Dieta od 1 kwietnia.. :)

Klaszczę u Rubika - mega gratulacje!!!!! W końcu Ci się udało :) Osiemnastka - nie jest tak źle, 50,5kg - to moje marzenie :) Ja też ciągle chodzę głodna. To chyba przez te Święta żołądek się rozciągnął. Ja dzisiaj rano ważyłam 52,5kg. Nie jest aż tak źle, ale do celu zostało jeszcze 3,5kg. Dzisiaj odwiedza nas mama męża, muszę zrobić coś do jedzenia, a sałatką, to ona na pewno się nie naje. Więc pewnie znowu coś nieplanowanego skonsumuje :) Pozdrawiam :)

hej dziewczęta, mnie tu długo nie było i długo nie będzie, dlatego Mali kochana, proszę Cię bo masz mojego maila, jakbyście stąd się przeniosły czy coś by się zmieniło to daj znać : ja wrócę do Was za jakieś dwa bądź trzy tygodnie bo wyjeżdżam :) Buziaki dla Was i duuuużo motywacji :):) :*

Klaszcze u mnie tez podobno waga jak ty :) ale od dzisia juz normalne jem zupe zjadlam a pózniej moze jakis owoc i tyle:)

Tomska ok nie ma sprawy:*

U mnie dzisiaj trageria.. platki z mlekiem troche kubusia, bulka z szynka czekolada i to cala ;/ 2 pierniki (300 kcal) zupka chinska ;/ i troche zelek... i jedna parowka... bylam godzine i 15 min na rowerze.. ale nie wiem czy to cos da.. kupilam sobie skakanke ale dzisiaj juz raczej nie pocwicze.. a u was jak ?

Ja od jutra przechodze na głodówke 14-dniową :)

Mali21 -- juz gadalysmy wszystkie kiedys o tym.. ale jak chcesz, zebys potem nie zalowala ze wogole juz nie chudniesz U mnie na wadze 51... mam dosyc... po co ta cala dieta i to wszystko... jak ta waga i tak wraca ;/ to po co sie tak meczyc ?

mali głodówka daje wspaniałe efekty ale także poza szybką utratą wagi możesz stracic okres, stracisz wodę a nie tłuszcz, osłabisz organizm, włosy będą wyadac garściami, skóra będzie ziemista, tzytzki obwisłe:o i tak prędzej czy później rzucisz się na jedzenie:o Ale decyzja należy do Ciebie, Tomska dała radę, schudła :) Osiemnastko a może masz np. , źle zbilansowaną dietę? za duzo weglowodanów albo cukrów? jesz 5 małych posiłków dziennie? czesto wspominasz ze jesz zelki batony, to tez wiele daje:) u mnie jutro wesele:) chyba znów zawiesze dietye:P

Hej, Ja dzisiaj na wadzę miałam 53kg... czyli coraz wyżej :( Nie wiem co się dzieje. Na pewno jem trochę więcej, ale bez przesady, aż tyle nie. Klaszczę u Rubika - pamiętaj, że obiecałaś nam zdjęcie w sukience na wesele :) Mali21 - zastanów się nad tą głodówką, to naprawdę ciężka sprawa. Jesteś pewna, że chcesz się tak katować? Ja dzisiaj już 0d 6:40 na nogach :( Trochę do tyłu przez to jestem, ale śniadanie już zjadłam (otręby z jogurtem) i teraz zabieram się do pracy. Przed nami długi weekend, mam nadzieję, że pogoda dopisze. Miłego dnia :)

Już sama nie wiem jakiej diety użyć:/ głodówka chyba odpada nie daje rady:/

Mali 21.. jak bedziesz dalej tak robic to zadna dieta ci nic nie da... probujsz przejsc na ta glodowke i np pol dnia nic nie jesz.. to nie dziw sie potem ze jedzac 700 czy 500 kcal nie chudniesz... bo to twoja wina.. za bardzo kombinujesz... nie dasz rady nic nie jesc, tyle razy juz probowalas.. to po co dalej sie w to ''bawisz'' ? tylko sobie szkodzisz.. nie pisze tego zlosliwie ale zastanow sie nad tym... U mnie jest w miare ok chociaz na wadze dalej 51... dzisiaj wyjezdzam na weekend w gory, wiec odezwe sie dopiero we wtorek... Mam nadzieje ze nie przytyj nic ;p 3majcie sie :) buziaki i 3mam kcuki :)

Jutro moze znajde sobie jakaś sensowną dietke osiemnsatka masz racje głodówka chyba nie dla mnie:(

ja juz po weselu:D najlpesze wesele na jakim kiedykoliwek byłam:) wytańczyłam się z każdym, nie miałam nawet czasu usiąść, teściowa sama pwoiedziała że wyszczuplałam i żebym nie przebiła panny młodej :P najlepsze jest to że złapałam welon ( u was tez jest chyba taki zwyczaj :)) a mój chłopak muszkę:D mam nadzieję, że mimo wszystko to sie tak szyko nie sprawdzi:D zdjecie dorzucę jak chłopak przywiezie mi zdjecia:P

Klaszcze witaj:) to fajnie jak sie pobawiłaś:) myśle ze pokażesz mi zdjęcia hehe:)) a jak tam po świętach i jak z wagą:)?

Ja juz wrocilam ;p myslalam, ze bede miala duzo do czytania ;p a tu tak pusto ;p jutro sie rano zwaze wiec zobaczymy co i jak ;p;p

U mnie na wadze 50,4 wiec cos tam spadlo ;d zastanawia mni tylko czemu nie moge zobaczyc 4 z przodu.. prawie od 3 lat moja najnizsza waga to rowne 50.. A u was jak ?

Nie wiem czy jest sens ciagnac ten topik, skoro nikt sie nie odzywa..

Czesc dziewczyny ;* nie wiem co się stalo z moim nickiem ale nie moge się zalogowac :O trochę mnie tu nie bylo ale niedlugo się przeprowadzam i mam male zamieszanie w domu.Nawet nie mialam czasu wejsc i napisac. Widze ze topik chyba upadl bo malo co piszecie :( Ja juz zakonczylam swoje odchudzanie dlatego juz tak nie bd pisac ale za Was wszystkie oczywiscie trzymam kciuki. BUZIAKI :*:*:*

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4820227 Gdyby ktoś chciał sie dołaczyć na nowo, to zapraszam :)

nie dajmy umrzec temu topikowi próbóję zmobilizizowac sie do kolejnjej diety ale cos srednio m,i idzie:o

Wydaje mi sie, ze lepiej przejsc do nowego, przy okazji moze dolaczy ktos nowy. Bo same widzi\cie jak to tu wyglada nikt sie nie odzywa, mobilizacja tez opadla ;p a tak mamy wieksze szanse na sukces

Klaszczę u Rubika - przejdź na nowe forum, może musimy się zmobilizować od nowa :)

melduje sie ponownie.... po swietach weselach, komuniach i chrzcinach z kilo na pewno przytyłam, ale juz udało mi się około 0,5 zrzucic. do za tydzien chciałabym schudnac kilogram, bo wtedy wyjezdzam, ale chyba sobie po tyh imprezach zolądek rozciągnęlam bo chodze caly czas glodna i jem znowu slodycze. w post nie jadlam nic, i dzieki temu troche schudlam. no nic... moze sie uda

haloooo

ja moge zaczac, od 1 kwietnia mam pare kg do zrzucenia a swieta tuz ,tuz :) pozdrawiam