Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

laleczka82

do was Panowie!!!

Polecane posty

mam pytanie jak to jest z waszej perspektywy facet jest z dziewczyna od pol roku zwiazek na odleglosc(ale tak naprawde zadna odleglos 45 km) widuja sie raz w tygodniu w weekendy i on potrafi nie odzywac sie calymi dniami zeby na wieczor napisac glupiego smsa co tam?? jak sie widuja jest wszystko ok czule gesty slowa itp dziewczyna czuje ze mu zalezy ale jak sie nie widza to prawie zero telefonow smsa itp co ma o tym myslec???? pomozcie bo tra dziewczyna juz wariuje bo jej strasznie zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
są tacy co nie potrzebują dzwonić/sms-ować co 2 godziny mimo iż im zależy na kobiecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to nie rozumiem faceta. Jestem 3 lata po ślubie, tak wyszło, że często na kilka miesięcy muszę wyjechać, ale praktycznie kilka razy dziennie piszemy sobie, co słychać i rozmawiamy przynajmniej raz dziennie, raz ja zadzwonię, raz Moje Szczęście. No, jak inaczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie jak inaczej??? ale to jest tak ze on czasami tak wlasnie ma wczesniej potrafil pisac calymi dniami z pracy po pracy co slychac co porabiam itp ze teskni mysli a teraz ma mnie w dupie:( jest mi zwyczajmnie przykro z tego powodu nie wiem czy mam mu mowic ze mi jest przykro ze sie nie odzywa ?? bo nie chce sie narzucac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taran
Mój(teraz już mąż) też do mnie nie pisał przez cały dzień. chodził do pracy i nie miał czasu. A skoro jesteśmy małżeństwem to pewnie mu zależało :). Dzieliło nas 80 km. Teraz już nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale on kiedys pisal mi z pracy chociaz jedengo smsa co slychac co porabiam itp a teraz caly dzien telfon milczy ajk ja mu napisze to laskawie odpisze albo i nie ;/ nie wiem moze on uwaza ze skoro mnie ma juz to nie musi sie o mnie starac:( jedym slowem nie kumam zachowania facetow:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fykykmg,mgmbhmbjm
Sam za czasów chodzenia a własciwie przed małzenstwem (z ta sama kobieta) tez sie nieodzywałem za czesto. Chłop ma szufladki, z których w danym momencie otwiera jedna robi to co jest w niej do zrobienia i zamyka. potem otwiera nastepna. Ty tez jestes taka szufladką. to po pierwsze. po drugie my tez mamy rózne nastroje i Wy jako kobiety bywacie w jednej chwili lekiem na całe zło zeby po chwili stac sie całym złem. sam przerabiam z niezalenych wzgledów z zona odległość ale teraz jakma dziecko to ja dzwonie czesto a ona rzadziutko. po drugie przez ostatnie tygodnie pracujemy na równi. ona przy dziecku a ja w pracy po 16godz na dobe a ona i tak twierdzi ze tylko przy dziecku praca sie liczy. w weekendy siedze przy dziecku zwalniając ja prawie całkowicie ale i tak jest zzle. Przepraszam za swoje wtraCENIE ALE MI ULZYŁO. Takwięc popatrz na swiat jego oczami i pomuysl ze nie wszystko jest takie jak Ci sie wydaje. A to co robia faceci nie zawsze jest błedne-czasem jest po prostu inne. więc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze faceci sa zupelnie inni niz my ale kurcze to boli:( chyba on sobie nie zdaje sprawy z tego ze robi mi przykrosc poprostu taka cisza daje duzo do myslenia... a ja nie moge przestac o nim myslec i to jest najgorsze a on nawet przez sekunde w ciagu dnia wychodzi na to nie pomysli o mnie takze chyba nic z tego nie bedzie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no i dodam ze on mi kilka tygodni temu zaproponowal zeby sie do niego wprowadzila (jestesmy ponad 4 miesiace razem) ale to chyba za wczesnie bylo wiec zostawilam sprawe poza tym nawet jego rodzice mnie na oczy nie widzieli ani moi jego i jakby to wygladalo a on w sumie nie kwapi sie do tego zeby mmnie zapoznac wiec tez mi to daje do myslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fykykmg,mgmbhmbjm
Kobiety za czesto zwracaja uwage na to jakby to wygladało. Jestescie jakmy jakis czas temu.Nie popełniaj błedumojej zony i zamieszkajcie razem. Najlepiej daleko od jegodomu rodzinnego. dopóki nie ma dziecka zobaczysz czy pasuje Ci takijak jest,a jeskli nie to bez zobowiazan sie rozejdziecie. A jesli Cibedziepasował tonaturalna koleja rzeczybedzie zaciesnianie wiezów. Pamietaj ze on nie bierze swiata takim jak Ty. Nie zwracaj uwagi na "to nie wypada" bo to juz nie jeden zwiazek zniszczyło. Wiesz jak wspaniale budzic sie rano w objeciach partnera, a w moim przypadku kiedy Gabriel raz na jakis czas trafia pomiedzy nas na łzko? coprawda mi zostałojuz tylkowynajecie domu a w przyszłości budowa, ale wspólne mieszkanie zwiazek cementuje, a daleko od siebie powoduje to ze Ty masz swój swiat onswójite swiaty si e rozjezdzaja.... w weekend moge byc niedostepny wiec najwyzej skrobnij na t1981@poczta.fm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fykykmg,mgmbhmbjm
