Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ruina i tortura

Chce mi sie płakac! Nie potrafie rzucić, a zrujnowałam juz zdrowie

Polecane posty

Gość ruina i tortura

Nie potrafie rzucic palenia. Mam 25 lat, twarz mi poszarzała, zmarszczki zaczynaja wyłazic, jestem przepalona, gardło mnie boli, układ krwionosny na rekach i stopach "wyłazi na wierzch". puchna mi nogi, zaczynaja sie zylaki. Czuje sie tragicznie, ALE NIE PTRAFIE!!! NIENAWIDZE TEGO DZIADOSTWA! Mam ochote umrzec, położyć sie w kątku i umrzeć, bo za kilka lat (efekty palenia postepuja u mnie nadzwyczaj szybko) zdechna na raka pewnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruina i tortura
Dlaczego ja jestem takin dziwnym przypadkiem? Mam bardzo silne objawy uzaleznienia, jak nie mam papierosów, bo sie skonczyły, i trzeba wyjsc do sklepu, to mimo ze trwa to 5 min, ja sie juz trzese! Mimo ze nawet nie rzucam, ale poprostu nie mam przy sobie! Niektórzy próbuja rzucic wielokrotnie, nie daja rady, ale np nie pala tydzien. Ja zaczynam drapac sciany jeszcze w trakcie palenia "ostatniej". Dzis wstałam z łóżka i sie przeraziłam... Zaczynam wygladac okropnie, o samopoczuciu nie mówiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka.....////
:( nie wiem.. ja rzuciłam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruina i tortura
Nie wiem, wiecie cos na ten temat? mIeliscie w rodzinie kogos, kto palił na okragło 40 lat i rzucił? Jak rzucił? Jestem załamana :O Nie widze juz wyjscia, nic nie skutkuje... Plastry, tabletki, gumy, lizaki, silna wola, sport... zawsze musze kurwa zapalic bo inczaej sama sobie i innym oczy wydłubie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka.....////
psycholog?? a próbowałaś te e-papierosy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoltamalinka
Idź do specjalisty, najlepiej psychologa. Oni umieją pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruina i tortura
Jak moje dziecko włoży kiedys papierosa do ust to zleje pasem do krwii... :o :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruina i tortura
zabiegi? ale nie za bardz wiem co mam wklepac w google..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezeli masz silne objawy uzaleznienia, to powinnas zastosowac terapie przypominajaca wychodzenie z innych uzaleznien.Na samym poczatku poszukaj osob , ktore chca przestac palic i zaloz cos w rodzaju grupy wsparcia.W grupie zawsze latwiej sobie poradzic niz samemu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruina i tortura
ah, znalazła, biorezonans! słyszałam o tym, podobno skuteczne. moze rzeczywiscie spróbuje, nic mi nie pozostało, sama nie daje rady u psychologa byłam, przekonał mnie psychicznie, pomógł... ale musiałabym do niej chodzic codziennie, bo po paru dniach bojowe nastawienie sie skonczyło... po kolejnej wizycie znowu było lepiej, ale tez przeszło. książka allana carra ponoc tak rewelacyjna pomogła na 3 dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedawno założyłam taki sam topik, bo też jestem na etapie rzucania palenia. Narazie z kolegą i innymi forumowiczami obraliśmy dzień tj. 10.04. nastawiam się psychicznie bo też jestem zatwardziałą palaczką i najdłużej udało mi się tydzień nie palić. Spróbuje po raz kolejny rzucić bo przecież od rzucania się nie umiera:) Rozumiem Cie i proponuję przyłączyc się do naszego topiku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie w rodzinieee44
pradziadek rzucił w wieku 75l a palił od 20roku zycia dziadek męża rzucił w wieku 70l, a tez palił od 19-20 rokuzycia mój dziadek rzucił po 34 latach palenia bo dowiedział sie ze ma raka trzustki, rzucił z dnia na dzien od razu. moja teściowa paliła 20l i tez rzuciła,z dnia na dzien słuchaj - po prostu nie pal. Moze i łatwo, ale najprostsze rozwiązania są najlepsze. mój ojciec to tez probował wszystkiego, gumy pklastry, terapia, prochy, akupunktura i do dzis jara:P trzeba chciec po prostu. teraz jestes ruina, jak nie rzucisz to bedziesz za 5 lat straszyć. chcesz tego? masz szanse nie marnuj jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oroorosr94rufhj
Mój ojciec zucil palenie, palil od 17 roku zycia zucil jak mial 40lat i nie pali teraz ma 55 lat. A zucil w ten sposob ze zamiast papierosa jadl marchewke, zawsze mial obrane pokrojone w kawaleczki w pudeleczku jak mial ochote na fajke no to marcheweczka, no i oczywiscie batoniki(prince polo) zazwyczaj to bylo, w domu bylo tego pelno w samochodzie.Fakt ze te batoniki mu wyszly w kilogramach, ale juz teraz wrocil do swojej wczesniejszej wagi, czuje sie swietnie!Ale silna wola tez jest potrzebna. Znajomy byl wlasnie na tym zabiegu w warszawie i nie pali juz jakies 2 miesiace, jego zona tez byla na tym zabiegu i ona pali-nie dala rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruina i tortura
tele-echo, ja tak chciałam zrobic ze swoim facetem, ale w miedzyczasie on rzucił sam bez problemu a ja kopce jeszcze wiecej... innych palaczy nie znam w moim srodowisku jestem jedyna i wytykana przez to palcami, ze takiej młodej dziewczyny i TYLEEE palacej to jeszcze nikt nie widział. jak stary dziad...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też miałam ten sam problem, bo po przeczytaniu o paleniu byłam przekonana że rzuce a po chwili wszystko szło w niepamięć. Jakbym zamykała swój umysł przed wszystkim aby tylko zapalić i nie przypominać sobie o tym wszystkim co przeczytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oroorosr94rufhj
