co ja mam zrobic nie wiem czy wrocic czy nie

choruje od 7lat na depresje,teraz mnie stac na terapie ale biore leki juz jestem zmeczona,mialam 3 proby samobojcze.... wszystko przez ojca despote,awanturnika,bardzo rzadko zdarza mu sie byc takim kochanym tatusiem... wyprowadzilam sie 2tygodnie temu do siostry ktora tez ma depresje i zmiany nastroju...i czasem przez to czuje sie u niej zle i smutno...kiedy ona ma gorszy dzien ,wszystko moze mi powiedziec a ja sie boje cokolwiek odezwac bo mieszkam u niej... kazdy mnie tak traktuje bo nie mam swojego zdania,chce kazdemu sie przyporzadkowac... zaczelam prace 2 tygodnie temu ale chodze z lękami i zestresowana bo boje sie ludzi ale wiem,ze musze dac rade... co powinnam zrobic?czy wrocic do domu do ojca???powiedzial do mamy,ze teskni za mna i zal mi go ale wiem,ze jak wroce to po 2 dniach znowu bedziie koszmar:(