A codozapoznania... To ma wieksze moze znaczenie dla kobiet. nas ogranicza bo a nuz sie dogadasz z przyszłatesciowa i nie bedzie miał zycia. Facet to drapieznik i samotnik...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem taka jak facec chyba
bo jak byłam w związku to nigdy nie pisałam z facetem do momentu kiedy on nie zadzwonił, nie napisał, po prostu tego nie potrzebuje :/ i drażniło mnie niejedokrotnie że on ZNÓW dzwoni lub ZNÓW piszę chyba dlatego jestem od 2 lat sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fykykmg,mgmbhmbjm dzieki za slwowa otuchy ale wiesz jesli chodzi o to mieszkanie to on rzucil haslo byla gadka gadka jak powiedzialam ze bardzo bym chciala z nim zamieszkac ale wiesz tak dziwnie jego rodzice mnie nie znaja i tu nagle wprowadza sie jakas laska nie wiadomo skad (przeciez ja nawet nie wiem czy on wogole o mnie powiedzial) nie chce sie skreslic na wejsciu . To po tym jak mu to powiedzial temat ucichl juz do tego nie powraca i nie pyta wiec nie wiem tak naprawde po co on mnie chcial w tym mieszkaniu chyba zebym byla gosposia no i kochanka za jednym razem zeby mogl zawsze i kiedy mu sie zachce kurde no trudno mi go rozgysc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fykykmg,mgmbhmbjm
Taki typ kobiet jest cudowny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samoerai
Sam bym chętnie wiedział jaki jest tego powód. Postępuję wobec swojej dziewczyny podobnie jak facet autorki.. niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samoerai no to widze ze nie tylko moj tak swietnie igra ze mna tez nie odzywasz sie do niej calymi dniami?? kuzwa to juz wiesz jak ona sie moze czuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fykykmg,mgmbhmbjm
Ten---->"bo jak byłam w związku to nigdy nie pisałam z facetem do momentu kiedy on nie zadzwonił, nie napisał, po prostu tego nie potrzebuje :/ i drażniło mnie niejedokrotnie że on ZNÓW dzwoni lub ZNÓW piszę" a co do posta poniożej polecam wczesniejsze wypowiedzi;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samoerai
Wiem, zdawałem sobie wcześniej sprawę z tego że jej może to nie pasować ale sam się łapię że postępuję w ten sposób. gdy jestem z nią jest zajebiście ale szybko przywykam do samotnego życia gdy jesteśmy osobno, zajmuję się swoimi sprawami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fykykmg,mgmbhmbjm sorki zle Cie zrozumialam:) nie wiem jakos musze sobie z tym poradzic sama nikt mini epomoze zobaczymy jaki odezew bedzie z jego strony przez weekend czy wogole raczy zadzwonic do mnie .... nawet nie zapytal kiedy sie zobaczymy co za dupek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samoerai dokladnie !!! jak jestesmy razem to jest super czuje ze mu na mnie zalezy a jak tylko sie rozstajemy zero kontaktu juz sie przestajke odzywac cisza.... tak jakby mnie nieb bylo i to jest przykre bo tak jakby nie tesknil za mna nie chcuial mnnie uslyszec itp wczoraj jak mu napisalam ze tesknie to nawet pocaluj mnie w dupe nie odpisall i to mnie juz zastanawia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samoerai
> laleczka82 Widzisz, tak o tym swoim zachowaniu myślałem.Być może ten związek trwa bardziej dla tego że nie chcę być sam niż dlatego że mi na niej zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samoerai
Nie wiem czy przestało, to nie jest takie proste i oczywiste - już pisałem o tym, może to tylko zwykła samcza tęsknota za życiem singla które też ma swoje uroki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm nie wiem trudno naprawde was rozzgrysc zobaczymy jak bedzie po weekendzie i jaki bedzie odzew dzieki chlopaki moze cos tam wiem juz troszeczke wiecej :)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fykykmg,mgmbhmbjm
i jak po weekendzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej A powiem tak opieprzylam go tzn napisalam co mi nasercu lezy ze mi przykro ze sie neiodzywa i wogole i poskutkowalo odraz jest lepiej widocznie trzebabylo mu uzmyslowic ze robi zle i ze sprawia mi to bol:P w kazdym razie od kiedy mu napisalam to dzwoni pisze itp odrazu lepiej:) poproistu trzeba byc szczerym i koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fykykmg,mgmbhmbjm
Wiec widzisz ze nie wszystko jest takie jak sie zdaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×