Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taki mam o to problem

Mój facet.... NIE UMIE WBIĆ NAWET GWOŹDZIA

Polecane posty

Gość a Twoja żona wie, że
przesiadujesz na damskim forum, pedrylu? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uroczy Roman
A czy chociaż potrafi Cię dobrze wyruchać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innocenceS
Autorka ma 100% racji. Facet, który nic nie potrafi zrobić to porażka, a facet, któremu nic się nie chce zrobić i nic go nie interesuje jest jeszcze gorszy. I nie wmawiajcie nikomu, żeby autorka sama się tym zajęła .. Mężczyźni czerpią wielką radość z majsterkowania, naprawiania itp.. ponieważ bardzo szybko widoczne są tego efekty. Mój facet potrafi zrobić wszystko, od naprawy silnika samochodu, przez naprawę łóżka po proste dokręcenie śrubek. Co więcej robi to sam z siebie - nie muszę nawet na to zwracać uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mężczyźni czerpią wielką radość z majsterkowania, naprawiania itp" wszyscy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodka
no własnie Regres, a Ty odchodzisz zupełnie od tematu ( jak zawsze zrasztą) bo tematem jest, że koleś nie robi prostych rzeczy, no jak naprawienie klamki, każdy głupi umie pomajstrować, coś wymienić, każda kobita nawet ( nie leniwa ) albo mógłby przynajmniej zajrzeć do tego zepsutego światełka w samochodzie. Piszesz, "zrób to sama" jeśli kobieta robiła wszystko sama, to kolega nie robiłby totalnie nic, kobieta nie będzie go wyręczała, bo jego zaangażowanie w ich związku nie zaistnieje, ani w kwestii drobnych prac, ani w kwestii zajmowania się dzieckiem, sprzątania, i tym podobnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do regresa
nie tylko obsługa remontowa męskość jest bardzo szerokim pojęciem, dla mnie męskość to poza siłą fizyczną też pewne cechy charakteru po to mam faceta by czuć się przy nim bezpiecznie i mieć w nim oparcie dziwnie bym się czuła gdybym to ja miała odwrócić role i np bronić swojego faceta w barze albo mu nosić zakupy chyba oczywiste jest że wybierając partnera wybieramy takiego, który posiada określone cechy nie jestem lesbijką więc przyjmowanie postawy tej silniejszej mi jakoś nie pasuje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innocenceS
Wszyscy, których znam. Nawet ci leniwi.. kiedy w końcu się za coś zabiorą, są zadowoleni. Tylko tutaj znów rola kobiety żeby "pogilgotać" męskie ego i pokazać jak jest się dumnym z mężczyzny.. (Szkoda tylko że mi nikt nie gratuluje idealnie wyprasowanej koszuli :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszesz, "zrób to sama" jeśli kobieta robiła wszystko sama, to kolega nie robiłby totalnie nic, kobieta nie będzie go wyręczała" ale to o czym ty teraz piszesz jest opowiescia na zupelnie inny temat a raczej zupełnie inna problematyka i nie ma to nic wspólnego z nieumiejętnością wbijania gwozdzi czy tez innych napraw O lenistwie tu nie nie rozmawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodka
rozmoawiamy o lenistwie, bo facet nie chce tego umieć, lata mu to, niech go inni wyręczają. Autorka to zaznaczyła w swoim poście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzkka25
Szkoda mi takich facetow, bo zycie z nimi jest ciezkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmoawiamy o lenistwie, bo facet nie chce tego umieć, lata mu to, niech go inni wyręczają. Autorka to zaznaczyła w swoim poście" ta? to pokaż mi gdzie to napisała gdzie jest wzmianka o lenistwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodka
no być może facet autorki jest dobry w innych rzeczach, np gotuje, sprząta, pomaga jej w codziennym życiu i dbaniu o dom.Ale jeśli do wszystkiego jest taki obojetny, to jak będzie chciał miec dziecko, to tez poprosi braciszka o zrobienie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodka
nie zrobi nic bo na niczym sie nie zna i znac sie nie chce..cos sie stanie to woła brata do pomocy. dla mnie to przejaw lenistwa " i nie chce się znać" a dla Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do regresa
facet nie powie wprost że mu się nie chce, woli udawać że nie umie no bo skoro twierdzi że nie potrafi to nie wytkniesz mu że jest leniwy, prawda ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co tam pochwalę się moim
