zioła ojca Sroki nr 3

Cześć:) Byłam dzis u ginki :) (innego gina niż zawsze) powiedziałam o skurczach... Przepisała mi luteine 2*1 zaleciła leżenie plackiem... Dzidzia już ma 2,5cm:) Termin też mi wyznaczyła na 06.02.2013:) Dziewczyny nie martwcie się na każdego przyjdzie czas... Módlcie się-wiara i prośby do Boga to podstawa, Bóg zawsze pomoże:)

oczekująca.. super wieści bardzo się cieszę że wszystko jest ok:) niech maleństwo zdrowo rośnie:)

Cześć Dziewczyny (jestem nowa i w końcu mam odwagę dołączyć do Waszego grona :-) ), ja też czekam na upragnione dwie krechy. Jestem na etapie zażywania Castagnus-a i teraz czekam na przesyłkę z ziółkami. Jedne mam pić na endometriozę a drugie właśnie na owu. Zobaczymy jak to będzie....... Może w końcu się doczekam!!!!!!!!!!! Póki co castagnus przedłuża mi cykl, ale podobno zioła działają tak samo, czy macie takie doświadczenie???

Aśka7 witaj na forum i zaciskam mocno kciuki abyś szybko ujrzała swoje upragnione II kreseczki :)

a to dobre wieści oczekująca...:) colleta, głowa do góry i pierś do przodu i taranem, byle do celu!!! bez załamek mi tutaj...z nadzieją i wiarą pijemy ziółka... aśka, ziólka nieraz skracają cykl, nieraz wydłużą...czasem na 9 mies.jak widać na przykładach wyżej:P

ehhh, oby ta było; przychodzi taki moment, że włancza się luz i dalej walczy, ale już spokojniej bo ileż można o tym myśleć. Ponoć wiara czyni cuda tylko że chyba za długa kolejka u Najwyższego i zawsze proszę żeby mnie przepuścił trochę do przodu :-) :-) ..... fajnie na tym forum!!

aśka, no ja już tylko na luzie podchodzę, chociaż jeszcze czasem się buntuję, ale coraz rzadziej i rzadziej...:) a co do tej kolejki u Najwyższego to wiesz, ja już nie proszę:) tylko więcej na tackę rzucam :D

kurcze internet zżera moje odpowiedzi :-( a propos cudów; mam koleżankę która ma (miała) zespół policystycznych jajników, okres co 6 lub 8 m-cy - oczywiście wywoływany lekami ; powoli przygotowywała się do zabiegu ,,pobudzania'' ich (jajników oczywiście) i poszła na kontrolę do ginekologa w celu umówienia się i ostatniego badania................a tu niespodzianka 8 tydzień ciąży :-) Męczyła się 2 lata, a kurację ziółkami zastosowała 2 m-c przed wizytą u gina. Także dziewczyny te z mniejszym i większym problemem : UDA NAM SIĘ !!!!!!!!

Hej dziewczyny :) DSawno się nie odzywałam bo nie chciałam się nakręcać od początku tego cylku jestem na ziółkach nr 3 o. sroki i do tego jeszcze 3 cykl z clo i o dziwo pierwszy raz miałam skok temperatury(mierzę wed lyg zasad więc na pewno jest wiarygodny) normalnie miałam temp 36,1 36,2,m pozniej był spadek z 36,2 na 36,0 do tego od szczyt śluzu miałam 13 dc a spadek temp 12dc a teraz mam cały czas 36,7 czasem spada do 36,5 jak spie poniżej 6 godzin. a od 20dc mam taki biały lepki śluz i co jakis czas boli a raczej pobolewa mnie brzuch i oczywiscie skreca mnie zeby zrobic test ale dzis jest dopiero 25dc a @ powinna przyjsc w sobotę podpowiedzcie czy to może być to??

