Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oserkkaaa

Prenatalne z mężem ?

Polecane posty

Gość oserkkaaa

Hello jutro ide na badanie prenatalne z mężem do szpitala do którego dostałam skierowanie. Prywatnie to brałabym męża zdecydowanie ale czy w szpitalach lekarze nie marudzą że mąż też będzie obecny przy badaniu? Ciąża wczesna 12 tydzień więc jeszcze mi nie towarzyszył do tej pory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VVVVVVWERTYU
12 tydzień to już nie taka wczesna. lekarze nie marudzą, nie masz się co obawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na wszystkich usg byłam z mężem, w publicznym szpitalu i nikt nic nie mówił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VVVVVVWERTYU
p.s mi towarzyszył od samego poczatku. i nikt nie marudził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oserkkaaa
No faktycznie może nie taka wczesna :) Jakoś przyzwyczaiłam się do tego określenia a już troche czasu zleciało :) W takim razie zabieram męża w skierowaniu mam napisane prenatalne Usg i badanie biochemiczne .Biochemiczne to rozumiem że krew no ale potem na leżanke i dzidzie pooglądamy ciekawe ile trwa takie badanie słyszałam że dłużej niż na pierwszej wizycie przy stwierdzeniu ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oserkaa jak ja robiłam w 12 tygodniu to na NT to samo usg trwało ok 15 minut,potem do kolejki i poszłam oddać krew, pielęgniarka nic nie mówiła że mąż jest ze mną w gabinecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oserkkaaa
Bardzo Wam dziekuje :) Mąż bardzo chce więc nie chciałabym by sie zawiódł. Ja fasolke w 8 tygodniu widziałam teraz kolej na męża)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VVVVVVWERTYU
nie mów fasolka:P fasolka jest zielona i szparagowa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bierzesz męża i już, i na pewniaka z nim wchodzisz. przeciez na siłę go nie wyrzucą, macie prawo być razem, to nie zależy od tego czy prywatnie czy panstwowo. nie wiem czemu sie utarlo ze panstwowo to nie mozna z partnerem - przecież jego nikt nie bada tylko sobie stoi chlopina obok :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze chodzę z mężem i nigdy nie było problemu. Jedynie ja sama czasami trochę żałuję, że go zabieram ze sobą, bo zbyt dosłownie odbiera słowa lekaża i mnie później terroryzuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×