na każdy temat :)

Muszę poszukać na temat odmiennej płci :P

Morze, nasze morze W nim się kąpie dziewczę hoże Z dala słychać syren gwizdy Woda sięga jej do kolan. Zaraz, ale gdzie tu rym ? Jak wody przybędzie , to i rym będzie. --------------------------------------------------------- ---------------------------- W łożu małżeńskim spragniony mąż do niechętnej żony: - No zlituj się nade mną! - Ja nie jestem z tobą z litości tylko z miłości. Po chwili: - No dobra. To zmiłuj się nade mną! --------------------------------------------------------- ------------------------------ Mąż wraca nad ranem do domu. W drzwiach wita go żona: - Oj Ty mój biedaku... Znowu całonocne zebranie? - No... - Daj plaszcz... Masz szminkę na policzku... zaraz > wytrzemy... pewnie znowu ta stara ksiegowa wycałowala cię w pracy - A- No... - Masz też szminkę na kołnierzyku... pewnie ktoś cię ubrudził w autobusie... nie przejmuj się - No... - Ściągaj te łachy i kładź się spać. Musisz odpocząć > biedaku... - No... - Jesteś podrapany na plecach... Znowu wpadłeś na ten krzak przed domem - No.... - Stefan! Ty masz na sobie damskie majtki! - No, to teraz kombinuj...... --------------------------------------------------------- ------------------------- --------------------------------------------------------- ------------------------ Spotyka sie dwóch facetów, jeden mówi: - Kurcze, powiedz mi co mam zrobić, mam problem z teściową, wchrzania się do każdej dyskusji, kłócimy się, nie mogę dojść z nią do porozumienia. - Spoko, kup jej samochód, teraz jest dużo wypadkó, napewno gdzieś się zabije. - o.k. Spotykają się po dwóch tygodniach: - Chryste, aleś mi doradził. - Co się stało? - Posłuchaj, nie dość, że straciłem kasę na samochód, ona żyje i prowadzi jak szatan to jeszcze ma 3 kierowców na sumieniu. - A jaki jej samochód kupiłeś???? - No, syrenkę. - Boś głupi, trzeba było jaguara, to by już nie żyła. - o.k. teraz kupię jaguara. Spotykają się po dwóch tygodniach: - Rany julek, jaki jestem szczęśliwy! - Co, nie żyje? A nie mówiłem? - Uffff, wreszcie nie żyje, a najbardziej mi się podobało, jak jej głowę odgryzał.

Buahahahahaha :D Dobre :D

milady czy wszystko na pico-belo uczyniłaś w mieszkaniu??;)

pico co ???

Aby nie było tak,ze umorusana jak diabli oraz padnięta doznajesz olśnienia i mówisz o boże jeszcze stary nie wyruchany:D:P:D

milady czyta sie piko-bello:D

Tak się składa, że mieszkam sama :P Stary był, ale się zmył ;)

Po cholerę chcieliście do Uni.Wszystkie nawyki stamtąd przeniesione na nasz kraj.:O:( Rozwiązłość niesamowita a chlopy coraz durniejsze.

Teraz szukam przystojnego młodzieńca do wspólnych rozmów przy blasku księzyca :D Są chętni ?

?

Brzydcy odpadaja w przedbiegach?? Przeciez meni są wzrokowcami;)

??

Coś słaby odzew :D

Na mnie nie licz jestem szczęśliwym małżonkiem z gromadfka dzieci:D

Brzydki to nieee.... Ja też lubię oko zawiesić ;)

Przecież napisałam, że przystojny młodzieniec ma być ;)

A jak będzie brzydki tfu trochę ładniejszy od diabła lecz będzie Cię uwielbiał to ma szanse??;)

Sądzisz ,ze go tutaj znajdziesz? Do tej pory jakoś nie widać tego:O:(

Kawaler, bezdzietny, miły, czuły, troskliwy,szczery, odpowiedzialny, z poczuciem humoru, samochodem i willą z basenem :D Nie mam dużych wymagań :D

19:11 [zgłoś do usunięcia] Chawefloki Sądzisz ,ze go tutaj znajdziesz? Sadzę, ze nie :D

hahahahhahahahhahahhahahhahahhahahahhahahahhahahaha 100/100 najlepszy kawał trzasnałaś :D:D:D

:D

szkoda ze ten miraż nie przedstawilem Tobie:D

To był żart oczywiście. Przecież od zawsze wiadomo, że liczy się wnętrze

Jak to na cafe.Za słabo mnie podpuściłaś ,ze tak szybko się wycofałem.Trzeba bylo po kropelce tylko bez insynuacji % :P:D

Póki co idę wywalić śmieci i do sklepu po cukier. Mam nadzieję, że jeszcze nie wydzielają na szklanki

Pól biedy najwyzej bedzie bez:D

Jestes zapewne koneserem picia kawy to w sam raz.Cukru nie trza:D

Chyba jednak na szklanki wydawają:D