reakcja po szczepionce MMR ?

Mojej siostry synek przez szczepienia ma padaczke,tez lekarze glosno tego nie mowia,ale jeden neurolog otwarcie jej o tym powiedzial,ze jest to reakcja po szczepionce,teraz maly jest na jakims odtruwaniu,zabardzo nie wiem w czym rzecz,ale miejmy nadzieje,ze wszystko zakonczy sie dobrze.Malutki urodzil sie zdrowy,rozwijal sie ksiazkowo,az do czasu gdy w wieku 10 miesiecy dostal szczepionke (nie wiem jaka) Oni mieszkaja w Niemczech,w ciagu tygodnia od jej podania moj siostrzeniec zaczal sie cofac w rozwoju,zanikaly wszystkie umiejetnosci ktore do tej poro posiadal,zaczal miec dziwne drgawki,no mowie Wam dziecko niklo w oczach :( Teraz juz jest lepiej minal rok od tego wydarzenia, a maly dopiero teraz uczy sie chodzic ma takie zaleglosci w rozwoju psychoruchowym ze szkoda slow :( Ale wszystko jest na dobrej drodze,ze bedzie dobrze,a to wszystko dzieki temu lekarzowi,on jeden dal nadzieje ze maluszek wyjdzie z tego.

dziecko moglo zachorowac na chorobe ze szczepionki .przypomnij co w niej sa za wirusy?odra.swinka czy cos?juz nie pamietam,moje dziecko nie szczepilam na to.

Mój synek miał odroczone szczepienia w wieku 4 miesięcy, bo miał katar i coś tam jeszcze i potem zbiegły mu się dwa razy szczepienia Pentaxim + Euvax, w wieku 5,5 i 7 miesięcy. Po ostatniej dawce dosłownie zatrzymał się w rozwoju a także przestał rosnąć. Między 7 a 13 miesiącem nie urósł ani centymetra! Na szczęście jak miał 10 miesięcy i zobaczyłam w jakim jest stanie (fizycznie rozwijał się fajnie za to poznawczo - kukła) to zaczęłam działać, przede wszystkim nie szczepiłam więcej, potem dieta, dużo badań, dużo suplementów, monitoring dziecka w Synapsis (zagrożony CZR w spektrum autyzmu). Obecnie nadgania zaległości, jest pod opieką Synapsis, gdzie mówią, że chyba wyszliśmy na prostą. Mam nadzieję, żee tak, bo ostatnie 10 miesięcy było koszmarem. Obecnie synek ma niecałe 19 miesięcy

no widzisz ile czlowiek musi przejsc zeby mu sie oczy otworzyly?ale do niektorych jak grochem o sciane nic nie dotrze.moje tez nie szczepione i drugie bedzie calkowicie bez tego syfu

Dziewczyny ja jestem farmacutą...pracowałam 10 lat w zawodzie(teraz wychowawczy).Znam te koncerny niemalże od podszewki....I powiem tak....wiekszego skurwysyństwa w życiu nie widziałam....Robią kasę na życiu maleńkich dzieci. Synka zaszczepiłam obowiązkowymi-ma teraz 10 miesięcy.I bardzo żałuję, miał bardzo silne efekty uboczne, wysoka gorączka, drgawki, wymioty, bardzo silny płacz....obecnie jestem przed widmem MMR i mam już wyfrukowane pisma i absolutnie nie zgadzam się na podanie tej szczepionki!!!! Absolutnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mama zalotnika....bardzo gorąco współczuję, rozumiem ,że czujesz się fatalnie:(:(Ale nie dało się tego przewidzieć :(Chciałaś dobrze, szczepiłaś żeby chronić bo tak nam każą, tak wmawiają......:(

nie dawaj drukow z odmowa nie ma takiego musu.przychodnia zglosi cie do sanepidu i spokoju nie zaznasz.mozesz odmowic ustnie szczepienia.

matki które nie życzą sobie szczepienia swoich dzieci "zmodyfikowanymi i wykombinowanymi "szczepionkami. Pneumokoki i rotawirusy były są i będą !! Nagłaśniane jest to teraz przez koncerny farmaceutyczne ! Prawda jest taka ze dziecko tym zaraża się przez drogę kropelkową - wiec po cholere to szczepić jak dziecko przebywa w warunkach domowych i z nikim sie nie całuje z zewnątrz i ssie cyca ! Jakie szkody wywołuja te szczepionki u młodego organizmu dowiemy sie za 10 czy 15 lat dopiero.Już teraz przez ostatnie lata zauważono jak ogromna ilość dzieci ma nowotwory myslicie ze skąd sie to bierze - własnie po szczepionkach.

