Panowie, czemu nie chcecie puszystych dziewczym z poczuciem homoru:)?

Mam 23 lata i jestem puszystą niebrzydką dziewczyną. Mam ogromne poczucie humoru, bywam sarkastyczna:) i mam mnóstwo znajomych. Potrafie dogadać się z prawie każdym:) Sprawiam wrażenie osoby niezależnej. Ale niestety wszyscy faceci w podobnym do mojego wieku traktują mnie jako dobrego "kumpla", u którego można znaleźć dobrą radę, z którym można pogadać czy pożartować, ale nic więcej. Natomiast Ci po 40 widzą w babkach takich jak ja materiał na kochankę. Dlaczego???

bo poczucie humoru, to co innego niż poczucie piękna :P

Pati,dlatego że nie jesteś marzeniem faceta,jego słodkim snem,nie ma cie w jego fantazjach erotycznych i miłosnych,i dltego tez własnie swietnie nadajesz sie na kumpelkę,bo nie ma przeszkadza mu wyobrazenie o tobie jak z toba gada.. a 40 letni faceci to leca NA WSZYSTKO młodsze od nich. ale ja nie chce cie dołowac ,tylko ci tłumaxa jak to wygląda,sama byłam kiedys grubaską.a teraz .jestem juz z ich snów,i jest cudownie:)

Mietku troszke niedobrze mi sie zrobiło, bo wyobraziłam sobie Ciebie bez tych kalesonów:))) Czeka Mnie teraz poważna terapia:) A tak wogóle to nie pisałam, że jestem jakaś strasznie gruba/otyła. Jestem jak to mówią moi znajomi grubokoścista, pulchna ale mniejsza z tym. Niestety musze przyznać, że faceci wolą puste lale- jak to nazywam słodkie plastikowe szczuplutkie idotki z móżdźkami jak orzeszek:)

dla mnie też jesteś idiotka, bo tak się zapuściłas. I NIE PIERDOL ŻE TO SĄ PUSTE LALE. bo teraz sama wychodzisz na taką. a co do tematu ja nie lubię BO SIĘ BRZYDZE TAKIMI. jest wiele chudych i pięknych z poczuciem humoru

A ja tam też jestem duża i nie mam najmniejszego problemu z facetami ;)

Zgadzam się z Monkiem, sama wychodzisz na pustą lalę. Szczupłe kobiety są po prostu pociągające i tyle. A w dzisiejszych czasach, kiedy jest tyle możliwości zrzucenia wagi tylko nieudacznicy pozostają otyli.

0/10

Z takim charakterkiem, to raczej nie dziwię się, że Cię nie chcą :/ Zapachniało mi stereotypami...

18:01 [zgłoś do usunięcia] ginger21 A ja tam też jestem duża i nie mam najmniejszego problemu z facetami bo cie obrabiaja ciapaci i murzyni

z białymi też nie ma problemu... tylko z polakami są..

Ginger, sądziłem po linku z Twojej stopki, że nie posługujesz się stereotypami :).

a poloki to ruszofffe som:O

hmm ale jakimi stereotypami... a co ja nie mieszkałam w Polsce?

ZDESPEROWANI ABY RUCHAC PASZTETY

Mieszkałaś, ale uogólniając Polaków posługujesz się stereotypem. Nie uogólniaj na podstawie swojego subiektywnego doświadczenia. Wielu Polaków i Polek z resztą też patrzy tylko i wyłącznie na wygład w relacjach, niektórzy są debilami/debilkami, sporo takich osób spotykam. Spotykam jednak też ludzi będących na nieco wyższym poziomie. Czasem zaczynam wątpić w teorie ewolucji kiedy jadę pociągiem i słucham rozmów ludzi na te tzw. "ważne społecznie" sprawy. Nie uprawnia mnie to wszystko jednak do uogólniania. Nie chciałem Cię w żaden sposób urazić tym stereotypem, a jedynie zwrócić Twoją uwagę na to o czym napisałem wyżej.

bo polacy nie są aż tak ZDESPEROWANI ABY RUCHAC PASZTETY Polacy się pisze z dużej litery, to po pierwsze. Po drugie, mam pytanie czy poznałaś/poznałeś wszystkich facetów z Polski ? Sądzisz, że związek opiera się tylko na wyglądzie ? (wyłącznie na pierwszym wrażeniu)

Ok, spoko... ja nie mówię że wszyscy Polacy są źli i nie dobrzy... jednak tylko w Polsce... nigdzie indziej na świecie nie spotkałam się z ludźmi którzy potrafią na ulicy otwarcie powiedzieć że jestem świnią i muszę schudnąć... tak że mam złe doświadczenia wyłącznie z tym krajem...

