Co najczęściej robicie w sobotę?

.

O dziwo u mnie to wręcz tradycja (w zimę, jesień, wiosna (wczesna)) wypad do centrum handlowego na zakupy :D, natrace piniędzy na pirdoły :o ;) W lato jeździmy do domku po dziadkach i siedzimy na grillu cały weekend robimy w ogródku, tv, internet stary piękny domek bez wody gazu hydrant na podwórku :D:D niedaleko zalew rekreacyjny cud, pola lady spacery :D

a ja najczesciej w pracy a wieczorem sama bo moj facet pracuje polowe nocy a ja na kafe bo dziecko w domu.

odpoczywam po całym tygodniu pracy.

a teraz oglądam Box, właśnie się skończył, Włodarczyk dał plamę jak cholera, ta walka to była taka jedna wielka nuuuuuuuuuuda, że aż zasiałam na Kafe, ale zaraz thriller, więc znowu zniknę.

od wiosny do maja prawie co weekend jezdzę na wieć do rodziców- kocham tamto miejsce, zimą czasme wyskoczymy na narty, gotuję, piekę ciasta, rower , tv itd

sex ze swoim facetem :/ ale nie dzisiaj :/

od wiosny, od maja - mialo być :)

co?????????? i słyszę właśnie że Diablo wygrał, jak tu siedzimy wszyscy, to się dziwimy, bo tak mało boxował, że masakra, tamten nie był lepszy, ale przynajmniej boxował, sorry za zmianę tematu, ale takiej lipy jak dziś, to dawno nie oglądałam!!!!!!!!!!!!!!!!!

Powracając do tematu, w weekend najczęściej robimy sobie przejażdżki autem, wyskakujemy do knajpy na kolację, albo w dzień na lody. Dużo chodzimy po górach, no i obowiązkowo zakupy w supermarkecie, bez tego się nie obejdzie :) Sexu też sobie nie żałujemy :P

bo o 1:30 najczęściej kłade się spać