Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gupie kobiety

Levviatan zazdrosc dziwkom

Polecane posty

"w sumie podobne ale to pierwsze daje wiekszą akceptacje na jakies bledy" to jakiś argument wyssany z palca ;D bo jeśli ktoś powie że układam sobie życie to popełniam mało błędów a jak powie że ogarniam (czyli robię to samo) to muszę popełnić więcej błędów bo tak ta osoba powiedziała więcej błędów ;D tym wyjaśnieniem strzelasz sobie w stopę b "wytykasz innym ich wady: w sensie jakiegos tam ich postepowania w życiu konkretnie: brak pracy, utrzymanie na koszt panstwa ,zasiłki, dawanie doopy za kase" tylko czy ja kiedyś napisałem że brak pracy to wada? nie. brak pracy to po prostu problem który niektóre osoby nie zauważają. to samo z zasiłkami narzekają że są niskie a ten problem można rozwiązać idąc do pracy. co do dziwek to brak szacunku do samego siebie i poszanowania własnego ciała, a dziwka raczej nie zostaje osoba zamożna tylko taka co ma problemy materialne a nie wady. "tylko chce ci pokazac jak bardzo niesprawiedliwy" na tym świecie nie ma nikogo sprawiedliwego i nikogo kto by był w 100% obiektywny "czyli że jestes jak taka gruba baba, która wytyka innym że sa grube i udziela im rad" nikogo nigdy nie opierniczyłem za to że nie ma pracy, nikomu tego nie wytykałem co najwyżej pisałem że znalezienie pracy to podstawa aby coś zmienić w swoim życiu ;] i nadal nie odpowiedziałeś co ma wytykanie wad do ogarnięcia (czyli jak sam stwierdzasz ułożenia co twierdziłeś że to są 2 różne sprawy ;D ) życia Plum_Plum -> jakich oczywistych rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano takich o ktorych min. teraz napisales. np. brak pracy to problem. i zgadzam sie, ale czy robisz cos w tym kierunku by ten problem rozwiazac? wierzyc mi sie nie chce ze tak inteligentny chlopak jak ty nie ma roboty, bo nie ma roboty. widzisz,ja uwazam ze jak ktos chce znalezc prace to ja znajdzie, niezaleznie od sytuacji. lux.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plum_Plum -> w moim regionie ciężko o pracę a nie łapie się do żadnego programu dającego dopłatę na rozpoczęcie działalności (jestem taką osobą o jakiej śpiewa Martin Lechowicz w piosence "Kaleka społeczny" "jak ty nie ma roboty, bo nie ma roboty" wcale tak nie uważam tylko że się nie nadaje na przedstawiciela handlowego a po drugie jest takie błędne koło że pracodawcy szukają młodego pracownika -> nie zatrudnią niedoświadczonego -> nie mam jak zdobyć tego doświadczenia bo nie zatrudnią niedoświadczonego. ba dzisiaj znalazłem bardzo ciekawą ofertę tylko że za krótko mam prawo jazdy bo wymagają minimum 5 lat (lub że szukają kierowce z własnym samochodem tylko że nie mam gdzie zarobić na ten samochód a bank nie da mi kredytu jeśli będę miał umowę na czas próbny) poza tym to czy znajdę pracę to nie kwestia tego czy chce znaleźć tylko kwestia czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Levviatan ty jestes jednak pop
ierdolony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Levi, ja Cię lubię. Ale kurczę.....To, że znalezienie pracy to tylko kwestia czasu, to ja już słyszałam od Ciebie kilka miesięcy temu... I tak można czekać w nieskończoność. Ja wiem, że ciężko o pracę, ale też uważam, że jeżeli chce się ją znaleźć, to się znajdzie. Ale ok, to Twoje prywatne życie, nie mieszam się już.... A z tym ogarnianiem to moim zdaniem chodziło o to, że jak dopiero ogarniasz to masz prawo do błędów, dopiero zaczynasz jakoś. A jeśli układasz to już brzmi powazniej trochę, już tak jakby zobowiązuje. Generalnie kwestia nazewnictwa, ale troszkę inaczej się kojarzy. A wytykanie wad do ogarnięcia się ma tyle, że moim zdaniem najpierw powinno się choć trochę panować nad swoim życiem, żeby móc wytykac błędy innym... Bo w przeciwnym razie brzmi to trochę niewiarygodnie... Podsumowując: czasem zastanów się nad swoimi wypowiedziami, bo w sumie po co mają po Tobie jechać? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorzucę się i ja. Lubię Leviego - on o tym wie:) Ale rzeczywiście, czasem jego oceny są zbyt dalekosiężne, zasadnicze i pozbawione empatii. Z doświadczenia wiem, że brak empatii, do której Levi się przyznaje, nie zawsze wynika z oschłości pewnej, czy braków emocjonalnych, ale także z brak doświadczenia. Kiedy byłam nastolatką wydawało mi się, że wszystko jest takie łatwe, że jak się facetowi nie podoba, to może spierdalać, że ja się nigdy nie zakocham:) Dziwiłam się ludziom postępującym nieroztropnie z powodu zakochania:) Trzeba pożyć, doświadczyć, widzieć, by później oceniać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×