Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość frania_pirania

Metformax 500 a PCO

Polecane posty

Witam nowa kolezanke. Zdecydowanie nie mozesz brac androcuru podczas staran. Glucofage powwinien troszke pomoc jesli chodzi o poziom testosteronu. Chyba, ze zaniechasz starania na 2-3 miesiace aby przywrocic testo na wlasciwy poziom. A z jakiego miasta jestes? Dobry lekarz to podstawa. 3 lata to juz niemalo ( ja o pierwsze staralam sie ponad 5). Teraz na drugie "czekam" juz 2 lata...to w sumie 7 lat zawiedzionych nadzieji. Cierpiaca, hsg sie robi do 10 dc. A to roznica ;) Wiem, bo mialam robione 2 razy juz ( a wlasciwie 3, bo za pierwszym razem konowalka nie mogla mi otworku w szyjce znalezc :o) . Bez znieczulenia, badanie trwa 1 minute. Slyszalam, ze jak sa zrosty to bardzo boli. Ale nie lam sie, wszystko bedzie dobrze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CierpiacaDusza
Surfitka cos Ci sie pomieszało ze mna:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cierpiaca, sorki, mialam ci napisac zebys sie nie poddawala, bo warto walczyc. I wszystko jeszcze przed toba. A o hsg to bylo do Frani ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frania_pirania
Cześć, Dziewczyny mam ustalone badanie na 21 i to jest 18 dzień cyklu - ponoć to jest nieważne kiedy się robi to badanie, ma być po @ i nie mogę być w ciąży. Mamy teraz abstynecję co bym w ciążę nie zaszła (akurat tego się nie obawiam, skoro przez ponad rok nie zaszłam). w tym cyklu nie biore już clo i duphastonu, dopiero potem. Podjerzewam, że HSG będzie przed owulacją bo jak nie brałam clo to owu miałam ok. 21-22 dnia cyklu. Co u reszty dziewczyn? Pozdrawiam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gienie świat ...
Hej dziewczyny ja dalej latam dorabać ale jest coraz ciezej coraz bardziej opadam z sił ale do piątku juz niedaleko :D poza tym u mnie bez zmian jak dostane kase to sie umowie na wizyte pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, zrobilam test i sa DWIE KRECHY. Druga pokazala sie od razu. Widoczna, choc nie jakas ciemna ( jestem 13 dpo)...ale chyba jestem w ciazy Siedze i patrze na ten test jak ciele na malowane wrota i nie wiem jak to mozliwe. I czy to na pewno prawda... Tu link do testu, w realu druga kreska jest znacznie bardziej wyrazna, ale nie umiem zrobic lepszego zdjecia. http://zapodaj.net/40166a5f282b.jpg.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frania_pirania
Surfitka gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!! No druga krecha jak się patrzy :) Bardzo się cieszę, w końcu którejś z nas z tego forum się udało, oby teraz kolejne dziewczyny pisały o takich super wieściach!!!! Daj znać czy powtarzałas jeszcze test i jak samopoczucie? POzdrawiam!!! Dziewczyny co u Was, Cierpiąca jak u Ciebie? Gienia umówiłas się już do lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitka, Jej gratulacje, tak sie ciesze jesteś dowodem że z PCO da radę być mamą i to nie raz a nawet więcej!!!, kochana my się tu w rządku ustawiamy i zarażaj nas proszę, prądkuj ciążą, rozsyłaj dobre fluidy i nie opuszczaj nas teraz, dbaj o siebie i dodawaj nam otuchy w walce. Bardzo się ciesze, dbaj o siebie i powolutku do przodu :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duszka !!!!, Zakazujemy, Ci się poddawać, każdy nowy miesiąc to nowa bitwa, a liczy się nieprzegrana bitwa tylko WYGRANA WOJNA (czytaj dwie kreski). Męcz i dręcz swojego M bo obowiązki trzeba wypełniać sumiennie :))) ihihihi, Twój M myślę, że nie będzie protestował .Ja już 38 cykl się staram i mówię Ci nie odpuszczę choćbym miała do tej piep...rzonej menopauzy się starać to dam radę. Duszko, serducho do góry i kto wie może Ty po surfitce będziesz następna?, trzymam kciuki. Jest piekna jesień i zobaczycie będzie tego sporo owoców na Święta, jestem przekonana Genia i Cała Nasza Brygada meldować się co u Was nowego jakie smutki i jakie radości ????. Ja jutro z rana ide na wymaz przed hsg, będzie co ma być. Kolorowych snów i wpadam jutro :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wstawać, Nie spać, dziś przymroziło, nie obejdzie się bez palenia w kominku. Co u Was?, czemu taka cisza?, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frania_pirania
