LEKARZ ZABRONIL MI TRZEĆ JABŁKA NA METALOWEJ TARCE DZIECKU!!

Hmmm, nie rozumiem waszego zdziwienia. Pamiętam, że jako dziecko czasami robiłam sobie tarte jabłko i używałam do tego celu specjalnej plastikowej tarki. Była w domu od czasów mojego niemowlęctwa, więc nie mówcie, ze to jakiś nowy wymysł. :o Popytajcie wasze mamy, na jakich tarkach tarły jabłka.

potarłam własnie jablka na metalowej tarce i to jem wchodze na kafe a tu taki temat hehe :)

rzeba bys zdrowo jebnietym by w to uwierzyc bo to oznacza ze nie mozna ciac metalowym nozem a najlepsza jest ta co ma zeliwna tarke

ja o tym wiedziałam i dlatego kupiłam szklaną ;)

P.S. i wiedziałam to zarówno od mamy jak i pediatry

a plastki jest zdrowy?na pewno nie ! w większości naczyniach i o zgrozo dla dzieci stisuje się najbardziej szkodliwe plastiki.talerzyki,łyzeczki i inne rzeczy robia z plastikow oznaczonych nr 5 i 7.a jak się spojrzy to jest najbardziej niebezpieczny i toksyczny materiał

plastikowe tez teraz maja szkodliwe substancje...

są jeszcze szklane :o własnie takie są zalecane dla niemowląt

Moze i szklane lepsze,bo nie plastikowe.Najwazniejsze jest podac to jablko szybko.A co do zabraniania,to niezbyt trafne slowo.Jak lekarz moze zabraniac czegos doroslej osobie'!

Używanie takich (nie metalowych) tarek jest znane od dawien dawna. Wynika to z faktu że szkło nie reaguje z produktami, nie zmienia smaku, jest łatwe w utrzymaniu czystości i co ważne dla dzieci produkt końcowy ma specyficzna i pożądaną konsystencję. Jeśli ktoś nie chce szklanej tarki może użyć ceramicznej. Ciekawostką jest fakt (jeśli ktoś sie interesuje nożami / biała bronią nie bedzie to dla niego nowością) że w zależności od tego jakich używamy nozy użyjemy, jabłko czy sałata może szybciej / wolniej zmieniac kolor w miejscu cięcia. To coś dla tych którzy uważają że nie ma znaczenia materiał z którego jest tarka. Wystarczy porównać efekt po nożu ceramicznym i metalowym.

haha boicie sie zwiazkow szkodliwych z tarki metalowej, a w szczepionkach nie.... tam przeciez jest troszeczke rtęci- tak tłumaczyła lekarz, jak idiocie..... ludzie wy sie nie czytacie co piszecie.