Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość listopadziA

LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?

Polecane posty

Gratulacje dla Agatki no i Majeczki:) magslom jak u nas byłabym córeczka to miała byc Zośka;) Ja juz po zakupach,zrobie obiad i tez zamierzam upiec ciasto co prawda z paczki bo nie mam jakis wielkich zdolnosci cukierniczych no ale zawsze;) a dawno can do sie nie oddzywała..ona chyba miała isc do szpitala w jakis dzien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki :) Gratuluje mamusie!!! weekend jakoś mi zleciał, nic ciekawego się nie działo zaczęłam wyłazić pomału z domu :) kurcze u nas też jeszcze nie mamy imienia wybranego :) zamierzam się dzisiaj spakować :) wy pewnie już wszystkie jesteście spakowane a ja oczywiście na wszystko mam czas :D no ale jutro trochę latania będzie po cmentarzach więc wolę się dzisiaj naszykować, bo jak wiadomo nie wiadomo jak to będzie :D nie znamy dnia ani godziny :P Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, dawno się nie odzywałam, ale czytuje Was regularnie :-) gratuluję wszystkim mamusiom!!! :-) ja mam termin z USG na 19.11 a z okresu na 24.11 wiec zobaczymy jak to bedzie, ale wydaje mi się, ze może być wcześniej ;-) mam do Was pytanie o twardnienie brzucha. Bo wydaje mi się, że u mnie to ostatnio dość często i nie wiem czy to dobrze czy się martwić. Generalnie często jak dotkne brzuszka to mam twardawy :( 26.10 miałam ostatnią wizytę u lekarza i wieczorem miałam śluz z takimi nitkami krwi (ale niedużo tego było), Myślicie, ze to mogło być po badaniu? Badała mi szyjke, dlatego tak pomyślałam. Albo moze ten czop? Tylko wydaje mi się, ze jego to byłoby więcej. Cholera, stresuję się :P w piątek mam pierwsze KTG, bo to już będzie 37+2 :-) Ale powiem Wam, że już się ledwo toczę, strasznie mi się ciężko poruszać, dodatkowo się martwię tym twardnienim więc chodzę jak gejsza i żółw zarazem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziubki :) gratulacje dla nowej mamusi :) ja od rana mam pobolewania podbrzusza ,pobolewa mnie krzyż . skurcze rano miałam regularne co 10 min już myślałam że to to ale przeszło po 3 godzinach. i tak sie teraz stresuje kobietki przed tym 1.11 bo to już jutro a w ten dzień jakoś bym nie chciała. te nitki krwi mogą być po orgazmie (stosunku) , lub poprostu szyjka sie rozwiera ( pęcherz płodowy sie odrywa przy skracaniu by mógł pęknąć w swoim czasie) . dziewczyny mam pytanie powiedzcie mi podczas skurczu boli mnie aż na pośladek i lewą noge ? W pierwszej ciąży tak nie miałam i nie wiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja jakaś ogromna nie jestem. A żeby podnieść sie z łóżka musze przysunąć sie na brzeg zsunąć dupke z łóżka na kolana i dopiero reszta he he :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, no ja to zeby zejsc i wejsc na łozko to tylko na czworaka:) a noc mialam dzisiaj ciezka, co chwila sie budzilam bo nie moglam spac ani na jednym ani na drugim boku, najpierw sie polozyłam na prawym, to bylo ok ale ciezko mi sie oddychała, to przekrecilam sie na lewy, najpierw troiche bolal mnie brzuch, ale za chwile przestal , to po jakims czasiue zaczynalo mnie juz bolec biodro...i tak w kolko...a jeszcze rano na 6 umowilam sie z pielegniarka na pobranie krwi na badania, to w sumie jestem na nogach od 5.30:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie jakies chorobsko lapie powoli-gardlo piekielnie boli i gil do pasa:/ plukam szalwia, zaraz musze zrobic cebule z cukrem. I od 2 dni szukam taniej szafki i nie moge znalezc;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki. ja dzisiaj zaliczylam spacer po cmentarzu- taka ladna pogoda ze szkoda siedziec w domku ;-) poki