Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jupikjupik

nigdy się nie masturbowałam, czy istnieje taki ktoś jeszcze?

Polecane posty

Gość jupikjupik

to nie jest prima aprilisowy żart!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsghs
a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jupikjupik
24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jupikjupik
znaczy sie co ja bredze mam 19 lat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsghs
no to zaczynaj!! na co czekasz? :P włącz sobie filmik i do dzieła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezapominajka1992
No ja.i tez mam 19.do szczescia mi nie potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość precz stąd łachudro!
i łapy na kołdre!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jupikjupik
to był podszyw, naprawde mam 24. Nie czuję takiej potrzeby. Nie mam też faceta. Z powodzeniem obywam się bez seksu, w którym i tak nie miałam dotąd orgazmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest, ale ja tylko
no tak, pierwszy kwietnia i juz zarty :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja robię to od dawna
Miałam 12 lat to zaczęłam się masturbować i robię to do dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest, ale ja tylko
... bez przerwy..? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dambledor
wibrator mi się przegrzewa :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżerona
no widać że nie jestes kompletnie rozbudzona seksualnie nie wiesz co to seks nie miałaś faceta który ci dogodził orgazm to jak odlot w kosmos ja bardzo lubię przez masturbację też współczuję ci bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allleui
nie pamietam kiedy zaczęłam się masturbować. robiłam to już jako dziecko nie wiedząc o co chodzi jeszcze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za świat..
pełen samogwałcicieli. Ohyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jupikjupik
hm, to prawda, facet nie potrafi doprowadzic mnie do orgazmu. co prawda jeden ostatnim razem tzn w czerwcu, próbowal to zrobić palcami i prawie się udało - prawie, bo już nie moglam wytrzymać ale nie było tego momentu ostatecznego po którym wiedziałabym że to na pewno orgazm, taki który mija i wszytsko się rozluzowuje. Przerywalismy na chwile bo już nie mogłam, ale to mogłoby rwac w nieskonczoość a nigdy nie być do końca. Co to było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuwamy i ubolewamy
Facet mógł się nabawić kontuzji ortopedycznej, a mogło być to opętanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allllllllla
musisz sama popróbować- zobaczysz co lubisz, które miejsca są bardziej wrażliwe. Skoro nie znasz swojego ciała to nie dziwi mnie, że nie udaje Ci się dojść przy facecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiś facet
byłas za bardzo spięta i skupiona na tym co ma nastapić albo on za bardzo sie starał/spieszył - to przychodzi samo (czasami nawet za wcześnie i zona później mnie "pogania") -spróbuj sama i sie nie śpiesz , co będzie to będzie (na zasadzie experymentu) - bez pośpiechu i baz konkretnych oczekiwań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jupikjupik
dupcze się dupczę i nic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jupikjupik
wszyscy mówicie jak z książki... a co to za teoria, że koniecznie trzeba się masturbować? Nie za bardzo mam na to ochotę. Czy to konieczne do tego, żebym osiągała orgazm z facetem? Ktoś powiedział że nic dziwnego że nie osiągam skoro nie znam swojego ciała. Wiem gdzie jest łechtaczka i wszystko. Miejsca w środku mam niewrażliwe. Zdaje mi się to w ogóle niemożliwe żeby podczas normalnego stosunku mieć orgazm. Ale interesuje mnie bardzo co to był za stan który opisywałam, że nie mogłam dojść do orgazmu ale nie mogłam już wytrzymać bo przezycia były intensywne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiś facet
a moze to kwestja hormonów nie jest tajemnica ze w pktesie około owolucyjnym jak jast szansa na zajscie w ciąże to i chcica wzrasta - moze wtedy sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfsgssssfa
a może to bylo wlasnie po orgazmie? moze mialas lekki orgazm, a po nim jest takie uczucie ze jak sie dotyka to łechtaczka jest nadwrażliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jupikjupik
ps. właśnie zapomiałam że przecież raz próbowałam, pod prysznicem, w ramach właśnie ustalenia czy w ogóle mogę mieć orgazm i czy wszystko działa jak trzeba i tak dalej. Ale bardzo szybko się znudziłam, nie jest to dla mnie. Doceniam że miałam choć to z tamtym facetem, on naprawde się starał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest, ale ja tylko
to raczki na koldre az a miesiac zapraszam na rower :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jupikjupik
a może być lekki orgazm? bo podobno to jest wylot w kosmos,a takiego nie miałam. Jeśli może byc lekki orgazm, to czasem zdarza mi się podczas snu. Moje schowane głęboko potrzeby się wtedy ujawniają. Śni mi się cos i przez sen czuję... nie wiem czy to w ogóle to, takie lekkie pulsowanie w środku, ale szybko mija bo często wtedy się obudzę. A sprawy hormonalne, cóż biorę pigułki PONIEWAŻ miałam problemy hormonalne, ale to kwestia roku, a moje życie seksualne zawsze było "w ten sposób" PS. i tak cieszę się że mam takie sny, bo one swego czasu w ogóle zniknęły i przez 5-7 lat wcale nie miałam erotycznych snów, więc myślałam że jestem aseksualna. Może jednak nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jupikjupik
aha a to z tym chłopakiem to nie było PO, bo raczej takie mocne pobudzenie, nie było żadnego punktu kulminacyjnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfsgssssfa
nie zgodzę się. mi sie tak zdarzyło parokrotnie- kiedy byłam nmiewłasciwie pieszczona- np za lekko w momencie kiedy nadchodzil orgazm. innym razem chłopak mnie piescil i mielismy sie potem kochać, ale nim zdążyłam zabrać jego rękę już zaczęłam dochodzic i doszłam bez pieszczenia w tym momencie taki bardzo słaby orgazm. a pod prysznicem nigdy nie udało mi się dojść, ani nie lubie jak chłopak mnie wtedy dotyka, nie jest "ślisko". sugeruję popróbować na spokojnie w łóżku. jak poczujesz że jesteś blisko zaczniesz się mocniej dotykać i powinno wyjść lepiej. tak sądzę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×