Melduję się :) U mnie dziwczynki kochane bez zmian, czekam na to HSG pełna obaw, nie wiem czy tez nadziei ... boję się jak diabli. Uświadomiłam sobie, że wyczerałam limit wiary, bo w końcu ile razy można upadać? Dobra nie smęcę ;) Swoją drogą straszna cisza!!! Dziewczyny co się z Wami dzieje??? Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Franka, Ja tez czekam na HSG, dziś byłam na badaniu, pobierają posiew, aby sprawdzić dla bezpieczeństwa, czy nie ma tam żadnego bakteryjnego zapalenia. Jak jest oki to wszystko będzie dobrze. Frania jak My nie damy rade to kto ma dać. Ja czytam jeszcze inne forum na Kafeterii i tam bardzo dużo fasolek się posypało, tu tez tak będzie zobaczysz!!!. Pierwsza jest surfitka i zobaczymy dalej :))). Wiosna piękna to i owoców będzie sporo hihihi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frania_pirania
@Anirak, ja też ju zrobiłam posiew - jest ok. teraz jeszcze tylko USG TV i w piątek śmigam na badanie. Też czytalam na forum, ze posypało się full Fasolek po HSG - więc może jeszcze jakis malutki % nadziei pozostał. Bardzo bym chciała, żeby się sprawdziły twoje słowa :) Pozdrawiam ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny w nas jest naprawde duzo sily i wiare tez trzeba miec. Ja mialam hsg dwa razy i jak dla mnie to badanie jest ok. Dzis bylam na becie, wyniki po poludniu ( u mnie dopiero rano). Co mam wam napisac? Ze wiekszosc dopiero zaczyna walke? Grunt to ja wygrac, Robcie niezbedne badania i do dziela ! Buziaki wiruskowe dla Was!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ Surfitka: I ode mnie serdeczne gratulacje! Aż się uśmiechnęłam do siebie, jak to przeczytałam. Trzymam kciuki, aby wszystko było super i żebyś się beztrosko rozkoszowała upragnioną ciążą. U mnie na razie nic nowego - dlatego się nie odzywam. Mam nadzieję, że niebawem też będę mogła podobną fotkę tu umieścić... Pozdrawiam Ciebie i pozostałe forumowiczki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gienie świat sie zmienia
Witajcie kochane wracam do was i od razu same dobre wiadomości SURFITKA GRATULACJE BUZIA SAMA SIE MI SMIEJE - teraz tylko zdrówka i szczescia życzyć a malutkiej kruszynce zeby była grzeczna i rosła zdrowo dziewczyny u mnie wszystko ok tempki w tym miesiącu nie mierze wiec nie wiem na czym stoje nieprzyjmuje zadnych leków a do ginka bede sie wybierała po 10 listopada jedynie co mnie gnebi to KATART ale to mały pokuś pozdrawiam wszystkie i ttrzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gienie świat ...
❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny???? Co słychać co taka cisza?????, dajcie znak że żyjecie, ooo gienia daje znak, że żyje i dobrze Kochana co u Ciebie??, ruszyło się coś z pracą????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja czekam na powtorne wyniki z betki. PIerwsza wyniosla 143. A teraz cieakwe ile... Pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boje sie troszke. Beta przyrosla 73 %. W sumie w normie, ale w pierwszej ciazy mialam 17 - 18 dpo wynik 850..a etraz 16-17 dpo zaledwie 250 :( W klinice zapewniaja , ze dobrze rosnie, a ja mam stersa. W piatek znow powtorka ...az nie urosnie do 1000 i wtedy zrobia usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gienie świat ...
