LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?

Karolciaa naprawde jesli was nie przyjma na Krysiewicza to rozwaz te Oborniki tam przynajmniej bedziesz mogla zostac z dzieckiem w godnych warunkach! po pobycie z moim srednim na Krysiewicza i Nowowiejskiego wiem jedno juz nie chce miec z nimi nic do czynienia gdyby cos sie dzialo to tylko Oborniki chyba ze bede zmuszona.

gdybys potrzebowala dobrego pediatry daj znac dam Ci namiar.

mamobalekow dzieki jutro bede sie wszystkiego dowiadywac...kolezanka ostanio lezała na krysiewicza z mała i mówiła,ze tragedia....

Wiem wlasnie dlatego pisze o Obornikach a ze specjalizuja sie w leczeniu takich infekcji to tym bardziej polecam bede zagladac jakby co odzywaj sie.Daj Malemu soku zurawinowego najlepiej takiego lepszego czytaj drozszego polecam firme POLSKA ROŻA nie jest mega drogi a naprawde porzadny mozesz mu podac wieksza dawke wit C to zakwasza mocz i bakterie gina, to tak doraznie ale bez antybiotyku sie na bank nie obejdzie...usciskaj maluszka i czekamy na wiesci.

Podaje mu zurawine w syropie i 3razy dziennie wit c ale to jest tylko zaleczanie Bo juz raz udało nam się talk zwalczyć ale wróciło

Niestety nawet antybiotyk nie jest w stanie uchronic przed nawrotami ,przy ZUM niestety tak jest musieliby zrobic dokladne badania usg nerek i sprawdzic czy nie ma jakiejs wady ze to nawraca.Pamietam jak podejrzewalam u Jeremka bakterie to sie troche oczytalam w temacie ,jesli traficie na dobrego specjaliste to pewnie bedzie wiedzial co z tym zrobic, a co do zurawiny to mozna podawac ja ciagle wtedy na biezaco wymiata bakterie z ukladu moczowegoi to tyle co wiem od lekarza.

Chryste Karolcia nie zazdroszcze Ci takiej sytuacji...wiem jak tam dziala "sluzba zdrowia" i po prostu sobie nie wyobrazam takiej sytuacji...ja rozumiem ze nas stare konie to moga miec gdzies ale dzieci..??!!! zgroza...:( wczoraj padlam o 9... wogole jakos dziwnie sie czuje...troche podobnie jak na poczatku ciazy... mloda mnie denerwuje z tym jej jedzeniem...to ze nie chce pic z butli jakos przezylam i pokombinowalam i pije ze strzykawki ok..wszystko jest mokre bo oczywiscie musi schylac glowe...no dobra trudno to jest czysta woda ale jak to samo mi robi z kacha lub obiadkiem to mnie krew zalewa...a gadac to sobie moge... pogoda u nas ok ale jak sobie pomysle ze mam isc gdzies na spacer to mnie skreca...nigdzie w miare blisko zadnego parku czy czasu tylko wszedzie raban od samochodow i cholernie krzywe chodniki...porazka... Zdrowka dla maluchow!!!

karolcia zdrówka dla Boryska!!!! mama babelków jak zawsze służąca radą ;) Kobieto jesteś niesamowita ;) Lubię to! :D u nas mały przełom Amela co raz częściej mówi mama :D tylko póki co wie gdzie mama jest na zdjęciu w pokoju ale że ja to ja to jakoś nie bardzo wie :D

