Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość osa1

jak załatwić kochankę...

Polecane posty

Byłam kiedyś kochanką. On miał żonę, 2 dzieci, małych. Nasz romans trwał 2 lata. Kochałam go. Mozecie pisac, ze jestem szmata itd. Ale to, jakie sa relacje miedzy dwojgiem ludzie, wie tak naprawde tylko 2 osoby. Nam bylo ze soba dobrze, rozumielismy sie. Nigdy mi nie obiecywal, ze sie rozwiedzie. Mowil,ze nie wie co bedzie,. Bo kto to wie? po co skladac beznadziejene przysiegi, ktore i tak nic nie znacza? nie ufam mezczyznom i nie mam meza. Jesli kochanka godzi sie na to zeby byc druga, jej sprawa. Jesli zone boli,ze ja maz zdradza, niech sie rozwiedzie. Jesli mezowi dobrze w takim ukladzie i oklamuje jedna i druga...Wszyscy sa zaklamani i kazdy gra w swoje gry. Kochanki tak jak i zony powinny odejsc i dac nauczke takiemu. Wzajemne rzucanie w siebie wyzwiskami, w niczym nie pomoze. Jesli ktos jest szczesliwy to nie obchodzi go co robi sasiad czy kochanka. Zyjcie swoim zyciem. Tylko zanim ocenicie kochanki to pamietajcie, ze one nikomu niczego nie przysiegaly. a to wasz maz klamal przed Bogiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bolek Krzywousty
Tylko zanim ocenicie kochanki jak wy kochanice probujecie na starcie bronic swoje dupy i usprawiedliwac sie :D jezeli jestescie takie moralne i niczemu niewinne , to skad w was takie poczucie winy?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dlaczego kazdego dnia
żyjecie w strachu żeby nie dostać w mordę od żony ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dallilla
Ja nie dostane od Jego zony, bo ani Ja jej nie znam ani ona mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loylaloy
tak tobie tylko sie wydaje szybciej ja poznasz niz ustawa przewidzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dallilla
no jakos przez 3 lata jeszcze mi sie nie zdarzyło qrcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loylaloy
masz qrcze sie czym chwalic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dallilla
pewnie a co, takie ciacho?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem to żona
jest ładniejsza od kochanki w moim przypadku tak jest... tylko przychodzi znudzenie i rutyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do-czasem to żona
No i co z tego że ładniejsza? A może kochanka jest zabawniejsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytyrytyty.
kochanka czesciej kakao nadstawia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAK zgadza się
mąż jest teraz ze mną - kochanka dała mu kopniaka jak był gotów zrezygnować ze mnie i dzieci dla niej - ale chwalił się że próbował tego kakałka - chyba to tylko w niej widział -bo ja nigdy nie chciałam takich numerów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem żona
kochanka mojego męża też pokazała kakao

