Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość listopadziA

LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?

Polecane posty

No znam ten ból Kochana dzisiaj wieczorem byliśmy z synkiem na kasztanach i normalnie prawie szpagata musiałam zrobić żeby je sięgnąć :/ . Masakra , ja mam problem nawet żeby usiąść na ubikacje i pózniej wstać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość storotka1234
Hej Listopadóweczki, pozwólcie, ze dołącze do Was. Ja również mam termin na listopad. Spodziewam się dziewczynki. Jestem mamą wspaniałego dwuletniego chłopca - żłobkowicza. Jak tak Was podczytuje to wszystkie Wasze problemy i uciechy dotyczą również mnie. Tak więc postanowiłam dołączyć. Witajcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mój gin jest pediatrą dzieciecym,ma dwa fakultety a Ty jak masz zamiar sie wypowiadać to pierw sie zaloguj a nie mnie uczysz kogo i o co mam sie pytać odważnisiu.. Witamy nową listopadówkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania dasz radę z babcią trzymam kciuki :) jeśli chodzi o poród to jakoś wolałabym go mieć za sobą szybko sprawnie bez problemu, leżałam 5 dni na patologi ciąży i się napatrzyłam na dziewczyny które chodziły po terminie i nic się nie działo tylko leżały bez sensu na oddziale... i od tamtej pory marzę, żeby skurcze dopadły mnie w domu, żebym zajechała na porodówkę i urodziła w szybkim tempie zdrowe maleństwo :) o właśnie też zastanawiałam się nad rozmiarem tych koszul ale doszłam do wniosku, że poszukam aukcji z rozmiarem i zobaczę jakich one są wymiarów zmierzę siebie i swoją aktualną koszulą w którą jeszcze z powodzenie się mieszczę :) witam nową mamę kolejnej dziewczynki :) chyba sporo dziewczynek urodzi się w listopadzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uffff jestem wszystko ok szyjka w zasadzie taka jak byla wiec lezenie sie oplaca co mnie zaskoczylo to waga chlopcow co prawda jadam wiecej zeby nabrali cialka i urodzili sie z lepsza waga ale ze az tak :D jeden 1650 a drugi 1620!!! a dwa tyg temu wazyli 1160 i 1130 wiec przybrali po pol kg !!! jezu jak sie ciesze najgorsze powiklania sa wczesniakow do 1500g wiec ten prog przeszlismy:) az z wrazenia zjadlam frytki i skrzydelka w macu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniaczek25
no to mamo babaelkow sie ciesz masz juz takich duzych chlopcow. u mnie dzisiaj niunia wierci sie jak szalona caly dzien albo czasem tak rozpycha na dole ze czasem mam wrazenie ze mi rozciagnie wszystkie kosci :) to za wczoraj bo wczoraj byla spokojna. ja mam za dwa tyg usg i zobacze jak u mnie z waga malutkiej.ostatnio znow przytylam pol kg i tak co jakis czas a podobno ze pod koniec najszybciej sie waga podnosi az mnie to przeraza bo nie chce duzo przytyc a ciagle jestem glodna :P :) witam nowa listopadowke :) i rzeczywiscie wiekszosc dziewczynek :) http://suwaczki.slub-wesele.pl/20111123684753.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo bąbelków gratuluje dużych chłopców :) Dzisiaj chciałam się pochwalić, że wczoraj zjadłam kurczaka z frytkami i cukier miałam idealny, więc hura mogę jeść frytki !!!! Może jutro spróbuje mojego namówić na pizzę i zjem jeden kawałek od niego bez sosu - może też się uda :) Mamo bąbelków czyli szpital zażegnany - na razie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że z rana dobre informacje! Mamo bąbelków, gratuluje fajnej wagi chłopców, teraz przynajmniej będziesz nieco spokojniejsza :) A i nawet z tej okazji frytki było zjeść warto :D Ja sama jestem ciekawa wagi mojego brzdąca, a