moonia:) czasem doswiadczenie mnie przygniata i czuje sie staroooo;) U nas Jeremi ma etap wrzasku i zlosci ...czasem az a mam dosc dzis podpelzl do wiadra z woda od mycia podlogi i ...wylal cale na siebie i pol pokoju a chwile wczesniej pomyslalam ze musze je zabrac bo cos zmaluje...a i zaliczylismy pierwszy upadek z lozka tata przebieral i mu syn akrobata zniknal pod lozkiem plakal ale tragedii nie bylo;) a ja w srode ide do szpitala porobilo mi sie niefajnie z nadzerka po porodzie i musze miec usunieta szyjke macicy,coz to mnie chyba mniej martwi niz to ze chlopcow musze zostawic na nie wiem jeszcze ile dni zakladam ze 3-4 na bank przeraza mnie to troche ale wiem ze z tata beda mieli raj wiec postaram sie byc spokojna:) Karolcia odezwij sie co z malym zagladam i czekam co wam powiedzieli nasi cudowni madrzy pediatrzy...moja rodzinna spoko ale przy Jeremku rozlozyla rece i nie wiedziala co zrobic dobrze ze chociaz skierowania wypisuje bez problemu a jak mam wiekszy problem to uderzam do naszej neonatolog-pediatry i ona jakos zawsze wie co zrobic matko jak sie ciesze ze ja mamy a to nabyta znajomosc dostalismy mame pediatre w pakiecie z naszym przyjacielem :)tylko wczesniej nie byly nam potrzebne jej rady bo starszaki malo choruja.

W czwartek zrobiłam kolejne badanie moczu i oczywiscie po zurawinie i wit.C bakterie znikły...w szpitalu oczywiscie nie mieli juz podstaw zeby nas przyjac bo przeciez mały jest wg,nich zdrowy...ale ja wiem,ze te bakterie zostały zaleczone tylko na chwile dlatego działamy dalej...nasz lekarz rodzinny nie widzi potrzeby leczenia Borys antybiotykiem bo przeciez bakterie sie zdarzaja i znikły wiec jest ok:( takze bylismy prywatnie u pediatry z polecenia od znajomych i od razu dostalismy skierowanie do urologa dziecego...znajmy tego lekarza wiec licze na jakas fachowa obsługe...w poniedziałek mały bedzie miał usg brzuszka i nerek...Takze niestety albo sie buli,albo sie ma znajomosci inaczej nic sie nie da załatwic...ale juz zapowiedziałam lekarzowi z naszej przychodni ze jesli badania wyjda jakos negatywnie to pociagne go do odpowiedzialnosci bo do jasnej cholery po cos tam siedzi i za cos mu płaca z naszych pieniedzy prawda...jestem tak wsciekła ze koniec,ale najwazniejsze zeby było ok...

No to Karolcia trzymam kciuki żeby tam żadnych poważniejszych zmian nie było! Mój Szymek chyba dorasta ;) Dwie ostatnie nocy przespał całe! To zdarzyło się pierwszy raz!! nie obudził się na jedzenie, na picie, nic, spał :)) I do tego spał do 6:30, 7! Cudownie! :)) Poza tym w sumie to grzeczny chłopak. Jada pięknie, ładnie zasypia, chodzi na spacery ze wszystkimi (dwie babcie, niania, ciocia, wujek...), w ogóle jest bardzo towarzyskim typem - zaczepia ludzi na ulicy, w sklepie i często jak nie zwrócą na niego uwagi to jest jakby lekko rozczarowany ;) W zasadzie każdy może go wziąć na ręce, pobawić. Lubi jak się dużo dzieje... Fajny dzieciak :) Ja natomiast dostalam półtora miesiąca temu pierwszy pierwszy okres i od tamtej pory cisza... :((((

karolcia, to czekamy na dobre wieści! kellyj, to może siostrzyczka dla Szymka się szykuje :P Ależ zazdroszczę Ci przespanych nocy, Zośka ostatnio budzi się ok 5 razy! Ach, co ja się mam z tą moją łobuziarą :D

