Dlaczego brunetki są najbardziej atrakcyjne??

najamka1 bezarsenalu srodkow zlewja sie z otoczeniem.

a co powiecie o mezczyznie blondynie o brazowych oczach to on juz nie jest blondynem bo nie ma niebieskich oczu ? bezsens

Brunetki są the best!!!

nie zesrajcie sie z podniecenia :P Moja blondyneczka jest the best i nie zamienilbym ja na zadna inna

a ja jestem rudzielcem nie farbowanym, włosy miedziane, kręcone długie piegi, zielone oczy i zawsze chciałam być brunetką :( mam branie u starszych facetów moi równieśnicy nawet na mnie nie spojrzą :(

piekne bywaja blondynki jak i brunetki to nie zalezne od koloru wlosow.

długie piegi, to nie dziwię się, że brak Ci powodzenia:P

Skąd Wam się biorą takie popierdolone tematy do debatowania? Jak ktoś słusznie zauważył można to porównać do debaty na temat świąt: lepsze Wielkanocne czy Bożego Narodzenia. Ocenianie temperamentu kobiety po kolorze jej włosów to największy idiotyzm, znam wiele brunetek z czego 1 może dwie są temperamentne reszta to zwykłe dziewczyny, niektóre wręcz moherowo-katolowe, nie mają zbytniego temperamentu w łóżku (rozmawiamy o tych sprawach) znam też wiele blondynek, i też kilka jest szalonych temperamentnych i ma ogromne powodzenie a część to takie szare mychy. Jedni faceci cenią sobie słowiańską urodę naturalnych blondynek- duże niebieskie/zielone/szare oczy, pięknie zarysowane kości policzkowe, złociste włosy i delikatną skórę. Z kolei inni faceci szaleją za głębią oczu brunetek (tych ciemnookich) za śniadą cerą, nawet niektórzy lubią lekki wąsik u brunetek, no i ten południowy typ jest taki egzotyczny u nas, to prawda że wiele brunetek szatynek a nawet blondynek na siłę robi się na te południowe dziewczyny ale ze skutkiem opłakanym. Najpiękniejsze kobiety to kobiety naturalne! Powabne, zadbane, uśmiechnięte i pewne siebie i może to być zarówno rudzielec, szatynka, brunetka czy blondynka, kolor włosów to dodatek do całości, on nie definiuje seksapilu! Może wbijecie sobie w końcu do głow...

u facetow w kazdym wieku,ale wygladam jak Nicole Kidman tyle,ze mlodsza

kwestia gustu :O

Do Marcin Ta ma cos nie tak z jednym okiem, pomijajac kwestie phostoshopa :]

Nicole jest slodka,uwielbiam takie wiewioreczki bardziej niz brunetki czy blondynki

dolnięci równo ile facetów tyle gustów ja jestem brunetką, ale zawsze chciałam być ruda z zielonymi oczami, albo blondynką wysoką z charakterystycznymi rysami- boże jaką ja mijam piękną blondynkę na ulicy jak wracam z pracy, jest zajebista no ale zmierzam do tego że nie ma zasady kurwa na to który typ ładniejszy ja jestem ciemną brunetką z czarnymi oczami dużymi, czarne brwi, meszek mam włosy na rękach i meszek nad wargą no i co, lepiej być blondynką

co za zenada

Tez rude lubie,ale nie mialem okazji.Jakos ich malo jest.Blondynki tez fajne oczywiscie ale jak nie sa farbowane.

brunetki nie sa atrakcyjne bo wygladaja jak faceci,blondynki albo rude sa delikatne i wygladaja jak kobiety a nie jak ja

Atrakcyjne to sa Skandynawki.

No popieram.Geny wikingow.

ruchanska :>

o gustach sie nie dyskutuje i zgadzam sie,sama jestem brunetka z ciemna karnacja,ciemnymi oczami i zazdroszcze blondynkom zielonych lub blekitnych oczu,zlocistych z reflekasami wlosow:)

brunetki mnie nie kreca jasne blondynki NATURALNE sa fajne

Brunetek to jest masa na swiecie,blondynek juz nieduzo a rude to w ogole rarytas.

Mi tam obojętne czy brunetka czy blondynka. Ale musze powiedzieć że brunetki mają łądniejsze twarze. Wszystkie zajebiste laski to brunetki. Catherine Zeta Jones, Monica Belucci, Megan Fox, Kim Kardashian. A ładnych blondynek jest niewiele

zawsze odkad pamietam idealem kobiety byla naturalna blond pieknosc,a brunetki byly traktowane jako kobiety gorszej kategorii,na szczescie sie pozmienialo i to brunetki rzadza ;] sa gorace i sexowne:P nie mowie tu wcale o trupich twarzach wyfarbowanych na czarno czy o czarnulach spalonych solara tylko o naturalnych:)

wybralibyście sobie brunetkę... ?

Brunetki są brzydkie, wredne, nienawistne i wydzielają brzydkie zapachy. Wiem po sobie.

Sama prawda, Renato...

wydzielają brzydkie zapachy. Wiem po sobie. czyli śmierdzą. Też wiem po sobie. Po co te eufemizmy?

akurat z zapachami to prawda blondyneczki pachna slodko i delikatnie a brunetki capia okrutnie i to nie jest ich wina ze sie nie myja tylko im wiecej pigmentu tym silniejszy zapach rude dziewczyny tez sa slodkie przynjmniej ta z ktora mialem przyjemnosc

tez zauwazylem cos takiegoze brunetki pachna bardziej intensywnie ale myslalem ze to akurat przypadek