Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość listopadziA

LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?

Polecane posty

Wierz mi ze lepiej isc nawet kilka razy tak dla pewnosci niz jakis jeden patałach miałby czegos nie zauwazyc... z drugiej strony tez bym chciala takiego lekarza ktory sie przejmuje swoimi pacjentkami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolcia będzie wszystko ok;) no i naprawdę powinnaś się cieszyć, że masz tak dokładnego i zapobiegliwego lekarza, nie jedna dziewczyna może sobie tylko pomarzyć o takiej opiece lekarskiej;) u nas w małopolsce upał był straszliwy, słońce aż paliło w skórę, a teraz się zachmurzyło i jest bardzo duszno, w końcu zapowiadali nawałnice i silny wiatr, ale spokojnie nas to przynajmniej nie zdmuchnie;) heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mamy :D Erka masz rację, masakra z tym upałem, na dodatek całe przedpołudnie spędziłam z małą w parku i ledwo doszłam do domu na własnych nogach. W ogóle ostatnio nie lubię lata :P Pisałyście o majtkach w szpitalu - to chyba standard, że oficjalnie majtek mieć nie wolno, ale i tak wszystkie mają - u nas przed obchodem chodziła pielęgniarka i mówiła, że obchód już idzie i żeby ściągać majty :P Co do wózka, to ja mam windę, ale bardziej przerażają mnie zakupy i odprowadzanie córki do przedszkola - jeśli pogoda będzie w miarę, tzn nie będzie -15 mrozu i śnieżycy, to będę brała maleństwo ze sobą, a po drodze zaliczymy spożywczak, jeśli natomiast będzie brzydko, to sąsiadka zaoferowała się, że może przypilnować maleństwa przez ten czas, bo liczę, że zaprowadzenie małej i zakupy nie zajmą mi więcej niż 20 minut (przedszkole widzę z okna, spożywczak tuż za rogiem). Oczywiście nie chcę nadużywać czyjejś uprzejmości, ale w wyjątkowych sytuacjach dobrze mieć pod ręką kogoś takiego. A co do korzystania z łazienki, to przecież jeśli chcemy wziąć kąpiel, to maleństwo można wsadzić do fotelika i postawić w łazience - ja tak robiłam. A jutro idę na glukozę, też 75 g, mam nadzieję, że obejdzie się bez rewelacji, a skierowania też nie mam, bo robię wszystko prywatnie.. Karolcia to bardzo dobrze o lekarzu świadczy, że dmucha na zimne i kieruje dodatkowo na inne badania, przynajmniej wiesz, że jesteście w dobrych rękach :) A czy jeszcze któraś się cieszy, że kończą się już te wakacje? Bo ja szczerze mówiąc mam już dość tych upałów i czekam na złotą jesień, a najbardziej na listopad :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie bardzo sie ciesze ze wakacje sie koncza, bo uwielbiam lato. licze ze mimo wszystko bedzie jeszcze cieplutko u mnie;-) chociaz w tym roku i na listopad wyjatkowo chetnie czekam- bo dotad to byl moj znienawidzony miesiac;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie u mnie tez pogoda ladna gorąco, duszo troche pogrzmiło, popadało tylko nie ma czym oddychac... noc u mnie super gdyby tylko o 7 rano nie obudził mnie straszny ból brzucha jak na okres nie wiem czym to jest spowodowane ale cos ostatnio mnie czesto łapie taki ból.. mała szaleje w brzuszku dzisiaj mamy 29t jeszcze 11tygodni heh ja lato lubie ale tego roku ciesze sie ze juz sie konczy i z niecierpliwością czekamy na listopad.. :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xdaisyx to tak jak u mnie listopad to jeden z najgorszych miesięcy w roku...do czasu;) już niedługo będzie się nam dobrze kojarzył:) a lato mimo, że nie jest aż tak upalne mi się też daje we znaki, lubię jesień, ale polską, złotą jesień;) zobaczymy czy taka będzie... dziewczyny a mam jeszcze takie jedno pytanie, może trochę głupie, ale im więcej myślę i się zastanawiam tym bardziej mi się mąci w głowie;) proszek kupujecie do białego czy do kolorów też?:) ja chcę kupić Dzidziusia, a jeśli chodzi o płyn do płukania to nie wiem, zastanawiam się...dla córeczki używałam silan sensitive,ale teraz nie jestem przekonana, może macie coś sprawdzonego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja lubię lato ale to fakt upały uprzykrzają mi życie :( a na listopad czekam jak nigdy na szczęście już nie daleko :) no właśnie jaki proszek? czy dwa ? a płyn ja kupię lenor albo silan sensitive