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupęcja
-czasem żona- Ty się uważasz, za ładniejszą, jak widać ładna buzia to nie wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do a ja uważam
i przyjęłyście takich dziadów, którzy moczyli w annusach innych bab? może jeszcze Was to uszczęśliwiło, że wykorzystali inne kobiety, a potem grzecznie wrócili na łono rodziny? jesteście bardziej obleśne niż Wasi mężowie i ich flamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem żona
szcześliwa nie jestem- ale sa dzieci i trzeba jakoś żyć a pamięci się nie da zresetować kazdy facet wcześniej czy później zdradza i nie mówcie mi że tak nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co kobieto zastanów sie co mówisz!!! nie każdy zdradza wcześniej czy później, Ty tylko usprawiedliwiasz kurwiarza którego przyjełaś. Bo są dzieci to musiałas go przyjąć??? zenująca jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem żona
a ja ci mówię że każdy jeden robi to na serio- drugi ogląda filmy i świerszczyki- nie widziałam małżeństwa gdzie facet jest zapatrzony w żonę przez wszystkie lata jak w bóstwo- kazdy ma taki moment że zdradza najczęściej żona o tym nie wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem żona-> widzę ze takie spostrzeżenia bierzesz głownie ze swojego małżenstwa. I wszystkie zwiazki generalizujesz. Przykre. Oglądanie świerszczyków to nie zdrada, sama je ze swoim facetem oglądam:). Wiem, ze takimi poglądami próbujesz w jakis sposób wytłumaczyć to jak Cie potraktował, ale tego wytłumaczyć sie nie da. Dla mnie jesteś sfrustrowana i zdesperowana zeby faceta co maczał siebie w innej( o których tyle złego mówicie) przyjmowac. :) Jak to świadczy o Tobie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj, vanessa
jesteś raptem kilka lat z gosciem, a już wiesz co on zrobi za 10 lat. Pożyjesz jeszcze trochę w tym zwiazku, po drodze urodzą się dzieci, z czasem trochę się już wypalisz tak samo jak on i...no właśnie. Twierdzisz, że nie każdy facet zdradzi. Prawda, nie zdradzi taki, który boi się ryzyka, zawsze inwestuje bezpiecznie, nigdy się nie wychyla i nie przepada za rywalizacją. No i oczywiście nie zdarzaja mu sie dwuznaczne sytuacje sam na sam z chętną i nęcącą INNĄ/OBCĄ. Mój mnie zdradził, byłam zszokowana, ale teraz się dziwię, dlaczego? Tym mi przecież imponował, swoją odwagą, siłą, nieustraszonością, ryzykiem, a i stąd sukcesami. Gdybym wybrała ciepłą kluchę, trzymała pod obcasem, miałabym prawie pewność, że zdrada mnie nie dotknie, ale prawie..., bo i tak życie jest nieprzewidywalne, a i czasem wierzyć sobie jest trudno. Więc, Vannesso, nie wierzę w twoje jasnowidztwo. Nic jeszcze nie wiesz, dopiero za dziesiąt lat będziesz mogła stwierdzić - wiem, bo przeżyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem żona
kazda nie ale co druga napewno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj,vanessa
Odpowiedziałaś mi dokłamie jak moja corka, a ma 24 lat. radykalnie, bezkompromisowo, tak jak ty odp. czasem żonie. A przy tym chcesz wykazać swoja "lepszośc", bo tobie "dziadku" nie będzie takiego wypadku. Cudna jest naiwna perspektywa młodości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj,vanessa
I żeby nie było, nic z tych rzeczy. Dobrze życzę, wierzę. Jednak nic, niczego, nikogo, zawsze nie mamy na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jakiej naiwności Ty mówisz kobieto!!! najpierw porównujesz wszystkie związki do Twojego, uwazając ze każdy meżczyzna zdradzi swoją kobiete, tak jak Twój Ciebie. A teraz nagle porównujesz mnie do 24 latki bo napisałam podobnie...Otóz jestem kobietą po 30-stce, nie interesowały by mnie takie tematy gdybym była młódką, która szaleje a nie zadręcza sie kochankami czy zonami. Więc pomyśl ze czasami ktos może mieć inny pogląd, zdanie niz Ty i wcale przez to nie musi czuć sie lepszym czy innych uważać za gorszych bo niby dlaczego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem zona, oj vanesa odnoszę wrażenie, iż musisz na siłę wytłumaczyć sobie sytuację w której się znalazłaś. Najporościej: każdy facet zdradza, mój zdradza bo jest macho, za to go kocham. Bez takiego tłumaczenia twoja psyche porzygałaby się na dzień dobry. Tylko uważaj. Bo raz przesunięta z musu granica, przesuwa się w nieskończoność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej! Dziewczyny a może Wy za dobre jesteście dla mężów i dlatego znajdują sobie kochanki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o! Itar! kiedyś byłaś
gwiazdą na topiku dla kochanek! już nie jesteś kochanką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj, vanessa
jasne, że musze sobie to wytłumaczyć, dla własnej spokojności. A co do granicy, jest tylko jedna - wolność. Każda, wyboru też. Wybieram i nie ma tu kary, ani nagrody, są tylko konsekwencje. I ja je poniosłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem żona -> piszesz: "a ja ci mówię że każdy jeden robi to na serio- drugi ogląda filmy i świerszczyki...." Zastanawiałaś się czy właśnie takie podejście do rzeczy nie czyni z faceta "zdradzacza"? Oglądanie świerszczyków czy filmów XXX to zdrada? Zastanów się. Ty nigdy nie patrzyłaś na tyłek idącego przed Tobą faceta i nie myślałaś "ale ciacho..."??? Dlaczego ludzie zdradzają? Bo zwykle brak im czegoś w związku: dobrego seksu, miłości, oddania, uwielbienia. I najczęściej żona, która do buzi nie weźmie, bo to nie po bożemu, od tyłu nie da a przy seksie myśli o tym, że trzeba pomalować sufit wiesza psy na małżonku po jego zdradzie. Panie piszące tutaj zwykle źle wyrażają się o kochankach, widzą w większości winę kochanki i swojego męża, ale mało która widzi również i swoją winę. Idealne, biedne, pokrzywdzone przez samców kobiety... A zemsta? Po co? Ja swoją żonę oddałem kochankowi, porozmawiałem spokojnie z facetem i życzyłem im szczęścia. Teraz mam o tyle satysfakcje, że zona bardzo chce wrócić bo kochanek się nie sprawdził jako partner a ja stałem się najlepszy i najukochańszy ;-) Niestety - powrotu nie ma... I to chyba największa kara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×