Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość blublum

Nie mogę zajść w ciążę, ale moja szwagierka lada dzien rodzi 2 dziecko...

Polecane posty

Gość nnnnnnnnnnnnnnnnnnnn
ta...........jedni chcą a nie mogą ....współczuję dziewczyny mam nadzieję że Wam sięteż uda. Ja przez ciąże i dziecko straciłam pracę i pseudo przyjacół ale jak wcześniej pisałam warto było chociaż czasami nie mam się do kogo odezwać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyznam się,
że przed ciążą z zazdrością patrzyłam na inne matki...Mam koleżankę, która nie może mieć dzieci i jest teraz wobec mnie bardzo uszczypliwa...Chyba takie zachowanie leży w naturze kobiet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj się prędzej czy później przyjdzie na ciebie pora :) najważniejsze to pozytywne myślenie i bezstresowe życie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez sie staram
juz ponad 2 lata a moja sisotra jest prawie w 5 miesacu ciazy udalo jej sie za 3 razem tez strasznie to przezylam:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie jest
okrutne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dabna
Witam dziewczyny, Ja z mezem staralismy sie 11 miesiecy i to byl bardzo stresujacy czas dla niego, bo bardzo pragnal miec dziecko a przesladowala go mysl ze nie moze miec. Maz przez wiele lat uprawial sporty walki i odbyl wiele walk a po jednej z nich, gdy trafil do szpitala z posiniaczonymi jadrami lekarz zlecil mu badanie na jakosc spermy i wyniki tego badania wyszly bardzo kiepsko. Lekarz powiedzial mu, ze z czasem jak jego organizm dojdzie do siebie to wyniki sie poprawia, ale ciagle mial w glowie to, ze sie staramy i jakos nam nie wychodzi i ze to zjego winy. We wrzesniu wrocilismy do domu po wspolnych wakacjach i maz zachorowal- trzy tygodnie byl tak oslabiony ze spedzil je w domu. Rozmawialismy wtedy i stwierdzilismy ze poczekamy ze staraniami o dziecko na tzn. jak Bog da. Poniewaz byl chory kochalismy sie bardzo rzadko. I po kolejnych trzech tygodniach bylam w ciazy. Wiem jakie moze byc to stresujace- obawy ze cos ze mna nie tak, ze nie moge zajsc w ciaze.... Kilka dobrych rad: - kochac sie raz na kilka dni- wtedy jakosc spermy jest lepsza - poduszka pod pupe, ma to zwiazek z latwiejsza penetracja, - no i swieca po stosunku czyli bioderka i nozki w gore metody dobre bo potwierdzone doswiadczeniami moimi i moich kolezanek Trzymam kciuki za Was wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×