczego niektore kobiety mecza sie po kilka lat, zamiast poddac sie wlasnie inseminacji i prawdopodobnie w 1 do max 5 cyklu mozna zajsc w ciaze? sama probuje 5 miesiecy i dopiero pierwszy raz trafilam na temat inseminacji, ale tak sobie mysle, ze po co mam czekac nie wiadomo ile, skoro od razu moge miec szanse w ciagu prawdopodobnie 5 miesiecy? czy moze ja czegos nie rozumiem? czy jesli wyniki moje i mojego meza beda ok rowniez bedziemy mogli poddac sie inseminacji? czy moga to zrobic wylacznie pary, u ktorych stwierdzony jest jakas choroba, itp?

Nadziejka dla mnie to też jest dziwne, co za różnica czy chłopiec czy dziewczynka, najważniejsze, żeby było zdrowe. Na pewno jak się urodzi, to jej przejdą wszystkie wątpliwości i będzie happy na maksa. Nadziejka mój m zanim zaczął się leczyć, to miał tak beznadziejne parametry, że o ciąży to mogliśmy zapomnieć. Dzięki kuracji jaką przepisał mu lekarz,jego zawziętości (rzucił palenie, przeszedł ze swoich steków na rybkę i gotowane warzywka), udało nam się podciągnąć wyniki do takiej fazy, że zaszłam w ciążę. Po naszym przykrym doświadczeniu, zaczął stosować te same leki i teraz bez problemu podchodzimy do inseminacji. U mojego m problem leżał i w ilości plemników i w ich ruchliwości. Hugenadzieja różne jest podejście par do tematu inseminacji czy in vitro (sama na pewno słyszałaś różne opinie, w grę wchodzą i zasady moralne i religijne, ale nie ma co o tym dyskutować). Poza tym w grę wchodzi również kwestia finansowa. Same badania kwalifikujące parę do inseminacji wynoszą ponad 1200 zł, do tego zabieg 800 zł (to ceny z Warszawki). Nie każdy może sobie na to pozwolić,ot tak. Poza tym nie wszystkie problemy z zajściem w ciąże są na tyle skomplikowane, żeby od razu korzystać z inseminacji czy in vitro. Czasem wystarczy krótkie przeleczenie i para ma dzidzie. Wiele jest czynników, ale każdy próbuje najpierw "własnymi siłami" doczekać dziecka, jeżeli te środki zawodzą to szuka innych :)

Novica czyli co jest szansa na to ze ruchliwośc u mojego m poprawi i zajde natulranie w ciąże?? a dlugo wam to zajeli od kąd maz sie leczyl i jak potem szybko zaszlas w ciąże?maz leczy sie od stycznia i nie pali

Mój m leczył się od września, a w maju zaszłam w ciążę ( a więc wychodzi 9 miesięcy). Teraz bierze prochy od stycznia i pod koniec marca mamy inseminację. Naprawdę jest szansa na poprawę nasienia.Wiadomo, że potrzeba na to czasu i sukcesywnego leczenia, ale warto! :)

pewnie wiecie ze sprawdzonych zrodel, jaka jest szansa na poczecie dziecko poprzez inseminacje? procentowo?

Novica no to szybko zaszlas w ciąże ale skoro wyniki sie poprawily to czemu podchodzcie do inseminacji? skoro udalo ci sie w ta ciaze jednak zajsc moze terz tez by sie udalo?Objętość 4,3ml.(n.>2,0ml) pH -7.5(n.7,2-7,8) kolor -szaro-białe Lepkość -prawidłowa Homogenizacja-10min(n.10-45min.) okres abstynencji płćiowej>4 dni ilość plemników (spermatozoa /1ml)-98 400 000(n.20x10 -250x10/ml.) ilość plemników (spermatozoa/ ejakult)-423 120 000(n.>40x10 ) KLASYFIKACJA RUCHU PLEMNIKÓW: ILOŚC PLEMNIKÓW RUCHOMYCH PO 1 GODZ-31%(N.PONAD 50%) RUCHLIOWOSC POSTĘPOWA SZYBKA LINEARNA -4%(N.PONAD 25%) ruchliwosc postępowa wolna linearna 11% rychliowsc postepowa nielinearna-7% ruch nie postępowy 9% TEST PRZEZYWALNOSCI PLEMNIKÓW W PLAŻMIE NASIENIA ilośc plemników ruchomych po 24 godz-pojed.w preparacie (n.>5%) o rychu postępowym 0% BADANIAE MORFOLOGICZNE NASIENIA ilosc plemników p prawidłowej budowie-42%( n.ponad 30%) komórki spermatogenezy -8%(n.1-2%) komórki okragle 5% leukocyty -400 000.(n.0,5x10/ml.) Ertrocyty-o Nabłonki -o pojedyńcze egregacje ruchomych plemników w preparacie a to s wyniki mojego m no lekarz powedzia wlasnie ze ruchliowsc jest zabrzona ale nie az tak bardzo a jest to mozlwe ze przez tyle czasu sie nie udawalo?staramy sie juz 2,5 roku ale maz leczy sie dopiero os styczniaod konca stycznia w sumie ize poprstu wymaga to podleczenia a zaburzac to mogly wszystko palenie papierosow:/

