Straciłam już nadzieję, że kiedykolwiek się odważę

Zawsze możesz iść do klasztoru,tam odchodzą takie orgie,że po roku będziesz bardziej śmiała niż rumuńska dziwka.

KORAL, laska, przestań marudzić i weź się do roboty, skąd to skąd tamto wiedzieć, podejdź i się zapytaj to będziesz wiedziała, jak się będziesz tak czaić to inna go weźmie a Ty będziesz pluć sobie w brodę i taki finał

Nie, dzięki.

Trochę mi to zajęło, ale widzę, że na początku dnia jak przychodzi do szkoły i widzi, że jestem to się do mnie uśmiecha. I jak z nią rozmawiam to ona często się rumieni i spuszcza wzrok. I z moich obserwacji wynika, że nie jest taka w stosunku do innych chłopaków. Dlatego czuję nienawiść do siebie, że nie umiem tego wykorzystać.

Chyba masz rację. Ostatnio byłam zazdrosna jak rozmawiał z taką jedną koleżanką, no i choć wiem, że ona ma chłopaka, to i tak nie czułam się komfortowo widząc ich razem.

Do ateista*** Przestań się dziecko udawać ateistę, bo rzygać się chce.

To po co ten topic, jak nie chcesz porad?

* udawać

Chyba też będę musiała poobserwować co nieco;)

Ależ z chęcią je słucham i może nawet któreś z nich wykorzystam, ale jak mówię, muszę nad tym popracować. Mam nadzieję, że dobrze ocenię sytuację i nie wyjdę na idiotkę.

coś ty, jak kolo nieśmiały to nie będzie żadnych żarcików.

To byłoby na razie tyle. Mam nadzieję, że jak następnym razem odwiedzę to forum, będę miała już bardziej pozytywne nastawienie. Winstonie, życzę ci szczęścia w dalszych staraniach o tę dziewczynę :)

Powodzenia:D

i znowu KOLANKO ma rację:P

Dzięki i nawzajem :) I kolanko ma rację, jak jest nieśmiały to nie będzie sobie żartował. Wim po sobie.

No popatrzcie, jakim ja jestem skupiskiem mądrości życiowych:D