Mój facet wszystko umie naprawić i co ważniejsze chce, więc nawet jak czegoś akurat nie zna to sie uczy i tez naprawia :-) Natomiast nie lubi ogladać meczy, boksu itp. Umie doskonale strzelać, bo będąc nastolatkiem był zawodnikiem w strzelaniu. Umie gotować smacznie. Pozmywa jak go poproszę ;-) Myje ręce przed sikaniem i po sikaniu. Myslicie ale ma wspaniałego faceta i mi zazdrościcie. Powiem wam nie ma czego. :-P Niestety wszyscy wokół wiedzą że on jest takim wspaniałym naprawiaczem i wiecznie nachodzą nas różni bliżsi i dalsi znajomi, sąsiedzi ze stosami rzeczy do naprawy 😠, a już rodzina to uważa że im się należą wszystkie naprawy u niego. Naprawdę jest wnerwiające i często zgrzytam zębami. 😡 Tak więc cieszcie się tym co macie i nie nachodźcie tych co umieją sami sobie zrobić. Mój facet nigdy się nudzi i dzięki temu umie tak dużo, ale wiecznie nie może się nawet zdrzemnąc po południu czy w sobotę, zaraz przywlecze się jakaś łamaga z lewymi rekami i wciska żeby cos naprawić. Powiedziecie odmawiajcie, asertywność itd. ale powiem wam że ludzie to takie swinie co nie rozumieją jak się im normalnie mówi i delikatnie, że się nie ma czasu i dalej wciskają. A nie każdego chcemy obrażać, żeby sie odczepił. 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co laski, moj facet przychodzi z pracy i jest wkurzony. Mowi: "Rany, jakie straszne mam baby w pracy! Rozumiem, jak trzeba pomoc w przestawianiu szafy, ale one sa chyba jakies albo ulomne albo masakrycznie leniwe. Wolaja mnie do powieszenia obrazka w biurze, przeniesienia ryzy papieru i podlaczenia myszki - a ja mam wazna prace. Zeby sobie z tym nie dawac rady, trzeba byc kretynem." Co dalej mowi, nie bede powtarzala, ale odpowiedzcie sobie, panny, szczerze na pytanko, czy do wymiany uszczelko w kranie wbicia gwozdzia albo zmiany zarowki rzeczywiscie trzeba wolac faceta? Zastanowcie sie tez, faceci, jakim glabem trzeba byc, zeby nie potrafic ugotowac chocby spaghetti?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodka
Myje ręce przed sikaniem i po sikaniu. duży wyczyn ze strony Twojego faceta......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a Twoja żona wie, że
dziewczyny, nie ma co rozmawiać z tymi podróbkami mężczyzn... prawdziwy facet nie siedziałby na damskim forum i nie ciskał gromów na okrutne kobiety, które każą swoim partnerom dokręcić śrubkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smigła
miałam znajomą, która mówiła żeby pił, żeby bił, ale żeby gwożdzia umiał wbić.To wina ojców że nie wciągają małych synów do majsterkowania. Tak jak matka ma nauczyć córkę gotować tak ojciec podstawowych prac domowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do regresa
mycie rąk jest takie niemęskie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co tam pochwalę się moim
miało być: Mój facet nigdy się nie nudzi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zrobi nic bo na niczym sie nie zna i znac sie nie chce..cos sie stanie to woła brata do pomocy. dla mnie to przejaw lenistwa " i nie chce się znać" a dla Ciebie? a nie wzięłaś pod uwagę np tego że nie chce się brac za to najzwyczjniej na świecie po prostu ma to w dupie,że go to nie interesuje i po prostu np nie hce się uczyć kłaść płytek czy tez naprawiać czegoś tam bo i tak wie że nic z tego dobrego nie wyjdzie ? Po prostu wie że go to nie zainteresuje i nawet sie do tego nie zabiera !!! a to z lenistwem nie ma nic wspólnego wy kobiety często interpretujecie sobie wiele zdarzeń w taki sposób by było wam wygodnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, nie ma co rozmawiać z tymi podróbkami mężczyzn... prawdziwy facet nie siedziałby na damskim forum i nie ciskał gromów na okrutne kobiety," ja pierdole ale argumenty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no faktycznie to mycie rąk to niezły wyczyn :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do regresa
regres, obracasz kota ogonem pisaliśmy już, że nie chodzi o specjalistyczne umiejętności typu kładzenie płytek autorka też nie pisze że kiedyś facet wziął młotek i nic dobrego z tego nie wynikneło...pisze że on nawet się za nic nie bierze nadal tłumaczysz nieróbstwo gdyby koleś próbując wbić gwóźdź zrobił dziurę na pół ściany miałaby dowód na to że faktycznie jest antytalentem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodka
a nie wzięłaś pod uwagę np tego że nie chce się brac za to najzwyczjniej na świecie po prostu ma to w dupie,że go to nie interesuje i po prostu np nie hce się uczyć kłaść płytek czy tez naprawiać czegoś tam bo i tak wie że nic z tego dobrego nie wyjdzie ? Po prostu wie że go to nie zainteresuje i nawet sie do tego nie zabiera !!! skąd ma wiedzieć, że nic nie wyjdzie, skoro nie próbuje? Mnie też nie interesuje zbytnio zmywanie, ale zmywam, bo chcę, żeby był porządek, rozwieszać pranie-nie przepadam, ale pranie trzeba zrobić, więc Twój post jest idiotyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorka też nie pisze że kiedyś facet wziął młotek i nic dobrego z tego nie wynikneło...pisze że on nawet się za nic nie bierze" szczerze? To autorki nie ma od ponad roku tutaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a Twoja żona wie, że
lepsze niż Twoje :) bo się facetowi nie chce, bo nie ma powołania, bo nie czuje potrzeby. Pierdolę, w takim razie ja też nie będę czuć potrzeby do gotowania, prasowania, szycia itp. stwórzmy piękną komunę, zarośnijmy brudem i syfem, bo przecież nie czujemy powołania do wykonywania swoich obowiązków. Debil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skąd ma wiedzieć, że nic nie wyjdzie, skoro nie próbuje? " a skąd wiesz ze nie próbował jak był w innym związku albo jak był sam zanim związał sie z autorką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×