co dolegliwosci ustapily- do lazienki wstaje juz tylko 4 razy ;-) zaraz w planach sprzatanko domku a pozniej blogie lenistwo polaczone z czekaniem. Ale cos mam wrazenie ze Synka przenosze bo zadnych zwiastunow zblizajacego sie porodu nie czuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) u nas coraz lepiej:) ja jeszcze chodzić nie mogę, ale poprawa jest:) dzięki za miłe słowa:) Owca masz rację nie ma co się poddawać, w środę będzie u mnie położna więc zobaczymy:) w szpitalu położne załamywały ręce, bo nawet glukoza na moją Lenkę nie działała i tak się uparła, że nie będzie ssać piersi, że nie ma mocnych;) mówiły,że takiego uparciuszka dawno nie miały;) ale powiem Wam, że te nasze maluszki to jaki cud!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mam już jedno dziecko, ale te narodziny Lenki przeżywam jakby od nowa, wszystko tak mnie cieszy!!!!!!!!!!!!!!!11:) jestem przeszczęśliwa:) Lenka przybiera z dnia na dzień i to mnie bardzo teraz cieszy:) bo lekarze mówili, że to jest ważne, żeby przybierała jak najwięcej, już niedługo pierwsza wizyta u pediatry:) ale ten czas leci:) moje maleństwo ma już 10 dni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a ja mam wrażenie, że jest z nami od zawsze, juz nie umiem sobie przypomnieć i wyobrazić życia bez niej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlaMamusia
Witam:) Gratuluje kolejnej rozpakowanej mamusi!:) Erka, kurcze zazdroszcze Ci jak tak czytam o tym Twoim malenstwu:) Ja tez bym chciala swoja mala istotke juz przytulic, ale to na raze 37tydz i 3 dzien i jeszcze na razie nic sie nie zapowiada. Moja malutka za to dzisiaj taka ruchliwa, ze hoho. Mam wrazenie jakby sie obrocila jakos bokiem i byla ulozona w poprzek, ale to raczej niemozliwe zeby od ostatniej wizyty, ktora mialam niecale 2 tyg temu, sie obrocila z ulozenia glowkowego :) Ogolem czuje jakby w ciagu tych ostatnich 2 tyg tak przybrala i taka silna byla niczym Pudzianowski:D Buziaki dla Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wlasnie! pytanie-ile bierzecie do szpitala rzeczy dla maluszka? tzn ile szt body z dl.rekawem, ile z krotkim, iile pajacy,czapeczek, skarpetek? bo ja wlasnie nie wiem ile wziac;/ Choroba rozwinela sie chyba na dobre;/ straszny katar i gardlo, jednak mam nadzieje ze to krotka choroba i za 3 dni zejdzie:( nie chce rodzic bedac chora:D pije syropek z malin, ale strasznie po nim skacze mi cukier;/ do 160...a to o wiele za duzo... i ciagle poszukuje tej szafki, ale jak na zlosc nie ma... jak nie potrzebowalam to bylo od cholery, a teraz nic. No coz,pozostaje mi czekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was dziewczynki;) Gratuluję nowym mamusiom:) U mnie nadal cisza przed burzą chociaż już zaczynam odczuwać mocniejsze skurcze ale są nieregularne:) Dzidzia nawet ruchliwa co chwilę się rozpycha. Widzę że dzisiaj dzień pieczenia ciast ja też dzisiaj upiekłam jabłecznik i pachnie w całym domu ale spróbuję dopiero jutro bo jeszcze gorący. Ja w nocy wstaję średnio 3 razy i też mi się jest bardzo ciężko wykulać jeszcze mam przeszkodę w postaci męża bo muszę przez niego przechodzić żeby iść do łazienki. Dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silka z okolic Katowic
