Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CosmoPo4

Beznadziejny seks w stałym związku

Polecane posty

Gość DLUK
on ma jakis problem:-( jest rozwodnikiem i byla zona mu rogi robila..on jakos nie moze tego przezyc chyba ze stracil rodzine, bo maja tez dzieci..ja juz nie wiem..no w piatek schlal sie na maksa...chcialam go zobaczyc na skype i bylam troche w szoku...szkoda naprawde :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie chce byc zlym prorokiem ale jak facet chla juz na poczatku kiedy powinien raczej upajac sie euforia to dobrze nie wrozy. Poza tym to wiesz jak to jest z alkoholem, facet niby moze cos zaczac ale na pewno nie moze skonczyc, to oczywiscie na ogol rodzi taka frustracje, ze i zaczynac sie juz po pewnym czasie nie chce. Ja bym z nim pogadala, bo jak tak chla bo sie boi, ze ty tez mu rogi przyprawisz to da sie wyprostowac. Wypytaj go zanim go spiszesz na straty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DLUK
dziekuje Panika oczywiscie pogadam z nim.Ale jak sie jescze raz tak schleje to koniec. Juz raz bylam w zwazku z uzaleznionym i tego wiecej nie potrzebuje. Przesylam Wam wszystkim buziaczki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eha nie zostaniecie tu same we dwie, jak naliczyłam to jesteście trzy wraz z Paniką i DLUK, ja chętnie będę czwarta. A cztery kobiety to podobno juz tłok :-) DLUK popieram Panikę, nie podoba mi się ten alkohol. Że jak życie go trochę styrało to już trzeba pić? Niech się odstresuje na basenie lub na rowerze. Facet + problem = picie. Tak się utarło. Nawet w filmach jak facet na zakręcie, to koniecznie ujecie z flaszką, w samotności, z kolegami czy roślinami doniczkowymi. Skąd to się wzieło... Panika moze byc też tak, że w ogóle nie będziesz mogła łykać hormonów. Ja miałam też z tym problem i oczywiscie niskie libido. Dopiero ostatnie tabletki sprawiły, że pod tym wzgledem wszystko wróciło do normy. Niestety doszły inne rzeczy i tabsy poszły w odstawkę. Wiem, że tabletki to komfortowe rozwiazanie, ale czasem zdrowie jest ważniejsze. Zresztą my kobiety w pewnym wieku, już wiemy kiedy wolno a kiedy nie. A wracając do mnie i główniego tematu topiku, to oczywiście dalej post. I kto mnie przebije?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DLUK, sorki, ale na Twoim miejscu odpuściłbym sobie tę znajomość. Jeśli facet pije na samym początku znajomości, to.. szkoda Twojego czasu i zaangażowania. Jestem pewien, że na świecie jest wielu normalnych facetów bez uzależnień. Mogę Was, drogie panie trochę pocieszyć. Moja żona powiedziała mi w żartach, że powinienem ożenić się z jej koleżanką Gosią, bo jej mąż jest tak oziębły, że Gośka potrafi 2 tygodnie chodzić wqrwiona jak osa, a jemu się nie chce. No proszę... ja myślałem, że tacy faceci, to wyjątek, którego ze świecą szukać, a tu okazało się, że sam znam takiego gościa. Nie utrzymujemy kontaktów towarzystkich, ale na pierwszy rzut oka facet wygląda całkiem normalnie, no i żonę ma naprawdę atrakcyjną 30-tkę. Pozory mylą. Dobrze, że moja pani ma teraz lepsze podejście do tematu. Rozmawiała z koleżanką o tych sprawach, czyli przynajmniej wykazuje jakieś zainteresowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh Billu, co to za pocieszenie, ze inni nie maja lepiej a moze i maja gorzej? To nie na tym polega, ja bym chciala, zeby kazdy mial cudownie. Moj maz na konferencji za miastem, wraca znow pozno.. ktory to juz dzien, trzeci a zdaje sie jakby trzeci tydzien, tak za nim tesknie, chociaz zeby sie przytulic a nie zycie przez telefon prowadzic. Az sie rozbeczalam dzisiaj jak mi powiedzial, ze bedzie po dziesiatej.. I po co ja mam odstawiac te hormony, no po co? A tak przy okazji eibhlin81 to ja je zaczelam brac z powodow zdrowotnych, do uregulowania, wiec juz nie wiem co bby bylo jakbym odstawila. I tak zle, i tak niedobrze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmbv n