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny z moim Skarbkiem wszystko oki:D narządy wszystkie rozwinięte prawidłowo,główka wielkościowo oki,kosc udowa tez,ułożenie główkowe...Jestem spokojna:D a co do mojego lekarza to naprawde płace mu nie mało ale opieke mam super... Po lekarzu pojechałam do kumpeli ktora urodziła 1 lipca i jestem przerażona,w domu meksyk,mały non stop płacze,kumpela juz widac ze nie daje rady ehhh jedyne co mnie zdziwiło ze dzisiaj u nas taki okropny upał był a ten mały był ubrany w body na to półspiochy i jeszcze skarpetki...zasugerowałam kumpeli ze moze niech mu sciągnie te spiochy i odrazu było po płaczu:) mały sobie fikał nóżkami i było mu dobrze:) Co do lata to kocham ale nie w tym roku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki:) karolciaa to super. :) ja chodze do gina na nfz i nie moge na niego narzekać bo zawsze jak coś niepokojącego to dla pewności wyśle na badania. A powiem wam że 2 lata temu miałam zły wynik cytologiczny III A i nie podobało mu sie to wysłał mnie żeby sprawdzić czy nie mam raka pilnował strasznie . A dodam że za takim zabiegiem sie dość dlugo czeka a on mi załatwił że po 2 tygodniach miałam. I z ciąża też pilnował i teraz też pilnuje . jeśli chodzi o lato to i pierwszą i drugą ciąże przechodze latem . Synuś grudniowy , drugie listopadowe he he.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przy synku używałam dzidziusia do roku czasu . Potem przeszłam na bryze i synek nie miał problemu z tym. w pierwszej ciąży pamiętam jak bywałam w szitalu to babki też leżące na ginekologii odradzały np. Jelp nie pamiętam czemu ale radziły żeby go nie brać ale to było 4 lata temu teraz nie wiem. karolciaa z dzieciaczkami to tak jest trzeba czasem zgadywać czemu w danej chwili płacze czasami sobie dziecko płacze tak dla zasady żeby oznajmić że jest :) wychowywałam i pilnowałam siostrzeńca (5 lat teraz ma)od malenkości siostrzenice(2 lata) syncia (3.5 ) teraz czasem siostrzeńca (4 mies.) i sąsiadki córci ( 5 miesięcy) i synka (3 lata) jak jest z moim na dworze więc troche tu dzieciaczków pilnowałam i pilnuje czasem nadal. jutro biore sie za malowanie pokoju bo już nie moge patrzeć na te freski na ścianie które mi synuś sprawił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Byłam wczoraj na wizycie u gin, z małym wszystko dobrze, rośnie, ale drań zdążył się przekręcić w tym czasie i jest już główką w dół! Tym razem nastawiłam się na cesarkę i ciekawe jak to wyjdzie na koniec.... Moje wyniki też dobre, nawet świetne, hormony tarczycy też w normie. A ja czuję się kiepsko, ale tłumaczę sobie, ze to na zminę pogody, bo w zasadzie co dzień to w aurze co innego. Brzuch mam wielki a na plusie mam 7 kg. Ja niestety pod koniec ciąży niewiele jem, bo mam okropną zgagę. Moja gin wyznaczyła mi teraz wizytę za 4 tyg, a wcześniej chodziłam co trzy. Ale gdyby się coś działo to mam do niej dzwonić. Wczoraj była u nas okropna burza, pioruny strzelały tuż nad głową a deszcz była taki jakby ktoś wiadrem wodę lał! Dobrze, że ja nie boję się burzy a i Mała spokojnie do tego podchodzi. Udanej podgody na weekend Wam życzę Brzuszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Warszawie ładna pogoda ale zimno :/,na prawde do dupy te lato w te wakacje,żałuje że nie pomyśleliśmy i nie wyjechaliśmy w czerwcu/lipcu gdzieś za granice..widomo ze teraz nie będzie nam tak łatwo..a zimy nienawidzę...jedyne co lubie w zime to święta i narty. 2 września mam usg 3D..czekam z niecierpliwością:) 5 wyniki toxo,ciekawe co tam nowego wymyślą,i tak już do końca ciąży będą mnie pewnie męczyć.. Ostatnio strasznie mi się nudzi...strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Poznaniu dziś słonecznie,troszke wieje ale jak dla mnie pogoda ok...ja od rana zakupy,pranie,sprzątanie,a teraz zamierzam odpocząć przy kawce:) Mnie ciągle kusi zeby wyprac ciuszki dla małego , ale chyba za wcześnie jeszcze... U mnie wczoraj zaczął sie 7 ms:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj cały dzień w łóżku, jedynie co rano wyszłam z psem. Mój facet pilnuje żeby za dużo się nie ruszała :P Ciuszki małego zabrała moja mama, powiedziała, że teraz ma dużo czasu to je na spokojnie popierze i poprasuje. Jutro może wpadnie moja znajoma, przywiezie mi łóżeczko turystyczne po swoim synku, zobaczymy, może nie będę musiała kupować, jeśli będzie w dobrym stanie :) U nas pogoda również dziwna, słońce praży, ale wiatr mocny i zimny, więc w końcu nie wiadomo, jak się ubrać :) U mnie końcówka 29tygodnia leci, dokładnie 28t4 dzień :) Lada moment wejdziemy w ostatnie 10 tygodni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mi dzisiaj powiedział ze jak będe ciągle gdzieś chodzic to mnie zamknie w domu i klucz mi zabierze hehe bo ja ciagle smigam a to tu do sklepu a to do kumpeli a niestety gabaryty mam coraz większe i potem narzekam ze plecy bola,ze nogi puchną.... juliana to masz dobzie ze mama Ci wszystko popierze:) chociaz prac i prasowac takie małe ciuszki to sama przyjemnosc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doczytałam na stronie ZUS że będzie nam przysługiwało niestety tylko 2 tygodnie dodatkowego urlopu macierzyńskiego, bo dziecko urodzone jest w 2011r. 4 tygodnie nalezą się na dziecko urodzone w 2012 i nie ma znaczenia żę o urlop będziemy się ubiegać w 2012, bo liczy się rok urodzenia dziecka:-( http://www.zus.pl/default.asp?p=4&id=431

