jak to jest miec dziecko?

Witam, celowo zadaje to pytanie na dyskusji ogolnej, aby moc poznac wiecej opinii. Nie wiem czy decydowac sie juz na dziecko? Argumanty ZA -mam 28lat -mam fajnego meza -mam mieszkanie ( co prawda na kredyt ale zawsze) -mamy prace Argumenty aby jeszcze poczekac - w pracy mam okreslana pozycje i mozliwosc zdobycia atrakcyjnego doswiadczenia - odkad skonczylam studia non stop sie przeprowadzalam i zmagalam z zyciem, teraz w zasadzie jest 2 miesiac kiedy mam luz i moge sie nacieszyc czasem dla mnie Kobiety i Mezczyzni co uwazacie? Czy lepiej sobie jeszcze pozyc czy nie ma na co czekac, rodzica jest wazniejsza niz praca. Jak to jest miec dziecko? Czy faktycznie jest sie zajetym 100% czasu i nie ma sie go na nic wiecej???? Jak to jest kiedy nagle jest Was troje a nie dwoje?

Jest cudownie. A najpiękniejsza chwila jest wtedy, kiedy ono się urodzi:) Ja czułam tak ogromna dumę i rozczulenie, że się rozbeczałam, jak durna:) Masa obowiązków, masa problemów, dzieciak to wrzód na dupie, nie ma co:) Ale jeden uśmiech i masz zrekompensowany cały trud. Mówi ci to osoba, która dzieci nigdy mieć nie chciała:)

- bedziesz zdychac przez 9 miesiecy i czuć się jak zaniedbany wieloryb -po porodzie wypadaja ci włosy garsciami bo dziecko to pasozyt i wyzera z ciebie wszystko - rozetna ci krocze ktore bedzie sie goiło miesiac, bedziesz to odczuwala przy kazdej bolesnej próbie wysrania sie - nietrzymanie moczu - karmienie piersia cholernie boli - nieprzespane noce, ciagle siedzenie z dzieckiem, kolki, zabkowanie i inne pierdoly - maz zapewne bedzie mial dosc i nie bedzie pomagal tylko wykrecal sie praca i uciekał z domu, - roztyjesz sie i bedziesz miala prawdopodobnie mase rozstępow, bedziesz sie czula sama ze soba jak szmata,

nie ma na nic czasu - ale to twoja wola, poniewaz dziecko tak bardzo wypelnia twoje mysli ze CHCESZ mu ten czas posiwecac. Dziecko wymaga tyle czasu, ile wlasnie chcesz w noie wlozyc. Inaczej niemozliwe wydawaloby sie posiadanie np 5go dzieci - ale tego czasu sie nie mnozy przez ich liczbę. Jak urodzisz dziecko, to ono okazuje sie dla ciebie byc niesamowicie wazna, to j natura. Najpierw zycie wywraca ci sie do góry nogami, czasem na poczatku sie buntujesz, a potem okazuje sie,ze to wciaga, daje mnostwo radosci. Na poczaytku nie masz tez czasu , sily i głowy na meza, potem jednak dziecko bardzo cementiuje - bo jest to wspolna sprawa, wspolna radosc, wspolne cele wychowawcze. Im starsze dzeici, tym fajniej - takie jest moje zdanie.Potem sobie nie wypbrazasz zycia bez nich. Mozesz jeszcze poczekac, z tym,ze im bardziej po 30tce, tym trudniej zajsc w ciazę, bo plodnosc mniejsza.

A dlaczego od razu zaniedbany wieloryb? Z tym roztyciem to tez mit - przecież nie każda musi się od razu zrobić spasiona maciorą. Co do nocnego wstawiania - normalne, ale przecież to okres przejściowy - nie będziesz wstawać do dziecka przez kilkanaście lat:o

roztyjesz się???? mi wszystkie spodnie sprzed ciąży spadają z tyłka...