Dlatego pewne osoby musza miec wiecej niz jednego partnera - wtedy jest oki. Problem tylko znalesć takiego z drugiej strony ktory to zaakceptuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcelina1666
Witajcie!Zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Mam faceta od ponad 2 lat (ja 21 ,on 24). Na samym początku nie mogliśmy się od siebie odpędzić,robiliśmy to przy każdej możliwej okazji,później zaczęło się ochładzać (a dokładniej wyszło na wierzch to,że on ma mniejszy temperament) między nami,jak to zwykle bywa,ale ,,jakoś to było".A od kilku miesięcy porażka,i to tym razem ja zawalam.Nie mam ochoty na nic.W połączeniu z jego małym temperamentem to już wogóle.Nie poznaję samej siebie,kiedyś masturbowałam się/uprawiałam seks nawet i kilka razy dziennie.Odkąd tak się zaczęło psuć w sprawach seksu,nie mam ochoty po prostu.Nie czuje ,że się podobam mojemu facetowi (nie mówi mi komplementów),a jedyne działanie z jego strony to klepanie po tyłku-jedyna część ciała ,która go interesuje.Nie czuję,żeby na mnie leciał.Wiem,że facetom trzeba mówić wszystko dosłownie i wprost,ale jak mu powiem ,,a teraz powiedz mi komplement i zaciągnij do łóżka",to znowu ja będę inicjowała tak naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdad
a w czym to ci pomóc ? jedynie ja mogą cie kochac codziennie po dwa razy - chcesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kochani co u was?????????? jesteście????? Bill wiem że szalejesz z zonka, ale daj choć znak że żyjesz :P Panika, Dluk, eibhlin ???? jak u was??? u mnie marazm :-o czyli po staremu marcelina jak cie klepie po dooopce to ty też go klep :P albo napisz np. krędka do ust : przeleć mnie ;) Zrób coś takiego, żeby oczu nie mógl odlepić - wtedy ty będziesz czuła się "doceniona" a jemu zachce się sexa :P A na poważnie mnie się wydaje, że ty masz po prostu dola jakiegoś - zrób coś dla siebie, żebyś poczuła się bardziej atrakcyjna.. tak aby inni to widzieli - twoja samoocena jest zduzgotana! i mam nadzieje, że nie bierzesz piguły - po nich się nie chce i już :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehiehuhuh
to nie prawda że po pigułach się nie chce, no chyba że są źle dobrane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DLUK
hej u mnie nic nowego :-( juz mi sie powoli tez odechciewa sexa :-( juz nawet nie pamietam jak sie to robi :-) :-) :-) a ze po pigulkach mniej sie chce niz bez nich to prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DLUK
tylko Bill sie wybil...a my? dalej Klub Niedopieszczonych :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich. U mnie również bez zmian. Zamknełam trzeci miesiąc z wynikiem zerowym. Rzeczywiście idzie się przyzwyczaić. To tak jak z alkoholem, najpierw przy odstawce wariujesz, potem jakoś się wegetuje, a potem dochodzi się do wniosku, że jakoś da się żyć, choć myśli powracają... Ale ostatnio mój Luby doznał jakiegoś przebłysku, co prawda słownego ale... Ostatnio planując zbliżające się wakacje, przegladamy różne zdjęcia hoteli. W pewnym momencie Mój oglądając zdjęcie jakiegoś pokoju, puszcza tekst: " Spójz jakie fajne jebadełko, chetnie bym cie na naim zerżnął". Aż mnie wbiło w glebę. Mój to raczej taki typ potulny. A tu taki tekst :-) No to sobie poczekam na to rżnięcie he, he. Taka anegdotka na poprawe nastroju. Cieszę się, że żyjecie i pozdr dla wszystkich!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuńczyk___123
