Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kelytom0102

Oblałam na łuku!!!!!

Polecane posty

Gość kelytom0102

Oblałam łuk za pierwszym podejściem miał tak ktoś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelytom0102
mężuś się wkurzy, to był łuk indiański :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adiiiiidddd
ja tez oblalam na luku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TU - 154M
no mi się zazwyczaj udaje oblać łuk za drugim podejściem. Za pierwszym zazwyczaj naleję obok, ale potem jakoś trafiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahha
nie nadajesz sie na kierowce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelytom0102
Ale wy jesteście ja na poważnie pytałam ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelytom0102
ALE WY JESTESCIE, POWIEM MAMIE, JA SIE TAK NIE BAWIE!!! BUUUU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelytom0102
ejjjj no czy ktos tu zdawal prawko nie dawno??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja oblałam, 2 razy na łuku za 3 razem zdałam bezproblemowo nie martw się zdasz. tylko poćwicz łuk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erwwwwww
oj, no co się przejmujesz. ja już oblałam łuk ze 3 razy i nie marudzę. nie ma co się martwić. prawko to nie wszystko, choć nie powiem, że wartałoby je mieć. też już trochę nerwów sobie napsułam, no ale trudno. jak idę na egzamin, to ogania mnie straszny stres i dlatego tak się dzieje. ale teraz powiedziałam sobie, że muszę wrzucić na luz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erwwwwww
ok. niech i będzie, że to dziwne. nic nie poradzę na to, że za każdym razem stres jest tak wielki, że mi się wymiotować z nerwów chce. na jeździe nie ma takich problemów i za każdym razem łuk mi wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może spróbuj wziąć coś na uspokojenie. Mnie też strasznie egzaminy na prawko stresowały, chyba jak nic innego w życiu. Jak na kursie wychodzi, na egzaminie też powinno wyjść. Tylko trzeba się uspokoić- chociaż pamiętam jak mi na łuku noga na sprzęgle latała. Koszmarne wspomnienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erwwwwww
boję się brać czegoś na uspokojenie, żeby znów nie być za bardzo ospała. no i kółko się zamyka. ale teraz może jakoś opanuję ten stres. w końcu ludzie mają o wiele gorsze problemy niż jakieś prawko i sobie z nimi radzą, więc ja też może kiedyś zdam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erwwwwww
Jutro idę ustalać:) Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak można oblać na łuku?
:o Masz coś ze wzrokiem nie teges?:o...Najprawdopodobniej nie nadajesz się na kierowcę więc odpuść sobie! :o🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NOWY KIEROWCA :)))
A JA ZDAŁAM!!!!! :)))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie mozna oblac
stres na egzaminie jest nieziemski..ja tez oblalam dwa razy na luku, a od roku mam juz prawko i smigam az milo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mocca Blanco
No tez wez sobie zrob przez internet z egiptu tak jak wszyscy teraz :-) pozdrawiam reniab74@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przejmuj sie nic
ja tez dwa razy oblalam na luku, pozniej dwa razy na miescie za piatym razem zdalam, stres mnie po prostu zjadal, a pozniej jak robilam dalsze kat. np A zdalam za 1, kat. B+E za 1, na autobus za 1, bede robic dalsze kategorie, rowniez na tira;) wiec nie martw sie, nauczyc sie jezdzic dopiero jak zdasz prawko powodzenia!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fluffypuffy
hehe..nie jestes moze z Gorlic? dzis za mna jechala dziewczyna, co strasznie przezywala, ze oblala na egzaminie na prawko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo hej hej
jestes z goerlitz? to moje strony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasssdfs
powiedzcie jak uczyli was robic luk bo mnie tak..jak cofie do 2 pacholka to raz kierownica i jak auto mi sie wyprostuje to odwijam...tez tak robicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja robilam luk tak, ze
jak jestem w kopercie, wiec normalnie wsteczny i jak tyl auta zrowna sie z pierwsza tyczka wychodzaca z koperty wtedy zaczynam skrecac w prawo i obserwuje w prawym lusterku jaka odleglosc jestem od tyczek, wiec kontroluje w lusterku aby trzymac sie mniej wiecej pol metra od tyczki wtedy nie mam szans, aby dotknac tyczki, jak jestem juz na prostej za ostatnia tyczka wyrownuje kola w lewo i wtedy tylko koryguje tak, zeby byc na srodku w kopercie, zadne tam obroty-to nie zdaje egzaminu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oblałam na łuku dziś. Normalnie wstyd mi się przyznawać komukolwiek. Za pierwszym razem to chociaż pojeździłam te pół godziny po mieście a dzisiaj mój egzamin trwał równe 5 minut od momentu przedstawienia się. Podejrzewałam że obleję... no ale nie na placu;/ Jestem pod takim "wrażeniem" swojej porażki że zaczynam myśleć czy w ogóle kiedykolwiek zdam;( Jezuuuu... no nie przeżyję, jak można się skompromitować w taki sposób. Jak wracałam do Wordu po tych kilku minutach to mi głupio było nawet spojrzeć na tych ludzi w poczekalni;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahha ja tez oblalaem na luku za 1 razem ale tak mi sie lewa noga trzesla ze nie dalo rady jechac:D:D:D spokojnie nastepnym razem wez sobie cos na uspokojenie i sie uda:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szampan i truskawki
Heh głowa do góry, przyjdzie ten moment że w końcu zdasz. Jak ja zdawałam, to za pierwszym razem oblałam na łuku. Po tej porażce wykupiłam dodatkowe godziny nauki tylko na placu i trenowałam jazdę po łuku aż do obrzydzenia. Na kolejnych egzaminach na prawko za każdym razem wyjeżdzałam z placu. Zdałam za 7 razem, bo wtedy kompletnie nie denerwowałam się. Wiem że to trudne do wykonania nie denerwować się, ale tak jest dużo łatwiej zdać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×