Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość azzee

Poród a wybór szpitala w Poznaniu

Polecane posty

Gość azzee

Witajcie, Niedługo będę rodzić, no i mam mały orzech do zgryzienia :)) Lekarz prowadzący moją ciążę jest z Polnej. Gdy zaszłam w ciążę zależało mi na wyborze dobrego lekarza i za bardzo nie zaprzątałam sobie głowy wyborem szpitala. Teraz gdy już czas się zbliża, uzmysłowiłam sobie, że jednak rodzenie na Polnej nie wchodzi w grę. Ale teraz wszędzie słyszę, że rodzi się tam, skąd ma się lekarza. Nawet usłyszałam to dzwoniąc do szpitala Św. Rodziny. Dla mnie to jakiś absurd. Czy macie jakieś doświadczenia w tej sprawie??? Planuję poród w Raszei. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w ilości kół
"rodzi się tam, skąd ma się lekarza" - większość kobiet tak robi, tylko często nie ma to żadnego uzasadnienia, szczególnie, że lekarz przy porodzie zwykle bywa przez pięć minut, przychodzi na koniec, zarządzi pocięcie krocza, a potem sobie pohaftuje:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azzee
No właśnie, też tak myślę. Co mi z tego, że pojadę na Polną na czas porodu, jak "mój" lekarz może nie mieć wtedy wcale dyżuru, a jeśli będzie miał to zakończy się tak jak mówisz. Tylko, że jak pojechałam w 28 tc z zagrożeniem przedwczesnym porodem do Raszei, to też mnie pytali skąd mam lekarza, no ale przyjęli. Nie wiem skąd te porządki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiacóreczki
Podejrzewam, że kobiety chcą rodzić często w tym szpitalu z którego mają lekarza, bo liczą na lepszą opiekę niż pacjentka "anonimowa". Słyszałam też o takiej praktyce, że jeśli lekarz pracuje np. w szpitalu Raszei i przyjeżdża jego pacjentka (nie wiem tylko czy to nie dotyczy pacjentek leczących się prywatnie) to szpital trzyma jedno miejsce dla takiej właśnie pacjentki (inna mogła by zostać odesłana do innego szpitala z powodu braku miejsc). Ale podkreślam że tylko tak słyszałam. Koleżanka leczyła się prywatnie i pytała lekarza co ma zrobić jak zacznie rodzić a nie będą jej chcieli przyjąć na co lekarz odp. że ma do niego zadzwonić i znajdą miejsce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UP mogłyby się jeszcze jakieś kobietki wypowiedzieć bo sama niedługo będe rodzić i jestem Ciekawa tego tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×