hugenadziejaa dlaczego chcesz sie podjac inseminacj? wiesz co jest przyczyna ?robiliscie badania? ty i twój m?5 miesacy to w sumie nie sa zadne dlugie starania zdrowa para stara sie nie raz do 1,5 roku czasu mam kilka koleznke które zaszy dopiero po roku czasu

Hugenadzieja jasne, że wiemy :) Procentowo przez inseminację szansa zajścia w ciążę to ok.20%, ale ktoś w tych 20% jest, więc może teraz ja się w nich znajdę ;) Podchodzimy teraz do inseminacji, bo już latka lecą, a nie chcemy stracić kolejnego roku na starania. Gdyby nie to, to próbowalibyśmy zajść całkowicie sami. Ja nie bardzo orientuje się w tych paramatrach, ale czy Twój m ma 4,3 mln plemników?

do szansa na dzidzie wiem, ze to nie dlugo, jednak mamy juz 30 lat i nie bardzo usmiecha nam sie czekac i probowac jeszcze przez nie wiadomo ile. zreszta po co, skoro jest inseminacja:-) zrobilam podstawowe badania na razie i jest ok. maz dopiero sie przymierza

hugenadzieja tez cos o tym wiem ze czas leci jutro koncze 29 lat a moj mąz w tym roku bedzie mial 30 lat 5 jiesacy to jest kroótko napewno sie nie bawem uda wrzucice na luz a bedzie dobrze niewem jak to jest z inseminacja gdy para jest zdrowa ale chyba nie ma prpblemu mialas badane hormony? monitoring owulacji? hsg???? muisz miec te wszystkie badania a maz musi zbadac nasienie

hugenadzieja tu masz linka na temat inseminacji http://www.mamazone.pl/tv/film,5482,inseminacja.aspx

dzieki za link!:-) mialam monitoring plus cytomegalie,toxoplazm, rozyczke, prolaktyne i podstawowe krwi i moczu oczywiscie. jakie jeszcze badania radzicie mi zrobic, bysmy mogli wrzucic na luz? rozumiem, ze hormony( ale co mam powiedziec w labolatorium? po prostu hormony, czy musze znac konkretne ich nazwy?), hsg i nasienie. to by wystarczylo?

tych badan jest cala masa:-( przy TSG na przyklad, jest jeszcze cos takiego, jak ft3, ft4, pozniej czytalam, ze warto zrobic testosteron, estradiol i wiele innych. nie wiem, ktore sa po prostu niezbedne? poradzicie?:-)

Hugenadzieja trzeba zbadać hormony w odpowiednich dniach cyklu najlepiej gdybyś poszla do jakiegos dobrego lekarza to by ci powoedział co kiedy zbadać, nie przejmuj sie 5 miesięcy to niewiele może po prostu wrzuć na luz a jak się kilka miesiecy nie uda to wtedy do lekarza

hugenadzieja najlpeiej zeby sie udala do swojego ginekologa a maz do androloga to ze sie starasz 5 miesacy nie znaczy ze musi z toba byc cos nie tak albo z twoim mezem 5 miesacy to naprawde krótko uwierz i nie widze sensu podchodzci do inseminacji jak para jest zdrowa a niewem nawet czy wykonuja taki zabieg no chyba ze sa to nie znane przyczyny i ciazy niema a co na twoj ginekolog???prubujecie jeszcze 2-3 miesace jak sie nie uda do dopiero do specjalisty ale jak masz jakies watpliowsci to idz do gina i on ci skieruje na odpoowiednie badania pomysl sobie ty 5 miesacy sie starasz a ja juz 2,5 roku

krystal ma racje poczekajcie jeszcze a jak sie nie bedzie udawac dalej to dopiero wtedy zdrowe pary staraja sie nawet rok

