Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość włascicielka dobermana

pękła kolczatka i doszło do walki psów

Polecane posty

Gość włascicielka dobermana

Miałam dziś bardzo nieprzyjemny wypadek, a mianowicie dziś na spacerze mój pies ( doberman) zaatakował mieszańca wiluczra. Pękła kolczatka, rozleciało się jedno ogniwo i pies po wcześniejszej utarczce na odległość z wilczurem uwolnił się. Zaczęła się straszliwa jatka, mój pies, jako że większy poważnie pogryzł tamtego. Tamten pies był poza swoim domem bez smyczy, ogólnie chodził luzem. Zjawiła się straż miejska i psa zawieziono do weterynarza. Przyjechała policja,a przed chwilką dostałam telefon od dzielnicowego i mam się jutro zgłosić na godzinę 10 tą na komendę. Co mi może za to grozić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbm
nie mam pojęcia...ale chyba nic skoro twój był na smyczy tylko kolczatka się popsuła...to tamtem biegał brz opieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola z klubu
mandat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturzystka także
myślę że mandat tylko,albo i nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prowo..... bo niby jak wytlumaczysz, że doberman rzucil się na innego psa? Ma w ogóle rodowód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość włascicielka dobermana
a co mam tłumaczyć, jak przyjechali to im pokazałam pękniętą kolczatkę. po drugie byli świadkowie. a co ma do tego, czy ma rodowód czy nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2421414
mysia ma obsesję, i na każdy temat obojętnie jaki pyta czy pies był z renomowanej hodowli czy nie. Może by warto sie dowiedziec, czy nie mogłabyś pozwac produenta kolaczatki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2421414
w sumie lepiej spytac na forum prawnym, tu siedza głównie kretyni: www.forumprawne.org

