Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

FiodorR

Czy są na tym forum kobiety, które się nie malują, nie farbują włosów?

Polecane posty

ja nie korzystam z solarium, nie farbuje sie ale sie maluje.... nie taki diabeł straszny...jak sie umaluje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13715
HAHAHAHAHA! Ale pewnie te co bardziej zakłamane zaraz przyjdą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliiia
A jak sa to co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13715
Nawet mój refleks geparga nie pomógł mi w wyścigu ze zwinnymi paluszkami Welki. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13715
O w mordę - Zuzia przyszła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfff pf pf
Ja się maluję (delikatnie), farbuję (na naturalnie wyglądający brąz), nie korzystam z solarium. I co z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytam, bo sama jestem kobietą i niespecjalnie przepadam za światem kosmetyków, poprawiaczy wszelkiego rodzaju. Choć nie jestem piękna i mój kolor włosów nie do końca mi odpowiada (ciemny blond), to w życiu nie zafarbiłabym włosów ani nie poprawiała się w żaden inny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmilka
Ja maluje sie rzadko. Napewno nie robie tego na codzien. Z solarium nie korzystam juz od kilku lat. Wlosy farbuje, bo mam brzydki naturalny kolor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona ania ania
Nie maluje włosów nie chodzę na solarium:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13715
Fiodor = kobieta? hmmm... Har har, Welka pare sekund, a ile radości. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfddfgfgffddfg
Nie farbuję włosów Nie mam sztucznych rzęs/paznokci Robię delikatny makijaż Czasami smaruję się balsamem brązującym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tesalia
A co to za sztuka nic nie robić? Sztuką jest robić, ale tak, aby nie było to pewne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z drugiej strony czasem mam wrażenie, że ginę w tłumie. U mnie na roku praktycznie wszystkie dziewczyny odpicowane, wymalone, perfekcyjne fryzury, a ja cóż...taka normalna dziewczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfff pf pf
Mi również nie podoba się mój naturalny kolor włosów. Farbuję je tylko profesjonalnymi farbami, ZAWSZE u fryzjera - i nie mam z nim żadnego problemu, są zdrowe i błyszczące. Makijaż na co dzień to tylko delikatny róż + tusz do rzęs. "w życiu nie zafarbiłabym włosów ani nie poprawiała się w żaden inny sposób" - a jak ci się ząb ukruszy to nie pójdziesz do dentysty, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" końca mi odpowiada (ciemny blond), to w życiu nie zafarbiłabym włosów ani nie poprawiała się w żaden inny sposób." ja kiedys farbowała...czasem sie zastanawiam czy znowu nie zaczac... treaz mam ciemny blond a farbowałam na ciemny braz... fajnie to wygladało bo mam niebieskie oczy ale jednak .... nie chce mi sie odrostów robic... nie wiem...lenia mam w dupie ostatnio :P...wróce do pracy to sie odwale :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała stokrotka 33
ja farbuje wlosy na jasniejszy odcien niz mam w naturze i maluje sie ale bardzo subtelnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliiia
Ja tez lubie moj kolor wlosow choc moze nie kazdemu sie podoba. Jak sie dobrze czujesz bez malowania to nie widze powodu zebys miala to zmieniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tesalia
A depilujesz się chociaż? :O :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
""w życiu nie zafarbiłabym włosów ani nie poprawiała się w żaden inny sposób" - a jak ci się ząb ukruszy to nie pójdziesz do dentysty, tak?" nie skomentuje :}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfddfgfgffddfg
Ja mam ładny kolor, zdrowe i gęste włosy, nie chcę tego psuć regularnym farbowaniem, bo po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ząb to co innego. Powiedzmy jednak szczerze, że nie dbam o siebie jakoś przesadnie. Owszem, mydło, woda, kremy, balsamy, pasta do zębów, ale tusz do rzęs i szminka? Tylko kilka razy używałam i nie powiem żebym się dobrze czuła w makijażu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfff pf pf
ohhhwelllka - no bo taki lekko ukruszony ząb to kwestia wyłącznie estetyczna. A autorka jest za pełną naturalnością, tak? A pachy sobie golisz FiodorR?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała stokrotka 33
do autorki- w dbaniu o siebie nie ma nic zlego -przeciwnie, i nie mylcie zadbanego wygladu ze sztucznymi wlosami paznokciami rzesami i skora pomaranczowa od solarium, zadbany wyglad to uzywanie odpowiednich kremow balsamow depilacja itd a makijaz powinien byc zawsze delikatny i tylko podkreslic pewne rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfddfgfgffddfg
"ohhhwelllka - no bo taki lekko ukruszony ząb to kwestia wyłącznie estetyczna. A autorka jest za pełną naturalnością, tak? A pachy sobie golisz FiodorR?" Powalająca logika, a raczej jej brak :D Jest różnica między poprawianiem czegokolwiek dla własnego "widzimisię" a doprowadzaniem czegoś do stanu naturalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Powalająca logika, a raczej jej brak Jest różnica między poprawianiem czegokolwiek dla własnego "widzimisię" a doprowadzaniem czegoś do stanu naturalnego." zgadzam sie z toba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×