Straszne to .. No ja ostatnio mam często rozruch ręczny bo żona w ciąży. Kiedyś by chciała najlepiej raz w tygodniu no ale jakoś skutecznie .... ją staram się rozgrzać i wychodzi 2-3 razy w tygodniu. Patrząc na sytuacje z forum to niezły wynik. Jako ciekawostkę podam , że podczas starania się o dziecko mój wacek często zawodził - opadał i to ja miałem brak ochoty na seks. Nie mam pojęcia dlaczego. Na pewno podłoże psychiczne ale żeby aż tak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny to dobrze że jesteście :D szkoda ze nie lepiej z sexsem ale... no ja bym tak całkiem w odstawke nie mogła, juz prędzej bym jakiegoś na boku znalazła... chyba ;) Tuńczyk bo ty facet za bardzo chciałeś sie postarać :P i pewnie dlatego tak było.... a ciaza w końcu się skończy ;) choć mnie osobiście ciąza nie przeszkadzała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgfhjgfg
nie wyobrazam sobie tygodnia bez sexu , a co dopiero dłuzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DLUK
🖐️ co sie dzieje? nikogo ni ma :-( u mnie nic nic nic :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cOOOle
eha wiadomo ,że byś znalazła brudna cipo :O ważne żeby ktoś ruchał to ,że robisz siebie głupią kurwe już mniej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety DLUK ucichło, bo ostatnio dość sporo pojawiło się nowych topików które dotyczą tego tematu i teraz ludziska tam pouciekali. A szkoda, bo tu fajnie było, choć ja dołaczyłam niemal pod sam koniec. Może jeszcze będzie tu tłoczno, najwyzej sama będę tu straszyć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dluk widze że topik znalazłaś :) jak to nic nic nic??? a co z tym facetem tamtym wiesz..??? eibhlin81 no właśnie :) masz racje, ale spoko ja tez postrasze, np. takiego/ją/coś jak: cOOOle :-o buuuu!!! i 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slawietta
Fajny wątek i w góre . W szczegolnosci ze temat dotyczy równiez mnie . Ja jestem po tej drugiej stronie , jestem kobieta z niskim libido i tutaj zaczełam sie porownywac do zony billa.Z takim wyjatkiem ze nie jestem az tak atrakcyjna jak ona .A moj mąz to takie troche chamidło . Obecnie mamy po 35 lat i dwoje dzieci .Poznalismy sie jak mielismy po 25 i od samego poczatku nie zgralismy sie w łóżku.To byl moj pierwszy facet , ktorz chciał duzo i często z róznymi urozmaiceniami , ja wstydliwa .Nie bylo mowy zeby zrobic mu to ustami . Widzialam te straszne roznice w łózku , rowniez roznice w osobowosci .Chciałam zerwac , ale on nie pozwolil.Nie wiem czy az tak sie zakochal , czy nie chciał byc odrzucony po raz kolejny, bo poprzednia dziewczyna go zostawila .Tłumaczyłam mu ze bedziemy cierpiec obydwoje , ale nie sluchal , nie przyjmowal tego do wiadomosci .I tak meczymy sie razem.W zyciu nam sie tez uklada roznie , mysle ze rowniez przez ten seks a wlasciwie jego brak .On by chcial codziennie , nawet dwa razy dziennie a dla mnie to duzo i nie potrafie sie zmuszac.Wiec on jedzie na recznym.Moglabym powiedziec ze ogolnie mialby dwa razy w tygodniu ale przez swoje zachowanie , chamskie w dodatku ma duzo rzadziej.Opowiada wszystkim na prawo i lewo , rowniez w rodzinie ze ja nie lubie seksu , upokarza mnie tym , jest mi wstyd przed rodzina , szwagrami , szwagierkami , znajomymi ze jestem kiepska w łózku.Mysle ze to jest jego wolanie o pomoc .I mysli ze jesli powie o tym wszystkim to mi bedzie wstyd i bede czesciej to robic .Jednak ja mu tlumacze zeby tego nie robil , bo tym mi sprawia przykrosc i gniewam sie na niego i potem sa ciche dni wiec dalej seksu nie ma z jego winy .Niby mu to mowie i on o tym wie ale jest malo inteligentny i nie zdaje sobie sprawy ze nie tedy droga . Wiele rzeczy robimy , ktorych nie bylo na poczatku zwiazku ale on i tak ma pretensie , ze to prawie zawsze on inicjuje i tego seksu nie ma codziennie .U nas jest tak ze on nigdy nie jest zmeczony , to ja sie wymiguje bo nie mam codziennej ochoty na zblizenia .ON pracuje , ja zostaje w domu z dziecmi , codzienne obowiazki mnie tak przytlaczaja ze juz wieczor jak dzieci spia nie mam ochoty ani sily .Raz na miesiac , moze rzadziej , gdy sa dni płodne dostaje szalonej ochoty na seks , tylko szkoda ze tak rzadko .On jest wtedy wniebowziety.Potrafie go budzic w nocy lub robimy to wieczor .Ale zdarza sie to nie za czesto .A on chcialby zeby tak bylo zawsze , ale tak nie jest I TO JEST NIE ZALEZNE ODEMNIE . Kurcze juz musze isc , odezwe sie bo ciekawy temat . Bill moze dowiem sie czegos ciekawego od ciebie bo jestem na pozycji twojej zony a tez tak jak ty masz problem , ma problem moj maz i ja razem z nim a chcialabzm to zmienic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DLUK
