Użytkownik na allegro -JULNATA-

Gdzie masz 15zł ? Ja widzę za wszystko po 20zł przesyłka :(

wezcie sie zastanowcie te szmaty to sa po reklamacjach, bez metek, ubrudzone itd, wiem bo sam kupowalem kiedys z quella na kilogramy, z dziurami albo inny siet

a rozmiaru nie idzie dobrać, jest zawyżony żeby pasował na każdego w efekcie wisi wielka szmata jak wór, podają 36/38 nigdy 36 albo 38 a i tak rozmiar wychodzi 42, nie polecam

...u tego Sprzedawcy i jestem bardzo zadowolona. Mam kilka rzeczy dla siebie a resztę zakupuję do sklepu w bardzo atrakcyjnych cenach. Warto jest bawić się w licytację, bo zamiast sukienki za 300zł mam ją za niecałe 20zł. Nigdy mnie nie zawiedli jeżeli chodzi o czas przesyłki. Kupuję, od razy płacę i przesyłkę mam w ciągu 5 dni roboczych. I przyznaję trzeba czytać uważnie aukcję, bo czasami zdarza się trefny towar, gdzie ubranie ma przybrudzenie, dziurę itd. Ale jest to napisane na aukcji. Jeżeli nie jest to napisane to zostaje wysłana od nich informacja, że nie wyślą, bo ma wadę i zwracają pieniądze. Miałam jeden taki przypadek, z tym, że wtedy pomyślałam sobie, że sukienka poszła za tanio i chcą ją wystawić ponownie. No, ale nie wnikam. Właśnie rozpakowuję pudło od nich. Kupiłam kilka sukieneczek z szyfonu, zwiewnych za niecałe 8zł i muszę przyznać, że są rewelacyjne. Polecam na ciepłe dni:) Mam jednak kilka zastrzeżeń co do rozmiarów. Pomimo, że na metce jest 36/38 ja bym dała nawet i 40. Nie jest to wina Sprzedawcy tylko producenta i trzeba uważnie czytać w opisie aukcji o wymiarach i się mierzyć dziewczyny:) Nie jestem Sprzedawcą i nie komplementuję, kupowałam rzeczy w tamtym tygodniu, możecie to sprawdzić mój nick: a(...)8. Nie podaję nicku w całości.

Zrobiłam duże zakupy u użytkownika JULNATA. Niestety część rzeczy przyszła zupełnie inna niż zamówiona, np. zamiast koronkowego gorsetu dostałam zeszmacone skórzane spodnie z uszkodzonym ekspresem. Owszem wymieniono mi wszystkie rzeczy, które wysłali "omyłkowo", ale zainkasowano mi paragon. Prosiłam o jego zwrot, ale beznadziejnie odpisano, że są na pełnej księgowości i nie mogą oddać mi paragonu. Kupiłam 70 szt odzieży, wymieniono tylko kilka. I teraz uwaga: założyłam jeansy z tego zamówienia i zanim wyszłam z domu, materiał po prostu się rozlazł. Odpowiedź na reklamację JULNATY: spodnie były używane, nie ma podstaw do reklamacji. Dodam, że nawet nie widzieli spodni. Miałam je na sobie pół godziny. .Spodnie nie noszą żadnych śladów użytkowania. Są po prostu tandetnym badziewiem. Jeszcze nie widziałam jeansów, które rozlatują się w 30 minut. Rzeczy przychodzą niedbale wrzucone w foliówki, pomięte. Mają mocno zawyżone koszty wysyłki. Przeczytajcie sobie ich komentarze na allegro. Ja swoją sprawę oddałam Rzecznikowi Praw Konsumentów.

Zrobiłam duże zakupy u użytkownika JULNATA. Niestety część rzeczy przyszła zupełnie inna niż zamówiona, np. zamiast koronkowego gorsetu dostałam zeszmacone skórzane spodnie z uszkodzonym ekspresem. Owszem wymieniono mi wszystkie rzeczy, które wysłali "omyłkowo", ale zainkasowano mi paragon. Prosiłam o jego zwrot, ale beznadziejnie odpisano, że są na pełnej księgowości i nie mogą oddać mi paragonu. Kupiłam 70 szt odzieży, wymieniono tylko kilka. I teraz uwaga: założyłam jeansy z tego zamówienia i zanim wyszłam z domu, materiał po prostu się rozlazł. Odpowiedź na reklamację JULNATY: spodnie były używane, nie ma podstaw do reklamacji. Dodam, że nawet nie widzieli spodni. Miałam je na sobie pół godziny. .Spodnie nie noszą żadnych śladów użytkowania. Są po prostu tandetnym badziewiem. Jeszcze nie widziałam jeansów, które rozlatują się w 30 minut. Rzeczy przychodzą niedbale wrzucone w foliówki, pomięte. Mają mocno zawyżone koszty wysyłki. Przeczytajcie sobie ich komentarze na allegro. Ja swoją sprawę oddałam Rzecznikowi Praw Konsumentów.

Zrobiłam duże zakupy u użytkownika JULNATA. Niestety część rzeczy przyszła zupełnie inna niż zamówiona, np. zamiast koronkowego gorsetu dostałam zeszmacone skórzane spodnie z uszkodzonym ekspresem. Owszem wymieniono mi wszystkie rzeczy, które wysłali "omyłkowo", ale zainkasowano mi paragon. Prosiłam o jego zwrot, ale beznadziejnie odpisano, że są na pełnej księgowości i nie mogą oddać mi paragonu. Kupiłam 70 szt odzieży, wymieniono tylko kilka. I teraz uwaga: założyłam jeansy z tego zamówienia i zanim wyszłam z domu, materiał po prostu się rozlazł. Odpowiedź na reklamację JULNATY: spodnie były używane, nie ma podstaw do reklamacji. Dodam, że nawet nie widzieli spodni. Miałam je na sobie pół godziny. .Spodnie nie noszą żadnych śladów użytkowania. Są po prostu tandetnym badziewiem. Jeszcze nie widziałam jeansów, które rozlatują się w 30 minut. Rzeczy przychodzą niedbale wrzucone w foliówki, pomięte. Mają mocno zawyżone koszty wysyłki. Przeczytajcie sobie ich komentarze na allegro. Ja swoją sprawę oddałam Rzecznikowi Praw Konsumentów.

Sprzedaja to samo co w bonie i otto. Pojedyńcze sztuki są w 2 gatunku, ale zawsze jest o tym info w opisie. Kupuje od 3 lat i jestem bardzo zadowolona. W cenie 1 sztuki z bona można wymienic całą garderobę. Jedyna wada to czasami trudny kontakt i trzeba poczekac na paczke.

ludzie ale wy jesteście śmieszni , jednemu drogo , drugi pisze że tandeta , nie pasuje to do markowego sklepu po spodnie za 800 zł lub kurtke za 1500 ale i tak was nei stać przecież ale biadolić to każdy potrafi