Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Gość wtorkowa
Dziewczyny,właśnie się dowiedziałam,że mój wynik AMH nie daje żadnych szans-również na in vitro, chociaż "reszta" jest w porządku. Myślicie, że tą ostatnią rezerwę da się jeszcze jakoś wystymulować ziołami??:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja97
Wtorkowa- witam Cię serdecznie na forum. Napisz jakie masz to AMH. Powinnaś je powt. jeszcze 2 razy. bo jak raz Ci wyszło złe nie znaczy że drugi raz tez takie będzie. napisz ile masz lat. AMH to niska lub wygasająca rezerwa jajnikowa. Piszesz że masz miesiączkę więc próbuj z ziołami. One powinny wywołać owulacje. Pij od pierwszego dnia cyklu, codziennie przez 3 cykle. Potem 1 cykl przerwy i znów zacznij pić. I mam nadzieję że Ci się uda. Dodatkowo polecam C**prowadzić obserwację cyklu za pomocą temperatury. Polecam stronkę ovufriend. Tam wprowadzasz wyniki, a program ci zaznaczy ovulację. Powiem Ci że ja bardzo się o swoje AMH martwię. Jest to jedyne badanie, którego nie zrobiłam. Najpierw piję zioła. 3 cykle juz za mną, teraz mam przerwę. A od przyszłego znów zacznę. Ja zaczełam pić zioła od 6 dnia w cyklu bo tak mi przyszły a szkoda mi było tracić czasu. Pozdrawiam i myślami będę z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wtorkowa ja bym spróbowała pić kilka miesięcy i powtórzyć badania. Zioła nie zaszkodzą, a może akurat na Ciebie będą miały zbawienny wpływ. Ja poszłam z tą moją prolaktyną po obciążeniu do lekarza. Stwierdził hiperprolaktynemię czynnośćiową i dostałam bromergon. Trafiłąm akurat na lekarza, który mniej sceptycznie podchodzi do leczenia tego i ma przypadki pacjentek, którym się udało zajsc w ciaze mimo zwyklej prolaktyny w normie. Rada dla dziewczyn siegajacych pierwszy raz po bromergon! - nie zazywajcie dawki od razu przed snem, jak radzi lekarz, jesli macie rano wczesnie juz stac na nogach. Wezcie dawke o 2-3 godziny wczesniej. Ja wzielam zaraz przed snem i rano skonczylo sie to utrata przytomnosci (plus rozwalone podczas mdlenia o sciane czolo) + utrata wzroku na 5-10 minut + wymioty i biegunka! Wczoraj wyczytalam na jakim forum, zeby wziac 2-3 godz przed snem, tak zrobilam i dzis juz czuje sie super. Kuzi gratuluje!!!! :) A za reszte mocno, najmocniej trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała Mi 13 moje doświadczenia z bromergonem były podobne... no cóż, praktyka czyni mistrza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny mam dla Was taką radę. Sama 5 lat starałam się o maluszka i nic. Piłam też zioła pełne 3 cykle, ale nie pomogły. W końcu połączyłam zioła z witaminami dla męża i od razu w pierwszym cyklu strzał w 10! Mąż przyjmował tak: Rano po tabletce kwasu foliowego i wit c ok godz 11 l-karnityna 1 tab obiad selen 2 tab, wit e 1 tab, wit b12 1 tab po obiedzie multivitamina z rzeńszeniem 1 tab ok godz 16 znów l-karnityna 1 tab kolacja salfazil 1 tab To niestety nie koniec mojej historii :( W 9 tyg poroniłam. Miałam łyżeczkowanie w szpitalu. Zaczeliśmy się starać ponownie. Miesiąc nic, drugi nic. Zaczęłam pić zioła, a mąż witaminy i ..... Znowu w pierwszym cyklu ciąża! 