hej:-) gdzie jestescie wszyscy do cholery?????? @slawietta beidotko, przy twoim facecie to moje libido by spadlo nie na zero ale na minus 180 :-( :-( :-( a uwierz mi, ze jestem okropnie goraca babka :P bym go ijem nie dotknela :-( nie gniewaj sie prosze :-( tak jak pisalas na poczatku to wy sie nie dobraliscie w ogole ze soba :-( on cham, grobian i jakis taki niepowazny facet...jak moze opowiadac takie rzeczy po ludziach??? on cham a ty taka wrazliwa osobka.. wiesz nie mozesz az tak bardzo porownywac twojej sytuacjio do sytuacji Billa bo: Bill szaleje za swoja babka i jest facetem na poziomie...no i potrafil zawalczyc o kobiete swoja to by bylo dzwine zeby w koncu nie ulegla mu.. szkoda, ze nie posluchalas swojej intuicji na poczatku znajomosci. nie wierze, ze masz niskie libido :-( mialas tylko jednego faceta i nie wiesz jak to jest jak cie mezczyzna nosi na rekach, kocha, piesci...nie tylko, ze on chamski jest to jeszcze wywiera na tobie presje przez to, ze opowiada to innym.. porozmawiaj z nim szczerze..smutna historia bo jak pomysle ze to twoj 1 i moze ostatni mezczyzna i ze nie doznasz prawdziewego szczescia to smutno mi sie robi.. przy odpowiednim faecie dopiero bys odzyla a tak :-( wiedniesz kwiatku :-( Dziewczyny u mnie nic nowego, ale jeszcze utrzymuje znajomosc z tym jednym :-) porozmawialismy szczerze i przestal chclac :-) tylko na razie jest za granica :-( musze czekac a mnie az skreca chcica :-( pozdrawiam wszystkich serdecznie ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DLUK
*biedotko *kijem *chlac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slawietta
DLUK -wcale sie nie gniewam :) taka rzeczywistosc u mnie U mnie dochodzi jeszcze fakt ze on lubi sobie wypic .A jak wypije to wtedy robi sie wulgarny i z seksu rowniez wtedy nici .Wiec bywa ze wtedy wszystko sie przeciaga .Nie zwalam wszystkiego na niego .Bo owszem uwazam ze moje libido nie jest takie jak jego ale pewne sytuacje ktorych on jest sprawca powoduja ze on ma ten seks jeszcze rzadziej .Nie jest to seks po ciemku i pod koldra .Nie wstydze sie swojej nagosci do tego stopnia zeby kochac sie przy zgaszonym swietle .Czesto wchodzi do lazienki jak sie kapie zeby sobie popatrzec i ja nie widze w tym problemu .Masturbacja tez mi nie jest obca , chociaz nigdy tego nie robilam przy nim choc o to prosil .Jak wyjechal za granice i nie bylo go 4 miesiace to sie masturbowalam , bo u nas az tak dlugich przerw w seksie nie ma , gora do dwoch tygodni .Dzis myslalam ze wkoncu mu dam ( mielismy ciche dni , przez jego zachowanie ) , ogolilam cipke tak jak lubi ale przyszedl na cyku z wielka ochota na mnie ale mu mowie ze nic z tego .Dal spokoj , pewnie teraz pojechal po piwko i pojedzie na recznym przy pornolach .U nas tez tak bywa ze ja jak np .nie mam ochoty to zadne proby podniecenia mnie nie dzialaja mimo ze on sie stara i jest w tym dobry ( tak mysle przynajmniej ) nie robie sie tam mokra , malo jest sluzu , a naturalny sluz to nie to samo co lubryfikanty czy slina .Kiedy on np. nie moze dojsc, wtedy trwa to troche dluzej to wtedy tam mnie boli , piecze i mu mowie ze juz nie moge , wtedy sie zlosci i na kolejny dzien mu pokazuje gdzie mnie boli dotykajac palcem , nie mowiac juz o tym zeby tam go