Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość srdydtr

UCZE SIE DO MATURY CODZIENNIE 2 GODZINY- CZY TO ZA MAŁO?

Polecane posty

Gość srdydtr

a zdaje: - polski podstawowy -matme podstawowa -angielski podstawowy -wos rozserzony. Głównie powtarzam wos i matme, bo polski i angielski umiem. Czy waszym zdaniem ucze sie za mało? Czy powinnam wiecej sie uczyc? ucze sie 2 godziny codziennie od marca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniior
czy ja wiem czy za mało.. ja sie ucze wiecej ale i inaczej zdaje: gecia rozszerzona wos rozszerzony angielski podstawowy matma rozszerzona polak podstzawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srdydtr
moniior- a ile czasu poswiecasz na wos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katrina912630
ja sie w ogole nie uczylam i zdalam na 65% . chociaz kazdy inaczej przyswaja wiedze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejj ejjj
styka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorro spod tesco
ja zdaje: -polak podstawa -matma podstawa -angol podstawa -hista rozszerzona -wos rozszerzony -angol rozszerzony Material z historii juz przyswoilem, teraz tylko powtarzam. Z angolem nie mam problemow, wiec jakos przed matura zrobie generalna powtorke. Matma na podstawie jest prosta, szczegolnie, ze mamy karty wzorow. Polski tez jest banalny, a wosu jeszcze nie ruszylem, chociaz mysle, ze spokojnie zdaze 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość berenika klucha
ja się uczyłam podobnie, ale to nawet nie codziennie, i radzę ci powtórz z polaka, naprawdę. ja powtarzałam wszystko, głównie lektury oczywiście i dobrze na tym wyszłam. a koleżanki które tak jak ty stwierdziły że umieją, że wystarczy przeczytać fragmenty i napisać o nich. były w błędzie i procentowo nisko wypadły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość berenika klucha
ło matko matura...ja mam na studiach taką maturę co semestr, co sesje każdą i to nawet więcej się uczę o wiele niż na maturę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tfgyrt5ur6
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mleko z kawą
Z tego co widzę to wszyscy się ostro uczą oprócz mnie:/ ale już zaczynam i jak dla mnie 2 godziny dzień w dzień to naprawdę sporo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha, ja do matury się nie uczyłam za bardzo, a zdawalam 4 przedmioty na 2 poziomach. Kurde, myslalalm, ze ludzie, ktorzy sie ucza do matury nie istnieja Oo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askak1
a dużo? Ja zdaję matme rozszerzoną, fakt, jestem na humanie więc muszę nadrobić materiał. ALE: uczę się od połowy listopada, początkowo matma minimum 3 godziny dziennie, przerobiłam około 3500 zadań. Teraz robię arkusze. Geografia- rozszerzona- od grudnia, Angielski rozszerzony- 30 minut dziennie, Do tego polski z lekcji na lekcje plus powtórki- około 1-1,5 godziny dziennie. Obecnie- marzec/ kwiecień uczę się od 15 czasami 16, do 24( w tym w sumie około półtorej godziny przerwy). I to nie jest tak, że coś wkuwam na pamięć, bo nie mogę zapamiętać. Cała moja klasa się tak uczy... Teraz odpowiedz sobie na pytanie. No, chyba że nie zależy CI na wyniku matury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dla mnie sporo, ja się prawie wcale nie uczyłam. matura nie jest trudna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja tez malo sie uczylam do matury i szczerze..to na ostatnia chwile.gdybym poswiecila wiecej pewnie bylaby lepsza ocena niz srednia 4:) zalezy czy Tobie tyle wystarcza,jedni musza sie uczyc po 4,5 czy nawet po 6 godzin podczas gdy innym w zupelnosci wystarczaja 2:) bedzie dobrze..a i nie zadreczaj sie myslami: nie zdam:P kazdy chyba tak myslal;)) POWODZENIA I SAMYCH 5!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyugjh
za dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mam mature w tym roku
ale jestem w 4 klasie technikum. Jak wy sie tyle uczycie to wy chyba nie macie życia... Ja rozumiem, że zależy wam na przyszłości i wogóle no lae bez przesady... angielski próbny zdaje na 90-95% nic się nie ucząc jeszcze, polski bez przygotowania 70 %, wos też bez powtórki jakiejkolwiek z próbnej miałam 61 % no może z matmy gorzej bo 38 % ale nie jestem ścicłowcem...no ale z matmy akurat wałkuje zadania bo wiem, że musze się do niej przyłożyć. Hmmm a pozatym od ferii zaczęłam czytać wos codziennie po ok 8-10 str z polskiego jak narazie wydrukowałam wszystkei streszcznia lektur i na tym puki co moja nauka się kończy. Tyle, że codziennie min 30 min poświęcam na to żeby sobie coś powtórzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mam mature w tym roku
No ale rozumiem niektórzy muszą wykuć. Ja duzo zapamiętuje z lekcji. I ogólnie rzadko sie uczę bo nienawidzę uczyć sie czegoś na pamięć. To dla mnie męczarnia. Ja musze cos rozumieć żeby sie tego uczyć a nie bezmyślnie kuć na blachę a po wszystkim zapomnieć i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uczyłam się mniej (ostatnie trzy tygodnie poświeciłam na wos bo wcześniej się go nie uczyłam i zdałam na 70%, reszty uczyłam się na lekcje i przed maturą z polskiego tylko przypomniałam sobie twórców danych epok i streszczenia zapomnianych lektur, też zdałam bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śśsredniak
A czy ktoś tak jak ja chodzi na kursy przygotowawcze ? Pytam, bo moja mama sobie teraz wymysliła ze zapisze mnie na kursy do Cosinusa. Troche jestem zły, ale w sumie moze i wiecej sie poducze, bo w domu to mi sie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mozna wiedziec ile płacicie za takie kursy ??? W sumie Cosinus to jedna z lepszych tego typu szkół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tam ciesza sie powodzeniem... Ludzie teraz od razu szukaja pracy po liceum a nie przywiązują wage do nauki, dopiero potem wybieraja szkołe. I wola wybrac soki taka szkołe, gdzie nauka trwa 2 lata i miec jakiś tytuł niż poświęcic 5 lat na studia i tak naprawde potem nie znalezc pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×