Karolciaa nie daj sie im sie chyba na mozgi rzucilo przeciez tyle sie trabi i ZUM przeciez nieleczone /zle leczone bakterie moga doprowadzic nawet do tzw urosepsy przeciez to malenkie dzieci a nie stare konie! nie potrafia powiedziec ze np boli przy siusianiu ,jedno co, to moga plakac a my nie zawsze wiemy dlaczego... My dzis po szczepieniu baaardzo opoznionym bo Jermi byl w szpitalu i potem miesiac musial odczekac a Kuba 1,5 tyg temu mial 3 dniowke...jak nie urok to sraczka:) ale waga na dzis :) Kuba 8840g Jeremi 8870!!! przegonil brata! a nie wyglada tylko on jest glodomorrra ciagle je i je (bez pudelka chrupek ciasteczek i chleba chrupkieko nie wychodzimy z domu:))nie daj boze ze ja jem a on nie to leci jak maly odrzutowiec i zaglada co mam i domaga sie zebym mu dala:) regularnie budzi sie jak zaczynamy jesc jak poczuje zapach momentalnie sie odrywa od snu czy zabawy, jest po prostu zarloczny:D A ja zaczynam sie denerwowac bo w srode do szpitala w czwartek na blok operacyjny...no stres mam i to podwojny bo tata zostaje ze wszystkimi naszymi chlopakami,chociaz powiem wam szczerze ze moi starsi synowie sa tak fantastycznymi opiekunami malych az mnie serce czasem sciska jak widze mojego nastolatka tulacego chlopcow ,albo mlodszego ktory gania za nimi turla sie i udaje ze mu przeszkadxaja w zabawie a tak naprawde sie cieszy i wola na Jeremiego" czlowiek demolka" bo mu jego poukladane na dywanie samochody rozrzuca:)nie spodziewalabym sie ze tak bedzie to wygladac szczegolnie u starszego bo to juz nastolatek wiec bywa roznie,rano jak wstaje przychodzi i mowi do Kuby "Dzien dobry drogi watsonie" a maly az sie na to trzesie nie wiadomo dlaczego kochani sa i dlatego moj stres o zostawienie ich samych jest duzo mniejszy az sie boje ze jak pojda do szkoly to ja sobie nie poradze sama:Dszczegolnie ze sie nam maluchy rozlazly po domu wiec musze kupic duuuzy kojec i tyle:)

Trafić na dobrego pediatrę to naprawdę graniczy z cudem... dzisiaj spotkałam Panią, mieszka w moim bloku ma dwuletnią córeczkę.... mówi że jej mała płakała od trzeciego do piątego miesiąca, lekarz mówi, że nie kolka przebadał i stwierdził, że dziecku nic nie jest i że dobrze jak płacze bo znaczy, że ma siłe płakac i jest ok... zero logiki moim zdaniem.... mamobąbelków to fajnie, że jestes otoczona tyloma mężczyznami zawsze to bezpieczniej :) pobyt w szpitalu szybko zleci i bedzie okej :)

Dziewczyny jakby ktoras z was nie daj boze potrzebowala dobrego pediatry piszcie nasza ulubiona pani doktpor przyjmuje prywatnie ale nie bierze duzo i naprawde ma glowe na karku,nie jest przeslodzona raczej bym powiedziala ze potrafi pogonic rodzicow(nas zwykle) ale sama wychowala 3 wspanialych synow leczac dziesiatki dzieci i noworodkow takze jakby co pisac prosze sluze stosownymi danymi:)

Wczoraj trafilismy do na prawde super pediatry,który był w ciezkim szoku ,ze nie dali mi dla małego zadnego antybiotyku itd,zrobił wszystkie badania mamy skierowanie na usg nerek i brzuszka(idziemy w czwartek)...mały dostał tez antybiotyk bo tak jak przypuszczałam zurawina i wit C to jest tylko zaleczanie...istnieje tez podejrzenie ze mały łapie te wszystkie bakterie od kota(tesciowa ma)...na razie czekam na czwartek i zobaczymy co dalej...do mojego lekarza z przychodni juz nie wracam..wole isc prywatnie,ale byc przyjeta jak człowiek... Po Borsie w ogole nie widac ze cos mu jest cały czas usmiechniety,zadowolony..jedyny objaw brak apetytu...waga 8850 przy 76 wzrostu...

kellyj Borsy tez tak zaczepia wszystkich,jak gdzies stoje w kolejce to zwraca na siebie uwage głosnym "gadaniem" jak ktos spojrzy to zaraz usmieszki itd,z braniem na rece ok ,ale jak widzi ze ja jestem po jak tylko znikne to zaraz mamamamama... Mamo babelkow chłopacy na pewno sobie poradza:) A dla Ciebie duzo siły i zdrówka:)