wizyta dopiero na koniec miesiąca! Ja mam termin na koniec listopada, a nawet wg ostatniego usg wyszedł przewidywany termin porodu na 3 grudnia i tak właśnie sobie uzmysłowiłam, że niektóre z Was będą już szczęśliwymi mamusiami miesięcznych bąbelków, ach... :))) Witamy nową listopadóweczkę i kolejną dziewczynkę :D Moja maleńka dziś konkretnie zwiedza brzuszek i sprawdza chyba dokąd może dotrzeć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo babelkow- to super wiadomosc!! ale i tak wytrzymaj jeszcze kilka tygodni, co?;-) a ja mam kolejna porzadnie przespana noc za soba, dotychczas spalam maksymalnie do 7 a od dwoch dni budze sie kolo 8 30.. Moj Synek w 31 tyg wazyl 1800 wiec troche sie boje jak to bedzie wygladalo pod koniec ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Dobry brzuszki:) mamo babelkow gratuluje zdrowych duzych chłopców:) widzicie ta cukrzyca nie taka straszna skoro frytaski i skrzydełka mozna jesc:D Ja mam wizyte w pn lub wt i juz sie nie moge doczekac az zobacze mojego łobuza:)dzisiaj cała noc szalał.... ja juz czuje sie jak hipopotam dzisiaj w sklepie spadł mi jogurt z tej tasmy przy kasie i pani z kasy wyszła go podniesc bo ja niestety nie dałam rady tak nisko sie schylic... U mnie dzisiaj zaczyna sie 32 tydzień:D Miłego Dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane, ja nie mam pojęcia jak wagowo prezentuje się mój maluch, wiem tylko, że u mnie waga od 2 tyg stoi :) 63kg i jakoś ani w jedną, ani w drugą stronę :) Alek wciąż aktywny, łatwiej mi liczyć czas, gdy nie śpi, niż wtedy gdy harcuje :) W tej chwili np robi mi z brzucha stożek, pupke wypina, czasem tak mocno , że aż mnie skóra boli :) mamobąbelków- bardzo bardzo się cieszę, że u Ciebie wszystko ok:)!! Ale, tak jak dziewczyny piszą, jeszcze wytrzymaj pare tygodni z rozpakowaniem ;) Ja również względnie przesypiam noce, nie budzę się na wizytę w wc, czasem tylko oko otworze i napiję się pare łyków wody. Śpię po 7-8h, plus od wielkiego dzwoni z 2h w dzień :) Dzisiaj moja matula po 11;00 przyjeżdża z pierwszą partią wypranych i wyprasowanych ciuszków, będziemy układać do komody :) Stęskniłam się za nimi :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie Mamusie Jak Wasze Samopoczucie? jak tam Maluszki? Moja dzidzia to od rana sie rozpycha. Idziemy dzisiaj na usg prywatnie bo niestety gin nie dal mi skierowania na usg do szpitala a tam to czeka sie prawie dwa miesiace wiec nawet jakbym dostala to pewnie przed samym porodem albo po ehhhh. moe dzisiaj sie dowiem wkońcu kto tam u mnie w brzuchu tak sie rozpycha :) i tu moje pytanie do Was czy jesli chce pojsc na usg prywatnie to musze miec skierowanie od gin czy nie potrzeba? i Wracajac do tematu teściowej Mama Mojego Chłopaka ostatnio stwierdziła ze po co kupować łóżeczko dla Dziecka bo przeciez moze spac w wózku bo kiedys dzieci spaly w wózkach i nie bylo potrzeby kupowania łóżeczek ehhh. Pozdrawiam i życze Miłego Dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry wszystkim:) cos mnie boli w podbrzuszu ale dziwnie boli i i z jednej strony tylko nie wiem od czego moze sie gdzies naciagnelam nie mam pojecia. Iza narazie do szpitala nie ma co bo nawet jesli podadza mi wieksza dawke fenoterolu we wlewie to mozna go podawac tylko 48h a potem tabletki czyli dokladnie to co teraz mem widac ze lezenie daje efekt wiec bede lezec dalej:) uwirz ze zjadlam wczoraj tych frytek duuuzo i skrzydelka z sosem blue chesse i po 1h cukier 89:) ale ladnie mnie te weglowodany trzymaly do rana wiec super:) Nie macie pojecia jak sie ciesze ze tak urosli