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noce i dnie...................
z tego może być nawet wykroczenie, czyli sprawa trafi do Sądu, że nie zachowałaś należytych ostrożności przy trzymaniu psa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość włascicielka dobermana
jakiej ostrożności ? czy to moja wina, że pękła ? no i to tamten pies prowokował mojego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2421414
nie wiem co ma do tego ostrożnośc przy trzymaniu psa, i jak ja zachowac, ale nie rozumiem jednego: nie panujesz nad psem? Powinien cię słuchac i bez smyczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bede czarna
no tak, tamten pies prowokował, psu się mandat należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znaczenie ma rodowód, bo jeśli by go mial to raczej by nie zaatakowal ot tak bo psy rasowe to psy z hodowli, w hodowli szczenięta są dobrze socjalizowane i nie sprzedawane byle komu. Skoro nie ma rodowodu to jest zapewne z gieldy czy allegro gdzie ktoś rozmnożyl swoje psy nie mając pojęcia na temat odpowiedniej socjalizacji i sprzedal szczeniaki byle komu ważne, że mu zaplacono a co za tym idzie mieszaniec w typie dobermana trafil w nieodpowiedzialne ręcę i zostal źle wychowany. Jeżeli nie ma rodowodu to klamiesz, psujesz renomę RASIE jakimś niewychowanym psem w typie, z którym nie dajesz rady skoro to dla Ciebie problem socjalizować psa tak by nie atakowal innych zwierząt/ludzi. TWOJA WINA kobieto nie ważne już czy to by byl champion czy pies ze schroniska masz zasrany obowiązek tak go wychować aby nikogo nie atakowal inaczej go izoluj od spoleczeństwa, zastanów się co by bylo gdyby zaatakowal dziecko? Też byś się glupio tlumaczyla zerwaną kolczatką???? Pies zrównoważony psychicznie, dobrze ulożony nie zaatakuje nikogo, Twoja i tylko Twoja wina powinni Ci go zabrać. ...sorry ludzie za taką wypowiedź ale potem robią nagonkę na rasowe nazywając je ludojadami a to tylko glupota nieodpowiedzialnego czlowieka, a mi ręce opadają :o co by bylo gdyby pogryzl malutkie dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2421414 nie wiem co ma do tego ostrożnośc przy trzymaniu psa, i jak ja zachowac, ale nie rozumiem jednego: nie panujesz nad psem? Powinien cię słuchac i bez smyczy.... DOKLADNIE !!! i znowu pojawia się temat OBOWIĄZKOWYCH testów psychicznych dla wlaściciela z psem, ja się pytam co z tą Polską? W innych krajach europejskich to norma a tutaj co?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość włascicielka dobermana
szłam z psem po tzw, kępie nad rzeką, na skraju miasta. Z pobliskiego domu wyleciał mieszaniec wilczura i zaczął, co raz dobiegac do nas próbując ugryżc mojego psa. Jak się odwracałam, tamten uciekał. Mój fakt próbował się bronić, magle kolczatka się rozpięła i w ciągu paru sekund zrobił się młyn. Jak miał mnie posłuchać, kiedy zaczęły się gryź ? gdyby puścił tamtego, to tamten by go pogryzł,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2421414
A w jaki spoób prowokował? Ja raz miałam podobna, ale odwrotną sytuację. Poszłam na spacer, po chwili moja suka podkopała sie pod ogrodzeniem i leci za mna. Musiałam wracac do domu. Oczywiście nie miałam smyczy, ale było niedaleko- minuta drogi. Po drodze spotkałam gościa z dobermanem na smyczy. tyle że mój pies w ogóle nie zwrócił nawet na niego uwagi, biegł dalej. Gośc z tym dobermanem to był zul w podeszłym wieku, zaczął na mnie drzec ryja, że czemu bez smyczy, itp. A ten jego pies stanał prawie dęba , gośc trzymał go z całej siły, ale ledwo dawał radę. Chiał sie rzucic na moja sukę, mimo że ona przebiegła spokojnie, nawet nie zwracała uwagi na niego.... Wkurzyłam sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pracuje z psami. Mam sama rottweilera i ani ta rasa, ani doberman NIE DAJE SIĘ ŁATWO SPROWOKOWAĆ więc albo mówisz o mieszance rasy albo prowo albo nawet dobrą rasę potrafisz spieprzyć :o kto bierze psa nie mając pojęcia o psychice tych zwierząt? No kto?? Odpowiedzialna osoba???? :o chyba nie.... a ŻADEN pies nie biegnie od tak na innego z celem zaatakowania ŻADEN. Wysylane są sygnaly, coś się musialo więcej wydarzyć, każdy behawiorysta to potwierdzi więc albo to marna prowokacja osoby która nie za bardzo się orientuje w temacie albo autorka próbuje się wybielić :) ja się zastanawiam jak to możliwe, że takie osoby wchodzą w posiadanie psów? A ludzie się dziwią, że tyle pogryzień dzieci itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość włascicielka dobermana