niestety wiekszosc spoleczenstwa dalej slepo wierzy w fenomen szczepion i ładuje w dzieciaki cala serie 6 w 1 czy inne cuda.

a to ,ze choroby sa no coz zawsze beda.a zachorowania w angli..oczywiscie tylko dlaczego wiekszosc chorych tam na odre to szczepieni?o tym juz nikt nie wspomni

Nam równiez niedługo zbliża sie termin MMR a nie chcem jej tego dawać. Do tego ma skazę białkową co jest oczywistym przeciwwskazaniem (bo szczepionka na bazie jajka jest) - a nasza lekarka rodzinna kiedy prosiłam ją o jakis dokument odwlekający szczepienie do chociaz 3 roku zycia kiedy organizm bedzie silniejszy i moze ta alergia na białko minie - zbyła mnie słowami, ze "mała u niej ta skaza bo nie widac teraz" :( oczywiście ze nie widac objawów bo dziecku nic białkowego nie podaję.. Chyba nie zaszczepię córci wcale, czytałam jakis czas temu ze niedawno jednej matce udało sie wygrac w sądzie z sanepidem - bo nie byli jej w stanie zagwarantowac ze po szczepieniu jej dziecku nic sie nie stanie. Musze poszukac artukułów o niej, jak sie broniła itp.. a poki co podeslijcie mi jesli macie jakieś wzory pism, oswiadczeń? Monia84kg @ gmail. com . Z tego co wiem to lekarze moga wydac zaswiadczenie o odroczeniu, ale nasza nie chce nam dać :( Moze zna ktos lekarza z zachodniopomorskiego co wystawia? PS.Ja miałam odre w wieku 12mcy, ospe i różyczke pozniej, na świnke mimo usilnych staran mojej mamy (zebym złapała od brata) nie zachorowałam nigdy. I ja i brat jestemy zupełnie normalni i zdrowi. POZDRAWIAM NIESZCZEPIĄCYCH RODZICÓW

Może faktycznie nie szczep, jak dziecko ma uczulenie. Wydaje mi się, że w takim przypadku szczepienie jest jednak ryzykowne. Ja szczepiłam - jak pisałam wcześniej, ale moje dziecko nie jest alergikiem. Dwa dni gorączkował, ale poza tym nic. Daję ci link do filmu z "pytania na śniadanie", tam była mowa właśnie o przegranej sanepidu w sądzie: http://www.tvp.pl/styl-zycia/magazyny-sniadaniowe/pytanie-na-sniadanie/wideo/rodzice-nie-chca-szczepic-dzieci/4694067 . Oczywiście pan dr bardziej obstaje za poglądem "szczepić", ale zrób tak jak uważasz, jako matka. Pozdrawiam.

http://szczepienia.org.pl/viewtopic.php?t=2643 tam znajdziesz wszystkie porady na te tematy.i nie przejmuj sie sanepidem.nieszczepiacych rodzicow jest mnostwo i coraz wiecej!!nikt nie ma prawa decydowac co podac naszym dzieciom!!

no tak , nie chcecie szczepic. moze MMR jest na choroby ktore nie sa smiertelne. ale nie wyobrazam sobie dzien w dzien byc w strachu ze moje dzicko zachoruje na tezec czy polio albo np. na wscieklizne bo pies niezaszczepiony byl i zlapal np od zwierzat dzikich. to sa juz powazne choroby smietelne lub pozostawiajace kalectwo. czy wolelibyscie to anizeli ewentualne powiklania poszczepienne. ja szczepilam syna na wszystko co jest mozliwe - placilam sporo kasy. dzis ma 15 lat i chorowal tylko na angine. ja tez szczepien w zyciu milalam mnostwo gdyz podrozuje po swiecie. kazdy organizm jest inny a szczepienie wiaze ze soba ryzyko tak jak kazdy inny lek lub produkt spozywczy. czy nie dacie dzecku produktu ze sklepu do jedzenia bo przeciez tez moze wywolac straszna reakcje alergiczna lub antybiotyku bo przeciez tez co niektorych moze zabic. powazne powiklania sa niezwykle rzadkie. skad macie pewnosc ze powiklania u dzieci byly spowodowane szczepionka. na cos przeciez trzeba zwalic wine. to normalne u rodzicow ze doszukuja sie usprawiedliwienia w swojej rozpaczy. wspolczuje oczywiscie ale nie dajmy sie zwariowac. moja corka ma roczek. mieszkamy w Londynie. ja zamierzam ja szczepic na dodatkowe choroby na wzw typu b ktorych tu nie szczepia bo rzadko wystepuje, ale my jezdzimy czesto do polski, kleszczowe zapalenie mozgu gdyz bywamy na podlasiu i mazurach i wiem czym grozi bo znalam przypadki tego i boleriozy, oraz wzw typu a ktore sama w dziecinstwie przeszlam i wiem co to znaczy. cale mnostwo szczepien.

