Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość potrzebująca wsparcia

kobiety potrzebne wsparcie wracam do pracy i musze zostawić dzieciątko!!

Polecane posty

Gość płonę... płonę
Jagódka jak zwykle, skopiowała pół tekstu i dodała od siebie, to nie ja, mylisz się i na tym koniec konstruktywnej wypowiedzi jagódki, zabawne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak się zastanawiam dlaczego dla niektórych z Was powrót do pracy jest zrozumiały tylko wtedy, kiedy "nie ma wyjścia, bo kredyty"... To smutne. Praca to też przyjemność. Ja swoją pracę lubię, zarabiam dobrze- nie wiem w imię czego miałabym z niej rezygnować. Dziwnie pojmujecie dobro dziecka- jako zajmowanie się nim od rana do wieczora. Jak ktoś wraca do pracy to od razu hasła, że dusi się z dzieckiem, że to smutny obowiązek.... Ja kocham moje dziecko, lubię z nim spędzać czas. Ale lubię też moją pracę- zarówno w domu jak i w pracy po prostu czuję się spełniona. A to, że moje dziecko spędzi parę godzin dziennie z fajną, młodą dziewczyną, która ma świetne pomysły to tylko z pożytkiem dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciorek-ek
Jagoda, nie widzisz jaka jesteś żenująca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagodo, a co masz do kariery "misz masz"? :) Z jej sygnatury wynika, że dzieciak ma ponad 4 miesiące, więc jak chce wrócić do roboty, to całkiem dobry okres. Sama wracałam zaraz po macierzyńskim do roboty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kg mniej kg wiecej...
taaa, lape trzymam ja? pieniadze wspolne, wiec wspolnie decydujemy, co z nimi zrobimy :P maz nie kontroluje mnie, na moje wydatki tez mi kasy nie wylicza... moje dziecko ma rok, tez na wychowawczym siedze, ale nas stac na to i wszyscy sa zadowoleni :) nie dusze sie w domu, na prace przyjdzie czas po wychowawczym :) mam bogate zycie towarzyskie mimo dziecka, zycie rodzinne i seksualne tez super i czuje sie spelniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magda240777, a co to kogo obchodzi ze ty chesz do pracy isc? kogel-mogel, moglas go do przechowalni oddac zaraz po urodzeniu i od razu po wyjsciu ze szpitala leciec d firmy. Tez sie masz czym chwalic. :P ze 4m dzieck pod opieka innej kobiety zostawilas. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też stać było na siedzenie w domu do 3 roku życia mojego dzieciaka, ale z racji tej, że uwielbiałam swoją pracę to do niej wróciłam jak najszybciej. Zresztą tak się umówiłam z pracodawcą, który i tak poszedł mi na rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
płonę... płonę kg mniej kg wiecej.. pieniądze są wspólne, ale łapę trzymasz na nich Ty. Ja dziękuję, wolę pracować sama i zarabiać na swoje wydatki " no coz... widac zemaz traktuje cie jak niewolnika a nie jak partnera. U nas jest inaczej jestesmy zgodnym, sznujacym sie i kochajacym malzenstwem i nie ma czegos takiego jak t twoje a t moje wsztystko jest wspolne. Bo tak w dobrym zwiazku powinn byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kogel-mogel ,uwazaj zebys w majtki sie nie zesrala od tego przechwalania jak ty to nie jestes idealna. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagódko Uwielbiam się przechwalać, szczególnie przed takimi parszywcami jak Ty :) A propos idylli w waszym małżeństwie i tym, jak mąż cudownie Cię traktuje - żyjesz w bajce, więc tak sobie wmawiaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kogel mogel , parszywcem t byla ta twoja matka ktora sie puszczala i miala ciebie. Kiedys pisalas o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie się wydaje, że kobieta niezadowolona ze swojej pracy chętnie zostanie dłużej w domu niż kobieta aktywna, która do porodu normalnie pracowała i realizowała się na tym polu. Tak samo jak kobieta, która ma inne życie poza rodzinnym. Niestety wiele kobiet uważa, że główna rola do zagrania to rola matki. I na tym kończą się ich ambicje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kogel mogel , ty za to inteligentna i idealna. Tylk ciekawe jak jest naprawde w realnym zyciu. Zegnam gownojadzie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagódko W realnym życiu nie mam zaprogramowanej kafe na maksymalne obroty, ale skoro masz wątpliwości to zapraszam na kawę, porozmawiamy sobie o życiu realnym - w które wątpię a propos twojej osoby :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no przeciez :)
"kogel-mogel ,uwazaj zebys w majtki sie nie zesrala od tego przechwalania jak ty to nie jestes idealna. " no bo na tym forum chwalic sie swoja idealnoscia moze tylko Jagoda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam gadanie..