hugenadzieja ja jak zaczynałam się leczyć i trafiłam na kompetentnego lekarza to mi wypisał w punktach co będziemy po kolei robić pierwszym krokiem był monitoring cyklu i sprawdzenie czy jest owulacja, potem badania hormonów ( lekarz wie co kiedy zrobić i najważniejsze jak odczyatc wyniki) potem były cykle stymulowane badanie drożności jajowodów Inseminacja to jest juz ostatni krok przed in vitro no oczywiście na początku trzeba też zbadać nasienie :)

dzieki za odpowiedzi:-) oczywiscie wiem, ze 5 m- cy to bardzo malo, jednak co mi szkodzi zrobic badania? wiekszy luz psychiczny bede miala wiedzac, ze oboje jestesmy zdrowi i mozemy miec dziecko. wowczas moge sie starac do woli. a tak, to caly czas mysle, a moze cos jest nie tak? i nie ma to zwiazku z tymi 5 miesiacami. mam 30 lat i nie chce czekac kolejnych miesiecy, zeby po roku dowiedziec sie, ze wystarczylo zbadac prolaktyne i wziac tabletki i po klopocie. po co czekac? same powiedzcie, nie zalujecie, ze tak dlugo zwlekalyscie? nie wolalybyscie zaczac leczyc sie i Waszych mezow te 2 lata temu?

Szansa a twój m jaki cynk bierze organiczny czy jakiś inny? bo chcę jutro dla swojego kupić:)

hugenadzieja jeśli ma ci to poprawić samopoczcie to jak najbardziej idź do lekarza niech ci zleci wszystkie badania:) zrobisz badania to będziesz wiedziała na czym stoisz po co się zadręczać.

krystal tak organiczy i selen tez jest dobry niewem czy czytalas to wyzej co wyslalam l-kartynina bardzo porawia ruchliowsc plemników salfazin jest dobry i kwas foliowy dla facetów równiez dobrze zeby go bral no ja jestem pełna nadzieji ze sie poprawi ta ruchliwosc a jak nie to podejdziemy do tej inseminacji zreszta czego sie nie robi dla upragnionej i dlugo wyczekiwanej ciazy na dodatek moja sisotra jest w ciazy koniec czwartego miesaca starali sie 3 cykle w sumie bardzo to przyzylam płkalam itd ale ciesze sie ze bede ciocia na dodatek moja isotra jest cztery lata mlodsza odemnie na poczatek wrzesni ma termin a we wrzesniu ub,roku brala ślub

Szanasa wiem co czujesz ile ja przepłakałam w łazience u mnie co rusz jakaś koleżanka albo kuzynka w ciąży ciężko się z tego cieszyć w naszej sytuacji :( ale głow do góry damy radę:)

Witam was wszystkie. Tak, jak obiecałam [pojawiam się wieczorkiem. Żałujcie, ze nie skosztowałyście mojej rybki.... Widzę, ze nasze posty szybko się poszerzają i wciąż przybywa nowych osób

Szansa na wiem jak się teraz czujesz i na pewno przeżywasz, ze siostra jest w ciąży. Ja mam to samo jak ktoś z rodziny jest w ciąży i tylko patrzy czy nie rośnie mi brzuch. Ale musisz być silna. Pan Bóg wie, ze każda z nas ma na tyle siły, żeby podnieść ten krzyż i jestem pewna, ze na pewno zajdziesz w ciążę. Proszę cię o to, żebyś wrzuciła na luz, bo słyszałam, ze myślenie o tym, żeby tylko zajść w ciążę strasznie to utrudnia. Wiem, ze łatwo się mi pisze, ale ja mam taką samą sytuacje i staram się o tym nie myśleć. Moja babcia dokucza mi, ze już nie będziemy mieć dziecka. Wiesz ile już nocy nie przespałam. Na nic się zdało tłumaczenie, ze jeszcze nie chcemy, potem, ze na pewno będą. A najgorsze jest to głupie pytanie po wizycie u lekarza, co powiedział.... Czasem mam już serdecznie dość. Oparcie mam tylko w mężu a o tym, ze chcemy podejść do inseminacji wiemy tylko my. wiesz jaka byłaby to sensacja w rodzinie????? Wiem, ze nie jest lekko i często trzeba się zapłakać ale wierzę ze będziemy trzymac i tulić upragnione dziecko.

laseczki wypisjecie ze mna kawkę urodzinowa:Dbuziaki

Jasne! :D Od nas dostajesz wielki tort i pijemy kawkę. Wszystkiego najlepszego! Sto lat :)