Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość patrzącaspokojnie

czy to zdrowa sytuacja????

Polecane posty

Gość patrzącaspokojnie

w skrocie jestem mężatką, mam małe 3 letnie dzieckoi mamy znajomych( również mają dziecko) i o co chodzi , otóż mój mąż przebywa u nich ieczorami często 2 razy w tygodniu, najczęściej w piatek lub w sobotę do godz. np 3 nad ranem, generalnie chodzimy odzielnie bo nie mamy opieki do dziecka, problem dla mnie polega na tym że zona tego kolegi jak dla mnie ZA DUŻO SOBIE POZWALA, mianowicie: jej mąż sam do nas nie może przychodzić, jak zajedzie po pracy na jedno piwo w tygpdniu to jest 5 telefonów i obraza majestatu że ona sama w domu z dzieckiem cały dzień itp. itd. jak mój tam pójdzie to nie przeszkadza jej ile u nich siedzi , nawet jak do 3 nad ranem to nie powie mu np. idż do domu bo Kaska sie martwi albo siedzi sama jest piatek, mało tego jak on dzwoni na telefon kolegi to ona często go odbiera i urządzaja sobie pogaduszki ( między innymi , prosi go zeby jej jakies płyty ponagrywał, podbił cene jakis dzieciecych ubrań na ebayu,i gadka w najlepsze), dla mnie to nie jest sytuacja normalna , pomijam fakt że mój mąż zachowuje sie jak dupa ale inny temat, no chyba że robię z igły widły ale wkurw....mnie takie baby na jej męża to sie nawet spojrzec nie mozna a z innych robi sobie przyjaciół od serca i pije w najlepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość subway
nie, to zwykła lafirynda jak dla mnie kręci ją to pewnie sama wśród obcych mężusiów i to na legalu u siebie na chacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suucz
a dla mnie to jestes durna , nie może miec koleżanki:-)))))))))za jakiś czas może ją bzyknie tez na legalu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybapogrecku
nieeeeeeeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybapogrecku
kaska to ja a nie ona tak ma przypominać bo skoro jej mąż u nas nie może nawet godziny w spokoju wytrwać a ja jestem niby jej znajomą to na hu.... siedzi znim i pije do 3 nad ranem takie to normalne???? na mnie sie krzywo patrzy jak jej mężus u nas siedzi skoro jestemy w 4 znajomymi to chyba jakas lojalność kobieca powinna byc czy nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrzącaspokojnie
ryba zaczynasz sie psuć od głowy zjeżdzaj stąd i to szybko... nie nie o to mi chodziło że ma mu przypominać ale tolerować i zabawiać u siebie do 3 obcych mężów jej nie przeszkadza jak widać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoncz z tym
powiedz mezowi, ze koniec z tym i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha Kaska to Ty:) wiesz najlepiej porozmawiaj z mezem o tym:)bo tej Basce czy jak jej tampewnie nie zalezy,zeby on szybko do Ciebie wracal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoncz z tym
jak sie bedzie plul, to powiedz, ze zaczniesz robic to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoncz z tym
no i jak nie przestanie, to bedziesz musialarobic tak jak on, wtedy zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co Ty robisz u tej "Baski" jak Ty tam idziesz. Bo mowilas , ze sie z mezem wymieniacie. I jak dlugo tam siedzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rób dokładnie tak jak ona. Dajesz mu ciche przyzwolenie na takie zachowanie a potem masz pretensje że z tego korzysta. To on ma miec poczucie obowiazku w stosunku do Ciebie a nie jakas obca babka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ines73
a maz tej lafiryndy nic nie mowi???..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrzącaspokojnie
mój mąż twierdzi że robię z igły widły ale wiadomo jak to jest lepiej dmuchać na zimne, tak z dzieckiem na imrezkę w piątek do 3 nad ranem super sprawa.Potem jeszcze sie dowiaduje że np. jej mąż padł a oni razem sobie pili .... jak bywałam na imprezce razem w czwórkę to ona dzikie awantury jak sie napije do swojego męża że on leci na mnie itp.a z moim mężem udaje wielkiego olegę i teksty w stylu my to z ..... wiemy o co chodzi.No kurw.... popieprzone to wszystko tylko że ja jej męża widzę raz na pół roku a ona mojego 2 razy w tygodniu. mój jest oporny jak mu mówię że nie życzę sobie żeby tam sam chodził to i tak pójdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To on ma miec poczucie obowiazku w stosunku do Ciebie a nie jakas obca babka. dokladnie tak jak pluszaty napisal:) mam wrazenie,ze Ty sie nie sprzeciwiasz do meza bo czegos sie boisz-jego reakcji? omijasz temat a wygmagasz od baski,zeby to ona wyganiala Twojego meza do ciebie i przypominala mu o rodzinie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrzącaspokojnie
ja sama tam nie chodzę nigdy sama tam nie byłam ,on prawie zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ines73
to nie jest ciekawe...a moze wpadnij tam kiedys i zobacz na wlasne oczy co oni robia....dziecko na rece i nalot....ja takim baba nie ufam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrzącaspokojnie
ja się niczego nie boje robiłam już mu awanturę ze sto razy mało tego powiedziałam tej lafiryndzie przez telefon że jak tak lubi sie opiekowac moim mężem to niechmu poscieli i do rana po śnaidaniu go wypuści bo jak wraca narabany po nocach to mnie budzi ale jak widac ani do nego ani do niej nie dociera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrzącaspokojnie
za bardzo honorowa jestem bo jak zrobie nalot to pewnie gwiazda podpita otworzy drzwi i radosnie z usmiechem na gębie powie oooo zapraszamy albo cos w tym stylu i co wtedy tylko strzelić w pysk a na to mnie nie stac na razie chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asgfasfsadfasg
To może Ty zacznij sobie urządzać tak wypady a niech on posiedzi z dzieckiem w tym czasie.To może inaczej na to spojrzy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrzącaspokojnie
ja sobie tez urządzam wypady ale z moimi koleżankami a nie jeszcze z ich mężami a może zadzwonić do niej i tak normalnie powiedziec że nie życzę sobie żeby gościła mojęgo męża u siebie bo zrobił sobie u was przystań na chlanie i spedzanie wieczorów a ja sobie tego nie zyczę ale z drugiej strony powie a co mnie to obchodzi sam przychodzi :_)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asgfasfsadfasg
Pogadaj z nią i z jej mężem bo to niby do niego przychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwne to... my z mezem jakos inaczej sobie zyjemy. Albo idziemy razem, albo nie idziemy w ogole. I nie chodzi tu o jakas zazdrosc, tylko o to , ze ja bym sie sama zle bawila na imprezce , wiedzac, ze maz siedzi z dziecmi, czy odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrzącaspokojnie
no niby tak ale jak mam pogadac wyjde na idiotkę jakąś zazdrosną, a niestety sa takie baby jak ona 5 mężów i ona Pani domu w centrum uwagi ach szkoda gadać wolałabym szczerze mówiąć jakis numer wywinąć ale nie mam pomysłu czym tu ja załatwic pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Twoj maz nie widzi , ze to beznadziejna sytuacja dla Ciebie?? Jeszcze taki tekst "my wiemy o co chodzi..." Przeciez to totalny brak szacunku. Tak sobie przyjaciele nie robia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrzącaspokojnie
a my chodzimy oddzielnie bo nie mamy opieki do dziecka albo zapraszamy do nas i tyle no ale taq sytuacja jest według mnie patowa i chce ją sprytnie rozwiązać ale nie wiem jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asgfasfsadfasg
Przecież to ona się zachowuje jak zazdrosna idniotka w stosunku do swojego męża więc jak zacznie sapać to jej to powiedź jak ona się zachowuje.I lepiej jest pogadać niż robić jakieś numery-tak to się zachowują dzieci w podstawówce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym z nia w ogole nie gadala. Problem raczej widze wiekszy w zachowaniu Twojego meza, a nie w niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×