Newela i ajak? lekarz pozwolil ci byc na lekach i ziolach? tutaj dziewczyny pisaly ze lepiej nie laczycmnie ginka i jeszcze jeden gin wysmiali ja po cleo mialam 2 pecherzyki ale byly wielkosci granicznej, pozniej nie bylo po nich sladu-cialka zoltego nie bylo wogole widac :( teraz zastanawiam sie czy nie brac clo z ziolami ale sie troche boje :(

......... z reguły lekarze mówią NIE bo wiadomo, że nie zarobią tyle ile powinni polecając leki apteczne. U mnie leki wspomagające owulację wywołały tyle skutków ubocznych, że szkoda pisać dlatego teraz ZIOŁOLECZNICTWO :-)

ok nie poddaje się...musi sie udać.wierze w zioła.z regóły jestem niecierpliwa...i takie czekanie na coś długo mnie nuży ale jak trzeba to trzeba.trudno.40dc. @ na chwile obecna nie ma.przez 10 dni mam brać luteine 2x1 tabletka dziennie.czyli zanosi sie na to ze mo cykl bd trwał ponad 50 dni...bo zawasze jak mam wywoływanie luteiną to @ przychodzi pare dni po jej odstawieniu...ale nie to jest straszne tylko to co sie ze mna dzieje podczas jej brania.psychika mi sieda po niej na maxa.....

a tak poza rtym to wizyta u pani ginekolog dobrze mi chyba zrobiła...bo choć nie był to szczęsliwy dzień to obiecała ze sie za mnie weżmie ostro.i przebada mnie na wskróś i wszerz jeszcze raz.zobaczymy co to przyniesie.puki co nie mówiałam jej o ziołach,poczekamyzobaczymy.

Coletta będzie dobrze, bądź cierpliwa bo czym więcej myślisz tym bardziej działasz sobie na niekorzyść. Wiem, że jest ciężko, sama się na tym chwytam, ale coraz częściej myślę pozytywniej i Ty też powinnaś :-) Ważne, że masz lekarza,który chce powalczyć razem z Tobą i napewno uczyni wszystko żeby w końcu była ta fasolka :-) :-)

Hej dziewczyny, przeczytałam cały wątek i chciałabym do Was pijacych zióła dołączyć :) jedną ciąże straciłam w styczniu w 6 tc :( dzisiaj mam 3dc, w poprzednim cyklu rozpoceliśmy starania, niestety nieskutecznie, zaczełam pic ziółka w trakcie cyklu nr 3 i kontynuuję w obecnym non stop :) planuję dodac w tym cyklu oeparol :) Z pozytywnymi fluidkami napewno się uda :)

Tencykl WITAJ !!! Ja też wskoczyłam wczoraj na to forum i się klimatyzuję z wirtualnym otoczeniem :-) w związku z wolnym czasem umilam sobie dzień ze śledzeniem ,, co u Innych''. Ja czekam na ziółka, ale chyba już ktoś po drodze je wypił bo czekam i czekam :-( .....

Aśka7 a piszesz, ze brałaś leki na owu, to jakie? mnie teraz faszerują luteiną i wkurzam się cały czas, bo tak nie jestem jej pewna ;/

eeeee ja na owu ????? biorę teraz tylko i wyłącznie CASTAGNUS, już nie chcę się faszerować tą chemią. Zresztą ze mną było tak : jak brałam leki na owu to pęcherzyki owszem były ale ten dominujący opornie rósł i tak to trwało kilka cykli, w końcu szlag mnie trafił i na jakiś czas odpuściłam; o ile dobrze pamiętam ok 3 m-ce. Z głupoty poszłam do lekarza (innego niż zawsze) na zwykłą kontrolę, a On się mnie pyta czy nie planuję dziecka bo się roi od pęcherzyków !!!! i bądź tu mądra, ale to jest fakt, że jak się uspokoiłam, przestałam myśleć to efekty są. Niestety po jakimś czasie tyle problemów spadło mi na głowę, że od nowa zaczęły się problemy z zajściem w ciąże :-( dopiero w tym cyklu regeneruję się od nowa, odpoczywam (jakkolwiek to brzmi) no i biorę ten castagnus po którym póki co lecę z wagi........ dobre i to na początek :-)

a który Ty cykl? teraz pierwszy ryszasz z ziołami?