karlocia, bardzo dobre posunięcie z tym lekarzem. My już dawno stwierdziliśmy, że oni wszytsko na odpieprz, a matka najlepeij czuje kiedy z dzieckiem dzieje się coś złego. Nam kiedyś powiedziała pani doktor na pogotowiu kiedy synek miał delikatną zapaść, że to nasze pierwsze dziecko i jesteśmy przewrażliwieni i panikujemy!!! Choćby to było 5 moje dziecko z kolei tak samo mocno bym się o nie martwiła. Masakra! My z Zośką też prywatnie wiele badań już zrobiliśmy, bo dostać na coś skierowanie stanowi dla służby zdrowia ogromny problem. Przy synku nam urolog mówił, że dzisiaj 70% dzieci ma problemy układu moczowego, zawężenia moczowodów, refluksy, zastawki cewki tyllnej itd... i większość jest niezdiagnozowane w pierwszych latach życia. W każdym razie niebezpieczne jest nawracające ZUM... Więc jeszcze raz dużo zdrówka dla Boryska... Mamo bąbelków... również dużo zdrówka i optymizmu!!! My u Zośki mamy problem z kupą, od kilku dni jest zielona ze śluzem. Robiliśmy jej badania na ratowirusa, ale na szczęscie badania wyszły negatywnie. Podałam jej probiotyk i miałam nadzieję, że przejdzie, ale nie ma poprawy i ruszamy do pediatry. Wrzuciłam kilka zdjęć Zois na poczte.

mamo bąbelków to rzeczywiście fajny klimat w domu :))) aczkolwiek podziwiam bo pewnie na nic poza dzieciakami nie znajdujesz już czasu albo przynajmniej ciężko z tym... Ja zrobiłam test i na szczęście negatywny uffff..... tylko co z tym okresem? 70% dzieci ma coś nie tak z układem moczowym? matko... to co, profilaktycznie trzeba ich w pierwszych dwóch latach przebadać "na wszystko"? usg tam, usg tu, badanie takie, siakie, kolejne?...bryy A u nas kolejne dwa zęby - kły, więc na 10 miesiąc mamy 10 zębów.

magslom mój Borys ma to samo z kupa;/ od paru dni luźna ze sluzem,badanie nic nie wykazało,ale chyba jest jakis wirus bo wczoraj rozmawiałam ze znajoma ma córe w wieku naszych i to samo;/

Hej dziewczyny . Dawno mnie nie było karolcia współczuje . Borys to silny facet wyzdrowieje. mamo babelkow trzymam kciuki daj znać jak wyjdziesz ze szpitala cp i jak ? kelly ja miałam to samo po zaprzestaniu karmienia piersią, po 4 miesiącach dostałam od 1 m po porodzie . Jeśli cie to nie pokoi idź do ginekologa . moja ala aparatka na czole z kaźdej strony guziołek :) tak uparta jest. Ale dzięki tej upartości zrobi sama do 5 kroków najczęściej od łóżka do łóżka :) też je wszystko zataja sie jak widzi że ktoś je i jej nie daje . poza tym nadal wstaje w nocy nieraz po 5 razy najczęsciej sie napić

Ania23... to witaj w klubie! Zośka tez po 5 razy w nocy :D kellyj, to teraz można odetchnąć i czekać aż okres się pojawi i ureguluje, bo tak to dalej życie w niepewności albo w abstynencji :d Karolcia, to mnie trochę pocieszyłaś, bo już się bałam, chcoiaż nie można tego nadal wykluczyć, że Zośka coś zjadła w piaskownicy i nabawiła się pasożytów, bo ona uwielbia się tak bawić, a przy okazji wyszukiwać drobiazgów i wkładać je do buźki. A do pediatry jesteśmy umówieni na jutro.

hejka dawno mnie nie było ale już nadrobiłam zaległości mamo babelków zdrówka i szybkiego powrotu do zdrowia karolcia również zdrówka dla małego! kelly: musi sie unormować okres ja też dostałam później nie mialam a teraz jest ok i biore tableki bo narazie nie chcemy rodzeństwa dla Mai Maja super sie rozwija, je wszystko i też "woła" jak my jemy, od niedawna sama wstaje i robi małe kroczki w łóżeczku, waży koło 9800g i mierzy 78cm, zasypia też sama w łóżeczku warto było ją tego nauczyć :)

Hej. magslom no zawsze sie przebudza albo za gorąco albo pić albo jeść albo pielucha abo tak poprostu :D nie narzekam bo mogło być gorzej no nie :) jak ten czas dziewczyny zleciał nasze dzieciaczki już mają po 9-10 miesięcy jeszcze chwilka i będą z nami 1 rok .