Jagoda znowu temat rozwala. Dziewczyna musi mieć niezły kompleks kury domowej :):) A poziom wypowiedzi- DNO. magda240777- zgadzam się. Jeśli ktoś chce w życiu osiągnąć coś więcej, ma ciekawą pracę raczej nie będzie się realizował przy gotowaniu obiadków! Dziwne, że mężczyźni nie mają takich dylematów, prawda? A potem wszyscy alarmują, że płace nierówne jeśli chodzi o płeć. Patrząc na ten temat wcale się nie dziwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płonę... płonę
Jagoda ma tendencję podważania zdania każdego kto pisze nie po jej myśli. A jak ktoś już publicznie zaprzeczy jej prawdomówności, to wyzywa - faktycznie to chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość volver124
jagoda siedz dalej w chacie i niech ten twoj mezulek łozy na ciebie, a ciekawe co bedzie jak cie kopnie w d.u.p.e. a wtedy ciebie gwiazdo nikt nie zechce do pracy no chyba ze na NIAŃKE :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam gadanie..
nie wiem po co Jagoda w ogóle wchodzi na takie tematy...Z pracą toto nie ma wiele wspólnego, a wypowiada się. Wtórny analfabetyzm- babka wraca do pracy a to cudo się mądrzy, że ona nie oddałaby dziecka obcej babie- śmiech na sali. Siedzi na dupie z rodzicami- nie dziwię sie, że mężami całymi dniami nie ma w domu :P O czym można z takim czymś rozmawiać? Toż to poziom baby ze wsi- nie obrażając rolników :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ch te dzieciaki
Jak można być tak zacofanym i ciasnym umysłowo, żeby ganić kobietę wracającą po macierzyńskim do pracy ? No przecież taka kolej rzeczy, że niejedna kobieta musi wrócić, wiele takich kobiet i ich dzieci wcale na tym nie cierpią. A ta obca baba wcale nie musi być złą babą, tylko świetną opiekunką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie tam gadanie.., Ty za to widaac, ze brylujesz w towarzystwie :D :D smiac sie chce jak czyatm coniektore. Nie wmowicie mi ze z takim poziomem intelektualnym pracujecie bo w to nie uwierze. A z reszta na kafe wszytskie sa "bizneslumen" maja wlasne firmy i zarabiaja po 20tys zl /mies . Juz sie do tego przywyczailam. :D A tak naprawde gdybyscie pracowaly to nie siedzialybyscie caly czas na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat kwitnie
jagoda nie wiem kim jestes, ale sie wpierniczasz we wszystkie watki, powiem tak, zamiast siedziec na kafe idz lepiej do pracy, albo zajmij sie dzieckiem, skoro siedzisz w domu po to, zeby sie nim zajac, a nie spedzac dnie piszac tutaj twoje "madre" wywody, no chyba, ze ty czujesz sie spelniona siedzac przed komputerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płonę... płonę
Nikt prócz Ciebie dłużej niż 1h na kafe nie siedzi. bo nie ma na to czasu ;) Nie trzeba zarabiać 20 tys miesięcznie, żeby chcieć wrócić do pracy, ale jak może zrozumieć to osoba, która ani godziny nie przepracowała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat kwitnie
ja pracuje na caly etat, do niedawna rowniez studiowalam i pisalam prace, ale ten przyslowiowy moment dla kafe zawsze zlalazlam :-) Niedlugo urodzi mi sie dziecko i mysle, ze mi sie to ukroci ;-) ale TY jestes jagoda wybistna, wszedzie cie pelno! Po macierzynskim wracam do pracy, z dzieckiem zostanie maz do 9-10 miesiaca, a pozniej pojdzie do zlobka. Myslisz, ze twoje dziecko za 20 lat bedzie pamietalo, ze z nim siedzials w domu i baki zbijalas na kafe? Moja mama byla 3 lata na wychowawczym ze mna, ale ja z tego nic nie pamietam, moje pierwsze wyrazne wspomnienia z dziecinstwa to wyscig wozkami w przedszkolu z kolezanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mdkjsdwjd