mozna powiedziec ze ich upaslam bo wlaczylam do diety rozne rzeczy bez patrzenia na glukometr za kazdym kesem i jednak sie da:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama bąbelków gratuluje zdrowych chłopców :) a ja jestem nie wyspana wszystko mnie swędziało pół nocy sie drapałam wszędzie aż nie padłam z wycięczenia :( najbardziej nadgarstek mnie swędział myślałam że oszaleje zaraz. trzymajcie kciuki bo dzisiaj ja mam wizytke:) napewno będzie wszystko dobrze jestem dobrej myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :-) ale są przeboje z tymi teściowymi i ich poglądami ;-) moja na szczęście wydaje się ok, zupełnie się nei wtrąca, choć oczywiscie deklaruje pomoc jak będziemy chcieli, za to moja babcia jak ostatnio byłam w domu sprzedawała mi jakieś "złote rady" (a te są chyba sprzed wojny :P ) i ochoczo oznajmiła, ze jak się dziecko urodzi i nie będziemy sobie radzić, to ona przyjedzie i się zajmie :P taaa :P mamy zamiar zamówic położną do porodu + 1 lub 2 wizyty po porodzie więc myślę, ze sobi poradzimy, poza tym od 20 wrzesnia ruszamy ze szkołą rodzenia :-) 22 września bedę mieć USG :-) zrobi pomiary, zważy dzidziusia, już nie mogę się doczekać :-) moja maleńka ostatnio nie torpeduje już nóżkami (może jej dupcia urosła i nie ma miejsca hehe :P ) i bardziej czuję jak się tylko rusza, tak fajnie brzuch mi faluje ;-) w najbliższym czasie kupimy komódkę i zacznę te ciuszki prać, bo potem obawiam się, ze nie wyrobię :-) Mam pytanie odnosnie proszków, bo mam zamair prac w proszku Lovela, widziałam też mleczko do prania, czy mam prać proszek + mleczko, czy to to samo? Czy mleczko to jak płyn do płukania? Fajne te koszulki co podałyśie linki, ja mam tylko 1 narazie, nie jest typowo ciążowa, z Intimissimi, ale jest rozpinana i dosyć rozciagliwa, więc się nada :P ale i tak muszę dokupić, ale wolałabym z allegro, bo 3 razy taniej ;-) W ten weekend znów do moich rodziców pojedziemy, bedziemy robić grilla, bo już chyba końcówka lata więc fajnie posiedzieć na ogrodzie :-) Pozdrawiam Was wszystkie i witam nową listopadówkę z dziewczynką ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MMki3 no to tez masz z babcia widze przeboje... Moja to na poczatku ciąży o śłubie mi gadala pozniej zebym uwazala jak sie zdenerwuje to zebym za buzie sie nie łapala bo dziecko myszke bedzie mialo... a ostatnio uslyszalam ze bedzie to chlopiec bo brzuch mam wysoko... ale tak to wporzadku nie moge narzekac. a przyszla tesciowa to chyba menopauze przechodzi bo wie ze trzeba jeszcze zakupy dla dzidziusia kupic to od mojego jeszcze kase ciagnie a jak jej nie da tyle co ona chce to awantura i foch... a niestety jeszcze mieszka z rodzicami bo u mnie to narazie meczymy sie z remontem i miejsca zbytnio nie ma . ale mam nadzieje ze juz niedlugo.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) widzę, że same dobre wiadomości;) cieszę się i tak dalej!!!!! Damy radę!!!!!!! co do tych koszul to nie ma co kupowac kilku rozmiarów, tak naprawdę ten brzuch zaraz po porodzie nie jest dużo mniejszy, jest ,mniej napięty, ale nie taki mały, no i lepiej żeby nic nie obciskało, raczej luźna będzie wygodniejsza mi się te podobają http://allegro.pl/koszula-nocna-do-karmienia-roz-xxl-rozne-kolory-i1808671752.html ta jest fajna bo nie ma guzików, http://moda.allegro.pl/dyskretna-koszula-karmienia-ciaza-muzzy-wybor-i1813408573.html http://moda.allegro.pl/dyskretna-koszula-karmienia-ciaza-muzzy-wybor-i1813408573.html ja mam 3 takie: http://moda.allegro.pl/koszula-nocna-dla-karmiacej-38-m-i1813243130.html 2 