A zapomnialam dodac ze moj mążzucil palenie jak dowiedzial sie ze jestem w ciazy, moze to nie bylo z dnia na dzien, ale pare dni popalal, a pozniej przestal. Ja nie pale kiedys jak czlowiek mial nascie lat to popalal, teraz sie tym brzydze bo to tylko smrud.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruina i tortura
izka podaj linka? no mnie własnie fascynuja tacy, co rzucaja po 40 latach palenia... oczywiscie ze nie chce byc ruina (która juz powoli sie staje, opuchniete zylaste stopy, fuuu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruina i tortura
silną wole to ja mam, tego mi nie mona zarzucic...jak sobie założe, ze bede sie uczyc jeszyka obcego ciodziennie 3 godziny przez rok, to nie opuszcze ani dnia. jak postanowiłam wzmocnic miesnie i wyrzezbic figure, to ani jedego dnia cwiczen nie olałam, nie zjadłam ani razu słodkiego przez załozone 6 miesiecy.... wiec chyba cholera mam! co do palenia, to podchodze w identyczny sposób, tylko nagle nachodza mnie drgawki, wszystko mnie swedzi, zaczynam sie pocic, denerwowac, podskakiwac... ciezko to opisac. poprostu moje ciało wygrywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hazarrdzista.
Polecam książke Allana Carra - jak łatwo rzucić palenie. Polecam, naprawde warto przeczytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruina i tortura
izka2000, podaj linka? nie moge znalezc tego topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki pisze...
ile wypalasz dziennie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruina i tortura
oh, az głupio sie przyznac.... ekhm.... 30-40. wstyd mi nawet to napisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garbolog nieznany
ten problem mieli amerykańscy kandydaci na kosmonautów. Warunek konieczny, rzucenie palenia , bez głodu nikotynowego. Specjaliści z NASA zalecili, coś takiego, zamiast papierosa, szklanka wody niegazowanej. Ma to ponoć wypłukiwać nikotynę z organizmu, a zarazem bardzo prosta do przeprowadzenia kuracja. Mój szwagroski palacz, taki, że dałby sobie za fajka jajko urwać, zastosował ten sposób, na początku, wypił chyba beczkę wody a szczał co chwila, i wiesz co od chyba 5 lat, nie pali i nawet nie ma ochoty na fajeczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LunaLunaLuna
palisz 40 fajek dziennie?? o matko:O wiesz ile przepalasz kasy? to tez cie nie przekonuje? ja palilam ok 10 dziennie,jak sie dowiedzialam ze jestem w ciazy rzucilam z dnia na dzien i do dzis nie pale :) juz prawie 3 lata:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie:) Książke Alena Carr przczytałam jota w jote ale niestety chęć zapalenia była silniejsza, teraz mam wersje dla kobiet i biore się od dzisiaj do czytania:) Wszystkiego rzeba spróbować kochani:) Apropo wody, to tez dobry sposób bo sama jak nie pale to pije duże ilości wody:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruina i tortura łącze się
z tobą w bólu , dobrze to napisał ptasiek że jak ktoś ma silną wolę palenia to nic na niego nie pomoże , ja nie palę tylko jak śpię - dosłownie bo dzień zaczynam od papierosa i papierosem kończę , inaczej nie da rady , tyle że u mnie w rodzinie w ten sposób pali moje rodzeństwo und mamusia , ja mam 32 lata i co dziwne jak ktoś mnie nie zna w życiu nie powiedziałby że palę , cera idealna , żadnych zmarszczek tyle że to wszystko do czasu ja to wiem , fajki zdrożały a ja zamiast palic mniej to sobie i swojemu porfelowi na złośc palę więcej , próbowałam wszystkiego co dostępne łącznie z hipnozą - nie ma na mnie mocnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była palaczka41
witam cię :-) Ja paliłam 25 lat po ok. 1,5 paki dziennie - byłam strasznie uzależniona, dochodziło do tego, że nawet w nocy wstawałam żeby zapalić, czułam się fatalnie, miałam gruźliczy kaszel, który nigdy się nie kończył a moje samopoczucie, eh nawet nie wspomnę. Aż pewnego dnia - 3 lata temu postanowiłam rzucić palenie, najpierw przeczytałam książkę Allana Cara "Jak łatwo rzucić palenie" i zakupiłam tabletki TABEX - są rewelacyjne, tanie i skuteczne. Najważniejsze jest Twoje postanowienie -sama musisz tego chcieć - a potem wcale nie jest tak strasznie jak nam się wydaje - uwierz mi naprawdę warto :-) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garbolog nieznany
mnie lekarz na badania okresowe umieścił w szpitalu gdzie leczą choroby płuc, palaczy, prędzej bym się w swojego kutasa ugryzł niż wziął papierosa do ust. Propnuję wycieczkę do takiego szpitała odwyk natychmiastowy i nie ma tłumaczenia, że mnie to ominie, a widok gościa pod tlenem, co kilka kroków może przejść o własnych siłach, bezcenny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skarpeta*
Autorko przeczytaj "Prosta i skuteczna metoda na rzucenie palenia" Allena Carra.Ja mialam tak jak Ty i dopiero po przeczytaniu tej ksiazki przestalam palic -od razu i o dziwo bez zalu i objawow odstawienia:).Mozesz sciagnac ta ksiazke z chomika a tutaj posluchaj co mowia o tej ksiazce inni.Powodzenia:)! http://www.youtube.com/watch?v=Ad7_K1k3XVo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×