5 lat starań i nic, a te zioła i wit sprawiły, że zachodzę od ręki. Szok. Obecnie jestem w 12 tc, na ostatnim usg dzidzia machała rączkami i nóżkami, aż się popłakałam. Życzę Wam dziewczynki tego samego, dlatego postanowiłam napisać. Może którejś pomogą moje rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosc - gratuluje pieknego widoku! :) To niesamowite, jak ziola dzialaja na Ciebie. Chwileczka - napisz mi cos wiecej prosze, czy badalas ponownie prolaktyne po bromku? Czy spadla ta wartosc po obciazeniu? Czy cos Ci to pomoglo i czy to byl Twoj jedyny problem? Ja poza tym wynikiem reszte mam ok, a robilam juz wszystkie mozliwe badania i zabiegi istniejace w medycynie konwencjonalnej jak i tej niekonwencjonalnej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała Mi13 to w skrócie moja historia: w moim przypadku to "kompilacja" wszystkich chorób mówiących NIE dla dzidzi. Po pierwsze niedoczynność tarczycy, po drugie PCOS, po trzecie insulinooporność, a teraz w trakcie robienia wszystkich badań u end-gin wyszła toxoplazmoza... he he he co tu jeszcze dodać... Że toxo oznacza przerwę w staraniach do nawet 12 miesięcy? to brzmi aż nieprawdopodobnie, a jednak tak mam... Co miesiąc robię kontrolę wyniku IgM i IgG lekarz chorób zakaźnych mówi, że być może uda mi się osiągnąć "stan bezpieczeństwa" dla ewentualnej ciąży po 9 miesiącach. Są na to duże szanse,.. pocieszam się, że chociaż coś... Póki co dostaję jak wyrok na kartce informację z zaleceniami lekarza cyt. "Nie zachodzimy w ciążę w najbliższych miesiącach!" Paranoja ;( Jeśli chodzi o prolaktynę to bromergon pomógł i ten problem się rozwiązał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MałaMi 13 nic nie szkodzi, jak widzisz są gorsze przypadki od Twojego, więc wydaje mi się, ze po bromergonie wszystko się powinno unormować + ziółka= fasolka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chwileczka jaki masz w tej chwili poziom igg i img? Bo ostatnio badałam, chciałabym porównać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
IgG - 1,87 IgM - <650

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuzi
Dziewczyny pomóżcie zaczynam świrować ... w poniedziałek mam iść do mojego ginekologa i tak strasznie się boję bo wyczytałam, że jeśli zrobił się torbiel to też może wykazywać test ciążowy pozytywnie i brak miesiączki również. Nie wiem co mam o tym myśleć, bo akurat w tym miesiącu nei dostałam zastrzyku na pękanie pęcherzyka. Miała z was któraś taki przypadek pomóżcie, ja już myślę o najgorszym, jestem załamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wątpię żeby to było coś innego niż ciąża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtorkowa
Kaja - mam 35, a wyniki jak u 45-latki:( moje AMH to <0,13 czyli kompletnie dramatycznie a FSH jeszcze pół roku temu na poziomie 7 a teraz juz 17 miesiac temu a 26 w tym miesiacu! Kompletna załamka:( Trzymam się myśli,że zioła coś poprawią, widziałam,że dziewczyny piszą o wit.D. Sprawdzę jeszcze raz AMH, po chociaz jednym cyklu ziół, bo badanie kosztuje 170 zł, więc wcale nie tanio. Muszę się trzymać jakiejś myśli, chociaż pewnie zostanie tylko In vitro z komórki dawczyni:( a na to na razie nie jestem gotowa...Dziewczyny, podtrzymajcie na duchu, bo nawet nie mogę patrzeć na ciężarne babeczki i małe dzieci, bo mi się zaraz ryczeć chce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxim77
Kuzi nie sądzę żeby tak było. Moja koleżanka miała torbiele a test nigdy jej nie pokazał dwóch krezek. Kuzi kiedy poroniłaś? I po ilu miesiącach zaszłaś? Ja już 6 mscy temu i póki co się nie udaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuzi
Maxim mam nadzieje ze masz racje troszke swiruje. Starac sie zaczelismy z połtora roku temu ale nie wychodziło noi dałam sobie spokoj i od razu zaszlam w ciaze był to sierpien 2012 ale po 4 tygodniach poronilam. Noi 3 miesiące po tym moglismy znow sie starac a ja zaczelam sie leczyc. Noi teraz stwierdzil lekarz ze czas zrobic badania i nie dostalam nic na pekniecie pecherzyka. Wiesz Maxin jeśli okaze się ze jest wszystko dobrze i jestem w ciazy to C***owiem że najważniejsza psychika. Odpuściłam w tym miesiącu tak jak rok temu kiedy zaszłam w ciąże. Wiem że to jest wkurzające jak ktos mowi odpusc bo sie nie da, samo to musi przyjsc. A Ty Wtorkowa trzymaj się, sądze że każda z nas to ma. Ja tak mam, jeszcze najbardziej boli to jak kolezanki w moim wieku ledwo wyszły za mąż a tu od razu dzidzi. Ja Cię doskonale rozumie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smyku83
Kuzi,ja w zeszłym cyklu miałam torbiel.Musiałam zrobić test jak skończyłam duphaston i nawet nie było cienia drugiej krechy.Wiedziałam,ze w ciąży nie jestem bo się zabezpieczalismy ale lekarz kazał się upewnić.Jak się niepokoisz to zrob jutro betę HCG.Nerwy teraz sa dla Ciebie niewskazane.Co do odpuszczenia....masz mega racje bo sama to przetestowałam na sobie.Bardzo łatwo sie mówi ale gorzej wykonać jak tak bardzo sie czegoś pragnie.Ja dziś dostałam @ i to bedzie perwszy cykl starań po poronieniu.Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LANCOME 23
Witam was dziewczynki i nowe forumiczki:)))) ja dzisiaj mam dzień dołujący od rana płacze:((( jutro mam wizytę u ginekologa sprawdzić pęcherzyki już chyba nie mam wiary w sobie że się w końcu uda:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolaa24
Lancome23 Nie martw się. Pamiętaj że nadzieja zawsze umiera ostatnia. Nie poddawaj się. Na pewno się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lancome23
Karola mam nadzieję że w końcu wszystkim nam się uda prędzej czy później i tak znajdziemy w ciążę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LANCOME 23
Karola czytałam że starasz się już 3 lata a robiłaś jakieś badania? ja się staram 9 miesięcy i ja i mój narzeczony mamy stan zapalny walczymy z tym non stop:( a się zaraziliśmy na basenie niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lancome 23- Tak badania robiłam, mój mąż także. Ale nic nam nie dolega. Lekarze potem podejrzewali TSH, ale zrobiłam badania i nic. Zerooo. Stwierdzili że przyczyną są moje nieregularne @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że brakuje już sił i chęci. Że życie przyćmione jest dramatem "nie mogę mieć dziecka." Ale nie poddawajcie się. Ja zaszłam w ciążę po 5 latach starań, moja koleżanka po... 10 i niedawno urodziła dziewczynkę. Szwagierka walczyła o dziecko, aż w końcu po 12 latach adoptowała chłopca i ... zaszła w ciążę. Teraz mają dwoje :) Ciotka urodziła syna mając 43lata, wcześniej nic. Pełno jest takich przypadków i Wam się w końcu uda. Pozdrawiam serdecznie i życzę wytrwałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny a czy Wy tez tak macie, ze już czujecie że @ się zbliża i tak Was trzyma ból jajników i piersi przez kilka a nawet kilkanaście dni zanim przyjdzie w końcu @? To pytanie bardziej do dziewczyn które mają nieregularne i długie cykle ok 50-60 dniowe... Czy to jest ten słynny PSM?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny.... Co słychać nowego.... karolaa24 to dobrze, że lekarze nie odkrywają jakiś sensacji w Twoim organizmie... Będzie dobrze, zobaczysz... trzymam kciuki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolaa24 ... a jak nieregularne masz miesiączki.... ja mam długie cykle nawet do 60 dni a mój rekord to 13 miesięcy bez okresu... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w trakcie przerwy od ziół i starań, jedno jest pewne dzięki ziolom mialam piękny plodny sluz:-) teraz jestem po owu był skok temp trochę boli mnie brzuch i jajniki ciągną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×