Mysia nie obrażaj mnie, bo gówno wiesz. Jestem zwykła krawaciarą widzę. Masz takie pojęcie o psychice psów, jak krowa o koniu. Nie interesuje mnie twoje głupie zdanie,pytam ludzi pod kątem prawnym i nie mam zamiaru słuchać zdesperowanego lachona Masz się za niewiadomo kogo, a gówno wiesz. Dla twojej wiadomości, tak ma rodowód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co...ja mam 20-letnia kolczatkę i nigdy nie pękła....1 nie kontrolowałaś jej stany po 2 gdzie do diabła kaganiec?? ja mam kaukaza-potwora z wyglądu i nie ruszam sie bez kaganca-szzyt braku odpowiedzialnosci-zresztą nawet jak kobieta może utrzymać dobermana?? jakby chcial to by się pociagnął na smyczy....KAGANIEC 100X powtarzane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2421414
przestan już mysia z tymi rasami, sama sobie przeczysz. Piszesz że związek kynologiczny schodzi na psy, a hodowle tez nie wygądają jak kiedyś. Przeciętny człowiek nie ma ukończonych studiów rozpoznawania najlepszych hodowli... . Sama niedawno pisałaś, że psy po szkoleniach moga byc jeszcze bardziej grozne, bo zle zinterpretują np. gałązkę trzymaną przez dziecko i pomyślą że to atak. Moim zdaniem najważniejsze jest to jak sie psa wychowa, można zrobic z każdego maskotkę i zabójcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz zapakować musisz ksiażeczkę zdrowia i modlitwy składać żeby się tamten pies wykaraskał-istnieje ryzyko że ci psa uśpią uzasadniając to nadmiernym poziomem agresji plus mandacik...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2421414
Jeśli tamten pies was istotnie zaatakował i piszesz pełną prawdę, to moim zdaniem wina nie leży po twojej stronie. Ale te grozniejsze psy trzeba koniecznie uczyc posłuszeństwa. A sprawa jest z urzędu czy to ten poszkodowany właściciel sie oskarzył? I jak z tamtym psem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doberman przez związek kynologiczny jest zarejestrowany jako rasa psów agresywnych, w wielu miejscach na świecie obowiazuje zakaz posiadania tych psów, do uk szkoji i irlandi nie można go zawieźć, uważam że pies nie był rówbież właściwie wychowany-jak się szarpał, że zerwał kolczatkę-tak nie może być, że się rzuca na inne psy, powinien być spokojny na jego widok...mój jest również rasą agresywną a jak idzie ze mną nie wolno jej szczeknąć a o szrpaninie mowy nie ma, zresztą z takim bydlakiem bym rady nie dała-wina twoja mandat i modlitwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość włascicielka dobermana
to co miał mój pies zrobić ? mial usiaśc i grzecznie czekać, aż tamten go pogryzie ? nie jestem pierwszą lepszą któa bierze dobermana. Posiadalam już owczarka środkowoazjatyckiego,który jest po wielokroć trudniejsza rasą. Po drugie mój pies po szkoleniu PT i IPO. A własnie po to ide w takie miejsca, żeby pies mógł chodzić bez kagańca. Co do jakości kolczatki mądralo. japończycy też sprawdzali bezpieczeństw Fukuszimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno ma rodowód hahah :D Nieistotne... liczy się to, że ty jesteś nieodpowiedzialna bo pies u normalnej osoby która wie jak ma go prowadzić nigdy nikogo nie zaatakuje, nawet pies po szkoleniu który uczy się że napastnika się obala a nie zagryza :o oby ci zabrali tego psa, szkoda go tylko jak go uśpią przez twoją glupotę 2421414 Tak, przepraszam i przyznaję Ci rację. Nawet najbardziej rasowy pies może stać się zabójcą jeśli trafi w takie nieodpowiedzialne ręce jak te autorki :o a co do galązek to nie ma to związku z agresją a z tym, że jak taki 60kg rottweiler skoczy na dziecko może mu zrobić krzywdę. Nie zagryzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość włascicielka dobermana
czarne_oczy_nocy czy ja napisałąm, że mój sie rzucał ? przestań kłapać bezowocnie dziobem i poczytaj co pisze. Nie interesuje mnie szkocja, irlandia i UK, W Polsce doberman nie jest na liscie ras niebezpiecznych, I powtarzam nie interesują mnie rady na temat psów i ich psychiki, bo pojecie macie blade. Interesuje mnie bardziej porada prawna,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za to ty masz super podejście :o ja cię nie obrażam wyzwiskami nie rzucam, napisalam rzeczowo bo taka jest prawda na kogo ty próbujesz winę zwalić za zachowanie swojego psa? kto tu się nie zna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lala nie zapędzaj się i nie wjeżdżaj mi z mądralą-uważam że jesteś osobą nieodpowiedzialną, że puszczasz psa bez kagańca i koniec-ja wiem że zwierzak się męczy obserwuję swojego stwora ale masz efekt takiego ryzyka. a te wasze certyfikaty to sobie wsadź.....bo jak pies i właściciel tępy to mu nic nie pomoże....i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×