Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Jeta1

Poznałem cudowną kobietę - ideał...,ale za późno ;/

Polecane posty

Jestem w dosc skomplikowanej sytuacji... Mam 32 lata , dlugo szukalem odpowiedniej kobiety... rok temu poznalem dziewczyne i wpadlem... Mamy cudowna corke... zaczalem nawet myslec o slubie... o rodzinie, myslalem ,ze to jest ta wlasciwa. Jednak nie skasowalem starego konta na portalu randkowym - i odezwala sie do mnie dziewczyna.. - odpisalem , gdyz ujela mnie uroda i zainteresowaniam. Zaczelismy rozmawiac i oszalalem na jej punkcie! Ona wie, ze mam dziecko i kobiete, ale ja coraz czesciej mysle tylko o niej... Jest moim idealem, mloda ,piekna, mila , uroczo sarkastyczna, inteligentna i zabawna... W dodatku z ogromna klasa.... zapytala, czy czasem nie powinnismy przerwac tej znajomosci, bo ktos moglby czuc sie dotkniety - ale ja nie chce konczyc ;/ Gdy z nia rozmawiam czuje ,ze moglbym robic to bez konca... Obecnie jestem na misji ,ale chcialbym sie z nia spotkac - szczegolnie,ze mieskamy nie daleko siebie.... Pomyslalem nawet ,dlaczego nie spotkalem jej wczesniej? Czy w zyciu zawsze tak jest, ze musi czlowieka cos ominac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhjjj
jesteś głupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zauroczyłeś się tylko:) To że się fajnie pisze to nie wszystko,zabijasz tylko nudę. Rzeczywistość będzie inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro jesteś na misji
to mam nadzieje, że jesteś misjonarzem a nie żołnierzem bo jak takie cioty w wojsku mamy to ja wysiadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marika 10 ma rację - obecnie jesteś zauroczony nowo poznaną dziewczyną i możliwe, że w Twoim związku wieje nudą.. z drugiej strony dziecko nie jest kartą przetargową typu "wpadka- związek/ślub" jeśli nie kochasz matki swojego dziecka to lepiej odejdź bo z biegiem czasu skrzywdzisz niewinne osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie sadze...nie jest mnie latwo zauroczyc :) rozmawialem z wieloma kobietami ,ale lapie sie na tym ze tylko ta tak na mnie dziala... mamy podobny sposob bycia i poczucie humoru, oboje kochamy lotnictwo... on ma taka wiedze, ze klekam na kolana... a do tego jest taka seksowna. WIem, ze to nie fair, ale chce ja poznac. Tylko, co bedzie jesli nie bede potrafil z niej zrezygnowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem ciota ,bo...? kazdego moze to spotkac, wiec nie wiem czemu tak cwaniakujesz... moze Ciebie tez kiedys to spotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie się zdarzył
siedzisz w afganistanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O każdy związek trzeba zadbać i nie ważne ile się jest w związku. Z obecną partnerką masz dziecko,piszesz -wpadka-to co popsułeś sobie zabaweczkę? Musisz się zastanowić czego właściwie chcesz i czego oczekujesz. Żeby później nie zostać z ręką w nocniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie na tym polega moj dylemat - do tej pory myslalem, ze ozenie sie z matka dziecka itp. Ale teraz mam watpliwosci... co jesli popelnie blad? nie chce krzywdzic nikogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie się zdarzył
niedawno chyba pojechałeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli myślałeś już o ślubie,chciałeś stworzyć rodzinę to znaczy że coś czujesz do tej kobiety. A co będzie jak się rozstaniesz? Nowa partnerka może nie zaakceptować płacenia przez Ciebie alimentów na dziecko oraz że chcesz utrzymać z nim kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktos tu jest chyba zazdrosny :) on nie jest kazda a poza tym chlopaki na misjach niezle sobie radza... jest jeszcze cos takiego jak GZM wiec jesli nie masz pojecia o warunkach panujacych na misji nie wypowiadaj sie :P moglbym korzystac jak inni ,ale taki nie jestem i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do alimentow - mysle, ze ni ejest to klopot... nie chce sie chwalic ,ale sporo zarabiam ,bo dodatkowo latam takze w cywilu, wiec... a poza tym na pewno nie bedzie miala nic na przeciw ,bo nie chodzi jej o kase - ma wlasna firme i jest niezalezna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie rozumiesz? ten zwiazek kula sie ,bo jest moja kochana coreczka na swiecie... :) gdyby jej nie bylo pewnie nie mialbym dylematu :( i bije sie nieco ze soba ,bo czuje jakbym robil cos zlego rozmawiajac z ta dziewczyna... czas, ktory teoretycznie moglbym przeznaczyc dla mojej kobiety przeznaczam na nia...sam ja zaczepiam, rozmawiam na skajpie z nia a nie z matka mojego dziecka...bo poprostu lepiej sie z nia rozumiem ;/ pociaga mnie fizycznie cholernie... i ta jej niedostepnosc mnie nakreca.... boje sie spotkania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te coca cola