wkladac i odbywac stosunek .Tez mielismy kryzys i mysl o rozstaniu jak bylo tylko jedno dziecko ale on nie chcial , obydwoje plakalismy , wiedziala o tym rodzina ze mamy problemy w lozku a mi bylo bardzo wstyd z tego powdu , bo to sa sprawy bardzo intymne i tak jakos wstyd przed rodzina ( niby ludzkie sprawy ale nie mowi sie o tym na prawo czy lewo ) Cala ta sytuacja u nas jest ciezka on mowi ze jesli seks bylby dobry to wiele rzeczy byloby inaczej .Nie wiem czy to takie jego gadanie czy tak byloby napradwe .Ja natomiast uwazam go za seksocholika i ze tylko mysli o jednym a tu sie okazuje ze wielu panow mysli tez o tym samym.( o widze ze sie pomylilam bo szanowny malzonek poszedl do spania , hmm dziwne ...chyba jest zmeczony bo normalnie to jeszcze piweczko , głosna muzyka a dzieci przeciez trzeba polozyc spac i juz sie wkurzam za te muzyka a tu niespodzianka ....spańko , ale go wzieło. Moj maz jest jeszcze takiego zdania ze jak widzi kobiete , ladna , atrakcyjna i z duzym biustem to wtedy mowi , ze taka lubi sie ruchac , ze lubi seks i takie tam , wkurza mnie wtedy takim gadaniem i tu nie ma raccji bo kobiety billa jak i ( zapomnialam niku ) sa atrakcyne a seks uprawiaja rzadko .Ale wtedy boli takie zachowanie , w szczegolnosci ze duzym biustem nie moge sie pochwalic . Jak np.robie mu loda , to nie patrze mu w oczy ( nie wiem ...krepuje mnie to ) a on wtedy chwyta mnie za glowe i tak chce posuwac NIE ZNOSZE TEGO i mowie mu zeby zabral rece , ogolnie z seksu ze mna nie jest zadowolony .Jemu podoba sie głębokie gardłó a ja tak nie potrafie , mam male usta , buzie i w dodatku odruch wymiotny wiec zdaje sobie sprawe ze nie robie mu tego tak jak on by tego chcial , wiec sie od tego wymiguje .Kochamy sie w pozycji 69 .Natomiast od tylu nie , bo mnie wtedy boli , choc on mowi ze juz ma dosyc na jezdzca i chce od tylu .Wiele razy tez probowalismy anala ale to nie dla mnie , tez odczuwam bol a widze jak go to kreci .Ale mysle ze ogolnie nie chodzi o jakosc ale czestotliwosc , o to w szczegolnosci ma pretensje .Co mam jeszcze napisac hmm? napisalam juz duzo Porownuje sie do zon tych panow co maja seks rzadko i ich rozumie .Ja mimo swojego niskiego libido nie chcialabym miec seksu raz w miesiacu czy rzadziej , nie wiem czy potrafilabym tak zyc ? ale codziennie , czy dwa razy dziennie jak zyczy sobie moj ma lzonek to pzesada .Nie kreci mnie to az do takiego stopnia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DLUK
hej kochana , to co opisujesz to dla mnie koszmar:-( :-( :-( ze sie zlosci bo cos tam cie boli i w ogole :-( bleee...nie mowiac juz o tym co robi jak mu loda robisz i z tym glebokim gardlem...fuuujj...on jest orzydliwy jak dla mnIe :-O nie masz porownania bo to twoj 1 facet.. w lozku wam sie nie uklada bo sie nie dobraliscie nie tylko seksualnie... znajdz se kochanka :-) dobrze ci radze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DLUK
traktuje cie przedmiotowo i nie musisz sie tu wymigiwac, ze niby nie jestes atrakcyjna :-O co to za gadka? to ma cie traktowac jak smiecia? dla mnie on jest zboczonym seksoholikiem :-O naogladal sie pornoli i mu odbija :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexmisja
ale checa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2579866554434
wiecie co czytam te wasze wypowiedzi i powiem wam ze takie traktowanie to zdrada po prostu ci faceci was zdradzaja a wy jestescie tylko jak maja ochote a nie maja z kim mialam to samo rozwalilo sie po 10 latach malzestwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567889
a ty ... milas ochotę ? a moze za rzadko ? a jak juz dałas to z zwykłego swietego spokoju ? Dziwne, ze zawsze facet jest do bani i o dziwo ...kiedys był tak dobry, ze za maż wychodziło sie za niego ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×