Gratulacje dla agatki87 :)Dużo zdrówka dla was,no i ładna waga 3180 :) Ania 23LB,Ja mam podobny problem. Też musze czekać 3 tyg. aż mnie łaskawie przyjmie,za dużo pacjentek! Tylko szkoda ze mamy być badane co tydź.:/Który masz tydź? U mnie zaczął się 36 :) Wiesz co,w poprzednich ciązach jak mi się zaczynały skurcze ale te 1-wsze to czułam je w okolicy krocza,potem im silniejsze to przechodziły też na kolana i do łydek. Masakra,nogi aż mi się trzesły z bólu :/ Ten ból w okolicy tyłka czy odbytu to moga być hemoroidy. Pare dni temu też tak miałam,jak mnie niespodziewanie siekło w tyłku to kroku nie mogłam zrobic,strasznie bolało. NAjlepiej dryndnij w środe do połoznej i jej o tym powiedz. Trzymaj się! Sweet Malenka13... szybkiego powrotu do zdrowia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratulacje dla Agatki i dla Erki i jej slicznej dziewczynki.az normalnie chce sie juz miec swoje przy sobie jak oglada sie twoje zdjecia.no i nareszcie sa dziewczynki na tym swiecie :) powodzenia kochane i oby malutki erosly zdrowo. sweet malenka kuruj sie ja ostatnio tez bylam przeziebiona i mi przeszlo po 3 dniach ale 1 byl fatalny :( dzis bylam na ktg troche cisnienie mialam duze i polozne relax relax .wez tu kurde relax jak mi tak bylo goraco tam ze myslalam ze padne wypilam prawie caly dzbanek z lodowata woda ktora mi przyniosly.potem mala naciskala mi tak na miednice ze oddychac nie moglam i wez to sie relax.no ale po godzinie troche mi spadlo i puscily mnie do domu bo juz jedna zastanawiala sie czy mnie nie zostawic.ale kazaly przyjechac w kazdej chwili jakbym sie zle poczula. a ja wrocilam i czulam sie fantastycznie.piekna pogoda.i umylam okna wkoncu i uprasowalam ostatnie rzeczy .jutro jeszcze podjade po male opakowanie pieluch i sudokremi torbe tez bede miec wpelni wypelniona i moge rodzic:) co do ruchow to ja tez mam tak ze pare dni mala prawie mi chce wyskoczyc z brzucha i smieje sie do meza ze juz zaszla do polski i spowrotem a dzis jak wrocilysmy po ktg byla cisza i sporadycznie mnie tylko muskala.jednak dzieci maja spokojne i enegriczne dni i nie trzeba sie tym przejmowac.teraz zjadlam jogurt z platkami i oczywiscie znow zaczelo sie bombardowanie maminego brzucha :) a ja i tak to kocham.cieszy mnie kazdy jej ruch:) milej nocy dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuruje, kuruje ale dzisiaj to juz fatalnie sie czuje. Cala noc nie spalam bo oddychac nie moglam. Mialam jechac na cmentarz, ale chyba jednak zostane w lozku. TZ pojechal do rodzicow a mi zostalo lezakowac.Nigdy nie bylo tak ze 1 listopada nie pojechalam na cmantarz i tak mysle czy mimo samopoczucia moze jednak pojechac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sweet malenka możemy sobie podać łapki . Ja też dzisiaj na cmentarz nie pojechałam . Raz że jeden mam 260 km stąd. A drugi jest 10 km ale tak mnie coś krzyż boli , i uczucie rozpierania nie daje spokoju , że mama mówiła żebym lepiej została w domku i teraz leże a wszyscy pojechali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silka z okolic Katowic
Ja tez zostaje w domku bo mam dziecko z angina ropną. Męża nie ma bo pojechał po łóżeczko na wieś,dzis wieczór ok. 20:00 z teściową ma wrócić. Raczej będzie za późno by podjechac na cmentarz,aż serce mi się kraje ze mnie tam nie będzie :( W domku zapaliłam świeczkę i się pomodliłam :) Miłego i spokojnego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlaMamusia
Czesc dziewczyny, ja takze nie pojechalam dzis na cmentarz, maz sie uparl, ze lepiej nie, no i co tu duzo dyskutowac :) Tez troche jestem przeziebiona, meczy mnie katar, a nocki to w ogole nie przespane. Sposob schodzenia z lozka mam podobny jak Wy - na czworaka, albo na bok, przyciagnac sie do brzegu i jakos daje rade :) Moja mala od wczoraj taka ruchliwa, ze hoho:) Milego dzionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zauwazylam ze moja mala jak mam cukry w normie to wariuje a jak tylko podskocza to sie uspokaja:( teraz pilnuje tych cukrow strasznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć dziewczynki, u nas jakoś kiepsko zaczął się listopad, mnie od wczoraj potwornie boli głowa, aż przed chwilą wzięłam