niebieskie i 1 różową, jest to dość stary fason, ja miałam przy pierwszej ciąży, ale są jak nowe, więc nie ma co kupować nowych ale one mają właśnie takie "kieszonki" na piersi i to jest lepsze bo można błyskawicznie wyciągnąć i schować cyca;) na w szpitalu jak ktoś niespodziewanie wejdzie czy coś, i nie ma się co bać, że jest niedyskretna, bo np widać piersi, nie, wręcz przeciwnie jest tak uszyta, że nic nie "wyskakuje":) ja polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnieszka19lbn to widzę też masz wesoło ;-) ale nie ma się co przejmować, jak nam się dzidzie urodzą, to dopiero bedzie radosć :-) erka - fajne te koszulki, ta niebieska muzzy mi się podoba :-) Mam do Was pytanie odnośnie koszulki na poród. Czy rodzi się w swojej koszuli? czy nago? czy dają jakąś szpitalną? czy moze co szpital to inaczej? ;-) bo wiadomo w czasie porodu, to różne rzeczy się dzieją, pot, krew, dzidzia też wykąpana nie wyjdzie z brzuszka więc tak szczerze to jak mam sobie taką nową ufajdać to wolę nago rodzić :D :D w obliczu tego, ze bedą mi patrzyć między nogi nie będę się przejmować że na cycki też :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszę się dziewczyny że z dzieciaczkami wszystko ok...!!! To najważniejsze!!! Dzisiaj byłam w kolejnym szpitalu dowiedzieć się jak to jest z cesarką i tym moim zaświadczeniem od neurologa... I znowu się dowiedziałam że "jak się zacznie coś dziać to mam przyjechać, pokazać lekarzowi to zaświadczenie i on zdecyduje czy takowe jest wystarczającym powodem do cc" no masakra normalnie... W jakiś dzień skoczę do jeszcze jednego szpitala, może tam powiedzą coś więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MMki3 ja sie juz nie moge doczekac dzidzi i ciesze sie ze bedziemy mieszkac z moim tata niz u mojego w domu bo chyba bym zwariowala slyszac pare dni przed wyplata od jego mamy kiedy on pieniadze bedzie mial...ahhh a mój ojciec to nam jeszcze pomaga i jako przyszly dziadek po raz pierwszy nim zostanie to nawet z moim klocil sie przy kasie ze dziadek placi za materacyk do lozeczka i za posciel. i przynajmniej sie nie wtraca w nasz zwiazek i nigdy sie nie wtracal wiec bedzie ok. żeby tylko malenstwo bylo zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do tych koszul, to zależy od szpitala... Ja rodziłam w szpitalnej, po porodzie też dawali szpitalne, nikt się nie przebierał w swoje, więc ja też tego nie robiłam. Przynajmniej miałam czysta swoją, bo tamte trzeba było często zmieniać. Ja mam kupiona jedną i więcej nie zamierzam, dlatego, ze baaaaardzo nie lubie spać w koszulach, z synkiem też tak miałam, spałam w krótkich spodenkach i luznym t-shirtcie, do karmienia podnosiłam koszulke i wszytsko szło sprawnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam w mojej, nawet mam ją do dziś - troszkę sprana, ale po drugim porodzie po prostu ją wyrzucę :) Fajnie że wszystkie dzieci rosną, już niedługo listopad i relacje z porodówek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej brzuszki :) MMki3 u nas w szpitalu dają takie koszule do kolan białe, więc ja skorzystam z takiej :) fajnie, że maluszki rosną jak na drożdżach ciekawa jestem ile moje maleństwo przybrało na wadzę :) ale wizytę mam dopiero na koniec miesiąca więc może wtedy się cos dowiem :) a jesli chodzi o teściową to z moją jest mega cisza i spokój normalnie nic się nie wtrąca aż dziwne :) mam nadzieję, że to nie jest cisza przed burzą i jak mała się urodzi to będzie dawała "złote rady" :) bo znam juz moją teściową i wiem że lubi mieć wszystko pod kontrolą :) Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, nie pisze czesto ale czesto zagladam i sledze tematy:) nie bede ukrywala ze teraz u mnie ciezko, z kotem problemy. Dostala w piatek na odrobaczenie i ja zmoglo. Codziennie wizyty u weterynarza, codzienne zastrzyki, posilki na sile wpychane do pyska, witaminy i inne badziewia. I nadal nie wiadomo co jej jest. Albo na odrobaczacz tak reaguje-jakis skladnik jej nie odpowiada, albo kazda ingerencja(odrobaczenie, szczepienie) ja oslabia, albo to glupie schronisko za wczesnie ja zaszczepilo i teraz sa skutki. Biedna nawet nie ma sily wstac,ciagle lezy pod koldra. Rano tylko wstala do kuwetki, ale nie miala sily wrocic i polozyla sie w kuwecie. A ja dzisiaj bylam na pobraniu krwi(badanie na sod i chlorki) i nie mogla zyl znalezc. Wbila mi sie w obie rece i teraz ledwo cos moge podniesc. A parcie "w dol" mam ciagle. Czuje ze mala juz chce wyjsc;) A apropo koszul to ja cos w podobie do waszych. Tylko wole z guziczkami, a nie z "klapami", bo boje sie ze moga mi cycki bokiem wyleciec:D Tez nie mam jeszcze nic dla siebie do szpitala, jakbym teraz miala rodzic to poszlabym gola i wesola:) Kupilam na allegro wozek, ale po rozmowie z panem okazalo sie ze wozek przedstawiony jako "gleboki, spacerowy plus fotelik samochodowy" okazal sie poprostu wozkiem spacerowym w ktory mozna wsadzic fotelik i bedzie gleboki. No coz, dla mnie spacerowka+fotelik to nie jest wozek gleboki. Troszke sie rozpisalam:D za ok 5 dni wizyta u ginekologa. Pewnie znowu stwierdzi ze powinnam chudnac a nie przybierac na wadze :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej brzuszki ale sie rozpisałyście z rana.. can_do aż sie boje co będzie ze mna dowiem sie wiecej za tydzień w piątek..wczoraj byłam u ortopedy i po obejrzeniu zdjec i krótkim wywiadzie ze mną stwierdził że nadaje sie na cc wiec jestem przerażona!!!napisał krótki liścik do mojej gin i powiedział że jakby co to jest do jej dyspozycji i to ona ma ostatecznie powiedzieć jaki poród bedzie dobry dla mnie?!zobaczymy.. witam nowa mamuske mamo babelkow super ze chlopcy juz tacy duzi :) ja niedawno wrocilam z zakupow z tesciowa :) kupila dla malej rozek,posciel i pieluchy tetrowe a ja sobie kupilam te nakladki silikonowe :) a wczoraj w biedronke kupilam fajne naklejki hello kitty i sliczny dywanik koło łóżeczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, ja dzisiaj piłam glukozę, trochę późno w porównaniu do was, bo wy już wszystkie macie to za sobą :) ale najważniejsze że wynik był ok - 79 na czczo, 133 po godzinie od wypicie (50gram) Wizytę mam w przyszłym tyg. dopiero ale pielęgniarka z wyniku zadowolona :) I nawet sam płyn spoko, nastawiałam się na nie wiadomo co po tym co tutaj przeczytałam ale w sumie jak oranżadka ;) i żadnych efektów specjalnych po. Ja mam tylko trochę ciuszków kupionych poza tym to nic, jedno wielkie NIC :) anie wózka, ani łóżeczka, ani rzeczy dla siebie do szpitala, ani pieluch czy kosmetyków... Termin mam na 12.11 ale jeszcze nie czuje presji żeby to wszytko już posiadać ale powoli zacznę zakupy. Ciekawostką u mnie jest to że teraz chyba czuję się lepiej niż jeszcze miesiąc temu... może dlatego że w już nie pracuję... chociaż w domu jestem bardziej aktywna - ciągle coś sprzątam, układam, spotkam się ze znajomymi, nawet firanki wczoraj wieszałam... a mimo to mój brzuch jest w lepszej formie niż jak siedziałam za biurkiem... Z danych statystycznych to 8 kg na plusie a brzuch 95 cm, to chyba jeden z mniejszych tutaj co? ;) - 32 tydz. ciązy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×