no tak , nie chcecie szczepic. moze MMR jest na choroby ktore nie sa smiertelne. ale nie wyobrazam sobie dzien w dzien byc w strachu ze moje dzicko zachoruje na tezec czy polio albo np. na wscieklizne bo pies niezaszczepiony byl i zlapal np od zwierzat dzikich. to sa juz powazne choroby smietelne lub pozostawiajace kalectwo. czy wolelibyscie to anizeli ewentualne powiklania poszczepienne. ja szczepilam syna na wszystko co jest mozliwe - placilam sporo kasy. dzis ma 15 lat i chorowal tylko na angine. ja tez szczepien w zyciu milalam mnostwo gdyz podrozuje po swiecie. kazdy organizm jest inny a szczepienie wiaze ze soba ryzyko tak jak kazdy inny lek lub produkt spozywczy. czy nie dacie dzecku produktu ze sklepu do jedzenia bo przeciez tez moze wywolac straszna reakcje alergiczna lub antybiotyku bo przeciez tez co niektorych moze zabic. powazne powiklania sa niezwykle rzadkie. skad macie pewnosc ze powiklania u dzieci byly spowodowane szczepionka. na cos przeciez trzeba zwalic wine. to normalne u rodzicow ze doszukuja sie usprawiedliwienia w swojej rozpaczy. wspolczuje oczywiscie ale nie dajmy sie zwariowac. moja corka ma roczek. mieszkamy w Londynie. ja zamierzam ja szczepic na dodatkowe choroby na wzw typu b ktorych tu nie szczepia bo rzadko wystepuje, ale my jezdzimy czesto do polski, kleszczowe zapalenie mozgu gdyz bywamy na podlasiu i mazurach i wiem czym grozi bo znalam przypadki tego i boleriozy, oraz wzw typu a ktore sama w dziecinstwie przeszlam i wiem co to znaczy. cale mnostwo szczepien.

no tak , nie chcecie szczepic. moze MMR jest na choroby ktore nie sa smiertelne. ale nie wyobrazam sobie dzien w dzien byc w strachu ze moje dzicko zachoruje na tezec czy polio albo np. na wscieklizne bo pies niezaszczepiony byl i zlapal np od zwierzat dzikich. to sa juz powazne choroby smietelne lub pozostawiajace kalectwo. czy wolelibyscie to anizeli ewentualne powiklania poszczepienne. ja szczepilam syna na wszystko co jest mozliwe - placilam sporo kasy. dzis ma 15 lat i chorowal tylko na angine. ja tez szczepien w zyciu milalam mnostwo gdyz podrozuje po swiecie. kazdy organizm jest inny a szczepienie wiaze ze soba ryzyko tak jak kazdy inny lek lub produkt spozywczy. czy nie dacie dzecku produktu ze sklepu do jedzenia bo przeciez tez moze wywolac straszna reakcje alergiczna lub antybiotyku bo przeciez tez co niektorych moze zabic. powazne powiklania sa niezwykle rzadkie. skad macie pewnosc ze powiklania u dzieci byly spowodowane szczepionka. na cos przeciez trzeba zwalic wine. to normalne u rodzicow ze doszukuja sie usprawiedliwienia w swojej rozpaczy. wspolczuje oczywiscie ale nie dajmy sie zwariowac. moja corka ma roczek. mieszkamy w Londynie. ja zamierzam ja szczepic na dodatkowe choroby na wzw typu b ktorych tu nie szczepia bo rzadko wystepuje, ale my jezdzimy czesto do polski, kleszczowe zapalenie mozgu gdyz bywamy na podlasiu i mazurach i wiem czym grozi bo znalam przypadki tego i boleriozy, oraz wzw typu a ktore sama w dziecinstwie przeszlam i wiem co to znaczy. cale mnostwo szczepien.

