Czy zostawic roczne dziecko na 3 tygodnie?

Mam okazje pojechac na 3 tygodnie do Chin w celu zwiedzania oczywiscie. Zawsze to bylo naszym marzeniem i udalo nam sie znalezc 3 tygodnie wolnego w tym samym czasie. Podroz jesli juz to planowalibysmy bez dziecka. Synek zostalby u moich rodzicow, ktorzy bardzo chetnie chca sie nim zajac i namawiaja nas do podrozy. Niby fajnie, ale 3 tygodnie to troche duzo. Maz nie widzi problemu, ja tez w sumie sie cieszylam, ale siostra dzis zgasila moja radosc twierdzac, ze to za dlugi okres:( A wy jak myslicie? Dodam, ze moj syn nie jest uczepiony mojej spodnicy;)

dlugi okres i na pewno bedziesz tesknic, ale to ty sama musisz sobie odpowiedziec na pytanie czy jechac czy nie

Jak moje miało 6m-cy to zostawiłam go z mamą i na dwa m-ce wyjechalam do Kanady.Przecież został z babcią i wiedziałam że nic złego się nie stanie:) Jedź!!!

za długo moim zdaniem. Moja córka miał rok i 2 mies. jak poszłam do szpitala na 2 tygodnie - nigdy tego nie zapomnę jak wróciłam do domu, córka mnie nie poznała, myślałam, że mi serce pęknie

Wiesz to ejst Wasza sprawa,sama powinnas wiedziec,czy jestes w stanie rozstac sie zmalym na 3tyg. Ja osobiscie bym bez malego tyle nie wytrzymala :)

to nie do konca cale 3 tygodnie, tak na wyrost napisalam, bo widomo, ze podroz w dwie strony to tez zajmie nam prawie 2 dni jak nie wiecej. I tam mamy byc rowno 16 dni

wlasnie taki mam dylemat, bo od kiedy pojawil sie synek to na wakacjach bylismy tylko nad polskim morzem, a z mezem lubimy bardzo podrozowac:) Wczesniej duzo tez pracowalismy, maz nie moze od tak sobie wziac urlopu, a teraz sie udalo i nawet ja dostalam dluzszy. Troszke jestem rozbita:(

Moja córka jak miała 2 lata pojechała z dziadkami nad jezioro :D Do domu wcale jechać nie chciała, że za mna tęskni powiedziała ze 2 razy przed snem i tak na prawdę to ja byłam załamana rozłąką a ona czuła się szczęśliwa nad jeziorkiem z dziadkami ;) Uwazam, że ten wasz wyjazd do Chin to jest okazja po prostu... co innego jakbyście sobie o tak o chcieli pojechać np. do Zakopanego, które za przeproszeniem jest pod nosem i można jechać ZAWSZE. Poza tym jeśli dziecko lubi babcię to przez te 3 tyg nie umrze, a Ty spełnisz swoje marzenie :D

wlasnie nie wiem kiedy teraz uda nam sie znowu wizac wolne w tym samym czasie wiec to naprawde okazja.

Ja bym nie zostawiła-ale moje to maminsynek ,nawet jak wychodzę do sklepu to łzy połyka(a ma 3 lata).Jeśli dziecko wcześniej bywało z dziadkami na dłużej(np;weekend)lub z nimi mieszka,a ty bardzo chcesz -to jedź!Jak będzie starsze, będzie trudniej ,bo będzie mądrzejsze,dłużej będzie"krzywdę"pamiętać.Ale ty sama znasz swoje dziecko najlepiej.Jeśli na co dzień jest cały dzień z tobą to będzie tęsknić,(może sobie małą traumę" wyhodować").Facet nie widzi problemu,bo ojcowie najczęściej są "z boku".Za nimi dzieciaki nie płaczą po nocach.

moja siostrzenica spedzała wakacje z dziadkami odkąd skończyła pare miesiecy, co roku jedzi na 2-3 miesiace z dziadkami, młodsyz teraz tak, zadne mamy nie zapomnialo, są telefony, internet, skype, co za problem

.....................

moj to nie maminsynek;) poza tym uwielbia dziadkow i przebywanie u nich to atrakcja, bo moi rodzice maja wiele ciekawych rzeczy dla takiego malucha

młodszy teraz nawet zamiast do perzedszkola mówi że jedzie na urlop do babci i dziadka na tydzien , maja go spakwoac zawieźć i on zostaje u babci na urlopie

dla takiego malucha to jest bardzo długo.. Ty z tego nie zdajesz sobie spr. co on czuje, Takie dziecko mysli że zostawiłas na zasze i już nie wrócisz po niego.... piszesz że nie jest uczepliwym dzieckiem ale po powrocie może byc gorzej... Twoja spr. twój wybur.. ja bym nie zostawiła... druga spr... chciało się dziecka to też trzeba też ponosic konsekwencje... Nie znaczy że masz zrezygnowac z marzeń dla niego... no ale trochę za cześnie na to ... trochę za wcześnie na nie które spr.

3 tygodnie? co to jest, przeciez to juz nie jest noworodek, zostaje pod dobra opieka... tesknota tesknota - od tego sie nie umiera :) jedz, przeciez macie tez "swoje" zycie swoje marzenia, nie jestes tylko i wylacznie matka, jestes tez kobieta i masz prawo spelniach marzenia i realizowac plany... jedz!! :)

Jeśli nie pojedziesz zawsze będziesz żałowac. Ja bym pojechała

dziekuje za wszystkie opinie:) Rozumiem, ze ktos nie moglby na tyle dziecka zostawic, ale ja nie jestem mama siedzaca w domu z dzieckiem, pracuje takze i ja i moj syn jestesmy przyzywyczajeni do tego, ze nie spedzamy ze soba kazdej chwili;)

jedz i nawet sie nie zastanawiaj!!!!!!!!!!!!!!