Surfitka kochana nie denerwuj sie MUSI być dobrze innej opcji nie przyjmyje maluszek bedzie piekny i zdrowy a u mnie z pracą mało ciekawie bo nie ma zadnego dalej widoku poza tym szukam juz wszystkiego zawsze marzył mi sie urząd albo jakaś typowo biurowa - ale juz teraz przestaje po mału sie łudzić i szukam czego kolwiek ( tylko nie akwizycja i przedstawicielstwo) NAWET PRODUKCJA - choc akurat u mnie w miescie w tej dziedzinie to niewiele sie dzieje w kazdym bądź razie jeste na razie w kropce i na lepsze sie nie ma w dodatku moj były pracodawca został pozwany przez pracowanika o oszustwa z kasą ( dał mi cynk ten pracownik co go pozywa ze gdzies w papierach moj były pracodawca wymienia mnie w papierach ) wiec chyba bede wzywana do składania oswiadczenia masakra wiedziałam ze kiedyś te marne 3 miesiące na 1/2 etetu odbiją sie mi czkwaką bo to był idiota ale szkoda ze nie zrezygnowałam wczesniej - teraz załuje tego bo bedzie sie to ciągneło jak smród po gaciach - jeden plus ze prowadziłam notes i mam wszystko dzien po dniu spisane co przychodziło w listach co wysyłałam do kogo i jakie polecenia miałam do wykonania - bo inaczej moja skleroza by mnie pograżyła 3majcie sie i piszcie co tam u was buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gienie świat sie zmienia
hop hop co u was słychać???? Jak samopoczucie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frania_pirania
Hej, dziewczyny ja już po HSG - jajowody miałam drożne :( to zabrzmi głupio, ale liczyłam na to, że będą niedrożne i wówczas mogłabym się doszukiwać w tym przyczyny niemożności zajścia w ciążę. Jutro mam wizytę u lekarzam zastanawiam się czy go nie poprosić o receptę na tabletki anty, nie mam już siły ani wiary w to, że się uda. To nie na moje nerwy, źle to wszystko znoszę. Zacznę brać tabletki, to przynajmniej nie będe czekała jak głupia na @, albo jak nie dostanę po 44 dniach to nie będę leciała po test, bo wtedy @ przyjdzie za 3 dni lub później, ale przyjdzie. Nie mam już siły na ciągłę podnoszenie się z upadku, na bezowocne nadzieje. Muszę pogodzić się z myślą, że dziecko nie jest mi pisane i tyle. Podziwiam dziewczyny, które mają w sobie tyle siły i determinacji i pokonują wszelkie przeszkody. Ja jestem za słaba psychicznie na takie akcje. Dołączam do naszej Duszy, odpuszczam, bo zeświruję. Za resztę trzymam kciuki i będę zaglądała do Was od czasu do czasu. Powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fania, ty nie wiesz o czym piszesz. Z tego ze masz drozne jajowody to sie ciesz, bo jakbys miala niedrozne...to jedynym wyjsciem i mozliwoscia zajsca w ciaze byloby in vitro najpewniej..no moze by ci udroznili podczas laparoskopi ale niekoniecznie. Przyczyna niemoznosci zajscia w ciaze sa nasze hormony i psychika. Sorki dziewczyny - i ty franiu i duszko - ale sprobowalyscie kila razy z clo - lekiem pierwszego rzutu i juz sie poddajecie? A co waszymi marzeniami bycia mama? Potraficie to w sobie stlumic? Ja tez tak myslalam i stracilam kilka lat. Jak o tym pomysle to wiem, ze jakbym wtedy trafila pod skrzydla dobrego lekarza to moje dziecko mogoby miec dzis nie 3 a 6-7 lat..a to drugie 3, a nie byc dopiero w brzuszku. Ja mialam w swoim zyciu ze 12 cykli z clo. Zaden nie okazal sie sukcesem, bo ten lek na niektorych po prostu nie dziala dobrze. Do tego w sumie 6 cykli z femara, akurat u mnie 2 z sukcesem. Ale 4 to tez byla porazka, nie wiadomo czemu. Sa jeszcze inne metody - gonadotropiny, laparoskopi czy resekcja - po tym tez dziewczyny zachodza naturalnie w ciaze. Ja akurat nie mialam. W sumie 3 lata lykam metformine, jestem "ciagle" na diecie, duphaston to moj przyjaciel. Juz nie mowiac o ciaglej depilacji i walce z tradzikiem. I zyje. A mam prawie 32 lata i cholesterol powyzej normy, mimo tego, ze uwazam na to co jem. Na 90 % bede miala cukrzyce w ciazy ale dam rade. Wiem to. Jak czytam takie posty pelne rezygnacji po dobrym wyniku badania to mnie cos sie robi . Franiu jakbym cie widziala w realu to bym Ci kopa zasadzila, a ciezarnych nie wolno denerwowowac. :P Ciesz sie ze masz dobra budowe i drozne jajowody ! To swiadczy o tym, ze kiedys bedziesz mama! A na ciaze i starania kiedys nabierzesz ochoty i sily i znow sprobujesz. Bo warto...to jest walka o to co jest w zyciu najpiekniejsze ! Prawdziwy cud zycia. A tak wogole u mnie to w miare ok. Czuje sie ciazowo. Beta ladnie przyrastala. Jutro znow mam powtorke, ale wierze, ze ladnie uroslo moje bobo. Bo zadnych plamien nie mam, a objawy jak sennosc i bol piersi ciagle sie utrzymuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×