no tak , nie chcecie szczepic. moze MMR jest na choroby ktore nie sa smiertelne. ale nie wyobrazam sobie dzien w dzien byc w strachu ze moje dzicko zachoruje na tezec czy polio albo np. na wscieklizne bo pies niezaszczepiony byl i zlapal np od zwierzat dzikich. to sa juz powazne choroby smietelne lub pozostawiajace kalectwo. czy wolelibyscie to anizeli ewentualne powiklania poszczepienne. ja szczepilam syna na wszystko co jest mozliwe - placilam sporo kasy. dzis ma 15 lat i chorowal tylko na angine. ja tez szczepien w zyciu milalam mnostwo gdyz podrozuje po swiecie. kazdy organizm jest inny a szczepienie wiaze ze soba ryzyko tak jak kazdy inny lek lub produkt spozywczy. czy nie dacie dzecku produktu ze sklepu do jedzenia bo przeciez tez moze wywolac straszna reakcje alergiczna lub antybiotyku bo przeciez tez co niektorych moze zabic. powazne powiklania sa niezwykle rzadkie. skad macie pewnosc ze powiklania u dzieci byly spowodowane szczepionka. na cos przeciez trzeba zwalic wine. to normalne u rodzicow ze doszukuja sie usprawiedliwienia w swojej rozpaczy. wspolczuje oczywiscie ale nie dajmy sie zwariowac. moja corka ma roczek. mieszkamy w Londynie. ja zamierzam ja szczepic na dodatkowe choroby na wzw typu b ktorych tu nie szczepia bo rzadko wystepuje, ale my jezdzimy czesto do polski, kleszczowe zapalenie mozgu gdyz bywamy na podlasiu i mazurach i wiem czym grozi bo znalam przypadki tego i boleriozy, oraz wzw typu a ktore sama w dziecinstwie przeszlam i wiem co to znaczy. cale mnostwo szczepien.

przeszlam w zyciu wzw a oraz odre. to byl koszmar. przy odrze spedzilam miesiac w izolacji w ciemnosci. wzw a miesiac w szpitalu plus roczna scisla dieta. ale coz to jest takiego w porownaniu do wysypki czy goraczki poszczepiennej. w autyzm nie wierze. jest uwarunkowany genetecznie i wychodzi w tym czasie kiedy dzieci szczepia na MMR. do tego do konca niewyjasniony.

syn znajomej w wieku 5 miesiecy ledwo odratowany. dlaczego nie szczepic przeciwko pneumokokom. ktos pisze ze zawsze byly. tak. ale zaczeto wprowadzac szczepienia ze wzgledu na to ze tyle przypadkow smiertelnych bylo. tego nikt nie slyszal? ile dzieci na sepse zmarlo. syn znajomej cudem przezyl. ja nie szczepilam syna na to gdyz wtedy tego nie bylo i zyje oczywiscie. kwiestia szczescia. jeden zlapie. inny nie. trzeba podjac decyzje co to wyskosci ryzyka (wywazyc ryzyko szczepienia i ryzyko ewentualnej choroby). ja nie szczepilam na rotawirusy bo tu nie sa popularne ani tez na gruzlice bo tu nie wystepuje i te szczepienia pomijam. wszystko zalezy tez od kraju. w polsce jednak nadal jest duze ryzyko zachorowan na niektore choroby. kazda matka powinna wywazyc za i przeciw i przeczytac przede wszystkim o chorobach i ich skutkach. do tej pory pytajac kilka znajomych na co zaszczepily dzieci - nawet nie wiedzialy na jakie choroby dana szczepionka byla - nie mowiac juz o tym ze nawet nie wiedzialy czym tego choroby sie objawiaja. natomiast jak dziecku zaczyna sie cos dziac pierwszym winowajca jest szczepionka.

Podnosze

w autyzm nie wierze. jest uwarunkowany genetecznie i wychodzi w tym czasie kiedy dzieci szczepia na MMR. xxx czyżby? a jednak są dowody, że MMR powoduje autyzm www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25114790

Moja dwójką szczepiona wszystkimi podstawowymi. Nie mieli powikłań, nopow, gorączkęani nic takiego. Po mMMR nie cofneli się ani nie zatrzymali w rozwoju. Aha i skaza białkowa nie jest przeciwwskazaniem do szczepienia MMR. Skąd wiem? Otóż córka miała skaze białkowa i została zaszczepiona. A co do autyzmu to bujdy. Autyzm jest chorobą wrodzoną a nie nabyta po szczepionce. I znam osoby, które nie szczepily dzieci, a jednak te dzieci mają autyzm.

A jak wytlumaczycie przypadki spektrum autyzmu u dzieci nieszczepionych na nic?