apap. Młody budził się często w nocy z płaczem, a od rana również marudzi i popłakuje, że boli go uszko. Dostał ibufen i poszedł dobrowolnie spać, co nie zdarza mu się praktycznie nigdy, więc coś jednak jest na rzeczy :( Bidul mój mały, jeśli, to zapalenie ucha, to wiem, że to bolesna sprawa, bo sama jako dziecko przez to przechodziłam kilkakrotnie. Hmm.. Miałam ochotę przejść się na pobliski cmentarz, ale zapowiada się, że dzisiaj posiedzę w domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magslom u mnie synek we wrześniu miał zapalenie uszka .przykra sprawa bo sama doświadczałam często w dzieciństwie tego bólu. sweet malenka to tak jak ja z moim psiutkiem leże do tego doszedł "Burek" -maskotka którą dostał synek na pasowaniu wyglada jak buldog :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!! Zapraszam serdecznie na moje aukcje, gdzie sprzedaję markowe ciuszki po mojej rocznej córeczce :) Głównie są to polskie i angielskie marki, jak: H&M, Coccodrillo, Tup-Tup, Next, Early Days, George, Disney, Hello Kitty i inne :) Myślę, że każda mama znajdze coś dla swojego maluszka za symboliczne pieniądze :) Zapraszam! http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=7842084

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane:) aż Wam współczuje, że musicie się zmagać z tymi dolegliwościami:) ja z dnia na dzień coraz silniejsza, dzsiaj nawet sama obiad gotuję:) brakowało mi takiej normalności w życiu:) po cesarce ciężko się pozbierać, ale najgorsze są pierwsze dni, dosłownie dramat! Ale już dzisija wstaje sama i chodzę jakoś, także sukces!!!!!!!!!!!!!!! Moja Lenka śpi opatulona kocykiem i tylko na jedzonko się budzi:) zapłacze parę razy "le, le..." i śpi dalej;) Rozkoszny Aniołek:) My tez dzisiaj zostaliśmy w domu;) więc się z Wami łączę:) ale za to starsza córeczka pojechała na cmentarze z rodzicami:) Sweet Maleńka, pytałś ile ubranek zabrać do szpitala, ja nie brałam żadnych, tylko na wyjście mąż przywiózł, ale ja bym wzięła co najmniej 1 na dzień + jeszcze 2 komplety na wszelki wypadek, no i co najmniej 2 pieluchy tetrowe pod buzie, nie wiadomo czy malec będzie ulewał, moja nie ulewa, ale za to pluje i jak je boczkami jej leci po brodzie;) także czysta pielucha pod buzie musi być;) no i pampersy - duuużżżżooooo!!!!!!!!;) pampersów schodzi naprawdę sporo;) a jeśli chodzi o skurcze dziewczyny, ja miałam takie niebolesne, twardnienie brzucha nie przejmowałam sie tym aż tak, a na wizycie się okazało, że rozwarcie już na 1 cm, no i te skurcze spowodowały mi niebezpieczne rozciągnięcie blizny, także nie lekceważcie żadnych skurczy, nawet tych lekkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane. Dawno nic nie pisałam ale jestem na bieżąco :-) Gratuluje nomym mamom. Maleństwa macie śliczne, też już jestem ciekawa jak będzie wygladał mój mały. Jeszcze 11 dni do terminu więc w każdej chwili może się zacząć :-) jak na razie czuje się rewelacyjnie, objechałam dzis już wszystkie okoliczne cmentarze i nawet sie specjalnie nie zasapałam :-) rodzina się śmiała, że jak tak będę się dziś nadwyrężała to w końcu dziś urodzę a to byłoby nie za fajne. Wyjątkowo dobrze się czuje jak na taką końcówkę ciąży, nic nie boli i nie doskwiera poza oczywiście wstawaniem w nocy jakieś 4 razy na siusiu ale to dobrze- taki trening przed wstawaniem do maluszka to będzie :-) Też się właśnie cały czas zastanawiam ile ciuszków zabrać do szpitala... w sumie spakowałam po 3 sztuki body, szpioszków itd... wole zabrać więcej niż się martiwć, że za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest dobrze przetrzymałam 1.11 i jest git he he :) ide sobie kupić chipsy bo mnie wzięło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×