Podpisuje się obiema recami pod wypowiedzią Oblubienicy A co do eretyuiytgf - 9 msc nie było najgorsze, jedynie noce tragedia dla mnie.. w dzień czasem ale ja letnia mama to upały dawały się we znaki - po porodzie przez rok miałam mega zajebiste włosy, nawet mi wręcz zgęstniały ( pewnie za sprawą witamin łykanych w ciąży) teraz już mam normalne jak kiedyś, nie wypadają mi ponad normę - nie rozcięli mnie, nie pękłam.. tego samego dnia co poród chodziłam i siedziałam bez bólu i problemu - brak problemu z nietrzymaniem moczu ale słyszałam od koleżanek że miały tak kilka msc po porodzie, tak minimalnie tylko - w sumie niektóre dziewczyna nawet bez porodu tak mają - karmienie piersią nie bolało, poza tym są butelki więc nie jesteś skazana na pierś. Bolał początek gdy nie umiałam karmić a dziecko złapać, później jedno zapalenie... tak to dla mnie luksus i wygoda -brak kolek, ząbkowanie raz lepiej raz gorzej, noce raz przespane raz nie - i tak głównie z własnych kłopotów ze snem jak z dzieckiem bo córka od małego potrafiła przespać calutką noc -tatko zakochany w córci - po porodzie schudłam tak samo jak przed ciążą, na brzuchu zero rozstępów, prawie że idealnie płaski tylko że nic a nić ćwiczyć mi się nie chce, na pupie kilka rozstępów ale nie gustuje w stringach więc mi nie przeszkadza. Facet dalej w tyłku moim zakochany Obalam mit jakoby każda ciąża niosła za sobą takie skutki. Zdarza się to ale nie znaczy że wszystko na raz ma spotkać Ciebie

Jak patrze na mojego aniołka, to myślę że nie zasłużyłam na tak wielkie szczęście. Dla mojego dziecka ja jestem wszystkim, odkryłam nieznaną dotąd miłość rodzicielską którą kocha się bezgranicznie i bez warunkowo, są wzloty i upadki ale jest odlotowo być matką. naprawdę jedyne co mi się w życiu udało to dziecko.

akurat nie spotkalo mnie nic tego, co pisze osoba z góry( eretiuicostam), oprócz nieprzespanych nocy ( a nieprzesypialam w koncu z wlasnej woli, jakby chciala, to bym wziela procha i spala- jednak wolalam byc czujna. I chyba bardzo zalezy z KIM masz dziecko, wtedy masz odpowiedni stosunek do sprawy.

wow osoba wyzej musi miec niezla depreche. autorko 28 lat to nie jest jeszcze ostatni dzwonek!!!!chociaz w pl to juz panika jak w tym wieku sie nie ma dziecka, ale ja mieszkam w raju gdzie przed 30stka miec dzi3ecko to niemal patologia-szczerze i bardzo mi sie podoba to podejscie bo widze jacy sa szczesliwi, wybawia sie wyzyja . nie spiesz sie!!! odpocznij ciesz sie czasem dla siebie jak zaczekasz te dwa lata to nic sie nie stanie przeciez, wrecz przeciwnie bedziesz batrdziej zdecydowana i gotowa

a co do włosow, to wiekszosci kobietom bardzo sie poprawiaja po porodzie, tak samo cera ( wyregulowana gospodarka hormonalna. No i miesiaczki nie śa juz bolesne.

oblubienica ty masz dziecko chyba tylko w swojej chorej wyobrazni siedzisz tu od rana do nocy wypisując bzdety to masz czas na dziecko nie? weż ty się palnij w ten swój pustak i udzielaj rad ludziom jak dobrze pofantazjować nic nie robiąc,do roboty pasożycie a nie głupotami się zajmować

eretyuiytgf-> jak sie dba tak sie ma hehe -cale 9 miesiecy czulam sie dobrze,nie kazdy duzo tyje wciazy wystarczy przestrzebac podstawowych zasad -wlosy faktycznie wypadaja ale bez przesady ze garsciami i nie dlatego ze dziecko to pasozyt tylko dlatego ze podczas ciazy nie wypadaja -nie zawsze nacinaja krocze a jak juz to po 6 dniach sciagaja szwy i juz nic nie czuc - nie mialam problemow z nietrzymaniem moczu chociaz wiem ze to sie zdarza ale wystarcza cwiczenia i wszystko wroci do normy -karmienie piersia boli ale tylko na poczatku a po drugie zawsze mozesz karmic z butli -nie wszystkie dzieci maja kolki i budza sie po 10 razy w nocy a nawet gdyby to to szybko mija -nie kazdy maz jest taki jak tej wyzej - jak pisalam jak kto dba tak ma ja nie mialam rozstepow i po ciazy szybko schudlam a teraz wygladam jak przed wystarczy sie nie obzerac i troche pocwiczyc

