Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Neovision.

bezpieczeństwo- szok

Polecane posty

Gość Neovision.

wczoraj przyjechał do mnie kuzyn z Włoch, ze swoją rodziną, z dwiema córeczkami (3 lata i 1,5 roku) do Polski przylecieli samolotem, są w Polsce od miesiąca i jeżdzą samochodem w ten sposób, że starsza córka zapięta jest samym pasem samochodowym a młodszą trzymają NA KOLANACH!!! dodam, że jeżdzą dużo, bo odwiedzają rodzinę w całej Polsce ja kupiłam akurat nowy fotelik dla swojego synka 2-letniego(maxi cosi) to kuzyn strasznie się zdziwił jak można wydawać tyle pieniędzy na fotelik, przeciez w tym wieku wystarczy sama podkładka (jego starsza córka w ten sposób jeździ we Włoszech, młodsza ma chyba jakiś fotelik) ale jak można wozić tak małe dziecko na kolanach, tym bardziej w dalekie podróże, ja byłam w szoku, a mój kuzyn powiedział że przesadzam. co o tym sądzicie? nie mieści mi się w głowie że można w ten sposób do tego podchodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym mu pokazała
filmy z testów zderzeniowych kiepskich fotelików to może zrozumie co znaczy wożenie dziecka w ogóle bez fotelika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to moze i ja sie dopisze nasz synek od 1 dni ma fotelik i w nim jezdzi (nawet raz bylismy w Pl samochodem- 20 godz jazdy- ale to juz byl hardcore i wracalam samolotem)- ale zmierzam do tego ze moja mama truje mi ze na taka trase to powinnam malego normalnie polozyc spac na tylnym siedzenia a nie meczyc w foteliku to ja sie pytam innych mam- jak byscie zrobily na moim miejscu- sluchac babci? ( bo jej przeciez mnostwo znajomych opowiadalo ze tak robilo)- czy jenak fotelik? ja nie musze crash testow ogladac itd bo wiem czym grozi jazda bez fotelika- ale tamtejsza jazda dala nam wszystkim naprawde popalic- i 5 x sie zastanowie zanim sie znowu wybierzemy samochodem do babci w PL dzieki za ewentualne wypowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda, ze sie wczesniej nie poinformowalas, jak wybieralas wozek dla dziecka. Sa bowiem takie gondole, ktore mozna przypiac pasami na tylnym siedzeniu i dziecko moze wygodnie spac. Jesli nie masz takiej gondoli, to pozostaje ci przypinanie dziecka do fotelika i dluzsze postoje na rozprostowanie kosci. Ja tez jezdze z corka- tylko ze my troszke krocej, bo 10-12 godzin- i zawsze jest zapieta. Co pewien czas robimy godzinne postoje. Druga- lepsza- opcja, to loty samolotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem są gondole, które można zapiąć pasami, ale nie są tak bezpieczne jak fotelik, bo w tej gondoli dziecko leży normalnie jak w wózku i tylko gondola jest zapięta, a w foteliku dziecko trzymają pasy. Kiedyś ludzie wozili dzieci na kolanach, to było na porządku dziennym, ale to były inne czasy. Myślę, że lepszym rozwiązaniem jest chociaż gorszy jakościowo fotelik, niż jego brak. Dla mnie to kompletny brak wyobraźni i nieodpowiedzialność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo- teraz mlody ma 1,5 roku i sie raczej do zadnej gondoli nie zmiesci :D fotelik mamy z opcja pollezaca- ale to zawsze 1 pozycja na kilka godzin wiec na dluzsze trasy troche ryzyko ale dzieki za odp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×