poród w gliwicach

Witam Czy któraś z was w ostatnim czasie rodziła w Gliwicach? jeśli tak proszę o jakieś opinie jak to wygląda co lepiej mieć a co mają własnego Może jakiś lekarz godny polecenia albo położna :)?

Pyskowice!

ja ci polecam z własnego doświadczenia,a od Gliwic jest blisko.

dziś zaczynam szkołę rodzenia w gliwickim szpitalu

moj gin kiedy zadalam mu pytanie "gdyby pan byl w ciazy, to wybral by pan Gliwice czy Knurow?" odpowiedzial mi Knurow, bo w Gliwicach nie potrafia odbierac porodow:D pracowal w obu szpitalach, zeby nie bylo...ja wybralam Knurow i zlego slowa powiedziec nie moge:) za to o Pyskowicach sluchalam same achy i ochy- tylko, ze juz po moim porodzie;) tak wiec z wlasnego doswiadczenia polecam Knurow, z doswiadczen innych Pyskowice:)

ja tu rodziłam 7 lat temu i raczej kiepsko wspominam to co było po porodzie :( też słyszałam o pyskowicach tylko podobno nie maja tam sprzętu i jak coś się dzieje i tak przewożą malucha a to jednak czas...

topików, zawsze znajdzie się przynajmniej jedna osoba, która źle wspomina cokolwiek w danym szpitalu... czytacie takie negatywne opinie, nakręcacie się, stresujecie siebie i maleństwo, do tego wasz strach przed porodem jeszcze wzrośnie, bo zaczniecie się obawiać, że i was spotka coś przykrego... :O

Słyszałam o sprzęcie, ale nie wolno ci nawet tak myśleć że coś bedzie nie tak z dzieckiem :) No niewiem...ja rodziłam dwoje dzieci i te drugie w Pyskowicach,wszystko super!A pierwsze w Starych Tarnowicach-Tarnowskie Góry na TRÓJCE tam moge powiedzieć że mają świetny sprzęt!No i jest ładnie,też przytulnie,ale położne nie bardzo,ale za to siostry służą pomocy,przynajmniej nie zmuszają cie do karmienia piersią,mają swietny laktator chyba z NUK-a przynajmniej 4 lata temu mieli,mozesz odciągać pokarm.A w Pyskowicach tylko piers!a odciagać-ręką!z łaską wezmą ci dziecko na noc po porodzie, jeżeli nie mozesz karmić to tez z laską je nakarmią jeszcze strzykawką!to dla mnie nieporozumienie!kobiety dzisiaj rezygnuja z piersi,a jedne nie mogą!

o knurowie dużo czytałam tylko kurcze z własnego doświadczenia wiem że w gdy coś jest nie tak dobrze mieć jakieś wtyki w szpitalu bo sam to człowiek nic sie nie dowie... a w gliwicach jakas tam wtyczka jest :P i się waham bo już sama nie wiem :( co lepsze a co gorsze :( za pierwszym razem były problemy i z małym i ze mną i taka wtyczka dużo pomogła bo przynajmniej wiedziałam co sie dzieje bo tak to nic nie chcieli powiedzieć... rzecz jasna nie zakładam że cos będzie nie tak ale strach jednak jest..

Knurów podobno ma pozytywne opinie,zerknij na strone RODZIĆ PO LUDZKU.

rodziłam w gliwicach w listopadzie i powiem tak - oddział pat. ciazy naprawde fajny, odwiedziny praktycznie mozliwe cały dzień tak od 11 (gdy jest po obchodzie) do 20 chociaz oficjalnie jest inaczej, moga odwiedzac tez dzieci - porodówka duzy wybór sal (ale wybierac mozna jak sie rodzi jako jedynej), wanna, prysznic, fachowa opieka, porody rodzinne to standard - oddział połozniczy :/ i tu jest gorzej bo niby wszystko jak na patologii, ale niestety ciezko doprosic sie o pomoc od połozntch, olbrzymi nacisk na karmienie naturalne, ale za to pielegniarki od dzieci i pediatrzy bardzo fajni i na nich mozna liczyc i np podrzucic im dziecko i na spokojnie isc pod prysznic - połozne ogólnie super chociaz wiadomo zdarzaja sie wyjatki - lekarze bardzo mili i kompetentni, osobiscie uwielbiam ordynatora za sposób bycia i wiecznie dobry humor, dr Łydke dzieki któremu sie nie meczyłam nie wiadomo ile godzin bo potrafił zadziałać, dr Serafin hmmmm mam do niego pewne zastrzezenia ale za to baaaaardzo przystojny, a do tego jeszcze sa takie 2 młodziutkie lekarki których nazwiska mi wypadły ale bardzo fajnie robia usg (idealnie trafiaja z waga maluchów) i jeszcze jeden młody lekarz który super mnie zszył ale tez nazwisko wyleciało :) ale niestety sa tez nie fajni lekarze :/ jedna baba która czepia sie wszystkich i wszystkiego oraz jeden lekarz który straszy strasznie pacjetki szczególnie te z patologii ale ich nazwisk nie podam z grzecznosci :) - sanitariaty hmmm ujda chociaz mogłoby byc lepiej z iloscia prysznicy i tem. wody - wyzywienie jak na szpital bardzo dobre i w przyzwoitych ilosciach osobiscie jestem bardzo zadowolona i polecam

o pyskowicach słyszałam ze sie ostatnio popsuł i to równiez od pracownicy, no i faktycznie sprzetu nie maja Knurów coraz popularniejszy ale nie wiem nic konkretnie no i jeszcze jest zabrze duzo babek tez tam teraz jezdzi ale załuja

No to jest problem,ja sie ciesze ze nie musze wybierać :) A to jest bardzo ważne-wybór szpitala.Ja myśle ze powinnas poczytać o Knurowie i chyba ten szpital wybrać :)

no ja miałam rodzic w klinice w bytomiu na szczescie okazało sie ze nie jest to konieczne i dzieki bogu bo tam to jest prawdziiwy dramat, nadrabiaja fachowa opieka i super personelem ale tak poza tym to tam jest koszmar na szczescie rodziłam w gliwicach a wczesniej miesiac na patologii tam polezałam wiec sie naogladałam i z czystym sumieniem polecam

Witam ja rodzilam 14.06.2012 w gliwcach i nie moge nic zlego powiedziec bylam najpierw 3 dni na patologi a potem mialam porod polozne sa przemile kiedy mialam skurcze to razem ze mna chodzily robily mi masaze wlaly mi wody do wanny itp wiec polecam w 100% szpital w Gliwicach o knurowie slyszlam duzo zlych opini a sale sa 2 osobowe i jest bardzo przyjemnie :):) pozdrawiam :)

Witam! Czy w tym roku któraś z Was rodziła może w szpitalu przy Kościuszki i może podzielić się swymi doświadczeniami na forum? Ja mieszkam dość daleko od Gliwic, termin mam na koniec czerwca i zaczynam rozglądać się za szpitalem, gdzie można mieć "ludzkie" warunki. pozdrawiam