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki:) Nie bylo mnie tu dawno, ale juz nadrabiam. Ja sie dowiedzialam ze przysluguje nam becikowe i za porod dziecka-razem podobno 2 tys. tak mi powiedzial znajomy ktoremu miesiac temu urodzilo sie dziecko:) Co do przepuszczania w kolejkach itd, to pierwszy raz mi sie to zdarzylo 2 dni temu, jak jechalam z moim TZ. Pani w wieku ok 50 lat ustapila, a nastepnego dnia bylam w szoku bo starsza emerytka wstala i KAZALA mi usiasc:) a chlopak siedzacy przed nia-ok.15lat udawal ze nic nie widzi;/ Bylam wczoraj u ginekologa i w koncu dostalam skierowanie na 2 USG! no w koncu. Stwierdzil tez ze za duzo przytylam-8 kg od poczatku i mam robic bilans wodny, a takze ograniczyc slodycze, ziemniaki, mleko itd.Zbadall mnie tyle o ile, tj pomacal brzuch i stwierdzil ze wszystko ok. Juz sie nie moge doczekac USG:) aaa i zmienil mi termin porodu z 27 listopada na 24. A co do kopniakow dzieciatka to zawsze czulam nisko, w podbrzuszu, az wczoraj TZ sie wystraszyl ze az tak mocno go kopnelo;) a dzisiaj zaczelam czuc rowniez nad pepkiem, i w sumie na calym brzuchu-chyba fika sobie koziolki:) Wszystkie ubranka posegregowalam i wiem ze z ubranek juz nic nie kupie:) teraz tylko zostal wozek i rozmaite pierdolki. Pozdrawiam brzuszki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maleńka a wiesz coś więcej na temat tego drugiego tysiac za porod dziecka??bo pierwsze słysze i jestem ciekawa jak to wyglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, dokladniej to nie mam pojecia. Ale moze warto zapytac ginekologa? bo np u mnie w przychodni na drzwiach widnieje kartka- ze zasilki za porod i na dziecko przyznawane sa jesli ciezarna pozostala pod opieka ginekologa najpozniej od 10 tyg ciazy do porodu. I trzeba od ginekolog wziac jakies zaswiadczenie. Ale dokladniej to nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu dzisiaj cicho.... Ja dzisiaj wstałam dziewczyny,poszłam pod prysznic i jak zobaczyłam swoje stopy to sie przeraziłam!!! mam tak opuchnięte, ze kostek mi nie widac i palcy zgiąć nie moge, poprostu tragedia!!! narzeczony zrobił mi żelem lioven ale to za wiele nie pomogło:/ Na dodatek u mnie dzisiaj upał i nie ma czym oddychac.... chce juz listopad bo oszaleje!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wam :) pokój pomalowany jeszcze podłoga i koniec . karolciaa ja mam tak z dłońmi . Właśnie miałyście robione badania próba wątrobowa czy coś takiego. Bo wiecie czytałam na temat cholestazy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nic nie słyszałam o tym badania mój gin tez narazie nic nie mówił...ale o tej cholestazie czytałam tez gdzies! Mnie czeka teraz glukoza w tym tygodniu;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ale tu cisza... u mnie tez dzisiaj goraco... nie slyszalam o tych badaniach co piszecie wiec nic nie wiem.. wczoraj odezwala sie moja dyskopatia wiec ledwo chodze rano niby bylo lepiej ale potem znowu sie pogorszyło..wczoraj mój smarował mnie maścią ale nie miałam ulotki i dopiero dzisiaj w necie wyczytałam że nie stosować w ciąży...mam nadzieje że nie zaszkodziło to małej :/ ide sie położyć bo nie moge usiedzieć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I wczoraj byly wyniki cytologi, polozna powiedziala ze dobrze bo grupa I ale ginekolog nic nie powiedzial;/ a Wy mialyscie robiona cytologie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas dzisiaj też gorąco i swieci słoneczko. Byłam z synkiem w kinie na Smerfach, potem pojechaliśmy na basen. Cytologię miałam robioną na samym początku ciąży. A opuchlizna może nic nie znaczyć w sensie groźnego, jak i może wskazywać na cholestazę, czy zakrzepowe zapalenie żył. Tak było u mnie nogi w kostce spuchnięte jak bania, a najbardziej niepokojące to to, że po nocy nie było lepiej.I niestety okazało się zapaleniem żył:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cytologie miałam robioną na początku ciąży dokładnie 15 marca.. nogi ani ręce mi nie puchną na szczęście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×