dajcie spokój to mundurowy, dobrze, że zdanie sklecił, myśli rozporem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój kolega też wpadł... mają teraz 3 letnią córkę, ale nie wzięli ślubu ( na szczęście! ). Dziecko nie może być przeszkodą na drodze do szczęścia, bo za kilka lat będziesz je obwiniał o całe zło które Cię spotkało :) Jak wrócisz z misji to spotkaj się z tą dziewczyną ;) jeśli nadal będzie taka idealna, to gratuluję i życzę szczęścia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niepoprawna dzieki, jestes jedyna rozsadnie myslaca osoba :) zeby zostac kapitanem musialem skonczyc AON i kurs pilotazu w WSOSP... robilem kursy w USA i znam 3 jezyki - wiec chyba nie jestem byle gamoniem :P tak zrobie...spotkam sie z nia. Jednak mam wyrzuty sumienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bralam Diane
Jeta, powiem Ci jedno, jesli Ci zalezy na tej dziewczynie to ja bym sie nie zastanawiala:) tylko zebys jej nie skrzywdzil bo ja bylam w takiej sytuacji wlasnie co ta dziewczyna z netu;) powodzenia Ci zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie nie jestem typem goscia, ktory dla frajdy rzuca wszystko... ,ale sytuacja jest ciezka. Mam wyrzuty sumienia ,ze tak dobrze mi sie z nia rozmawia, ze tak mi sie podoba,ze tak czesto o niej mysle... a tam w kraju rownie intensywnie mysli o mnie moja dziewczyna ;/ mimo to, gdy juz zaczynam z nia rozmawiac - nie potrafie przestac i wciaga mnie jak narkotyk :/ dodam, ze ja jej rowniez sie podobam.... nie jestem brzydki , mam olej w glowie... i wg niej jestem zabawnie sarkastyczny - lgniemy do siebie... a to jest tak dziwne, ze jestem sam w szoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bralam Diane
zastanow sie dobrze, przemysl wszystko, gdzie byloby Ci dobrze, przy ktorej dziewczynie. wiem, ze dziecko jest najwazniejsze ale jesli dobrze nie wybierzesz bedziesz moze mial do niego pretensje. bylam w takiej sytuacji, i uwierz, zle mi bylo gdy najpierw wiele obiecywal, zakrecil w glowie a pozniej stwierdzil ze on tak nie moze pomysl o tym wszystkim, o calej sytuacji, jesli nie odejdziesz i nie sprobujesz to mozesz zalowac ale kiedy sie juz na to zdecydujesz to postaraj sie nie zranic dziewczyny bo to jest naprawde trudne do przełkniecia, kiedy facet powie, ze to jednak nie to, ze popelnil blad i zakonczyl znajomosc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeta-ja na Twoim miejscu nie spotkałabym się z tą dziewczyną z portalu randkowego i przestałabym pisać.Dwie osoby czekają na Ciebie i Ty chcesz to wystawić na próbę? dla osoby której ani nie znasz ani nie wiesz z jakich pobudek wzbudza w Tobie zainteresowanie.Weź pod uwagę fakt,że literki są baaardzo zgubne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrakuda...
klasyk Facet pisze, ze sie zastanawia i ma wyrzuty sumienia, poczucie winy, ale niby caly czas sie waha. Tak naprawde swiadomie czy podswiadomie postanowil, ze pozna te kobiete. Zalozenie topiku ma na celu jedynie przyklasniecie jego pomyslowi. Wszystkie opinie sklaniajace go do spotkania ocenia poztytywnie jako intelignetne, ci ci pisza ze powinien urwac te znajomosc zostana potepieni. Naprawde nie widzicie, ze on juz zdecydowal? :D Co wiecej gdybym byla na jego miejscu sama zdecydowalabym sie poznac te kobiete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po czesci znam to dziewczyne, tzn , mamy wspolnych znajomych. przez dlugi czas byla w zwiazku z moim kolega majorem, rozmawialem o niej ze znajomymi , ktorzy ja znaja - to pozadna i naprawde fajna dziewczyna. Gdybym czul, ze leci na kase albo cos w tym stylu ,to na pewno bym sie nie ludzil :) najgorsze jest to, ze budza sie we mnie najgorsze instynkty - pragne jej i sam sie na tym lapie, ze podswiadomie jej to mowie... czesto sie zatrzymuje w odpowiednim miejscu, ale wiem ,ze gdy ja spotkam i bedzie ok to wystarczy jej jedno slowo i ... wiadomo co... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×