Hej :) Lola też koniecznie MUSI spróbować, tego co ktoś je - śmiejemy się że jest jak piesek, co prosi koło stołu żeby mu dać :) Odnośnie wkładania wszystkiego do buzi, to wczoraj wyjęłam jej z paszczy... ROBAKA, takiego zielonego z nogami, przegryzionego w połowie :O Podejrzewam, że wleciał przez okno i przyczaił się na firance, gdzie namierzyła go Karolina.. Ania - no leci strasznie :)

No to mnie trochę pocieszyłyście z tym okresem bo już zaczęłam świrować. Dziewczyny, dorwałam świetną książkę - Macierzyństwo non fiction. super. przeczytałam całą w jeden dzień. Zabawna, szczera do bólu (jakbym czytała w swojej głowie) ale dająca kopa! Polecam.

magslom i co tam wyszło u małej z ta kupa?....bo u nas jest juz lepiej,ale nie wiem co było przyczyna;/

Hej mamusie wrocilam cala (no prawie bo pol szyjki mi usuneli) ale czuje sie ok tylko gardlo mnie boli bo rurce intubacyjnej no i dolem nie jest fajnie ale sie wygoi wazne zeby dysplazji nie bylo wyniki za 2 tyg. Ktoras z was pisala o fajnym klimacie i ze pewnie mam czas tylko na dzieci otoz nie nadal czytam spotykam sie z ludzmi moze rzadziej ale zawsze bylam nawet na dobrej wodce z moim kumplem od lat i zaczynam od nowa powracac do mojej pasji ,ale o tym cicho szaaaa:) mam czas dla siebie chlopcy, pieknie spia od 19.30-20 a i w dzien potrafia dac odsapnac:) prawda jest ze ja po prostu nie lubie robic wielu rzeczy bez nich czuje sie dziwnie na dluzsza mete tesknie martwie sie wiec na spotkania wybieram miejsca dla mam z dziecmi ,zreszta wiekszosc moich kolezanek teskni za maluszkami bo maja dzieci w wieku moich starszych, wiec ciocie tlumnie przejmuja moje blizniaki, ja po prostu jestem zakochana w moich chlopcach wszystkich bez wyjatku i to tyle, a ten czas ktory potrzebuje dla siebie wygospodarowuje bez problemu,najwiecej czasu zajmuje mi dbalosc o dom bo lubie czystosc (szczegolnie przy tej gromadzie zwierzat)takwiec jak to mowia dla chcacego nic trudnego:) ps:moj maly kot dzis zlowil pierwsza w zyciu mysz:D po to go kupilam i jest lowna bestyjka:)

karolciaaa, Zośkę dopadł jakiś wirus, ma katar i brzydkie czerwone gardełko. Początkiem tej infekcji i jej pierwszym symptomem była brzydka kupa, do dziś różnie się załatwia. Na tą nie fajną kupę mam podawać probiotyk, a na cała resztę baktrim. Przy okazji się zważyłyśmy i Zośka waży niecałe 7500g. mamo bąbelków... cieszę się, że wszytsko fajnie się udało i trzymam kciuki za dobre wyniki!!! To ważne żeby przy dzieciach nie zdziwaczeć, popieram idee, że mimo wszystko trzeba próbować żyć normalnie. Pochwal się tą pasją... ;) Mam pytanie, zakładacie już maluchom jakieś normalne buciki? Bo Zośka do tej pory miała takie kapciowate i kupiłam jej buciki Elefanten, bo ona chodzi za jedną rączkę, przy okazji polecam, bardzo lekkie i mięciutkie... tylko nie ogarnia ich za bardzo :d najlepiej na boso :D

DOBRY TEMAT O BUTACH TEŻ MIAŁAM O TO PYTAĆ :) Maja jak narazie ma takie nie za kostke ale właśnie powoli zaczęłam sie rozglądać za jakimiś na jesień, czytałam niedawno (opinia mam) że lepiej na początku żeby dziecko chodziło nawet na boso bo wtedy stopa sie ukształtowuje i poznaje podłoże...?!