poczekaj z rok jeszcze naciesz sie zyciem bo potem bedziesz miec przejebane jak ja, a te pierdolniete mamuski co sa szczesliwe to tylko na kafe taie madre a zyciu maja dosc

Najlepsza byłam na początku - nigdy bym się o takie panikarstwo nie posądzała. Jestem raczej ironiczno-cynicznie nastawiona do świat i mam opinię lodowej osoby, ale wtedy mnie jakaś psychoza ogarnęła:) Bałam się spać! Latałam do pokoju, sprawdzić, czy śpią, czy oddychają, bo się bałam, że mi umrą podczas snu. Że dostaną tej całej śmierci łóżeczkowej. Nachylałam się nad nimi, sprawdzałam:o Jak połamana jakaś:D

Też to miałam budziłam się co 15 min i sprawdzałam czy oddycha:)

ten okres czuwania i zmaczenia jest bardzo krotki, a dziecmi sie cieszysz cale zycie,z kazdym rokiem bardziej. Moje sa juz dorosłe.

wiadomo ze jest czasami taki moment ze masie dosc ale to szybko mija dziecko szybko rosnie i pozniej sie nawet tego nie pamieta .

widac ze chyba ktos mial ciezkie dziecinstwo i go mamusia nie kochala hehehe

offerma z twoją matką na czele.

prawda ..moja 4 lata i nie mogę wyjść z podziwu jaka jest już samodzielna jak szybko się uczy , jestem z niej taka dumna..

Też się sama budziłam w nocy mimo że córka spała :) Patrzyłam co u niej :) Później najgorszym okresem było odstawienie dziennych drzemek. Ona już nie chciała a ja na siłę chciałam żeby jeszcze spała :O To była masa nerwów, no ale jak już powiedziałam nie to nie i przetrzymywałam do wieczora to już luzik

my staramy się unikać drzemek, coraz krótsze są - wtedy się wcześniej kładą wieczorem i mam czas dla siebie:p o 18 kąpiel i ok. 19 lulu:p

wlosy faktycznie wypadaja ale bez przesady ze garsciami i nie dlatego ze dziecko to pasozyt tylko dlatego ze podczas ciazy nie wypadaja hehe gratuluje mądrego argumentu :D dla Ciebie pewnie wszystko jest cacy bo ty myślec nie potrafisz kobieto :D mąz bedzie cie lał a ty bedziesz go kochała :D

Oblubienica a ile ma Twoje dziecko?

mam 3 dzieci :) synowie 14 i 11 lat córka 4,5, choc chłopaki sa czasem juz pyskaci to super jest miec dzieciaki, sa sensem zycia przynajmniej dla mnie :)

eretyuiytgf-> moj mnie kocha i nie bije ale tobie wspolczuje ze masz takiego.

wzmocnily, w kazdym razie przestaly sie przetłuszczac. No i zadnego pryszcza, a wczesniej sie zdarzaly. Nie na prozno na cere dostaje sie pastylki hormonalne, wiem cos o tym, bo mialam przed ciaza kłopoty.

a ja mam trojaczki :( z checią oddałabym czasami dwójke z nich na konserwy dla psów

W czasie trwania ciąży wzrasta wydzielanie estrogenów, które hamują wypadanie włosów. Nagły spadek poziomu tych hormonów po porodzie, a także sam poród są przyczyną przejścia licznych mieszków w fazę katagenu. Rozlane przerzedzenie włosów pojawia się między 11. a 16. tygodniem po urodzeniu dziecka. Włosy odrastają samoistnie, bez leczenia, w ciągu 6 miesięcy. i kto tu nie mysli:)jak sie nie znasz to sie nie wypowiadaj tępa dzido:)