no tak,ale jest pewne ALE ....... bo : castagnus zaczęłam brać pod koniec maja i do tej pory okresu brak, czułam się po nich strasznie na początku, ale parę dni i minęło; jedno jest pewne : wiedziałam że mam jajniki, bo tak mi dały w kość że szok !!!!!!!! zamówiłam zioła, dowiedziałam się, że mogę je brać przy castagnusie, ale opinie są różne więc sama nie wiem...... teraz czekam na okres, ale wydłuża mi się ten cykl........ Ziół mam dwa rodzaje : na endometriozę i na owu, z tym że te na owu mam brać tylko i wyłącznie jak będzie @, a po niej tylko te na endometriozę. Co dalej z tabletkami nie wiem, niby ziołowe, niby można; mam jeszcze czas także póki co czekam na @ :-( buuuuu

A castagnus masz przepisany od gina, czy sama bierzesz? Ja zaczełam pić w zeszłym cyklu i jajniki i śluz był super, u mnie kwietniowy cykl 27 dni, majowy 29 dni ;/ i mam wielką nadzieję na tn cykl. A @ nie ma a testowałaś?

do Asiek24 moj lekarz podczas 2 cyklu bez jakiejkolwiek reakcji jajników już nie wspominając o owu nie zwiększył mi dawki cały czas mam 1x1 wiec postanowiłam spróbować jedyne co wiem ze owu jest prawdopodobna bo miałam piękne zmiany temp które nadal się utrzymują a od poniedziałku dziwnie się czyję ale to może być autosugestia... zastanawiam się czy nie zatestowac... dzis jest 26dc a cykle mam 28 dniowe ale mnie juz skreca ciekawosc

castagnus sama biorę i nawet mu się nie przyznam :-) :-) jak nie zmieni mi terminu to się wybieram na wizytę w przyszłą środę; testowałam się i nic nie wytestowałam, nawet chciałam mazakiem domalować tą drugą krechę żeby poprawić sobie humor :-) :-) :-)

Newela ja bym poczekała z testem :) Aska7 ja tez w tym cyklu miałam taką ochotę :) ja już czekam, bo za tydzień zaczynam starania ;)

Tencykl witam nową koleżankę widzę że bierzesz luteine a od którego dc? Bo ja brałam od 14 i blokowałam sobie przez to owulacje. A teraz pije tylko ziółka pierwszy cykl no i czekam na efekty:)

Hej.Zaałaamaanaa25, a skąd wiesz, ze blokowałaś sobie owulację? ja mam własnie przepisaną od 16 do 25 dc ;/

:-( :-( :-( jednak jutro mam się wstawić u lekarza, a nie za tydzień. Kurcze ciekawe co się dowiem :-(.... a ziół jak nie ma tak nie ma......

od 16 jest dobrze jesli masz cykle mniej wiecej 28-30 bo luteina jesli doszlo do zaplodnienia tak jakby podtrzymuje ciąże a jesli nie to po prostu reguluje hormony tak mi powiedzial moj gin i dopiero po 2 cyklach z sama luteina dostalam clo i kazal mi lutke odstawic

Tencykl bo dziewczyny ze skarb mamy mi powiedziała a poza tym za każdym razem jak brałam lutkę to nigdy skoku nie było a teraz biorę duphaston i skok był ale później więc widać było że lutka owu hamowała. Aśka7 kochana a nie lepiej było by ci kupić ziółka w aptece lub w zielarskim?

zaczekam na nie do jutra, zawaliłam sprawę masz rację :-(