Moja mama też wróciła po pracy zaraz po macierzyńskim i nie wpłynęło to na mnie w najmniejszym stopniu. Za to oboje rodzice pracowali i dzięki temu mieli pieniądze, żeby zapewnić mi i bratu porządne kursy językowe, wakacje w fajnych miejscach, osobne pokoje czy mieszkania na start. Nie wiem ile musiałby zarabiac mój mąz, żebym zdecydowała się zostać w domu, chyba 15 tys minimum, żebym nie miała wyrzytów sumienia, że nie mamy dużego mieszkania, kasy na wykształcenie dzieci i na lokaty dla nich. Zresztą ja w domu bym zwariowała, cenię sobie możliwośc "wyjścia do ludzi". A dziecko i tak nie odczuje nieobecności mamy przez te parę godzin dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak i już
Czytam i czytam, i nie moge uwierzyć.. dowiedziałam się od Was że kobiety zostające z dzieckiem to lenie, osoby malo ambitne, pasożyty, osoby nie mające pomysłu na siebie, bez celu, nie mająca innego życia poza rodzinnym,a wrecz ( tu się troche uśmiałam, ale raczej był to śmiech przez łzy ) robi krzywde swojemu dziecku !!! Litości.. tyle piszecie o nagonce na matki pracujące a po tym temacie zauważam tendencje wręcz odwrotną. Kobieta powinna mieć wybór. Powinna sama zdecydować czy chce wracać ( bo lubi swoją prace, a nie bo jest zmuszona ) lub zostać w domu. Wszystkie doskonale wiemy że praca w domu to też praca. jeśli kobite ma ambicje ( tak, ambicje! ) sama wprowadzać swoje dziecko w świat i nauczać to w czym problem ? Nie musi się wcale cofać, znam wiele mądrych mam które potrafily dodatkowo wykorzystać ten czas dla siebie i się rozwijać. Oczywiście są też przypadki gdzie matka że tak powiem głupieje ale to raczej taki typ człowieka. Jeśli nie ma się pomysłu na siebie, pasji to wybaczcie ale najlepsza praca tego nie zmieni a matka będzie narzekała na monotonie praca, dom, praca dom i będzie gnuśnieć coraz bardziej. Nawet otoczenie ludzi, praca i kasa tego nie zmienią. Człowiek który chce się rozwijać będzie to robił i nie oceniajcie czy praca czy dom jest do tego odpowiednim miejscem. róbcie to co najlepsze dla Was i dla Waszych dzieci. Po za tym, nie żadnych udowodnionych teori że żłobek, czy niania jest lepszy dla malucha( co w tym temacie jest nieustannie forsowane ). są poprostu plusy i minusy takiego rozwiązania. Aha, można nie pamiętać pierwszych lat życia, co nie znaczy że wtedy matka nie uczyła, wychowywała, przekazywała zasad i kształtowała. Sama nie wiem co zrobie po macierzyńskim, ale nóż się w kieszeni otwiera gdy gnoi się ludzi tylko za to że mają inny pomysl na siebie i na swoją rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szokkkkkkkkk
WYPOWIEDZ: jagoda369 DO kogel mogel , parszywcem t byla ta twoja matka ktora sie puszczala i miala ciebie. Kiedys pisalas o tym. JAGODA - NIGDY NIC DO CIEBIE NIE MIAŁAM I JESTEM TOLERANCYJNA I WIELE RZECZY POTRAFIĘ ZNIEŚĆ, ALE JAKIM PRAWEM WYZYWASZ MATKĘ KOGEL MOGEL?????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! SZOK!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×