Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalosna slaba wola

znowu się objadam, POMOCY!!!

Polecane posty

Gość zalosna slaba wola

Od ponad miesiąca stosowałam "dietę"- po prostu jadłąm co 3 godziny, małe porcje, bez tłuszczu i cukru, małe porcje, ostatni posiłek 4 godziny przed snem ale.. Od piątku jest inaczej.. Zaczęło się od pieczenia ciasteczek.. Tylko w gorszej wersji- jadłam jak szalona surowe ciasto (mąka, jajka, cukier, cukier waniliowy, proszek do pieczenia, masło) Robiłam sobie takie mieszanki (małe porcje) i szłam jeść. Jak kończyłam, leciałam zrobic następne. W ten sposób w piątek ZEŻARŁAM 2 jajka. łyżke masła, 2 łyżki margaryny, pół szklanki mąki, proszek do pieczenia, cukier waniliowy i masę cukru pudru. TOTALNA PORAŻKA! Co gorsza wdupilam 6 kromek chleba!! Co prawda ciemnego pełnoziarnistego, ALE SZEŚĆ CHOLERNYCH KROMEK!!! Na drugi dzień,w niedziele obiecałam sobie że nie, koniec. Ale co? Cozywiście znowu zeżarłam podobny zestaw surowego ciasta. Później kolejny dzień i co? Znowu dużo pieczywa i surowe ciasto na 5 ciasteczek. Kolejny dzień- 15 ciasteczek W końcu przed wczoraj udało mi się jeść jak zawsze. Ale oczywiście znowu musiałąm wymyślić sobie nową surową mieszankę- mleko, mąka, cukier puder, cukier waniliowy, masło i cynamon. PORAŻKA! znowu 10 razy biegałąm do kuchni. I znowu to cholerne pieczywo.. nie mogłam się powstrzymać i mimo pełnego brzucha zjadłam grahamkę i bułke z dynią i serem- PRZED SNEM! No i dzień dzisiejszy.. już myślałam że dam radę, ale nie- zeżarłam nadprogramowo 6 "mieszanek cynamonowych", 7 kromek chleba, bułkę pęłnoziarnistą i KURWA MAĆ lód śnieżka. Jestem żałosna. NIe wiem co teraz.. cholera... jestem beznadziejna... Co mam robić? Mam taką słabą wolę.. Błagam pomóżcie mi BŁAGAM.... jak teraz przytuję to chyba sobie strzelę w łeb... jestem żałosna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalosna slaba wola
kurwa mać, zjadałąm jeszcze 3 kawałki pizzy... boże ludzie, co sie ze mną dzieje, co robić?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pulpetowa dama
Oooo... a myślałam, że tylko ja mam fioła na punkcie surowego ciasta ;) Uwielbiam taką paćkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalosna slaba wola
zjadłam jeszcze 3 kawałki pizzy1 boże, co sie ze mną dzieje! boże... pomocy, jestem straszna.. co mam robic kiedy nie umiem sie powstrzynać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalosna slaba wolaa
zjadałam jeszcze 3 kawałki pizzy, jestem żałosna, co się ze mną dzieje? Boze błagam pomóżcie.. jak traz przytyje to nie wiem co zrobię... jestem taka żałosna... POMÓŻCIE NO, napiszcie cos, zrugajcie, zmotywujcie, cokolwiek!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżizys
PO prostu już tyle nie żryj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka z mlekiem897
a jaka jest Twoja waga jeśli można wiedziec ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisey
1. Jak czujesz że masz zamiar coś zjesć, zaczekaj chwile, powiedz sobie że zaraz pójdziesz, a zamiast tego porób jakieś ćwiczenia przez 15 min, takie żeby się zasapać. I wypij dużo wody, tak że już nie będziesz w stanie niczego zmieścić 2. oglądaj sobie zdjęcia pięknych, szczupłych kobiet, oraz tłustych i sama wybierz czy chcesz jeść czy nie. Albo zrób swoje zdjęcia w bieliźnie. te partie ciała których nie lubisz i powieś na lodówce 3. Pamiętaj, że jedzenie to CHWILOWA przyjemność, prawdziwą satysfakcję daje wytrwałośc w postanowieniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalosna slaba wola
mam 177cm i 48kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfcsfse
żartujesz z tą wagą prawda?????? :O:O:O:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalosna slaba wola
długo do niej dążyłam i teraz tak się boję że znowu będzie ponad 50.. jestem żałosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość what???zjedz jeszcze sól
i popij woda to wyzygasz 2 dni jedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutek-srutek
bierz tabletki nasenne- puknij sie w glowe, kobieto! po co w ogole sie budzic?! zezryj ich tyle, zeby juz sie nie obudzic, to nie bedziesz juz nigdy w zyciu musiala jesc! DZiewczyno- do psychologa! Masz zaburzenia laknienia. Sama nie dasz rady, a na anorkesje czy bulimie mozna zejsc z tego swiata, bez pomocy tabletek nasennych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfcsfse
masz racje, zwymiotj to co zjadłaś. co tam, przynajmniej będziesz chudo wyglądać w trumnie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfcsfse
pisze o autorce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalosna slaba wola
Dzięki wam wszystkim..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×