No tak doświadczenia determinują opinie i to jest oczywiste. Powiem Ci, że ja też byłem gruby i ludzie postrzegali mnie przez tylko ten pryzmat, wielu nie chciało ze mną gadać, ale specjalnie się tym nie przejmowałem, bo kontakty z takimi osobami nie mają dla mnie żadnego znaczenia. Poznałem wiele osób, które są dla mnie warte bardzo wiele. Teraz schudłem 30 kg, ale zmieniłem też stosunek swój, do samego siebie i zainteresowałem się rozwojem osobistym, który jest moją wielką pasją :) swoją drogą polecam blog Michała Pasterskiego :P

Mam charakterek:), ale bez przesady. To że napisałam, że wolą sczupłe słodkie idiotki, nie znaczy, że każda szczupla taka jest. Mialam na mysli taką konkretną grupe dziewczyn, a wiekszosc w nich udaje takie slodkie idiotki, dla kórych faceci to zabawki i zmieniają ich jak rekawiczki. Nawet te strasznie fajne, inteligentne, szczuple i ladne dziewczyny nie mogą znalezc fajnego faceta, a fajnym facetom trafiają się te, które ich krzywdzą.

ja 98 przy 186 cm :P

No i właśnie widzisz chłopie... taką osobę jak mnie czy koleżankę mogą zrozumieć tylko faceci którzy sami przez to przeszli... i przestali patrzeć na ludzi przez pryzmat ich wagi... ja nie mówię że faceci w Polsce mają mnie kochać za to że jestem większa niż inni... ale chciałabym swobodnie przejść sie ulicą i nie słyszeć tych głupich docinek!

Ktoś się podszyl pod moj pseudomin w ostatniej wypowiedzi na temat mojej wagi. Wcale nie mam 153 cm tylko 173 a waże 78 kg:)

bo wszystko co grube to brzydkie i nie pomoze ci poczucie humoru a zamiast siedziec przed kompem i sie obzerac idz lepiej pocwiczyc

Mialam gruba kolezanke na studiach. Zabawna, smiala, pewna siebie i wyrwala jednego z najwiekszych przystojniakow na naszym roku. Teraz sa juz malzenstwem dobrych kilka lat. Byla sredniej urody, ale ta jej pewnosc siebie przyciagala wszystkich.

Ginger masz racje:) Faceci są strasznie uprzedzeni do kobiet, które ważą więcej. I czasami bywają okropni.

Ginger, żeby skończyć postrzeganie ludzi przez pryzmat ich wyglądu musiałbym je najpierw zacząć. Ja kiedyś się przejmowałem docinkami, ale zdałem sobie sprawę, że nie jest istotne to co myślą oo nas inni, a to co sami o sobie myślimy. Przeczytaj sobie to i zastanów się czy warto powtarzać sobie w głowie to co mówią ludzie warci mniej niż zeszłoroczny śnieg :)http://michalpasterski.pl/2010/01/jak-przestac-martwic-sie-tym-co-mwia-inni/

patulah Nie wszyscy tacy są, oprócz tego linku do artykułu Michała Pasterskiego polecam wam też takie nagranie na temat kompleksów :) http://www.youtube.com/watch?v=QQaA9q0h58g

ja co prawda nie jestem panem, ale lubie na estetyczne kobiety popatrzeć i skoro podobają mi się szczupłe, mimo, ze jestem hetero, to co sie dziwić mężczyznom, dla których liczy sie jeszcze kryterium "mam czy nie mam erekcje na jej widok" :)

Przy tym wzroście nie masz dużej nadwagi. Ja sama przy wzr 160 ważę 65 kilo i owszem uważam że to za dużo ale nie mam z tym jakiegoś wielkiego problemu. Wręcz przeciwnie mam duże powodzenie i często faceci mówią mi że jestem bardzo ładna i przynajmniej wyglądam jak zdrowa kobieta :) Nie każdy lubi wieszaki. Każda potwora ma swego adoratora :) Trzymajcie się puszyste :)