na każdy temat :)

O zsiadłym mleku tylko pomarzyć można. :D

...milady...-- w tym wypadku tfu temacie to tak,zreszta niech ta woda pod górke płynie:D brom--moze jaśniej bo ciemność widzę:D Dziś się jada TYLKO zupę.Trzeba dbać o linię:P

ugotować makaron,boczuś wędzony, cebulkę i czosnek podsmażyć, dodać śmietanę 30%, parmezan,sól, pieprz, 2 żółtka, szybko wymieszać, polać makaron, posypać natką smacznego :)

Zdaje się być proste. Zrobię próbę. :)

http://www.kuradomowa.com/kuchnia/przepis_na_spaghetti_carbonara.shtml Niech się zlituję nad Toba broom:D

Proste jak konstrukcja cepa :)

Strasznie chce mi się jeść. :D A taka wizja jajka i kefiru spowodowała, że ślina mi po brodzie cieknie. :D

Tylko mi sie w poście nie obżerać:D

Nikt nie mówi o obżeraniu się. Zwykły obiad wystarczy.

Mi się klusek śląskich chce...:(

broom-- sugestywna jestes z tymi kulinariami :D:D:D Grzesznica a do wieczora cho cho jeszcze musisz poczekać:D

...milady...-- bardzo proste jak ten cep do zrobienia:D

Kluski śląskie. :) Pychota. Z jakimś sosem grzybowym. :) Nie potrafię oczywiście zrobić ale zjadłabym chętnie.

Dlaczego mam do wieczora z jedzeniem czekać?

broom kluski kupisz mrożone, a sos w torebce :D zawsze możesz sobie wyobrazić, że to domowej roboty :)

Jak masz ochote to jedz broom teraz:D

Milady - no, tylko wyobrażać sobie można, że jak domowe. :D

Kobiety mrozonka do dupska jest jak chodzi o kluski:D Zupy owszem.

Nie mogę teraz jeść. W pracy jestem.

Chawe, dziś mam jajo, jutro gulasz, w niedzielę do rodziców jadę, w poniedziałek jem na mieście, wiec może we wtorek te kluchy zrobię. Nie można tak wszystkiego na raz :D Chociaż jak jestem głodna, to zjem nawet ogórka z musztardą :o

broom jedz cichaczem pod biurkiem

Więc powiem jak mozecie zrobić te kluski.Ugotować ziemniaki .Rozgnieść i całość przenieść do miski.W misce przyklepujemy (wyrównujemy) i dzielimy na 4 części.4 część wyjmujemy i kładziemy wyzej.Do miejsca pustego (tej 4 części) wsypujemy skrobię lub makę ziemiaczaną.Wymieszamy i robimy jak ciasto ugniatająć.I Gotowe.Do osolonej wody wrżącej wrzucamy uprzednio wyrobione kluski i po paru minutach mamy kluseczki gotowe.Swoje.!!! A nie mrożone:P

A dodaje się jajko?

i jajek nie dawać bo zrobia sie jak guma:D

Chawe, a gdzie jaja ? I co znaczy rozgnieść ??? :D

Bez jajek to się rozpadną.

kluski muszą być "gumowate", jak kopytka...:o

Jedno jajko to ja bym dodała jednak.

A teraz wy mówcie jak robicie karminadla:P(kotlet mielony) Pieroństwo mi nie wychodzi:O:( albo za miękki jest albo sie nie chce lepić chodż dałem 2 jajka na kilogram łopatki

broom nie dawaj jajek,przeciez raz w tygodniu to robię